Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Izzi, ja tu chyba nie zostane, ale do tego czasu mam plan dwujezykowy ;) Tylko nie wiem jeszcze jak go zrealizuje ;) Dostalam dzis ksiazeczki po angliesku, co prawda jest tam chyba jedna rymowanka, ale mam tez formularz, by zapisac synka do bilblioteki, co tez zrobie i bede mu czytac po angielsku. Moze tez telewizje lub radia posluchamy sobie. Chcialabym, by od malego smigal dwoma jezykami, zwlaszcza, ze takie maluchy bardzo szybko lapia, szkoda taka szanse stracic, w PL juz tak latwo nie bedzie. A potem posle go gdzies, gdzie wlasnie sa dwa jezyki (mam na mysli w razie, gdybym jednak wrocila jakims cudem do PL).
Musze tez jeszcze zmienic malemu imie, ma wpisane Oliver, a chyba lepiej, zeby mial polska wersje. Nie pomyslalam o tym w urzedzie, bo cala moja uwage skupial przeklinajacy mnie ojciec mojego synka (wspominalam, ze maly ma moje nazwisko).
Tu na szczescie nikt nosem nie kreci, gdy widzi moje dziecko w bodziaku samym, bo tu dzieci tak chodza poubierane nawet zima :D Matka kozuch, a dziecko bodziak. Z miesiac temu widzialam jak jakis chlopczyk na golasa latal po sklepie, a przed drzwiami wejsciowymi kucnal i zrobil siusiu. Dzisiaj sie rozlalo i byla nawet spora burza. Takze dzien mi uciekl :/ Zrobilam tylko deser z ksylitolem, po ktorym pewnie czea mnie kilka wizyt w toalecie, ale nie moglam sie powstrzymac i nie zjesc za duzo :)
Fajnie, ze synek juz taki jest kumaty, mozna sobie do niego pogadac, a on udaje, ze rozumie, a jak nie, to robi mine typu "matka, co ty gadasz?".
Mam pytanko, jak w PL mierza dzieci? Mi ta pani dzis rozlozyla taka mate, kazala potrzymac prosto glowke i wtedy jakos mu wyprostowala nozke. Jak ja mierzylam sama, to wyszlo 54, wiec chyba sie troche pomylilam ;)
Aha, i nawet ta pani nie byla w stanie mi powiedziec dlaczego moj synek nie moze zrobic kupy w nocy i sie prezy i steka. Wiec juz sama nie wiem jak to, dlaczego i co z tym zrobic.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Malinka tutaj to wręcz dziwnie patrzą jak dziecko jest za grubo poubierane i mówią, że Polkę można na porodówce poznać po tym, że ma czapkę dla dziecka :D ja czapki też nie zakładam, nawet nie mam... jak chłodniej to też zakładam bluzę z kapturem, ale w wózku jest generalnie cieplej, więc nie trzeba. Co do mierzenia to w PL mierzą inaczej. Ja małą zmierzyłam tak jak mierzą w PL i miała dużo więcej niż jak potem zmierzyła ją babka na wizycie właśnie na tej macie... Ale co do ubranek to ja się nie mogę zgodzić. Mi się właśnie wydaje, że oni te dzieci mają mniejsze tutaj bo Lenka od początku nosi ubranka 3-6 miesięcy i niektóre są już na styk, a aż taka wielka to ona nie jest...
Izzi co do uczenia języka to nie masz się co martwić. Jak dziecko pójdzie do przedszkola to samo się nauczy i jak będzie słyszało dwa języki jednocześnie to podchwyci oba bez problemy. My stawiamy jednak na to, że ma znać polski, a angielskiego Zosia uczy się w przedszkolu. Ja sama jej nie czytam po angielsku ani do niej nie mówię mimo, że znam go bardzo dobrze bo uczę angielskiego. Niestety w szkołach jest tutaj taki problem, że ludzie mają jakiś dziwny kompleks i na siłę uczą dzieci po anielsku mówią i rezultat jest taki, że dziecko ani dobrze po polsku nie mówi, ani po angielsku... Zosia jest w przedszkolu od roku i już zaczyna mówić zdania. Dzieci szybko podchwytują.
Fasolinka super, dzielna malutka. Moja Lenusia super się śmieje i rozmawia z nami. Tak fajnie się wtedy patrzy w oczy i to aguu rozbraja rzeczywiście. Główkę też podnosi, ale ze względu na to jej ulewanie mało leży na brzuszku i nie ćwiczymy. Jak leży na pleckach to też zaczyna się przewracać na boki i trzeba już uważać. W piątek idę do lekarza i zapytam o to ulewanie bo to już naprawdę mnie niepokoi. W sumie mała jest zdrowa, wesoła i ładnie przybiera, ale kurczę my ją przebieramy nawet 10 razy dziennie... ona zaraz po posiłku potrafi fontannę puścić wszystkiego co zjadła...
Moja sąsiadka wczoraj wieczorem urodziła. Miała cesarkę bo odeszły wody, ale nie szło rozwarcie. Ale wyobraźcie sobie, że ją bez tych wód trzymali 24h!! w Polsce też tak długo trzymają?

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Hejka nie bylo mnie pare dni bo w weekend odwiedzilismy moja rodzine plus zaliczylismy impreze u kolezanki (debiut moich rodzicow w roli calowieczornych opiekunow). Wrocilismy do domu wczoraj ale w czwartek jade znowu nad jezioro. Tam przynajmniej nawrt w upal caly dzien na dworze jestesmy bo w lesie przy jeziorze inaczej sie go odczuwa.
my mamy teraz kiepskie 2 dni bo ula odwykla od domu no i dzis szczepienie. Wazy juz 4340 :) mam nadzieje ze po tym szczepieniu nie bedzie jazdy w nocy...
co do upalow to powiem wam ze moj dom jest tak zaizolowanh ze wczoraj musialam skarpetki nalozyc bo zmarzlam lekutko ;) ale okien caly dzien nie otwieramy bo jednak na dworze skwar a tu do tego brak drzew wiec i cienia caly dzien brak..

izzi ja kiedys sporo czytalam nt nauki jezykow i jest taka zasada ze lepiej mowic do dziecka w swoim rodzimym jezyku bo unikasz popelniania bledow a dk tego masz opanowana melodyke mowy ojczystej. W przypadku jezyka ktorego sie sama wuyczylas brak tego. We wlasnym jezyku jestesmy najmniej ograniczeni. Mow po polsku maz niech mowi o swojemu a dziecko sluchajac was i tak oswoi sie z angielskim skoro miedzy soba sie po ang komunikujecie. Aaa j mega wazne - dzieci kilkujezyczne maja prawo zaczac mowic pozniej i mieszac jezyki!! Takze sie nie martw w przyszlosci - maluchy od poczatku kumaja co sie do nich mowi (i potem do rodzica zwracaja sie w tym jezyku ktorym on wlada) maja jedynie problem z rozpoczeviem mowienia. Ale potem nadrabiaja! Ja sobie zawsze obiecywalam ze tez bedd uczyc dzieci innych jezykow ale po tym jak poczytalam o tym to odpuscilam. Teraz jedynie jak cos to mowie zosi jak ja cos zainteresuje jak to jest po ang i po czesku i w ten sposob ja oswajam z tymi jezykami. Plus oczywiscie bajki czy piosenki ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie macie racje, jesli o te jezyki chodzi. Bedziemy wiec sluchac radia ;) Bo moj akcent napewno nie jest angielski i wlasnie sie zastanwialam czy jest sens czytac nawet. Gadac do synka po angielsku to nie mialam zamiaru, bedzie mial okazje sie zaznajomic od ciotek z mojej pracy ;) A moze i jakis ksiaze z bajki jeszcze tez bedzie do niego rozmawial w tymze jezyku ;D

Moje dziecie sie troche uspokoilo jednak :) Usmiechnal sie dzis z 10 razy nawet :) I dobrze, bo ja mam dola. Siedze sama, kolezanki maja swoje sprawy, tatus jest jak ma dobry humor. Miala do mnie wpasc znajoma, tylko bilety na samolot podrozaly w ciagu ostatniego tygodnia, totez nie przyjedzie :( Za tydzien wybiore sie na spotkanie mam karmiacych i na drugie mam wschodnioeuropejskich :) Bo i takie tu spotkania organizuja :) Moze tam poznam jakies mile dziewczyny z podobnymi problemami do mnie.

Najgorsze, ze te lydki mnie wciaz bola i przypomnialo mi sie, ze polozna kazala mi isc do lekarza, jesli nie przejdzie. A bylo to kupe czasu temu. Dzis z kolei sie dowiedzialam, ze siostra moja ma problemy z zylami w nogach, puchna jej od hormonow.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
u nas znow skwar. mam na kilka dni goscia swoja chrzesnice starsza wiec konrad ma radoche. wczoraj pluskali sie w basenie to i tak nie odczuli upalow. ja niemoglam cala sie zanuzyc bo co chwila Lenka wolala. dzis przyjezdza moja mama z siostra i druga chrzesnica wiec radocha basenowa bedzie na calego moze i mnie sie uda wskoczyc.
moja Lenka wczoraj usnela o 21 i spala do 5.20. 10 min jedzonko i spalismy do 7.30 wiec musz epowiedziec ze sie wyspalam.

malinka a nie myslalas nad powrotem do Polski gdzie masz znajomych rodzine? ja cie podziwiam bo chyba bym nie dala rady z dala od wszystkiego sama z dzieckiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

u mnie też upał, a już dzisiaj miały być deszcze z tego co teściowa mówiła. ale liczę na jakąś burzę wieczorem.
dzisiaj wyszłam na spacer do sklepu, a mąż do mnie, a gdzie mały ma czapkę. i się ze mną kłócił, bo w cieniu 'tylko' 24 stopnie...

też miałam kiedyś ambicję uczyć małego angielskiego od razu, ale z moim angielskim to może rzeczywiście lepiej nie. będę mu puszczać audiobooki po angielsku.

właśnie z tym mówieniem dwujęzycznym to kiedyś czytałam bloga dziewczyny z anglii co ma męża anglika. no i dzieci używają najłatwiejszych słów w danym języku, czyli dziecko mówi sobie po angielsku i nagle jakieś polskie słowo jest łatwiejsze to je wtrąci i opisała sytuacje jak przyjechali angielscy dziadkowie, a jej dziecko do dziadka mówi po polsku 'daj' a on zrozumiał to jako 'die' ;) no i się dziadek zdziwił mocno.

my jutro będziemy próbować się wbić w kolejkę do ortopedy na usg na nfz. pewnie marne szanse żeby nas przyjął chyba, że się trafi lekarz z powołania. jak nie to w sobotę idziemy prywatnie

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Kasia Maj - ale fajnie macie z tym basenem - też bym wskoczyła ;-) Zazdraszczam :-) My mieszkamy w bloku, więc na basen szans brak ;-) Do tego w upały Amelka kiepsko śpi - budzi się o 4tej i już nie może zasnąć... Mimo, że w ciągu dnia mamy zasunięte rolety i pozamykane okna to mieszkanie jest bardzo nagrzane. Mała w bodziaku z krótkim, bez przykrycia, balkon w nocy otwarty, a w domku ukrop...27 stopni :/ Trzeba pomyśleć o wypadzie nad morze ;-)
Malinka - ja też Ciebie podziwiam ! Jesteś dzielną kobietą :-)
Co do szczepień to zdecydowaliśmy, że na następnej wizycie podamy tylko szczepionkę skojarzoną, a później rota i pneumo w odstępach 2 tygodniowych. Po tym co ostatnio nasza maleńka przeszła strach ładować w malucha wszystko na raz... Najpierw cieszyliśmy się, że odczynem poszczepiennym była tylko senność, a okazało się, że z osłabieniem, brakiem apetytu, utratą wagi borykaliśmy się 2 tygodnie...
Dziewczyny, idę wyprać łóżeczko turystyczne - dostaliśmy od przyjaciół, a nasza akrobatka na macie edukacyjnej bez 100% nadzoru już nie jest bezpieczna. Dzisiaj rano znowu postanowiła popełzać i co ciekawe mimo braku synchronizacji przemieszcza się do przodu :-) :-) :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
u nas też ciepło, ale bez upałów. No właśnie wszystko to co napisałyście o nauce to prawda... dziecko musi załapać język, którym posługują się w domu. Znam tu pary, których dzieci tutaj urodzone nie bardzo mówią po polsku i potem zonk jak się jedzie do polski i wnuczek/ka nie mogą z dziadkami się porozumieć...
Moja Lena kurcze to jest taki głodomór. Cały czas chce pierś, a do tego najlepiej jej na rękach kurcze mimo, że też staramy się nie nosić. Dzisiaj wyszłam z siostrą do sklepu to na zmianę ją cały czas nosiłyśmy. Co mała zasnęła i ją próbowałyśmy odłożyć to ta zaraz oczy otwarte i na ręce chce. A w sklepie zjadła obydwie piersi i do tego 120ml wypiła z butli... ale rośnie w oczach. Teraz jak nic ma ponad 5kg. Malinka podeślij linka jaką chustę kupiłaś bo moze sama powinnam kupic.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Mi jeszcze nie zaczely wypadac. Ale ja mam krotkie wiec nie bedzie to tak widoczne. Chyba ze zaczna leciec jak zapuszcze ;) bo zapuszczam i moja zonia liczy ze bede jak roszpunka ;D

Ula dzis biedna bo zestresowana bo mielismy gosci z dziecmi no i halas oczywiscie byl. Do tego lekko ciepla po wczorajszym szczepieniu i jeszcze cos kupka srednio idzie. Dzis puszcza baczki i jeden byl mokry ale kupki jako takiej to nie zrobila.

Izzi pewnie juz po burakach ale jeszcze odnosnue goraczki - dzis pytalam pediatry jak z goracxka w upaly i powiedziala ze jak jest upal to juz przy 37,5 mozna dawac czopek choc normalnie od 38,5 wiec pewnie dlatego u was goraczke sie wczesniej zbija. Ale powiem wam ze mnie to 38,5 nie przekonuje do konca bo np ja czy moja zosia mamy niska normalna temp (36 - 36,1) i u nas 37 to juz w zasadzie goraczka bo mamy dreszcze i ogolnie jestesmy juz bez bazy. Zosia raz miala 38,3 i jechalam zestresowana na pogotowie bo mi sie lala przez rece... na szczescie nic jej nie bylo i na drugi dzien byla zdrowa jak rydz :)
laski zwazylam sie w koncu i waze tyle co na poczatku ciazy ale chce zgubic 7 kg jeszcze zeby byc szczuplejsza niz przed ciaza.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Czesc wam,
dziewczyny ale sie opalilam, byla mama i siostra z cora wiec moglam na luzaka wskoczyc do basenu i sie popluskac i tak mnie slonce ciachnelo ze ramiona mnie pieka. w wodzie tak bosko w te upaly jest...
Lenka w sumie dzien przespala na dworzu. balam sie jakw nocy ale spala te 8 godzin do 5 wiec normalnie. syn moj tez sie umeczyl wczorajw tej wodzie i padl bardzo szybko juz sam sie o siebie przwracal.
dzis juz naszczescie chlodniej ale od niedz znow upaly podobno. a ja w niedziele robie urodzinki trzecie syna, zawsze robilam grila na dworzu wiec mam nadzieje ze i w tym roku pogoda dopisze.
ciekawe ile moja Lenka wazy ostatnio bylo 4600 ale ona idzie jak burza wiec nie mam pojecia ile teraz.
co do wlosow ja mam dlugie i tez mi wypadaja strasznie. ale jak mi zaczely wypadac od 1 porodu tak wypadaja do teraz w sumie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

mi włosy nie wypadają, ale za to paznokcie strasznie się łamią, każdy inny kształt, pozadzierane, króciutkie, okropnie to wygląda.

u mnie też dzisiaj chłodniej na szczęście, zaraz na spacer się gdzieś wybierzemy.
ortopeda nas nie chciał przyjąć niestety, jeszcze powiedzieli żeby w jednym szpitalu spróbować się zapisać, ale nie odbierają telefonu :/ pewnie i tak czeka nas prywatna wizyta, bo przez tą przeprowadzkę odłożyliśmy sprawę, a czas leci jak nie wiem i nie wiadomo kiedy, a tu zaraz niuniek będzie miał dwa miesiące.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po baaaaardzo długiej przerwie.
Miałam napisać po powrocie ze szpitala, ale od nadmiaru wrażeń jakoś tak się zeszło.
O porodzie już chyba nie będę wspominać, bo to już ponad miesiąc minął, może tylko tyle, że mega ciężko było i trochę komplikacji. Na szczęście to już za nami. Teraz mamy inne, fajniejsze atrakcje.
Mały rośnie jak na drożdżach (waga 5100) i rozwija się prawidłowo. Podobnie jak część z Was, też zmagamy się z bolącym brzuszkiem, wzdęciami, kupkami, niewyspaniem i całą resztą, ale jest i tak jest cudnie :)
Pozdrawiam Was serdecznie!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

Hehe druga od lewej na dole debesciak ;) moja ula tez robi swietne minki najlepsze tuz przed obudzeniem sie - plastyczna gebulka ;)

Czesc aggi fakttcznie daaaawno nie pisalas ale najwazniejsze ze juz wszystko ok :)

My wracamy nad jezioro. Teraz obiad u rodzicow a wczesniej przerwa w trasie na karmienie i zmiane pieluchy bo uli udalo sie narobic po pachy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
cichadoro super zdjęcia!! Lena też wali miny, ale jednak najsłodsza jest jak się uśmiecha :) No i tak jak Marciołka pisze, przed przebudzeniem robi śmieszne minki :D
Co do wypadających włosów to polecam serię "Seboradin" do kupienia w aptece. Mają szampony przeciw wypadaniu, odżywki i ja po Zosi stosowałam ampułki do wcierania i sprawdziły się w 100%. Nie jest to tanie, ale naprawdę działa. Z paznokciami nie miałam problemów, więc nie umiem pomóc, ale może utwardzacz by pomógł. Pozdrawiam!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

marciolka- ja z mezem te mamy niska temperature pomimo upalow ktore nam tu towarzysza..
mala przy 37 stopniach plakala jakby ja ze skory obdzierali nic nie pomagalo ...dopiero okolo 24 w nocy jak zasnela tak spala do rana...
czy to normalne ze dziecko po zastrzyku nie chce jesc ? moja praktycznie caly dzien nie chciala pic mleka a nawet nie wolala o mleko jak jej dawalismy butle to z dwa trzy razy pociumkala i na tym koniec...

co do wlosow ja zas w odwrotna strone mam zdrowsze do tego paznokcie zaczely ladnie mi rosnac a zawsze mialam takie brzydkie obgryzione...
najbardziej wkurza mnie skora na brzuchu ktora jest ddziwna w dotyku i do tego ta kreska ...

a co do jezykow chyba przewazy angielski ze wzgledu na to ze na drugi rok zamierzamy przeprowadzic sie do kraju angielsko jezycznego... tak tez teraz nawet nie kloce sie z tesciowa ze chce spac z mala itp niech sie nacieszy puki moze bo pozniej predko tu nie wrocimy...

jutro mamy "mala" wycieczke do dziadkow meza ktorzy sa w zlym stanie cudem bedzie jak dozyja do konca tego roku azycza sobie przed smiercia zobaczyc mnie i pra wnuczke dlatego biore dzien wolnego od pracy i jedziemy ...

agataluk- mam takie pytanie odnosnie twojej pracy , sama jestem nauczycielka angielskiego tutaj .. prowadzisz moze spoken english ? przepraszam za pytanie ale sama mam zamiar zaczac dawac te lekcje pewnie masz wieksze doswiadczenie ode mnie , chcialabym tylko wiedziec od czego zaczynac na takich lekcjach ? oczywiscie dla osob ktore opanowaly juz alfabet itp ale nie potrafia gramatyki ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry
a ja do samego rana zla!!! okazalo sie ze projekt domu ktory kupilismy ma calkowita powierzchnie za duza o kilka metrow no masakra, teraz musze na duch szukac innego projektu mam nadzieje ze mi wymienia chociaz! i znow wszystko sie opoznia no co za pech wszystko pod gore z ta budowa!!!

no to pokrzyczalam...
Lenka tez mi od rana marudkuje troszke a ja musze siedziec przed kompem dzis i szukac nie wiem jak to zrobie...

cichadoro super fotki. ja ciagle nie mam czasu zeby jakeis fajne zrobic.
aggi fajnie ze wrocilas :-)
marciolka zazdroszcze ci tego jeziorka :) chyba macie je blisko skoro tak czesto jezdzicie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :)
Ja dziś jakaś nakręcona jestem. Wczoraj moje bebe dało mi popalić - dzień wcześniej był szczepiony, więc prawdopodobnie dlatego tak marudził. Oby dziś było lepiej. Póki co najedzony i śpi.
Kademal, my kupiliśmy fisher price. Waga do 18 kg. Jak maluch podrośnie może służyć jako fotelik. Dobra jakość, jest tez bardzo stabilny. Mały chętnie w nim leży, chociaż nie korzystamy z opcji wibracji - nie lubi.
http://nodik.pl/zielony-fotelik-bujaczek-ze-zwierzatkami-fisher-price-p-1789.html?ab=2&utm_expid=73385328-0.tlhJ59fZR_WWe-QByuJtlQ.1&gclid=COv_5NbnvL8CFWKWtAodQ2MAFw&utm_referrer=http%3A%2F%2Fwww.google.pl%2Faclk%3Fsa%3Dl%26ai%3DCqtlb8pu_U5cyhMTtBu3mgNgBvbuJiQTd8uukef249dTeAQgGEAQgv-CwAygIUMiY-tf______wFg6eTJhdgaoAGjuqTUA8gBB6kCRtRo0c4Jlj6qBCdP0IWVXRAgOBV_5IETnnXgmdaa5VTAw9oOJ4lZzm-1w0-omL8Md2aABZBOwAUFoAYmgAfFxdsrkAcD4BKuxdTTmpbFyWw%26sig%3DAOD64_3VWTXkvIKFPR6f8KovMTAe8ieOtQ%26ctype%3D5%26rct%3Dj%26q%3D%26ved%3D0CK4BEPMO%26adurl%3Dhttp%3A%2F%2Fnodik.pl%2Fzielony-fotelik-bujaczek-ze-zwierzatkami-fisher-price-p-1789.html
Kasia_maj, nie martw się, tak to już z tymi budowami jest. Jak się zacznie działać to ciągle coś wyskakuje nieprzewidzianego. Chyba wszyscy, którzy budowali przechodzili różne "atrakcje" na własnej skórze. Głowa do góry, będzie dobrze.

monthly_2014_07/majoweczki-2014_13274.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

Czy u którejś z Was lekarz stwierdził nietolerancję laktozy u dziecka? Pytam, bo mam szlaban na nabiał, ale gdzieś wyczytałam, że można a nawet trzeba pić np. kefir ze względu na bakterie, które mają przyspieszyć rozwój flory bakteryjnej w jelitkach dziecka. Wiecie co można jeść/pić? Pytałam lekarza, ale jakoś tak na około mi odpowiadał i suma sumarum dalej nie wiem co mi wolno, a czego absolutnie nie. Ciężko mi bez tego nabiału, bo w sumie to na samych jogurtach i mleku mogłabym przeżyć, a tu zonk.

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

uff udalo sie, nie musze wymieniac projektu w gminie mi zmienia w warunkach ale kolejne 2 tyg opoznienia...

aggi ale twoj maluszek ma ciemna karnacje. sliczny a zarazem slodki.

ja ponizej pokaze moja lenke

co do jedzenia ja tez nie wiem wiec kombinuje i dodaje po troszku.ale u mnie jeszcze miesiac i zaczne wszystko powoli jesc. tak zrobilam z synem i bylo ok. aczkolwiek teraz nie jem jogurtow naturalnych bo po nich mala plakala. z nabialu pije mleko z inka tylko i zupy mleczne i jest ok. kefirow nie probowalam. za to jadlam owoce nowe i np po nektrynkach melonie nic sie nie dzialo po malinkach tez, zjadlam tez kilka truskawek i ok tyle ze juz po truskawlach :/ a no i lody tez jej nie przeszkadzaja.

monthly_2014_07/majoweczki-2014_13277.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

słodkie te wasze bobasy :)

ja mojemu zaczęłam puszczać audiobooki po angielsku, ale na razie to skutecznie go usypiają ;)

ja się nie budowałam, tylko remontowaliśmy gruntownie całe mieszkanie i przy tym było tyle problemów, że o rany, to aż strach pomyśleć co jest przy budowaniu.

a teraz robię (a raczej próbuję zrobić) lody porzeczkowe. ciekawe czy się uda. a jeszcze jutro rodzice przyjeżdżają to muszę naszykować coś na obiad, żeby jutro było jak najmniej roboty.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...