Skocz do zawartości
Forum

A może są mamusie z Bydgoszczy?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:)

Ja chyba nie urodzę ;) 30.03 minął-termin porodu, po 8 dniach miałam zgłosić się do szpitala, więc się zgłosiłam, myślałam że mnie zostawią i w końcu urodzę.. ;)

Zrobili mi badania, ktg, usg i kazali iść do domu. Z małą wszystko ok, ułożyła się już główką dosyć głęboko w kanale rodnym, ale poza tym nic! Kazali mi przyjść jeśli nic się nie będzie działo w czwartek i od razu na porodówkę:)
A jak przyszłam do domu to wyleciał mi czop, ale poza tym nic się nie dzieje.. tak więc czekam do czwartku:)
już nie mogę się doczekać:)

Dziewczyny, jak się czujecie??

Agutek a jak Wy się macie?? jak Dzidzia??:)

Odnośnik do komentarza

Megane123 Połówkowe miałam robione w 22 tyg podczas normalnej wizyty w przychodni, a to 3d w 24tyg i chociaż maluch był już pomierzony wcześniej na połówkowym to zmierzył go jeszcze raz tak dla pewności czy wszystko ok. Jak będziesz dzwonić żeby się na termin zapisać to po prostu powiedz w którym tyg teraz jesteś i już pani pielęgniarka co odbierze telefon ci odpowie co i jak. Jak teraz pójdziesz to i tak twój lekarz prowadzący pomierzy dzidziusia po swojemu w czasie wizyty połówkowej.
izaiza widocznie jej za dobrze u mamusi w brzuszku :) Ma ciepło,dostaje jedzonko, jest głaskana i jakieś głosy mówią że ją kochają to po co ma wychodzić w nieznane? :D
A ja się zaczynam czuć wielka,grubiutka, nic mi się nie chce tylko leżeć i jeść.. Synek mi chyba życiową energię zabiera bo kopie jak szalony od kilku dni :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

No i byłam w tym Sicienku. Stresowałam się, bo nigdy wcześniej nie byłam u lekarza faceta, nie wiedziałam, czy mnie będzie badał i czy będzie usg przez brzuch czy przezpochwowo... Na szczęście bez badania i przez brzuch, ale trochę mnie przytyrał że mam do jednego lekarza chodzić, a nie raz tu, raz tu. A co ja mogę, skoro usg mojej gin działa "na puknięcie", jak się obraz zgasi to trzeba trzepnąć...

Mimo wszystko cieszę się, że pojechaliśmy z mężem, bo widziałam rozmazaną buzię mojego dzidziulka, jak się rusza, kość nosową... Płci jeszcze nie, niby za wcześnie, ale wrażenia cudowne :)

Co u Was? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Megane123 zapomniałam cię uprzedzić że ten lekarz czasem jest dziwny :P Ostatnio się na mnie burzył że przyszłam po zaświadczenie do szkoły rodzenia w poniedziałek a nie we wtorek bo on przyjmuje ciężarne tylko we wtorek do południa i zamieszanie robię bo później skończy.. No ale najważniejsze że cię przyjął i zobaczyłaś buźkę dzidziulki :)

Ja sobie dzisiaj trochę pomagałam mamie w sprzątaniu i układaniu po malowaniu pokoju. Ogarnęłam też w końcu swoje szafy i już prawie mam wolne miejsce w komodzie, jeszcze tylko trochę rzeczy poprzenosić, powyrzucać i będę mogła w końcu poukładać ubranka syneczka :) a jutro mycie okien i ogólne sprzątanie wiosenno przedświąteczne..

Izaiza a ty już pewnie masz malutką przy sobie :) Czekam na jakieś info :D

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki:)

No to jestem rozpakowana:) Martynka ważyła 3970 i mierzy 59cm.

Byłam w 11 dniu po terminie, poszłam do szpitala, dalej nic nie zapowiadało że coś się "ruszy" dostałam oksytocynę i wiadomo zaczęło się, wszystko byłoby ok gdyby nie bóle krzyżowe. To jakaś masakra, dobrze mi tylko było pod ciepłą wodą, ale nie mogłam tam ciągle być bo byłam podłączona do ktg... po 14 godzinach w końcu zrobiło się rozwarcie i zaczęłam rodzić, ale... moja kruszynka wcale nie chciała wyjść-dalej było jej tam dobrze:) parłam trochę główka wychodziła po czym wracała w to samo miejsce.. nie miałam już siły i wzieli mnie na cc..

Wyciągnęli Ją i lekarz pokazał mi ją przed parawan i powiedział "cześć mama".. po ogarnięciu jej podeszła do mnie lekarka z małą pocałowałyśmy się w usta, przytulili mi ją do buzi i się rozkleiłam..
Dostała 10 punktów :) i po całej akcji dali mi ją do łóżka przytulałyśmy się :) CUDOWNE UCZUCIE :)

Jak patrze na moją Martynkę to sobie myślę " WARTO BYŁO POCIERPIEĆ" mam wspaniałą córeczkę, moje oczko w głowie:)

WIEM, ŻE ŁATWO SIĘ PISZE, ALE DZIEWCZYNY NIE BÓJCIE SIĘ.. MIMO, ŻE MÓJ PORÓD BYŁ MEGA CIĘŻKI RODZIŁABYM JESZCZE RAZ:) to jest niesamowite:)

Miałam problem z karmieniem, bo moje kanały były pozamykane, w 3 dobie dostałam nawał pokarmu, piersi to miała jak Pamela;)
Zaczęłam ściągać pokarm, ale w ogóle nie leciało.. dopiero położna była tak wspaniała i wymasowała mi piersi, ściągnęła wszystko i zaczęłam normalnie karmić:)

Odnośnik do komentarza

Izaiza, super, gratulacje!!! Ale fajnie, że masz malutką przy sobie :) Jestem zawsze podbudowana podejściem, że te cierpienia są nieważne w obliczu szczęścia, jakie daje dziecko :)

Ja miałam wizytę kontrolną, wszystko w porządeczku, gin przyłożyła mi do brzucha takie ustrojstwo co ma wysłyszeć serduszka malucha, ale było słychać tylko chlupanie jego ruchów :) A za 4 tygodnie usg połówkowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Iza gratulacje! jakie to słodkie musiało być jak ci ją dali :) Ale widać będzie małą uparciuszką skoro tak się zapierała żeby nie wyjść :P Najważniejsze że macie ją już przy sobie :)

Ja na swojego synusia jeszcze muszę czekać i czekać i już mi się nie chcę.. Uwielbiam być w ciąży ale za bardzo już mi się to wszystko dłuży. Chciałabym już go tulić :) 29 kwietnia mamy wizytę, już się nie mogę doczekać aż zobaczę maluszka na usg, oby tylko wszystko było dobrze, a jakoś w maju zaczynam spotkania z położną.

Odnośnik do komentarza

izaiza GRATULACJE :) tak się cieszę, że jesteś już po i tak dobrze przez wszystko przeszłaś ;) brawo!!!! ucałuj swoje Maleństwo od Nas :*

justa - tak zalecali w szpitalu z tym Octaniseptem, ale ja już miałam wcześniej kupiony bo polecała mi go siostra. Pępuszek zagoił się bardzo szybko, po kilku dniach odpadł. Polecam!!!

Jutro Kubuś kończy 4 miesiące ;) jest cudownym chłopczykiem, coraz częściej śmieje się głośno i wspaniale bawi się na leżaczku bujaczku i na macie edukacyjnej. Super przybiera na moim mleku. Coraz więcej się odzywa i interesuje go wszystko dookoła. Gondola stoi w pokoju, jezdzimy spacerówką :) ehhhhhh długo można pisać ;)

pozdrawiam Was serdecznie ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69539.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3qqmz997tzpl7.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla wszystkich mam które już tulą maleństwa :-) ja o ile wszystko będzie dobrze to w grudniu doczekam się drugiego dzieciątka.
Synek ma już 4 latka więc już czas najwyższy na rodzeństwo, tym bardziej że lat mi przybywa :-)
Pierwszy poród również miałam w 2 na Kapusciskach i bardzo miło go wspominam choć po długich trudach zakończył się cc przy całkowitej narkozie.

Odnośnik do komentarza

Megane123 super prezent na święta :)
Agutek no no 4 miesiące :) Taki skarbek to sama radość, fajnie że się tak interesuje wszystkim,
Dotik_77 witaj :) trzymam kciuki za grudniowe maleństwo, byłaś już u lekarza? czy dopiero teścik?

Znalazłam ostatnio ulotkę że 13 maja od 17-20 są jakieś bezpłatne warsztaty dla przyszłych i świeżo upieczonych rodziców (www.planeta-dziecko.pl)
jeszcze na żadnym z takich warsztatów nie byłam bo jakoś zawsze umykały ale teraz już postaram się dokulać, może któraś z was też skorzysta :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

Widziałam plakat tych warsztatów, ale byłam już na jednych więc tym razem pewnie się nie wybiorę. Byłam na warsztatach "Bezpieczny maluch". Tematy dotyczyły pierwszej pomocy maluchom i kobietom w ciąży, doboru smoczków w butelkach, bezpieczeństwa mamy i dziecka w podróży, karmienia piersią, banku krwi pępowinowej i czytania dzieciom już w brzuchu.

Fajne, dowiedziałam się nieco i trochę gadżetów dostałam (butelka, próbki kremów, puszkę mleka zastępczego i inne). Jeśli program planety dziecko będzie podobny, to mogę polecić z czystym sercem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny:)

Agutek, to juz 4 m-ce?? ale ten czas szybko leci..
Moja ma 2 tyg i 3dni:) jest kochana, ciagnie mojego cyca, jak zasypia to sie usmiecha.. ach!! Agutek masz racje, moznaby pisac i pisac:)

Dotik, dotrwasz:)
Moze sie wybiore na te warsztaty, napiszcie cos wiecej gdzie one sie odbeda i o ktorej:)

a jak sie czujecie dziewczyny??

Odnośnik do komentarza

ehh znowu mam problem z logowaniem ;/

izaiza warsztaty mają się odbyć 13 maja o godz 17-20 w Hotel Park ul.Wrocławska3 (róg Nakielskiej/Wrocławskiej -okolice Reala) Jak będziesz chciała przyjść to musisz zaklepać miejsce na stronie planeta-dziecko.pl .
Mam nadzieję że mi mojego ukochanego do Poznania firma na szkolenie nie wyślę i będziemy mogli iść razem.

Wczoraj wieczoram jakiegoś doła złapałam i się mojemu dostało że się nie angażuje w wyprawkę, potem jeszcze sobie trochę poryczałam że jestem gruba i brzydka i poszłam spać. Takie tam hormonkowe humorki :P
Miałam nadzieję że uda mi się przetrwać całą ciążę bez choroby a tu proszę 10 tyg do końca i bół gardła z katarkiem mnie dopadł.. A jutro jedziemy nad morze także muszę koniecznie dzisiaj wyzdrowieć :D
Miłego długiego weekendu dziewczynki :)

Odnośnik do komentarza

Hej co tu tak cicho? Co tam u was jeżeli jeszcze któraś tu zagląda? :P
U mnie już coraz bardziej zaawansowanie. Wczoraj w drodze na zakupy prawie zemdlałam, podczas prasowania wytrzymuje stojąc tylko 10 minut i mi się robi słabo, dzidziulek jak walnie to aż mnie czasem skręca :P Ma siłe chłopak :)
We wtorek byliśmy na USG wszystko w normie i mam już ponad półtora kilogramowego synka, termin się nie zmienił- 13lipca. Dostałam przykaz leżenia tylko na bokach bo coś mnie spojenie łonowe boli.. Na razie od tygodnia jakby ból się zmniejszył więc leżenie nie na plecach działa.
No i w końcu miałam spotkanie z panią położną :) Na razie takie zapoznawcze, powypytywała się o wszystko i podczas następnej wizyty poruszymy temat faz porodu, planu porodu, i wszystkiego co z porodem jest związane :) spotkań niestety nie za wiele będzie bo gdzieś ok 3 ale to akurat moja wina- za długo zwlekałam :P
A jutro podobno zabieramy się za urządzanie kącika dla maleństwa :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

U mnie nowinka taka, że noszę pod sercem dziewczynkę :) Co prawda dowiedziałam się tego w dniu, w którym karetka zabrała mnie na patologię do dwójki, ale koniec końców okazało się, że bóle zdecydowanie nie były związane z maleństwem i ciążą, tylko z przewodem pokarmowym.
Tylko chyba sobie nagrabiłam, bo się na żądanie wypisałam... Z drugiej strony leżeć w szpitalu z zaleceniami diety i nospy nie było sensu, zwłaszcza na 6-osobowej sali. W domu od razu wypoczęłam!

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny!
Tak mam już potwierdzenie, pierwsze usg :-)
Byłam na warsztatach "Planeta dziecko", ciekawe przede wszystkim dla młodych rodziców. Na jesień będą ponownie polecam dla tych, którym się nie udało przyjść. Były wykłady położnej na temat karmienia, info o mleku modyfikowanym enfamil, pierwsza pomoc, bank krwi pepowinowej, itd.
A teraz pytanie czy któraś z was robiła lub będzie robiła badania prenatalne? Jeśli tak to gdzie? Biziel czy 2?

Odnośnik do komentarza

hej
Dotik_77 też byłam na tych warsztatach, fajnie coś takiego zaliczyć jak jest okazja tylko szkoda że nic nie wygrałam ale chociaż parę gratisów wpadło.
Gratulacje maleństwa, oby ładnie i zdrowo rosło w brzuszku :)
a na badaniach nie byłam więc też nic nie powiem
Megane123 gratuluję dziewczynki :) czujesz już jak się rusza?

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzia_83

Dotik_77 miałam prenatalne w Bizielu, skierowanie bez żadnych wskazań - profilaktycznie. Trafiałam na ogromne kolejki i godziny stania, bo tylu tam wszędzie pacjentów, że nawet z siedzeniem było ciężko. Położna, do której za każdym razem chodziło się najpierw (papierki, pobieranie krwi) w porządku, pani genetyk za wiele się nie odzywała, ale też okay, USG 4D, jeśli Twój lekarz nie robi - fajne przeżycie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...