Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

odpiszę narazie na tyle ile przeczytałam, bo zaraz mogę nie mieć okazji ;)
mąż z małym teraz na dworze więc poczytałam Was na tel robiąc obiad więc linków co dałyście nie przejrzałam.. ale tyle ile mogę odpiszę

Co do kremów na pupę. Ja nigdy nie patrzyłam specjalnie na skład, ważne żeby działało. I faktycznie sudokrem i linomag u nas najlepiej się sprawdza, zresztą do tej pory linomag mam. Dodatkowo dostałam jeszcze od brata z Niemiec jakieś kremy ale to sporadycznie używam.

Podgrzewacz mam z Baby One, taki z ustawieniem temperatury, chyba nawet sterylizować w nim idzie, ale ja zawsze tradycyjnie zalewałam wrzątkiem albo gotowałam. Codziennie rzecz jasna.. No bynajmniej na początku ;)

Koszule się przydają w szpitalu. Najlepsze jak dla mnie z guziczkami po bokach nie na środku. I też miałam te tańsze, potem nawet pożyczałam koleżance, bo po co kupować. W domu to ja też raczej zwykła piżama, ale ja nie lubię koszul. Są już takie piżamy do karmienia. Zobaczę, może sobie kupię, jeśli będę miała czym karmić, bo przy Filipie praktycznie od początku byliśmy na mieszanym (moje i modyfikowane).

Benia nie widziałam wózków - nie oglądałam linków. Ja bym zwróciła dziewczyny uwagę na ważną rzecz bynajmniej dla mnie. Kolor. A mianowicie chodzi o to, żeby nie bym zbyt ostry, żółty, zielony itp. bo do takich muszki lgną strasznie. Ja akurat mieszkam na wsi nie wiem jak w mieście to wygląda, aczkolwiek w parkach pewnie tak samo. Myślałam że oszaleję, bo co chwilę musiałam odganiać te czarne robale. beee... Nawet siatka nic nie dawała, bo one są mniejsze niż oczka.. eh.. poza tym z siatką przez miasto raczej nie pójdziemy..

Staniki do karmienia się przydają. Bo są po prostu wygodne. odpinamy część i wychodzi cała pierś.Nie trzeba się wkurzać ze zwykłym, ale jak kto woli :)

Izaaa. no tak to już ten czas, że może się w każdej chwili coś wydarzyć. Na szczęście teraz jest taka aparatura, że dzieciaki mają duże szanse.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Benia30
A jednak nie na darmo tak się wszystkim stresuję,też mam wrażenie że mój synuś nie będzie czekał do końca,dziś znów jest bardzo nisko nie wiem od czego to zależy w sumie dziś nic takiego nie robiłam żeby się przesilić :(
Dobranoc dziewczynki trzeba być dobrej myśli i oby do końca :)

Benia a co CI lekarz powiedział. Mówiła coś że jest nisko? bo tak naprawdę to może być takie wrażenie a Ty jeszcze przechodzisz. Ja w pierwszej małego miałam nisko od 7 miesiąca, o ile nie 6 już nei pamiętam. A dotrwałam dokładnie do terminu porodu ;) Póki nie wchodzi w kanał rodny jest ok. Fakt miałam się oszczędzać (skracała się szyjka i była miękka), ale jak widzisz, nie ma się co stresować.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

martula92
Aaaaa nawet nie mówcie , ja mam wrażenie ze mojemu synkowi ciasno u mamy już w brzuszku chwilami i czuje go wszędzie na dole po bokach i przy zebrach . Tez jakos myśle , ze będzie chciał szybciej nas zobaczyć .. Ale modlę sie , zeby chociaż do 37 tyg wytrzymał ;-)

No ja tak mam, że jak tylko sobie spocznę na chwilę, położę albo usiądę to od razu Mikołaj zaczyna mnie kopać z każdej strony i się wypycha. Jak się uspokoi wystarczy że przesunę się o 1 cm i znowu na nowo to samo :) nie pamiętam żeby FIlip dawał mi tak czadu, coraz bardziej się boję jak to będzie. Bo ja Miki też będzie taki aktywny jak mój Filip to ja sobie chyba nie poradzę...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Benedykta
Czuję się fatalnie pokłóciłam się z mężem. We wtorek mam zaplanowane usg. Myślałam, ze ze mną pójdzie - tak jak poprzednio. A on umówił się w tym czasie na jakieś spotkanie i stwierdził, ze nie zamierza ze mną iść, ze to nic ważnego i że wcale mu nie mówiłam że mi zależy na tym aby był zemną. Pokłóciliśmy się na całego.

Benedykta faceci już tacy są. Mój też jakoś nie czuje tego. Ten temat już był kiedyś. Dla facetów dziecko będzie wtedy jak już będzie je trzymał na rękach. Ja jak rozmawiam z moim mówię - dzieci, a on że przecież na razie mamy jedno. Dla mnie już mam dwoje. Dla mnie to już Mikołaj i go bardzo kocham. Faceci mają inaczej w głowie poprzestawiane niż my. Czasami sobie myślę, że w ogóle nie dziwię się że są lesbijki na tym świecie. Przynajmniej się lepiej rozumieją, bo tak samo czują...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

martula92
Mam pytanie , Wam też tak brzuszek twardnieje ? Mi to jakos od 22 tc , ale nie czułam tego za bardzo , a od przedwczoraj czuje coraz bardziej , nie jest to regularne , ale wieczorem to potrafi sie napiąć nawet jak leże .. Dobrze, że jutro ide do lekarza .. Oby ta szyjka przez te skurcze mi się nie skróciła za bardzo . Dziś będę dużo leżeć ...

Mi się też napina. Pytałam gin o to i mi powiedziała że 1-2 razy dziennie to norma. Ja mam trochę częściej. Dała mi magnez. Moja koleżanka leżała z tego powodu w szpitalu, ale ona to już chyba miała bardzo często. Mi się też zdarza jak leżę, ale częściej jak się napracuję

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzięki za słowa pociechy. Trochę ze mnie zeszło.
Dziś mąż chyba postanowił się zrehabilitować i skręcił łóżeczko. Nie jest tak, ze całkiem sie nie interesuje, ale inne sprawy takie jak hobby i rozrywki pochłaniają go o wiele bardziej. Nie jest tak, ze nie dam mu wyjść z domu. Od kiedy jestem w ciąży na zwolnieniu już trzykrotnie wyjeżdżała sam na kilka dni w celach wypoczynkowych a ostatnio owszem byłam przeciw spędzeniu przez niego wieczoru poza domem na rozrywkach, ale to był 4 raz w tym samym tygodniu.
Postaram się mu jednak zaliczyć cąłokształt.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny wow ale czytania :Dja wreszcie wróciłam i leże. Byliśmy na imieninach babci męża...a tam jak się jedzie to na ładnych pare godzin. Wujkowie mają zespól i graja na weselach także zawsze jak jest impreza typu imieniny to rozkładają sprzęt i mamy mini wesele na 20-30 osób heh. Sąsiedzi już chyba przyzwyczaili się,że na podwórku tańczymy kaczuchy lub biegamy przy jedzie pociąg;P...albo myślą sobie,że znów banda świrow przyjechała....ledwo żyje..brzuch mialam co chwile jak kamień...
izka jak wczoraj przed snem przeczytałam o cc w 33 tygodniu to nie mogłam zasnąć...przeraziło mnie to..jesli ja miałabym za dwa tygodnie rodzić to nie jestem kompletnie gotowa;/sporo rzeczy do kupienia...ciuszki niewyprasowane,torba niespakowana..mam nadzieje,że moj synek przyjdzie na swiat blizej terminu
anecia moj maz to ma chyba az za dobrze ze mna jesli chodzi o swobode...ale zawsze tak u nas bylo,że raz ja wychodze z przyjaciolkami,innym razem on;)
Benedykta nie stresuj sie, mam nadzieje,że pogodzicie się blyskawicznie:)
daisy ja tez mowię już w liczbie mnogiej dzieci...a moj reaguje podobnie,że jeszcze przeciez synka nie ma na swiecie...on chyba po prostu woli dmuchac nazimne i jak czesc dziewczyn stwierdziła...dotrze do niego,że jest dzicko jak się urodzi. Wiadomo martwi się,rozmawiamy,planujemy ale póki dzidziuś w brzuchu to nie ma między nimi takiej więzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale sie zdenerwowalam :/ jakies 2 lub 3 tyg temu sprzedalam tel samsung galaxy s2, 5 miesieczny na gwarancji. Kupil go jakis mlody łebek. No i dzis dostaje wiadomosc na dawnej tablicy, ze tel gubi zasieg. Napisalam mu ze ja mu sprzedalam tel w 100% sprawny, a to ze gubi zasieg to moze kwestia operatora. A ten do mnie ze chce mi go oddac bo go nie stac na wywalenie kasy w bloto. Wiec mu tlumacze ze tel byl sprawny, ze jezeli go uszkodzil to nie moja wina ze niech sobie idzie z nim na gwarancje, ja nie bede odpowiadac za to co on robi z tym telefonem, a skoro wedlug niego jest uszkodzony to mogl mi napisac zaraz po zakupie albo dzien po. A nie pouzywal sobie a moze mu upadl albo sie juz nie podoba i chce mi go zwrocic. To tak jak bym kupila np. Wozek czy samochod, kupuje pouzywam a poyem pojde oddac bo juz go nie chce bo mi sie nie podoba. Najlepsze jest to ze on nie chce isc na gwarancje z nim. I mnie straszy ze tejsprawy tak nie zostawi. No pierwszy raz mi sie takie coś zdarzylo. I mam takie nerwy ze nie wiem co. W ogole ten koles jakis dziwny byl taki nadpobudliwy, mialam wrazenie jakby cos bral.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Ona89 nie stresuj sie tym gościem nie ma racji a jeśli tym bardziej telefon jest na gwarancji i on ma dowod zakupu to niech idzie do serwisu. Dawna tablica nie wiaze kupujących i sprzedajacych prawnie tak jak np.allegro takze sie nie stresuj nie odbieraj tel od niego.
Kama fajnie ze masz taką wesołą rodzinke;-)lubie takie klimaty;) Mi tez brzuch twardnieje czasem jak mocniej to az mnie strach bierze ale to jak po schodach wejde albo sie nasprzatalam za duzo itp. Mi tez wczoraj po wiadomości od Izy ciary przeszly nic nie gotowe.Pozdrow ją Iza koniecznie od nas;-)Moj M chodzi na wizyty bo sam chce akurat tak od początku ciąży sie sklada ze zmiany ma takie wteedy ze ma wolne;) i nie jest przy calym badaniu tylko wchodzi na usg.Dzis czytalam o nianiach elektronicznych i moj stwierdzil ze strasznie duzo tego wszystkiego hehe i czy jest to potrzebne i ze chyba chce byc najlepsza mama na świecie dla naszego synka;)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzis stwierdzilam, ze jesli jeszcze nigdy nikt na zgage nie umarl, to ja bede pierwsza. Nic mi juz nie pomaga, a pamietam jak przed ciaza jak sie ktos zmagal ze zgaga to sie zastanawialam jakie to uczucie, teraz juz wiem.
Ja sie smialam dzis, ze wyliczylam, ze potrzebuje jeszcze z 10 dni na zalatwienie tego co planuje I moge rodzic, bo juz mnie meczy ta ciaza.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Benia30
Daisy lekarz stwierdził że mały jest bardzo nisko a szyjki prawie w ogóle nie ma żeby się jak najwięcej oszczędzać i leżeć żeby doczekać chociaż 37 tygodnia

Benia, no to faktycznie nie masz fajnie. To leż i się oszczędzaj. Już dużo nie zostało. A Ty byłaś w szpitalu? dawali Ci zastrzyk, żeby płuca się szybciej rozwinęły?

Kama ja też uwielbiam tańce i hulańce. Zazdroszczę tych imprez. Planuję moją 30 - stkę na czerwiec. I się zastanawiam nad muzyką, bo mnie chyba coś weźmie jak nie będę mogła poszaleć a inni będą :P no ale czego się robi dla innych ;)
w ogóle to zastanawiam się czy nie zrobić takiego czegoś, że goście zamiast prezentu przyniosą coś do jedzenia ;) ciasto, sałatkę itd. Mięso na kolację bym zamówiła z cateringu. No bo impreza mi się marzy, ale wiem że nie dam rady m-c przed terminem takiej dużej imprezy zrobić. 30 osób ponad jak nic!

Mblusia, współczuję Ci tej zgagi. Mnie czasem tylko męczy, ale na szczęście (tfu tfu) mleko i migdały pomagają. A Ty brałaś coś z apteki na to? i też nic?

Ona89 nie denerwuj się. Gościu pewnie tylko pyskować potrafi. Nie ma raczej żadnych praw. 2-3 tygodnie to już po zawodach. Nawet na allegro 14 dni max jest chyba na zwrot. Po prostu nie mailuj do niego i nie odbieraj tel. Niech sobie na gwarancje z tym pójdzie.

Benedykta, 4 razy w tygodniu??!! to ja taka wyrozumiała nie jestem chyba. Mój na szczęście nie wychodzi tak często. Co prawda ostatnio mało w domu bywa, ale to raczej z powodów pracy niż spotkać towarzyskich..

Dziewczyny, czekam na zdjęcia Waszych maluszków :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Dziś mnie obudziło słoneczko oby wytrwało przez cały dzień bo już dość mam tego deszczu :)
Daisy mi nie podawali żadnych zastrzyków bo lekarz stwierdził że to za wcześnie to był 29 tydzień wyregulował skurcze i szyjkę kroplówkami potem zalecił wizyty co 2 tyg i badanie jak się ma sytuacja,na razie odpukać jest dobrze co prawda dużo więcej leżę i się oszczędzam tak jak mówił ale skoro ma to pomóc małemu zostać dłużej w brzuszku to trudno trzeba leżeć :)
Mblusia co do zgagi widziałam jak dziewczyny w szpitalu na zgagę brały łyżeczkę sody i zapijały szklanką wody podobno im to pomagało spróbuj zawsze to lepsze od jakiś tam tabletek a może i tobie pomoże.
No a dziś zamawiam wózek i resztę drobiazgów która została na liście i torbę można pakować :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Oddechu .. Choć oczywiście wszyscy twierdza , ze przesadzam !

Benia u mnie tez dzis słoneczko - nareszcie ;-)

Dzis mam wizytę u lekarza i nie mogę sie doczekać , P idzie ze mną . Wychodzi z pracy wcześniej , bo chce poznać tez tego nowego lekarza . Tego , do którego chodziliśmy wcześniej nie lubiał , bo był mega przystojny i sie wkurzal jak np długo sie szykowalam przed wizyta hahaha .
Mam nadzieje , że z moja szyjka wszystko ok i wiecej sie nie skraca .. Trzymajcie kciuki:)

Odnośnik do komentarza

Martula92 powodzenia u lekarza. Co do niani to ja kupilam wlasnie taka z monitorem oddechu, ale to glownie dlatego, ze moj sie uparl, ze to taka super sprawa. Ja potrzebowalam niani, bo mam mmieszkanie 2poziomowe a monitor oddechu jest, zd tak powiem przy okazji. Kupilam angelcare.
Benia30 dzieki za rade, ja biore Rennie, ale moze sprobuje I z soda.
Ja dzis stwierdzilam, ze tak sie koncentruje na ciazy I porodzie, ze chyba czas zaczac myslec tez o tym co bedzie potem, chyba musze zaczac czytac o kompaniu dziecka, o diecie przy karmieniu piersia itd.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

mblusia
Dziewczyny dzis stwierdzilam, ze jesli jeszcze nigdy nikt na zgage nie umarl, to ja bede pierwsza. Nic mi juz nie pomaga, a pamietam jak przed ciaza jak sie ktos zmagal ze zgaga to sie zastanawialam jakie to uczucie, teraz juz wiem.
Ja sie smialam dzis, ze wyliczylam, ze potrzebuje jeszcze z 10 dni na zalatwienie tego co planuje I moge rodzic, bo juz mnie meczy ta ciaza.

Ja z Tobą a to kwestia godzin która będzie pierwsza chociaż ja przerabiałam już Gelatum aluminium, Gaviscon po którym zrobiły mi się takie jakby wrzody na języku ale wczoraj wzięłam tabletkę Maaloxu i co za cudowne uczucie kiedy przestało piec w przełyku. Wszystko oczywiście można ciężarnym więc próbuj może Tobie też pomoże.

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
W stolicy od wczoraj slonecznie i cieplo, w koncu bo juz mam dosyc tej pogody .
Remont trwa :((( a ja juz chodze jak jeden kłębek nerwów , i tylko patrzec jak wybuchne , bo cierpliwosc mi sie konczy- majster ma tak wolne ruchy ze masakra, kazdemu sie juz obrywa, remont mial trwac max 10dni a juz dzis zaczyna sie 3tydzien :((( przysiegam ze go zabije chybajak dzis nie skonczy- a obiecal babci ze dzis koniec, a tyle mu jeszcze zostalo . jestem tak mega zmaczona tym wszystkim ze juz nie mam sily :(((
pozatym nic ciekawego, a ide dzis do lekarza, spac nie moge w nocy przez rece i wogole mam juz dosc wszystkiego, i n iemoge sie doczekac kiedy bedzie koniec- bo juz nie wyrabiam ze wswzystkim- z bolem rak, z bezsennoscia, z remontem ...............
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1l1gr5fju.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

mblusia gdzies ostatnio przeczytałam,że na zgage pomaga świeży melon-musze wyprobować bo jestem strasznieee oporna w braniu lekow i męczę się byleby nic nie lykać...
martula daj znac jak po wizycie.trzymam kciuki:) co do imprezy to dziś ją odchorowuje...nic mi się nie chce...aż zostawiłam core w domu byleby nie iść po nią..i tak razem odpoczywamy:)
Daisy własnie w czerwcu jest Piotra i Pawła i coś wczoraj wujkowie mówili,że wpadną do nas bo w koncu mamy swoje podwórko....i aż mnie to przeraża jak wszyscy się zjadą..jak ogarne impreze;/ choć jeden niby zaczął mówić " ale nie wiadomo jak to będzie bo kamila..." śmiałam sie,że może jeszcze na porodówce nie będę...ale szczerze to nie widze tego.
ona olej gościa...sam coś narobił i szuka dziury w całym,powiem ci,ze my mieliśmy taką akcję po sprzedaży auta...babka znała stan techniczny po jakimś czasie cos sie jej zepsuło i chciała auto oddawac;/ moj mąż aż biegał do adwokata...bo dostaliśmy pismo..babka straszyła sądem, nasz adwokat tak odpisał,że sprawa ucichła:)tyle,że wiesz to auto..no i ie tablica takze nie martw się i olej sprawe:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

mblusia ja też właśnie się skłaniam do tego z angelcare :)

kawazmlekiem współczuję Ci kochana tego remontu , my też mieliśmy już się wprowadzać do domku a tu jeszcze jakieś poprawki i skręcenie mebli nas czeka wrrrrr... ciekawe kiedy będę miała siłę wszystko do szaf poukładać i w ogóle na przeprowadzkę

kama widzę u Ciebie też chcą się wprosić na imprezę, masakra... do nas też na parapetówkę i wszyscy się śmieją, że przecież to nic takiego bo chcą tylko grilla na ogródku, ale ja nie mam totalnie ochoty , bo niby tylko grill ale i tak trzeba wszystko przygotować no i siedzieć z tyłkiem haha

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suw]aczki.com/ticurlkers/f2w343r8jz5zu7fl.png[/

Odnośnik do komentarza

Też nie czuję się już na siłach na gości. Ostatnio znajomi mieli ochotę na brydża ale powiedziałam, ze tym razem nie u nas. Fajnie się było spotkać, ale jak się jestem gościem to mogę wyjść kiedy mam dość. No i nie muszę przygotowywać mieszkania.

Przed chwilą kurier przyniósł mi paczkę z butelką medela. Wygląda fajnie zobaczymy jak się będzie sprawdzać.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny strasznie mi Was szkoda z ta zgagą...mam nadzieję,że Wam przejdzie:)już niedługo do końca...:)
u mnie też ładna pogoda w końcu:)jeśli chodzi o remonty...to mój M obiecał w czerwcu pomalować przynajmniej sypialnie...na razie cały czas zajmuje się podwórkiem...czyli budową garażu, jeszcze sobie wymyślił że może dobierzemy kredytu i zrobimy kostkę przed domem...bo jak się teraz nie zrobi to potem będzie ciężko ( a kostka w sumie leży koło domu już dwa lata) tylko potrzeba fachowców i jakieś tam jeszcze inne materiały...jeszcze w dodatku nam bojler przeciekał i musieliśmy kupić nowy...koszt nowych rurek i bojlera 1000zł:( zawsze coś..ale takie życie...aaa moja pani dyrektor powiedziała, że przedłuży mi umowę do 31 sierpnia:D także jestem spokojna i moge iść na macierzyński:)umowy wprawdzie jeszcze nie mam teraz będę pewnie musiała 10 razy dzwonić czy już jest....ale ważne że się udało bo tak to bym była od czerwca bez wypłaty...
kawazmlekiem tak to już jest z remontami, że nieraz nie da się tego dokładnie obliczyc czasowo spokojnie nie denerwuj się..ważne żeby facet zrobił dobrze a nie byle jak:)a pomyśl jaki będzie efekt:D
mblusia,martula angelcare jest super ale i też się ceni mega i nie wiem właśnie...a jaki masz konkretnie model mblusia?jeszcze się chyba wstrzymam z zakupem niani...może nam ktoś sprezentuje:D hihi..a poza tą rozważałam jeszcze Philips Avent SCD505. U nas tez mega się przyda bo mamy również 2 poziomowe mieszkanie i nawet czy do ogródka wyjść...

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...