Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

olgaak ja mam czesto takie klucia. Wspolczuje bo to nic przyjemnego
gosia niefajne zdarzenia i pobyt w szpitalu i wypadek. Jak to sie mowi do trzech razy sztuka czyli teraz bedzie juz tylko dobrze :)
anelwi z ta opieka po cc chyba jest roznie. Dziewczyna ktora ze mna lezala na sali i byla po cc nie lezala 24h tylko po ilus tam godzinach kazali jej sie probowac podnosic bo im szybciej kobieta zaczyna sie ruszac tym szybciej wraca do formy. Malego miala wielkiego wazyl 5 kg! I sama musiala go sobie brac i przystawiac do piersi. Raz nawet moj maz jej podawal malego bo ona bidna nie dawala rady...
marciolka moja 5 latka jeszcze nie wpadla na pomysl zeby wladowac sie do lozeczka ;) Ah...te nasze ukochane pomocnice ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja po cc leazalam plasko nieco ponad 12 godzin - urodzilam o 17.30 a na drugi dzien po obchodzie wsadzoili mnie na wozek i powiezli do innej sali. Wtedy tez sciagneli cewnik i skonczyl sie dzien dziecka ;) ale i tak glownie sie lezalo :D

mialam wlasnie 2 bolesne skurcze ale teraz cisza wiec pewnie tlko cwiczymy...

Ech chyba skusze sie na jeszcze jdden deserek :) zimno u nas i byle jak i leze z zosia pod kocykiem leniuchujemy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za cenne informacje :-) Pożyczyliśmy dzisiaj wagę elektroniczną dla niemowląt od sąsiadki i okazało się, że mała w 5 dni podskoczyła wagowo z 3.020 na 3.240 (wychodząc ze szpitala ważyła 3.060) :-) :-) :-) Ale się cieszymy !!! Teraz nie będę się stresować i będę wybudzać naszą córeczkę co 2,5 - 3 godz. :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

a ja dalej sie mecze z karmieniem... nie chce ssac mala,probowalam wszystkich sposobow... teraz poprostu odciagam mleko ale to tez nie zawsze mozliwe bo strasznie wolno leci... i zostaje mi mleko w proszku.. nie wiem jak u tych rozpakowaych alee moje dziecko straszliwie placze jak chce ja przystawic do piersi...

a mam pytanie do tych co mieli cesarke moja rana z jednej strony robi sie ciemno fioletowa i od operacji byla "na wierzchu" moglam ja zobaczyc a teraz tak jakby w srodku brzucha nie potrafie tego wytlumaczyc ale tak jakby sie wssala do brzucha nawet kremu nie umiemy nalozyc bo totalnie rany nie widac tylko fioletowy kolor z jednej strony myslicie ze cos sie z ta rana jest nie tak? troche przeciazylam bo sprzatalam zaczelam szybciej chodzic dziecko brac do rak...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Izzi normalnie nie chce mi sie wierzyc, ze masz jusz ja przy sobie, jak ten czas leci. Jest sliczna. Co do rany ja nie pamietam jak to byli u mnie.
U nasx wczoraj bya piekna pogoda, caly dzien spedzilusmy y znajomych nad morzem na grillu. Ja zaczynam dzien od wizyty u gina, bedzie mi pobieral wymaz i go zawozil, bo chyba ma dyzur.

Odnośnik do komentarza

Izzi sliczna ta twoja coreczka! Co do rany to tez nie pamietam czy z moja tak bylo. Ale moze skoro niepokoi to idz do lekarza albo pokaz jakiejs poloznej? I daruj sobie jakkolwiek wysilek przez kilka dni...

ja wlasnie sie obudzilam. Noc znoe taka sobie. Brzuch sie co chwile napinal i siku bylam ze sto razy ;) teraz zreszta znow macica cwiczy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Izzi gratulacje i piękna ta wasza laleczka :) zdrówka dla was obu.
Eh a ja dzisiaj mam dołka mój musiał wracać bo 13 maja ma jakieś tam mistrzostwa w ratownictwie medycznym a potem zaraz egzaminy dyplomowe a ja boje się że sama sobie nie poradzę bo tak naprawdę zostały mi już 2 tyg do terminu a główkę nasza kochana Zuzia ma już w kanale rodnym od jakiś 3 dni i próbuje przebić się ale skurczy jako takich nie mam może jeden do dwóch na dzień ale pręży się i stawia niemiłosiernie opierając stópki o moje żebra nie wiem czy któraś z was też tak ma. Czop powoli też mi schodzi więc dzisiaj dopakowałam torbę do szpitala bo zapomniałam włożyć bieliznę :P i wkładki laktacyjne ha ha i był by ubaw bo miała bym tylko te jednorazowe majtki ze sobą. No i od razu wpakowałam małą butelkę wody żeby mieć co pić podczas porodu :P resztę dowiozą bo inaczej tp bym musiała walizkę zapakować :P
Miłego dnia dziewczyny u mnie w końcu słonko po 3 dniach deszczu a ja nie mam z kim iść na spacer więc dzień pewnie spędzę w łóżku :P

Odnośnik do komentarza

no pogoda oczywiście zrobiła sobie psikusa, wczoraj byłam na działce, oczywiście cały dzień lało, a dzisiaj od rana słońce.

od paru dni się czuję bardzo dobrze, czasem tylko brzuch zaboli jak mi się pęcherz za bardzo napełni, a tak żadnych objawów. no oprócz kłucia w dole, do którego zdążyłam się przyzwyczaić. a mały kopie tak mocno jakby chciał dziurę zrobić po lewej stronie brzucha i tamtędy wyjść, ale do porodu mu się chyba nie spieszy. może to i lepiej, bo remont przystopował. i mam nadzieję, że w tym tygodniu już będzie materacyk do odbioru.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
u nas ciepło, ale bez słońca dzisiaj. Może później wyjdzie.
Izzi - malutka jest przesłodka!! Pamiętaj, że jak dajesz jej butelkę, to potem może być większy problem z przystawieniem bo z butelki łatwiej się pije.
Mała - moja Lenka ma główkę w kanale rodnym rodnym już tak nisko, że nie są w stanie jej zbadać. Na usg jak byłam to nie dało rady zmierzyć, a teraz jak byłam u położnej to i ona palpacyjnie główki znaleźć już nie mogła, a ja dalej w dwupaku chodzę... Głową mi tak wierci w krocze, że ciężko mi chodzić. Boli mnie cały prawy pośladek bo pewnie gdzie z tamtej strony ma tą główkę i cały czas pcha nóżki pod żebra, ale to nic nie daje. Czop już na pewno mi zszedł bo nie mam już tak gęstej wydzieliny. Już niecały tydzień mi został do terminu i mam nadzieję, że za max 12 dni mała będzie z nami :D bo 16 mam dostać ten żel jeśli wcześniej nie urodzę.
Dzisiaj jeszcze czekam na kuriera bo ma przyjść stelaż, więc będę mogła ostatecznie wózek uszykować.
Miłej niedzieli!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Izzi, gratulacje wielkie, mam nadzieje, ze juz sie dobrze czujesz po tym cieciu i mozesz delektowac sie swoja piekna coreczka :)
Mnie obudzil sms, jakis czas temu w akcie desperacji sprawdzalam pozyczke internetowa, zeby miec na wynajem mieszkania i teraz od miliona numerow przychodzi mi codziennie kilka wiadomosci z oferta pozyczki Wszystkie je blokuje, ale coraz to nowe przychodza i mnie np budza jak dzis. No dobra, jest jest jeszcze pecherz i tak jak Marciolke, boli mnie brzuch od razu i plecy.
Kurcze, jutro wizyta poloznej, a ja na gatach jestem, bo nie mam szaf i to, co dalo rade poupychac, jest upchniete, ale np ubrania leza sobie rozwalone i nie wiem za bardzo co z nimi zrobic. Aha, bo ja nie pisalam od piatku - mieszkanko wysprzatalam, jest male, ale ladne i czyste :)
Znow mi wczoraj kawal czopa odszedl, ale juz nie tyle, ile miesiac temu. Teraz tez byl bez koloru. Po urodzinach, ktore mam 16 maja, moge rodzic :) Bardzo bym chciala, bo juz naprawde nie chce mi sie do pracy chodzic, no i moze ojciec dziecka wkoncu by uwierzyl, ze jest jego... Szkoda gadac...

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Jejciu jak czytam to mi sie wzzystkie wydajecie takie aktywne... skad macie sily?? Ja jak patrze na nasz przedpokoj to plakac mi sie chce... pelno gratow, buty sie walaja, piach z dworu sie nosi... chyba sie za to zabiore. A i salon - maz odkurzal wczoraj i myl podlogi ale dzis widze ze np pod pufami nie ruszyl i kurz wylazi. To samo w kuchni... no poprosic faceta o pomoc...
ja piore poszycie od wozka. Stelaz juz wystawilam na dwor bo tam umyje wiec ide do roboty... dobrze ze piekna sloneczna pogoda dzisiaj ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Marciolka, a jak wypralas to do wozka? Ja tez musze, a zupelnie nie wiem jak :)
Kyrcze, gdybym mogla, to bym lezala na kocyku w praku, choc slonca za bardzo nie ma, a tak, to musze latac jeszcze i pokupowac brakujace rzeczy do domu :/ Nawet gotowac mi sie nie chce, choc kuchnie mam bardzo ladna :) Ide po sterylizator do mikro, bo wlasnie zamowilam mikro :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)
Ja jeszcze melduje się w dwupaku :D i raczej póki co się nie zapowiada żeby się to zmieniło ;). (tylko żebym tego nie wypowiedziała w złą godz) :D
Gratuluje wszystkim nowym mamusią! :)

Co do tych kłuć tam i ówdzie... mnie od tygodnia kłuje tak jakby mnie miało rozerwać... - nie raz az tak bardzo, że nie dam rady normalnie siedzieć. Ale pewno to normalne.. Mam nadzieje, że rozpoznam skurcze te porodowe... bo póki co odczuwam i tylko takie jakbym miała zaraz dostać okresu.

Dobrej niedzielii!!
A swą drogą ciekawe co z naszą Ulcią...

Odnośnik do komentarza

Malinka to musisz obadac sama bo kazdy model wozka moze miec inaczej. U mnie np wyprac mozna materacyk i te scianki boczne od srodka ale juz rezzte tapicerki gabeczka pralam (pewnie sie da sciagnac cale poszycie ale trzeba by jakies srubki odkrecac ;)). Kolka tez sciagnelam i wyszorowalam. Stelaz tez. No i wypralam torbe i koszyk na zakupy. Przy okazji tez chuste bo dostalam i widze ze mozna noworodka juz w niej nosic.

Anitajas no wlasnie moj tez w pracy taki dokladny i wkurza sie na niedorobk. A to sprzatanie... i jeszcze wchodzi do kuchni i pyta czmu juz taka brudna podloga... no kurde brudna bo jak na zakurzona spadnie troche wody to sie syfek robi i juz :p

moj poszedl sie zdrzemnac a potem albo pojedziemy do lasu na spacer, albo na basen ale ja tam sobie kawke wypije bo stroju i tak nie mam ;p

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

nam się udało zrobić kilka zdjęć z brzuszkiem na podwórku, nic specjalnego, ale to już pewnie ostatni dzwonek, bo teraz się z mężem dopiero w sobotę zobaczę.

też muszę wyprać wózek, kompletnie o tym zapomniałam, a że wózek jest u męża to dopiero w sobotę i mogę się modlić o pogodę, bo inaczej to nie wiem jak wyschnie.

izzi bardzo ładne imię wybraliście.
marciołka też mnie kusi żeby zaopatrzyć się w chustę, bo na tych warsztatach akurat dziewczyny pokazywały jak wiązać, tylko u mnie to pewnie taki słomiany zapał by był, zawiązałabym parę razy i potem dała sobie spokój.

no i jutro na krew z rana, potem o 14 ostatnie spotkanie z położną, jeszcze farby będę musiała jechać kupić, oj chyba będzie męczący dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro ja sama pewnie bym sie mocno zastanawiala bo szkoda by mi bylo hajsu - wiesz zosie wylulalismy bez chusty to i z ula by sie dalo ;) ale skoro dostalam to sprawdzimy czy nam podpasuje. Ja mam taka kolkowa i jak patrzylam na youtube na filmiki to wyglada to na latwizne :)
uuuuuch znowu mnie skurcze lapia. Ale dobrze niech lapia jak dla mnie to juz za tydz by mogly byc porodowe ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...