Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Anelwi ja miałam robioną krzywą cukrową 2 razy
Za pierwszym razem miałam na czczo 92 po 1h 170 i po 2 h 124 bodajże - miałam stosować tylko dietę
za drugim razem robiłam po około 7 tygodniach i wyszło 93, 181, 128 czyli większe ale to chyba też że ciąża była wyżej...

Dziewczyny a powiedzcie mi jak zachowują się wasze cukry po buraczkach czerwonych?
Pytam bo właśnie jestem po pomiarze cukru po 1h obiedzie (i jak nigdy akurat po tym posiłku) mam ponad normę 126. W sumie często jem rybę z ziemniakami i zawsze był w normie, a dzisiaj zjadłam buraczki zamiast jakiejś innej surówki i trochę skoczył cukier...masakra, gdyby nie dziecko to bym chyba nic nie jadła najchętniej...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi ja miałam na czczo 97, po 1h 206, po 2h 157.
Kasia111, buraków nie jem, mała ilość buraków, ziemniaków czy marchewki (gotowanych) podnosi cukier. Zreszą wg Indeksu Glikemicznego buraki są powyżej 50 IG, a dla nas i wszystkich osób które są na jakiejkolwiek diecie ważne jest, żeby spożywać warzywa, owoce i inne poniżej 50 IG.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
jestem padnieta, najchetniej bym juz sie polozyla spac. Od godz 11 do 17 bylam na podwórku z krótka przerwa na obiad. nogi mnie bola od tego lazenia, troche i siedzialam ale wiecej chodzilam. ale w sumie mimo wszystko przyjemnie jak cieplutko, za to teraz nie mam sily na nic. jutro pewnie powtorka z rozrywki jak bedzie ladnie a musze dom ogarnac bo w niedz rodzice maja przyjechac.
mała dzis wariuje chyba tez jej sie dzien podobal.

czytam o tych waszych cukrach i jestem w szoku ze to az tak trzeba sie pilnowac z doslownie kazdym kesem... niby owoce zdrowe a wy i tak ich nie mozecie tzn mozecie ale wybrane i pewnie w ograniczonych ilosciach. mam nadzieje ze po narodzinach dzieci bedziecie mogly juz normalnie jesc.
korcze kwietniowki za chwila sie posypia a potem to juz tylko kolej na nas a ja dalej w proszku z kompletnym nic....

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

kademal jeśli ona dopiero co przyniosła zwolnienie to zanim zus się nią zainteresuje to minie trochę czasu, czyli 33 dni jej zwolnienia, a potem mają 30 dni na decyzję, więc mam nadzieję, że już Twoja sprawa będzie wyjaśniona do tej pory i zasiłek normalnie dostaniesz.
moją firmę teraz kontrolują, to znaczy ja dostałam list o kontroli, ale szef żadnego nie dostał, więc na razie ma to gdzieś, a ja dzisiaj dostałam list o przyznaniu zasiłku i jesli dobrze pójdzie to w poniedziałek powinnam mieć pierwszą wpłatę. ale na razie się nie cieszę, dopiero jak zobaczę pieniądze na koncie, bo dla mnie to dziwne, że tu niby jakieś postępowanie w sprawie mojego zatrudnienia w firmie, a kasę przed zakończeniem chcą wypłacić, trochę nie w ich stylu ;)

ja dzisiaj cały dzień na dworze spędziłam, już pierwsze piegi mi wyskoczyły.
mąż zaczyna się szykować w kolejną trasę, mam nadzieję, że ostatnią i wreszcie łaskawie zacznie się rozglądać za czymś innym, no i jak pojedzie to wreszcie na badania się wybiorę, bo siedzę u niego, a do przychodni chodzę jeszcze w moim starym mieście i tak się wszystko odwleka. a dostałam już skierowanie na paciorkowca.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

ja założyłam sobie konto na stronie zusu, tylko trzeba iść osobiście do placówki, żeby zweryfikowali dane, ale to nie trwa nawet 5 minut. teraz sprawdzam sobie wszystko przez internet, jakie kwoty mi wypłacą, za jaki okres zwolnienia i kiedy będzie przelew. tylko zanim podjęli decyzję w mojej sprawie to nie było tam żadnych informacji i się stresowałam i wydzwaniałam do nich co chwila, teraz mam nadzieję, że wszystko będzie na bieżąco.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki.
Na wczorajszym USG wyszło, że moja mał księżniczka obróciła się dupcią do wyścia... a od samego początku była główką do dołu. Lekarz wspominał, ze może tak sie stać, że już się nie odwróci...No i waży już 2 kg:) A czy to dużo czy mało... jak na 32 tydz... to nie wiem... bo lekarz nie skomentował jej wagi, ale pewno jakby było coś nie tak, to by powiedział.
anitajas Mi się wydaje, że te cukry robią z nami co chcą.... i mimo, że się staramy i chcemy dobrze to i tak dupa jest.
Kasia111 Ja np. buraczków czerwonych nie mogę jeść.. testowałam je na samym początku diety i nie zdały egzaminu.

Kurcze dziewczynki z cukrzycą współczuje Wam.. bo jak tak czytam co piszecie to naprawdę macie pod górke.. Ja wmiarę opanowałam te zasrane cukry, ciała ketonowe... a moze to też dlatego, ze ja juz od samego początku ciąży jestem "słodką mamą". No i też jestem po szkolę żywieniowej... więc jem automatycznie"to nie, to tak"

Ciekawe co z naszymi dziewczynkami... Mam nadzieje, ze żadna jeszcze z nich się nie rozpakowała.

Odnośnik do komentarza

Kademal mi 33 dni minelo w grudniu i dostalam czesc od pracodawcy i reszte z zus-u. Ale te reszte dostalam dopiero w tym miesiacu bo moja kadrowa zapomniala przeslac moje zwolnienie:)
Kademal spojrz kto przelal te pieniazki- pracodawca czy zus.
Na szczescie od stycznia dostaje terminowo zasilek chorobowy bo jest powyzej 20 pracownikow i pracodawca mi wyplaca a potem rozlicza sie z zus-em.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
natalka 2 kg to dobra waga, ja z synem pamietam mialam wage 1900g. i to bylo 32tyg. ale tak jak dziewczyny mowia wagi sie beda roznily im pozniej tym bardziej bo dzieciaczki sie rozne urodza, a moze byc i tak ze te ktore waza teraz wiecej urodza sie mniejsze niz te co waza teraz mniej i na odwrot.
ja za tydz bede wiedziala jak moja maltka waży.
]dzis kolejny piekny dzien, posciel juz wstawiona do prania i bedzie schła na dworzu, uwielbiam ten zapach :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hejka w nowym słonecznym, pięknym, sobotnim dniu :)
Dzisiaj rano obudziłam się w powerem, szybko zrobiłam co związane z cukrzycą, potem śniadanko, umyłam się, włosy umyłam, wysuszyłam, zrobiłam make-up, wstawiłam pranie i .... na tym skończył się mój power :/

Właśnie zrobiłam sobie pomiar cukru i się wkur.... Znowu od rana wszystko ponad normę. No żesz niech to szlag! Na czczo 99 a po śniadaniu 155 Załamka.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :) u mnie też pięknie świeci słońce i piorę wszystko co mogę :)
Pisałam już kilka razy, że nie jestem tak entuzjastycznie nastawiona na kopniaki mojej córki bo często doprowadzają mnie do płaczu są takie bolesne i im jest większa to zauważyłam, że coraz lepiej reaguje na mój i męża głos. Uspokaja się jak do niej mówimy więc mam już czasem na nią sposób w krytycznych momentach :D Też jestem ciekawa czy jest duża i czy przekręciła się główką w dół. W środę usg :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Ja już też od 6 na nogach, jakoś nie mogłam spać. Wczoraj wyprałam co się nadawało do prania z pościeli małego i dzisiaj ubieram łóżeczko :) Przestraszyłam się że już powoli zaczynają dziewczyny znikać z forum więc postanowiłam mieć już wszystko dograne na ostatni guzik...
Ubrane łóżeczko przykryję folią taką malarską i będzie czekało na małego, przynajmniej będę spokojna że mam już wszystko bo teraz każdy dzień to już niepewność :/
Karuzela też skręcona i w sumie zostały mi do prania tylko kocyki i rożek :D
anitajas nie martw się u mnie na czczo też dziś było wysoko 97 (chyba muszę przestać podjadać zbożowe ciasteczka wieczorem ) a po śniadaniu 118...idę zaraz coś przegryźć i biorę się za prasowanie.
Miłej soboty mamuśki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Kasia i Anitajas to ja dzisiaj wygrywam, bo po sniadaniu mialam 102, no ale pi 7j insuliny.
Kasiu 111 ja w zeszlym tyg mialam taki noepokuj w sobie, ze gdyby cos, to nie mam nic gotowe. Wiec poprakam najmniejsze ubranka i zrobilam czesc zakupow przez internet tak zeby chaciaz miec gotowa kolyske, ktora bedzie stala u nas w pokoju. Do lozeczka jeszcze nic nie mam bo musimy jeszcze pomalowac pokoj.

Odnośnik do komentarza

no to ja jeszcze żadnego prania nie zrobiłam, jeszcze rożek muszę uszyć i ochraniacze na szczebelki skończyć, póki brzuch mi pozwala usiąść przy maszynie, tylko ciągle nie mogę trafić odpowiedniego koloru materiału, więc teraz to już będę musiała kupić coś co po prostu będzie pasować, a nie to co sobie wymarzyłam.
no i samo łóżeczko odnowić, dlatego liczę, że ładna pogoda utrzyma się jak najdłużej.
ale to wszystko jak mąż wreszcie pojedzie w trasę, to będę miała trochę spokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Hej. A ja kompletnie nie rozumiem tego cukru w moczu- po śniadaniu mam np 85, 87 bez insuliny. Może objadłam się dzień wcześniej na wieczór i dlatego taki wynik bo ketonów też nie mam w moczu sama nie wiem :D zagadka

Ja już zaplanowałam pranie ciuszków na przyszły tydzień i muszę się pozbyć ciuszków po dziewczynach najlepiej bym się wymieniła na chłopięce- muszę to ogarnąć może kuzynka się powymienia ;)

U nas dzisiaj śliczna pogoda ale ja jestem przeziębiona na maxa już kilka lat nie chorowałam ale teraz mnie wzięło ale już tydzień temu czułam się osłabiona i się pociłam no i musiałam wyjść z domu i mnie gdzieś powiało .

Ciekawe co u dziewczyn które się nie odzywają.

Co do ZUS ja tez spodziewam się kontroli i dochodzenia bo zmieniłam pracę w grudniu i to może im być podejrzane :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej :)
szefowa do mnie wczoraj dzwoniła, wszystko wyjaśniła i jest ok :) to był przelew od niej za ost 9 dni :) teraz przejmuje mnie zus i czekam łaskawie na zasiłek ;p
rzeczy do prania wybrane i przygotowane tylko do pralki nie chcę mi się ich wsadzić ;p dziś dzień leniucha ;p łóżeczko w końcu skończone :) a od pon remont :(

miłej soboty :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie mam sily... caly dzien ogarniam. do godz 18 bylam na podworku i ogarnialismy z synem zabawki i mycie mebli i altanki po zimie bo nawet nie ma gdzie posiedziec. wrocilam to trzeba bylo dom ogarnac i wlasnie usiadlam dopiero. maz myje podlogi jeszcze. wyschna ide sie kapac i lezec bo cos czuje ze przegielam dzis troche. mam nadzieje tylko ze mi to bokiem nie wyjdzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...