Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Cichadoro to widzę, że dziś chyba dzień złych kontaktów z rodzicami... Ja się też z moją mamą poikłóciłam - mają ogromne problemy finansowe, i ja i siostra im pomagamy, ale kurcze każda z nas ma na głowie kredyt, swoje wydatki itd. Ojciec pojechał do Niemiec do pracy a mama jak księżniczka - lediwe początek miesiąca a ta prawie całą emeryturę wydała :/ A sama siedzi - ja kurde n ie wiem na co jej ta kasa poszła... No i chyba koniec końców wezmę ją do siebie na parę dni, bo kurde widzę, że trzeba jej jak dziecka pilnować :/ A nie powiem, żebym była przeszczęśliwa z tego powodu... wrrrr....

Co do masażu krocza - ja nie robiłam, jak się widziałam z położną to nawet pytałam o to, ale moja położna mówi, że nie trzeba tego robić. Ja się tam nie zabieram - i tak mnie pipka napiernicza jak mi Ulka czółkiem tam wali ;)

Kurcze powiem wam, że podocinałam i poskładałam dziś mężowi projekty , cały czas w takiej półzgiętej pozycji i widzę efekty - dno macicy mam teraz tam gdzie pępek ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

O jaaa, dziewczyny, GRATULACJE!!! Super, ze wszystko z Wami i Waszymi maluszkami dobrze!
Ja juz masazu nie robie, tzn zapominam, mam pod poduszka tez zel, dobrze, ze byl refundowany 100%, bo dosc droga to rzecz i chyba bylabym zla na siebie, ze nie uzywam. No nie pamietam, padam codziennie jak kawka, bo siedze do pozna i tak jakos. Rano oczywscie jak mam sie zebrac do pracy, to w glowie juz mysl, ze moze zadzwonie i powiem, ze sie zle czuje, ale z drugiej strony, byloby to wolne bezplatne, takze szkoda kasy, a te kilkanascie dni jeszcze sie pomecze.
Co do pieluszek, to kupilam kilka rodzajow, zobaczymy jak skora malego bedzie na kazde reagowac. Do smarowania mam jakis krem z cynkiem i olejem rycynowym, mleczko i plyn do kapieli eco z rumiankiem. Zadnej oliwki, a jak cos, to polece po jakis olej migdalowy. Tu wszystko jest do kupienia wszedzie, wiec tez nie bede wymyslac, jakby co, to sie dokupi. Na pepek nic nie mam, tu nic nie polecaja. Tak samo jak nie ma diety na karmienie piersia, byleby nie jesc ostrego.
Powiem Wam, ze tak jak pobolewal mnie ten brzuch, tak dzis od rana po prostu boli caly czas jak na okres i to tak powaznie, a nie, ze tylko straszy. Panadol nic nie pomogl, ale maly wiercil sie dzis pieknie. I brzuch mi opadl jeszcze bardziej.
Powiem Wam, ze jestem naprawde zadowolona z mieszkanka. Co prawda, nie obrazilabym sie, gdyby bylo wieksze troszke, ale ten komfort latania na gaciach... Bezcenny ;) I jest czysto, pachnaco :) Czekam na szafe, ma byc za 2 tyg. I dzis sie zdenerwowalam, bo... zle pomierzylam i bedzie troche za duza, ale coz, potrzebna mi taka, trudno sie mowi, bedzie malo miejsca w sypialni.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Ja również dołączam się do gratulacji szczęśliwym mamusią :) Dużo zdrówka dla Was i Waszych pociech :)
Dziś o 4 nad ranem obudziła mnie biegunka, może to jakieś objawy ? albo po prostu coś mi wczoraj zaszkodziło :/ czas pokaże...póki co ja jeszcze w łóżeczku zajadam orzechy i wcale nie chce mi się z niego wychodzić :)

Jeśli chodzi o masaż krocza to też nie praktykuję, bujam się jedynie na piłce, a to w sumie też trochę symuluje mięśnie macicy więc myślę że wystarczy....

Miłego dnia kobitki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratuluje maluchów już na świecie! Dużo zdrowia dla Was :)
Kurde tak mnie korci, żeby odstawić te tabletki!!! no masakra... nawet koleżanka mojej mamy, która jest położna mówi, żebym już nie brała.. ech też nie widzę sensu, żeby tam sobie grzebać i wkładać jeszcze coś.. potem się jakiejś infekcji nabawię i dupa. powoli zaczynam wpadać w panikę, przedwczoraj płakałam mężowi, że się boję, wczoraj mamie ;p
ale powoli działam wczoraj trochę poszaleliśmy z mężem, wyciągnęłam piłkę i sobie trochę ćwiczyłam wczoraj no i powiem Wam, że wieczorem pojawiły się skurcze i miałam już nospy nie brać ale mąż mnie kurde jeszcze namówił.. ech dzisiaj do dentysty nie wiem jak ja wysiedzę na tym fotelu.. potem sprzątanko i kurcze nie wiem co dalej.. we wt mam mieć usg i chciałam brać te tabletki do wtorku.. ale najchętniej bym je już odstawiła... ech ech ech

Odnośnik do komentarza

edga gratulacje i zdrówka.

dziewczyny ja wczoraj pojechalam na spotkanie z polozna i malo tam nie zostalam. polozna podlaczyla mnie pod ktg i okzalo sieze mala ma troche za duze tetno. przewaznie bylo ponad 180 ale doszlo i do 200. troszke sie wystraszylam. przyszli lekarze zbadali no i w sumie ok jakeis tam rozwarcie jest, ale mala strasznie nisko jest i napiera jak to powiedziala lekarka, niemogla dobrze zbadac bo glowka jej przeszkadzala. powiedziala ze te moje bole miesiaczkowe juz tak moga byc. no i w rezultacie kazali nam jechac do maka (w poblizu byl) zjesc cos poprawic lodami i wrocic za 2 godz. zrobilismy tak no i faktycznie tetno bylo juz ok na kolejnym zapisie. no i teraz za tydz mam jechac znow na ktg o ile nie urodze.
za to dzis tak jak kasia111 pobudka o 4 i bol brzucha ale mocniejszy nic wczoraj i z przerwami, raczej skorcze to takie byly ale nie regularnie. a teraz nie wiem jak wytrwam caly dzien, nawet sie nie bede miala jak zdrzemnac. a brzuch boli mnie do tej pory.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

1.Edqa_1 ---Kornel Artur-- 24.05. - ur. 26.04. 3130g i 50cm.
2.Fasolinka --- Amelia --- 15.05. - ur.24.04. 3300g i 56cm
3.Ewi-synuś --- Oskarek --- 8.05. - ur. 2140g i 49cm
4.Izzi098 --- Tiffany--- 19.05. - ur. 30.04. 2950g
5.Agata1005 --- Mateusz --- 11.05. - ur. 03.05. 3280g i 56 cm

W brzuszku:
Olgaak --- corka Michalina --- 8.05.
samotka --- corka Malwina Ada --- 9.05
Gosia369 --- corka Emilia --- 10.05.
Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05.
Agataluk --- corka Lena --- 14.05.
Judytka005---syn Antek---14.05
Kasia111 --- syn --- 14.05.
Aguula --- corka Lena --- 15.05.
MartaSuperStyler --- Syn Antoni, Mieczysław --- 18.05
Iga81 --- syn Franek --- 19.05.
Mala10 --- córka Zuzanna --- 19.05.
EWELKA87 --- córka Nikola/Martynka --- 21.05
Misi --- syn Stanislaw --- 20.05.
Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05
mamaAnka --- 23.05.
Natalka88 --- Córka Kornelia---26.05
Anelwi --- Julia --- 26.05.
Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05.
Sylwianna --- córka --- 29.05.
aggi1 --- syn Hubert --- 29.05.
anitajas - syn --- 29-30.05
Kademal --- syn Mikołaj --- 29.05
Kasia_maj --- córka Lena --- 29.05.
Marciolka --- córka Urszula --- 29.05
Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
ja mam fatalną noc za sobą, ale nic to, jakoś dam radę. Skurcze się pojawiają, ale to nic porodowego kurcze nie jest i codziennie wstaję rozczarowana, że to się jeszcze nie zaczęło. Pewnie im bardziej tego chcę, tym później to nastąpi. Te symptomy to jakiś pic na wodę bo u mnie wyraźnie są wszelakie objawy zbliżającego się porodu, a jakoś nic się nie wydarzyło do tej pory ;/ Dzisiaj przychodzi do domu szefowa moja i jej będę pomagać w czymś to troszkę inaczej dzień minie, a nie tylko leżenie i zastanawianie się czy to już.
Kademal, a ty na kiedy masz termin porodu? No mi się wydaje, że wszelkie leki bierze się do końca 36 tygodnia. Ja jak byłam z Zosią to tak przyjmowałam luteinę. Moja znajoma też tak odstawiała leki, a innej w 37 tygodniu ściągali szwy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Kademal nie wiem jak nospa, ale tutaj w UK podają w trakcie porodu paracetamol na złagodzenie bólu i to nie spowalnia nic. A nospa jest rozkurczowa, więc kto wie. Ja podobnie jak ty myślę, że już spokojnie możesz odstawić te leki, ale może spróbuj skonsultować się jeszcze z kimś? W zasadzie sama piszesz, że znajoma położna też mówi, że już możesz odstawić.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

kasia111 całkiem możliwe, że coś się rozkręci po biegunce w końcu to już nasz czas :)

kasia_maj ja za każdym razem mam ilość zerową :D prawie prosta linia

Jeszcze nic kasy nie dostałam z ZUS'u bo wszczęli postępowanie- to się w pale nie mieści aby ciężarna zmieniła pracę w trakcie ciąży- już węszą oszustwo i maja pretekst aby nie płacić heh kraj prorodzinny.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

w polsce normalnie szwy na cesarce zakladaja? ja to chyba mam rozpuszczalne bo totalnie nic tam nie mam tylko blada leciutka kreseczke..

ale jestem zmeczona no ! chodze jak zoombie praca mi sie zaczela i nie ma zmiluj trzeba pracowac.

jak to jest z zoltaczka u dziecka ? moja ma 11.94 i nie wiem czy powinnam leciec do szpitala czy czekac tak jak lekarz powiedzial tydzien...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Hejka :) Nie wiem, jak u was, ale u nas dziś pięknie świeci słońce i jakoś tak pozytywnie nastraja :)

Izzi, ja mam właśnie tak jak ty - prosta kreseczka, miałam szwy rozpuszczalne i szew śródskórny. Po porodzie mi tylko po obu końcach wystawał kawałeczek może 3-4mm nitki i same te końcówki odpadły jak się te w środku rozpuściły.

Iga, wiesz musisz ich zrozumieć - im się w głowie nie mieści, że nie wszyscy są takimi złodziejami jak ich instytucja ;) Ja mam to szczęście, że mi wypłaca pracodawca kasę, więc co m-c mam w terminie. Ale już np. mój mąż był nawet na komisję wzywany niecały miesiąc po operacji... żenada...

Kademal, może faktycznie skonsultuj to jeszcze z kimś? Bo 37 tydzień to już raczej można odstawić. Zresztą też chwilę potrwa pewnie zanim organizm wróci na swoje tory. Choć jak w ciąży z Zosią odstawiłam fenoterol to od razu mi zaczęło brzuch stawiać ;)

Dobra, idę wyprać fotelik, pokrowiec akurat na słonku wyschnie :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Izzi praca? ale chodzi o Twoje zajęcia w szkole?
i jeszcze mam pytanie, bo pisałaś, że używasz pieluszek tetrowych, ile Ci ich schodzi w ciągu dnia? bo zastanawiam się czy dokupić, tak żeby mieć w razie odparzeń.

Iga u mnie też prowadzą postępowanie, ale kasę dostaję normalnie od marca. Gorzej jeśli coś im się nie spodoba i każą zwracać, bo słyszałam, że takie przypadki się zdarzają i wtedy trzeba kierować sprawę do sądu :/ a ten mój szef dopiero teraz zaczął to powoli ogarniać, bo nie miał czasu, a na to podobno jest 7 dni, które minęło już z miesiąc temu...

Kadamel bardzo możliwe, że inny lekarz już by Ci leki odstawił, bo każdy też ma jakieś tam swoje spojrzenie, więc zawsze możesz się zapytać innego. A z drugiej strony ten Twój powinien wiedzieć co robi.

Ja tak wczoraj siedziałam i rozmawiałam z siostrą, że miałam zacząć jakoś pospieszać małego do wyjścia, tak pomyślałam, że do czego ja się spieszę, jak będzie chciał to wyjdzie, tydzień mnie nie zbawi, a jeszcze jest sporo do załatwienia, to lepiej teraz jak siedzi sobie w brzuchu. No i postanowiłam leniuchować ile się da, w końcu niedługo i tak nie pośpię. Pewnie gdybym miała już spokojną sytuację to bym myślała inaczej i wyczekiwała, a tak te dwa tygodnie to jednak sporo czasu, żeby podgonić remont, bo po wczorajszej rozmowie z mamą wolę mieszkać na swoim, niż znosić jej humory. Niech do niej dotrze, że ona jest babcią a nie rodzicem i to my mamy wychować dzieci, a nie ona.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

izzi u mnie syn mial cos ok 16-17 jednostek i byl naswietlany. to wszystko zalezy czy bedzie rosnac czy malec. jesli malec to ok jesli rosnac to lepiej jechac.

u mnie wczoraj na 1 ktg pokazywało ok 10- 15% i tetno dziecka wysokie. a na 2 ktg tetno juz bylo ok a skorcze ok 20%. wiec w sumie nie wiem co to oznacza.
ale rozwarcie nie bylo duze chyba 1,5cm wiec chyba sie nic nie szykuje ale jak to mowia z godziny na godz moze sie wszystko zmienic. mnie brzuch nadal nie przestaje bolec.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

cichadoro- zajecia w moim instytucie ktory mam pod nosem juz od soboty pracuje .. ale mam taki uklad zajec ze gdy ja w pracy to dziecko spi tesciowa moze raz nakarmi .. z tym ze moje dziecko wiecej spi niz je aktywne wieczorami oczywiscie tak to caly dzien by przespalo ciezko wgl obudzic na jedzenie i zcasem na spiacego pije mleko...
pieluszki..hmm od rana do wieczora 5- 6 pieluszek u mnie juz 14 mala zuzyla 2 pieluszki .. od wieczora do rana 3-4 pieluszki to jest norma.. lepiej zebys miala te 10 pieluszek.
i jak zrobi kupke odrazu pierz bo zostaja plamy moja robi takie zolte ciezko czasem doprac jak po nocy sie zostawi. ale tez czasem ja klade na reczniczku bez pieluchy i sie wietrzy nie ma odparzen pomimo tego ze moja madra tesciowa po porodzie umyla jej ten bialy osad ktory mial ja chronic...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

cichadoro- co do mamy masz racje ty jestes rodzicem i nie daj sobie wejsc na glowe bo ja sobie troche dalam i teraz tesciowa nie chce mi dac dziecka do karmienia i do kapieli nawet ogromnie mnie to rani gdy chce ja nakarmic a ona mi bierze moje dziecko z rak .
a i odpoczywaj odpoczywaj spij ile mozesz bo nam snu brakuje..

a i wasze dzieci maja czkawke czesto? moja miala w brzuchu czesto czkawke i teraz tez czka czesto.. jednak to prawda jezeli w brzuchu czka to i na zewnatrz tak samo bedzie.. najgorzej gdy sie ja nakarmi jest pelna i po 5 min czka trzeba ja wziasc i znow nakarmic chociaz troszke by czkawka ustapila...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

wklejam jeszcze raz listę bo wpisałam imię synka, ale pojawiła się starsza wersja gdzie nie ma go

1.Edqa_1 ---Kornel Artur-- 24.05. - ur. 26.04. 3130g i 50cm.
2.Fasolinka --- Amelia --- 15.05. - ur.24.04. 3300g i 56cm
3.Ewi-synuś --- Oskarek --- 8.05. - ur. 2140g i 49cm
4.Izzi098 --- Tiffany--- 19.05. - ur. 30.04. 2950g
5.Agata1005 --- Mateusz --- 11.05. - ur. 03.05. 3280g i 56 cm

W brzuszku:
Olgaak --- corka Michalina --- 8.05.
samotka --- corka Malwina Ada --- 9.05
Gosia369 --- corka Emilia --- 10.05.
Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05.
Agataluk --- corka Lena --- 14.05.
Judytka005---syn Antek---14.05
Kasia111 --- syn Aleksander--- 14.05.
Aguula --- corka Lena --- 15.05.
MartaSuperStyler --- Syn Antoni, Mieczysław --- 18.05
Iga81 --- syn Franek --- 19.05.
Mala10 --- córka Zuzanna --- 19.05.
EWELKA87 --- córka Nikola/Martynka --- 21.05
Misi --- syn Stanislaw --- 20.05.
Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05
mamaAnka --- 23.05.
Natalka88 --- Córka Kornelia---26.05
Anelwi --- Julia --- 26.05.
Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05.
Sylwianna --- córka --- 29.05.
aggi1 --- syn Hubert --- 29.05.
anitajas - syn --- 29-30.05
Kademal --- syn Mikołaj --- 29.05
Kasia_maj --- córka Lena --- 29.05.
Marciolka --- córka Urszula --- 29.05
Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06.

Izzi współczuję Ci, naprawdę, kurcze przecież opłacasz chyba jakieś składki, podatki, prawda ? Dziwię się że nie należy Ci się jakieś chorobowe, nie wspominając o macierzyńskim płatnym... przecież jak ma się zwykłą operację to przysługuje zwolnienie a co dopiero na podchowanie dziecka, szkoda małej zostawiać tak szybko...

Jednak się cieszę że żyję w takim a nie innym kraju, gdzie kobieta ma jakiekolwiek prawa i czas na podchowanie swojego potomstwa :D

A swoją drogą, nie chciałabyś wrócić tu do Polski z mężem i córeczką ? Z tego co piszesz to tam nie żyje się łatwo, wszystko drogie i w Polsce byłoby wam chyba lepiej, co ?

cichadoro - wiesz jak to jest z rodzicami, myślą że wiedzą lepiej bo odchowali swoje dzieci. U mnie też od kiedy pojawił się brzuszek to zawsze muszą dorzucić swoje 5 groszy, a to brzuszek za mały a to za mało jesz, a to kup oliwkę itp itd...jednym uchem wpuszczam, drugim wypuszczam, szkoda nerwów a i tak zrobię po swojemu w końcu to moje dziecko będzie a dziadkowie jak będą chcieli to odwiedzą, pobawią i wracają na swoje :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

córka mojej siostry czkała często i w brzuchu i potem po urodzeniu i do tej pory w sumie ma czkawkę tak z raz dziennie. czytałam, że czkanie dzieciom nie przeszkadza w ogóle, bo w ten sposób po prostu ćwiczą mięśnie i to nam się wydaje, że one się męczą i nie trzeba ich dopajać, ale zaraz idę do gina i do położnej to się dopytam.
podziwiam Cię, że już chodzisz do pracy, nie ma tam czegoś takiego jak macierzyński?

a ja wychodzi na to, że pomieszkam przez pierwsze tygodnie z rodzicami, więc to nie jest takie proste, że przyjadą i pobawią, bo będą po prostu za ścianą. i właśnie mówiłam matce, że czasy się zmieniły i że teraz trochę inaczej wygląda pielęgnacja dzieci niż 20 parę lat temu. no i że dopóki nie poproszę o pomoc to lepiej, żeby się nie wtrącała. to ona na to, że w ogóle nie ma zamiaru go brać na ręce jeśli na to nie pozwolę. no masakra, ona ma tak ciężki charakter, wszystko od razu do siebie bierze i robi z siebie jakąś ofiarę.

dobra uciekam do lekarza, żeby było tylko gdzie zaparkować, bo inaczej to chyba stanę na środku drogi na awaryjnych. w sumie czuję się jak niepełnosprawna, ale chyba to nie jest powód żeby parkować na miejscach uprzywilejowanych?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

ja mieszkam z tesciowa i nie powiem bo tez czasem dokladala swoje. z kolei moja siostra mieszka z nasza mama i nie wnikala tylko chodzila do niej i pytala czy pomoc czy chce si eprzespac, mala jej dawala ostro popalic. bynajmiej nie narzekala i miala pomoc ktorej ja nie mialam. maz musial pracowac a ja chodzaca jak kaczka musialam wsio ogarnac nawet podlogi na korytarzu nie bylo komu umyc wiec pare dni po porodzie latalam juz i mylam bo np ktos mial przyjechac. takze zawsze jest cos nie halo; teraz powiedzialam juz ze pepkowe bedzie w lipcu razem z urodzinami syna i niechce odrazu po porodzie rzedu wycieczek. tylko rodzice i siostra nikt z dalszych.
a co do czkawki to moja ma rzadko albo jej nie odczuwam.

dziewczynu sukces SPAKOWAŁAM TORBE!!! chyba z przerazenie po wczorajszym tetnie córki. musze dokupic jeszcze z jedna koszule i z 2 pary majtek bo nie wiem czy bedzie komu wozic wiec lepiej miec wiecej bo pobrudzic bedzie latwo.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro, no niestety, ciąża nie jest aż takim przywilejem ;)

Ja odgrzewam pierogi, zjemy i lecimy do Wrocławia. Hehheheh w końcu makijaż jakiś w tym tygodniu sobie machnę, bo jak siedzę sama w domu to mi się nie chce ;)
Poskładałam mężowi projekty i teraz mnie strasznie kark boli, ale kurcze naprawdę mocno, mam nadzieję, że żadna migrena mi się nie przypałęta...
A do Wrocławia jadę odebrać lalki dla Zosi od Ulci :D Muszą być w domu schowane, bo jak się Ula urodzi to właśnie taki prezent przyniesie mojej starszej :)

Ja torbę mam już spakowaną. Jeszcze tuż przed wyjazdem dorzucę dodatkowe ze 2 pary majtek i skarpetek i można jechać :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

mi przysluguje dokladnie 21 dni chorobowego na rok.. gdybym pracowala w firmie gdziekolwiek i mialabym szefa wtedy przysluguje mi 3 miesiace macierzynskiego a ze sama sobie jestem szefem co mnie wgl nie usprawiedliwia jestem poddana decyzjom wladz robia kontrole nie tyle sanepid co same wladze czy jestem zdolna do pracy i czy wgl pracuje jezeli nie to zawieszaja moj instytut mimo tego musze go oplacac miesiecznie czekaloby mnie duzo zalatwiania zeby powrocic do "zycia" na nowo instytut samo dzwonienie do tych wszystkich studentow i odwolywanie zajec byloby problemem. za szpital sciagneli mi z tych 21 dni ...

do polski narazie nie chce bo ja i moi rodzice jak wrog z wrogiem ale jak mala bedzie miala chociaz roczek lub dwa mamy zamiar sie wybrac do polski i jezeli maz zaakceptuje nasz klimat to moze nawet i tam zamieszkamy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

agataluk ja też uważam, że te wszystkie objawy zbliżającego się porodu to pic. Ja mam te objawy od 36 tc i nadal cisza.
kademal na 100 % nospa nie pomaga na skurcze już te właściwe porodowe. Przechodzą tylko przepowiadające.
Kasa maj a jak odczytać te procenty skurczów na ktg ?
ja dziś dla odmiany w nocy wymiotowałam. ale po ktg kazali mi iść do domu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...