Majoweczki 2014

[Katex3]

Witam wszystkie przyszłe mamusie :) Jestem w 7 tygodniu ciąży, dokuczają mi nudności i czułość na zapachy, lekkie bóle brzucha. A co gorsza wewnętrzny niepokój, czy któraś z was przechodzi przez coś podobnego ? Serdecznie pozdrawiam :)

[pierwszelatapl]

Cześć dziewczyny!

Rok temu byłam na Waszym miejscu i pisałam na tym forum. Dlatego doskonale wiem, że większość z Was szuka teraz miejsc gdzie będzie można kupić wszystkie potrzebne rzeczy dla Waszego maluszka.

Aktualnie startuję z własnym sklepem, gdzie można kupić oprócz nowych markowych produktów, także używane ubranka i zabawki.

Sprawdźcie same!

Pozdrawiam,
Emilia.

[izzi098]

Witaj Katex3 -ty nie wskakujesz na Czerwiec z dzidziusiem? Tak kazda z nas ma te obawy , choc ja staram sie juz myslec pozytywnie i byc pewna tego ze z dzidzia wszystko ok .Dbaj o siebie zwlaszcza teraz przez pierwsze 3 msc-e.Ja zaczynam dokladnie za tydzien 4 miesiac .:)
Ja nie chce zapeszac ale dzis zaczelam 12 tydzien i nie mam nudnosci .. byly coraz to slabsze teraz jak reka odjal.. dzis sie wybieram do ginekologa znajac zycie powiem mu ze jest lepiej po czym na drugi dzien zas wszystko powroci :) ah zycie....

[mamaAnka]

Hej.
Ja mam termin na 23 maja. To moja druga dzidzia. Pierworodny syn niedawno skończył roczek. Czuje się o wiele gorzej niż w pierwszej ciąży :-( Mam nudności, wymioty, kompletnie brak mi sił, a trzeba zajmować się pierwszą dzidzią przez cały czas. Ale mimo to jestem szczęśliwa bo będzie nas już czwórka (a właściwie to piątka bo mamy jeszcze psa :-))

[izzi098]

Witamy Cie:)
Badz dzielna wkoncu masz dla kogo:) Ja tez przez 11 tyg umieralam przez nudnosci a teraz zanikaja... Miejmy nadzieje ze i tobie z czasem zanikna:) To teraz fajnie by bylo miec corcie by bylo do pary ?:)

[mamaAnka]

Oprócz mdłości mam też okropny gorzki posmak w ustach. Trudny do zniesienia. Okropność.
Córka... Byłoby super :-)
Któraś przyszła mamusia pisała, że miała plamienia. Ja miałam krwawienie przez 3 tygodnie (od ok 3 tyg do 6) i nie było to tylko niewielkie plamienie tylko krwawienie jak podczas dość obfitej miesiączki. Przed krwawieniem robiłam test ciążowy który wyszedł negatywnie, więc krwawienie wzięłam za miesiączkę. Kiedy krwawienie się przedłużało i zaczęłam się gorzej czuć zrobiłam test jeszcze raz i okazało się że jestem w ciąży. Do lekarza trafiłam jak już krwawienie ustało i okazało się, że wszystko jest dobrze. Miałam 2 razy usg (jedno prywatnie) i dzidzia pięknie rośnie, serduszko bije jak oszalałe :-)
Podobno 30 % kobiet krwawi w ciąży i w większości przypadków nie zagraża to dzieciątku. Oczywiście zawsze każdy taki przypadek trzeba zgłosić lekarzowi, który sprawdzi, czy rzeczywiście ciąży nic nie zagraża.

[Kasia111]

Witam wszystkie przyszłe mamusie !
Postanowiłam do Was dołączyć dziewczyny bo razem to zawsze łatwiej pokonywać wątpliwości i dzielić się doświadczeniami. Mam termin na 16 maja ale od 3 tygodni jestem na zwolnieniu lekarskim bo miałam skurcze i muszę dużo leżeć :( Ale co nie robi się dla dobra dzidziusia:)) Dzisiaj idę do ginekologa na badanie przezierności karku bo to już 12 tydzień. Czy któraś z Was miała już to badanie ? Nie ukrywam że boję się troszkę czy wszystko będzie OK. Co do samopoczucia to od 10 tygodnia czuję się bardzo dobrze, jedynie zaparcia mi dokuczają...ale to też trochę z mojej winy,bo objadam się czekoladą :))

[Iga81]

Ja miałam to badanie w 2 poprzednich ciążach- nie wszyscy ginekolodzy je wykonują u kobiet poniżej 35r.ż. Jest to badanie przesiewowe a zły wynik nie świadczy o tym, że dziecko jest chore. Sama idę na wizytę za tydzień i też będę miała to USG - niepokój zawsze jest bo każda z nas najbardziej pragnie zdrowego dziecka.

[kasiula087]

ja też miałam te badanie na ostatniej wizycie. wynik 0.8 a norma chyba jest do 2.2 jak dobrze zapamiętałam. mnie stres pożera przed każdą wizytą... a najgorsze jest to że znów musze czekać cały miesiąc żeby zobaczyć dzidzie:)

[marciołka]

Witam kochane :)

Ja zaliczylam chwilę przerwy, bo raz że przez weekend bylismy u znajomych, a dwa, że wczoraj dopadła mnie jelitówka :/ Ledwo żyłam, jeszcze gorzej dziś rano zwlec się do pracy, ale teraz już całkiem dobrze.

MamaAnka - ja też ostatnio miewam taki gorzki posmak w ustach. Ohyda :/ I nic nie pomaga mi na to...

Dziewczynki, ja jutro chyba skoczę na pobranie krwi i siuśków, a za tydzień do gina. Mam wielką nadzieję, że będzie dobrze, ostatnio przeczytałam, że przełowoy jest 10 tydzień, po nim szanse na powodzenie są już naprawdę duże - i kurcze korci, żeby polecieć szybciej na usg, ale w sumie lekarz sam mi zapowiedział, kiedy mam przyjść...

Przy okazji - koniec mojej pięknej cery - właśnie mnie wypryszczyło :/

[Gość Misi]

Wlasnie wrocilam od ginekologa, mialo byc usg prenatalne ale Kropek jeszcze zbyt maly, musimy poczekac 2 tygodnie jeszcze-wedlug pomiarow to 11 tydzien. Ale... Dla mojego spokoju lekarz zrobil usg przez brzuch, wyglada na to ze bedzie dobrze bo rusza lapkami , ma duza glowe i nos mozna dojrzec:)slyszalam bicie serca:) ze wzgledu na silne bole w podbrzudszu dostalam zwolnienie .
Marciolka co do cery to u mnie tez twarz jak u nastolatki:))

[marciołka]

Idę zaraz spać - machnęłam właśnie 10 zaproszeń urodzinowych dla przedszkolaków, zjadłam rosół z prawdziwej kury od teściowej, ugotowałam kaszę na jutro, zjadłam chyba z pół ananasa i padam

pryszcze chyba jakąś pastą do zębów posmaruję, bo kurde nawet nic na nie nie mam ;)

[izzi098]

Wizyta u gineologa zaliczona ... Jak sie okazalo bole kolo pepka sa rowniez spowodowane podnoszeniem ciezkich rzeczy ale nie pamietam bym to robila...
Mialam USG 4D jakims cudem za darmo nie chcial ode mnie pieniadzy...Od wszystkich pobiera pieniadze nawet za zwykle usg 2D ale nigdy ode mnie nie chce to chyba sie poddam i juz mu nie bede probowac wciskac pieniedzy...
Szczerze troche sie przestraszylam bo widzialam ze dziecku bije mocno serducho ale sie nie ruszalo doktor zapewnil ze dziecko sie rusza wiec chyba lepiej nie popadac w panike.
Plec poznam prawdopodobnie 27 grudnia...nastepna wizyta za 2-3 tyg bo musze badanie krwi oddac...

[izzi098]

marciolka mnie tez w 10 tyg obsypalo ale teraz juz jest lepiej ja poprostu myje twarz codziennie rano i wieczorem specjalnym zelem i jest ok...

[cichadoro]

ja też mam problemy z cerą, właściwie od samego początku ciąży. nawet w gimnazjum tak nie miałam :/

wczoraj robiłam badanie krwi, moczu i biocenozę pochwy. wizyta w czwartek i będę mieć usg prenatalne. trochę się stresuję, ale bardziej nie mogę się doczekać :)

a używacie już jakiś kremów przeciw rozstępom? słyszałam, że najlepiej stosować je od samego początku i nawet kupiłam, ale oczywiście zapominam używać ;)

[marciołka]

Ja dziś byłam pobrać krew - tradycyjnie nie mogła się wkłuć, merdała tą igłą na prawo i lewo, w końcu się podddała i z innej żyły wzięła, ale ciężko szło ;) Cieszyła się, że ja się nie boję takich rzeczy i współpracuję, a na ręku już siniaki ;) Część wyników powinnam mieć już dzisiaj, reszta jutro.

cichadoro - najważniejszy jest może nie sam krem, ale fakt smarowania. Liczy się masaż, na dłuższą metę jeśli ktoś ma predyspozycje to pewnie rozstępy i tak będą, ale masaże pomogą i nie doprowadzą do poharatania skóry. Ja smaruję zawsze po prysznicu, w pierwszej ciąży raz dostałam mustelę, sama bym nie kupiła - ja sobie osobiście kupowałam najpierw kremy, a potem jak sie okazało, że jednak zwykła oliwka służy mi tak samo dobrze, to już do końca smarowałam bambino ;)

[Gość ania3316]

marciołka ostatnio natknęłam sie na forum , na który dziewcyna pisała, że jej dzicku wolniej biło serce, a lekerz powiedział jej, że to moze być spowodowane jedzeniem ananasa, który może doprowadzić nawet do obumarcia płodu

[marciołka]

Ania nie strasz.... Matko od razu zaczęłam o tym czytać, będę się trzymać info, że nie wolno jeść niedojrzałych owoców... O matko no to teraz to dopiero mam nerwy...

[Kasia111]

Cześć dziewczyny !
Ja też już po badaniu przezierności karku. Wczoraj miałam usg i mimo jest moich wielkich obaw wszystko jest w porządku z dzidzią. Przezierność karku wyszła 1,5 czyli w normie:) Pozostałe organy też nie budziły obaw mojej pani ginekolog...uff jaka ulga;)
Jeśli chodzi o smarowanie brzuszka to ja od jakiegoś tygodnia też już smaruję i używam zwykłej oliwki dla dzieci bambino. Stwierdziłam że nie ma sensu wydawać majątku na kremy na rozstępy, jak działanie mają bardzo podobne...więc po co przepłacać.
Dziewczyny, a jak z Waszymi brzuszkami? Widać coś? bo ja już jestem sporo zaokrąglona...przytyłam 3,5 kg od początku ciąży i trochę się tym martwię że za dużo... Jak to u Was wygląda?

[Iga81]

kasia111 super, że masz już to z głowy :)

Ale schiza z tym ananasem- dziewczyny nie ma co panikować bo z tego co wiem to chodzi o niedojrzałe ananasy i ich liście z resztą nie wiadomo jaka dawka wywołuje skurcze. Moja szwagierka też jest w ciąży z terminem na maj i do mnie mówi, żebym tylko malin nie jadła bo wywołują poronienie.. no omg wywar z liści ponoć tak ale większość lekarzy patrzy na to z przymrożeniem oka.

Najważniejsze aby myć owoce i warzywa, nie jeść surowego mięsa i ryb, owoców morza i sera pleśniowego niebieskiego. W pierwszym trymestrze unikać wątróbki bo ma mega dawki witaminy a

Pozdrawiam i na prawdę dziewczyny życzę Wam więcej spokoju.

[marciołka]

Mi się lekko rysuje :) Ale w kolejnej ciąży ponoć szybciej widać

[Iga81]

U mnie 2kg na minusie pewnie dlatego, że mam wstręt do słodyczy- widać już na pewno bo koleżanka z pracy spytała czy nadal chodzę na siłownie bo ostatnio się zaokrągliłam

[izzi098]

a dziewczyny ja mieszkam na Sri Lance tutaj ananasy i banany sa codziennoscia... prosto z drzewa nawet moge zerwac...
Wczoraj ginekolog powiedzial mi ze za nic w swiecie mam nie jesc ananasow , nie tylko tych nie dojrzalych ale rowniez w pelni dojrzalych maja w sobie skladnik ktory doprowadza do szybszego porodu a w gorszych przypadkach do poronienia .. ja tez jadlam i rzeczywiscie z tym opoznionym biciem serca moze byc prawda bo moja siostra tez sie objadala i miala podtrzymywana ciaze przez dluzszy czas ale zaczela jesc inne owoce , warzywa zero tluszow i jakos wyszla ... z tym ze dziecko jest teraz alergikiem i to tez moze byc wina wlasnie ananasa...
nie znam sie na tym ale ma cos w sobie bo tu nawet ludzie ktorzy stad pochodza ostrzegaja mnie przed ananasem...

[Kasia111]

Nawet nie sądziłam że ananas może być taki szkodliwy w ciąży :( A szkoda bo bardzo lubię... Ja mam teraz akcję pomidory :) Mogę je jeść w każdej postaci i do wszystkiego, a mój mąż to już na nie patrzeć nie może :)

[cichadoro]

ja kupiłam krem rossmannowski (akurat trafiłam na promocję i był za 10zł), moja siostra bardzo chwaliła, tam gdzie się smarowała nie ma żadnych rozstępów, tylko biedna zapomniała o pupie i mnie ostrzegła, żebym nie popełniła tego błędu ;)
tylko chodzi o to, że ja jestem z tych 'niewcierających', wszelkiego rodzaju balsamów i kremów używałam od wielkiego dzwonu jak mi się przypomniało i teraz jakoś muszę sobie wypracować nawyk masowania ;)

a pomarańcze są bezpieczne? bo uwielbiam, a teraz powoli zaczyna się sezon. mi lekarz na pierwszej wizycie mówiła, że mogę jeść wszystko z wyjątkiem surowego mięsa, więc dobrze, że ananasów i tak nie lubię.