Samotna, mimo że nie sama.....

[NATKA08]

oj Ula wizyta u lekarza z dziećmi wyczerpuje ale już jest po
a lekarz kazał ci Mikiego puścić do przedszkola mimo tego że jest chory?

[j_kaminska]

No właśnie Ulla. Zdziwiłam się, jak to chore dziecko ma do przedszkola iść? U mnie Kuba kolejny dzień w domu, już jest zdecydowanie lepiej, ale kataru jeszcze ma trochę i pokasłuje, zwłaszcza rano i wieczorem. Ale nocki przesypia spokojnie. Jutro chyba go jeszcze w domu zostawię i dopiero w czwartek puszczę. W piątek mają znowu koncert w przedszkolu, a poza tym przygotowują się do pasowania na przedszkolaka

[Ulla]

eh dziewczyny - lekarka puściła po osłuchowo czysty, wydzieliny brak - suchy kaszel wymaga wziewnych leków by poradzić sobie z tym - jednak w nocy spał bardzo niespokojnie mocny kaszel tak więc decyzję podjęłam sama - młody został w domku do końca tygodnia by się wreszcie poczuć silnym i zdrowym a wycieczka - cóż nie pierwsza i nie ostatnia w jego życiu - ważniejsze zdrowie

[j_kaminska]

Też bym zostawiła go w domu po takiej nocy jak piszesz. Mi teraz też jest szkoda każdego dnia opuszczonego w przedszkolu, bo jednak zajęć mają dużo różnych fajnych, ale jednak zdrowie ważniejsze :)

[NATKA08]

Ulla

eh dziewczyny - lekarka puściła po osłuchowo czysty, wydzieliny brak - suchy kaszel wymaga wziewnych leków by poradzić sobie z tym - jednak w nocy spał bardzo niespokojnie mocny kaszel tak więc decyzję podjęłam sama - młody został w domku do końca tygodnia by się wreszcie poczuć silnym i zdrowym a wycieczka - cóż nie pierwsza i nie ostatnia w jego życiu - ważniejsze zdrowie

i słusznie niech wyzdrowieje bo w przedszkolu teraz tyle zarazków a mając tak osłabiony organizm to nie trudno załapać jakieś kolejne paskudztwo

[dziabdol]

czesc.mowilam ze jesien to pora wirusow,niestety i jak czytam was to juz co poniektore mamy i dzieci tego doswiadczaja.ja tez bym nie puszczala do tego przedszkola zanim sie nie unormuje bo nie ma co szalec.coraz trudniej mi usias bo moi okupuja kompa ale sie dopchalam

[Ulla]

no dziabdolku wreszcie się odezwałaś:) a u nas dzień ciężki popołuniem bo Miko jakiś zły nastrój - ciągle walczę z nim by nauczył się normalnie bawić a nie krzykiem rozkazywaniem i przede wszystkim psoceniem - biedny bo odchodziłam od zabawy ale cóż ktoś tego musi go nauczyć - ehhh a poza tym dzień z mężem więc podział obowiązków zaliczony

[Bettyy]

Wczoraj w pytaniu na śniadaniu był temat jak okiełznać złośnika i chciałam wysłuchać ale z dziećmi się nie za bardzo dało jedyne co usłyszałam podsumowanie "Jedyną reakcją jest brak reakcji ''
Uciekam bo Kuba już malą rozbudził

[Ulla]

jasne...brak reakcji do czasu naszego wytrzymania nerwowego:)
a ja dzisiaj cały dzień z bączkami - maluch ma jakiś dziwny tryb funkcjonowania - mało ustabilizowany ale cóż trzeba przeczekać

[NATKA08]

no a ja dziś drugi dzień bez prądu znów pewnie pójdę na grzyby no bo co tu robić

[Martek73]

Witajcie

I ja również nie puszczałabym do przedszkola

[Martek73]

Ulla

jasne...brak reakcji do czasu naszego wytrzymania nerwowego:)
a ja dzisiaj cały dzień z bączkami - maluch ma jakiś dziwny tryb funkcjonowania - mało ustabilizowany ale cóż trzeba przeczekać

Dokładnie. Zgadzam się z tym.

[Martek73]

NATKA08

no a ja dziś drugi dzień bez prądu znów pewnie pójdę na grzyby no bo co tu robić

Współczuję.

A długo nie będziesz mieć prądu??

Dużo jest grzybów??

[Bettyy]

Ja przed godziną wracałam samochodem przez las i ludzie mieli pełne koszyki grzybów ! a ja nie mam jak się wybrać :(

[j_kaminska]

U nas też grzyby są. Chociaż ja nie zbieram, jakoś nie jestem wielką fanką, chociaż zjeść czasami lubię i połazić po lesie też jest fajnie :)
A my z rana u lekarza z Kubą, tak kontrolnie, żeby sprawdzić czy na oskrzela nic nie wlazło. No i jest czysto na szczęście. Kaszel i katar powoli przechodzą. I w poniedziałek w końcu do przedszkola. I całe szczęście, bo kolejnych dni chyba bym nie zniosła. Młody nie słucha, niegrzeczny jest, energia go roznosi. Dzisiaj mi wylał pół dużej butli Kubusia na kanapę, deskę do prasowania, młodej krzesełko, inhalator i masę innych rzeczy. Pół salonu załatwione marchewą. Masakra. Tak więc z ogromną przyjemnością wyślę go do przedszkola. Może troszkę odsapnę. Młoda też coś gorzej sypia. Przebudza się w nocy. Chyba zębole idą, bo łapska pcha po łokcie do buzi i widzę, że i dziąsła jakieś lekko zmienione. A i w dzień dużo lepiej nie jest - zasypia na chwilę, bo Kuba ją wiecznie budzi... Proszę go, aby był ciszej, ale jak grochem o ścianę...
Mąż znów do późna w pracy, więc i kąpanie i spanie na mojej głowie. Całe szczęście, że obiad mam gotowy, to chwilę mogę z Wami posiedzieć.
Za to w sobotę goście - znajomi z dwójką dzieciaków w podobnym wieku co moje :) Więc towarzystwa trochę będzie :)

[NATKA08]

Martek73

NATKA08

no a ja dziś drugi dzień bez prądu znów pewnie pójdę na grzyby no bo co tu robić

Współczuję.

A długo nie będziesz mieć prądu??

Dużo jest grzybów??

dziś na szczęście wcześniej włączyli bo o 16 ale przez te dwa dni zebrałam prawie dwa takie koszyki z tego 5 sztuk rosło u mnie w ogrodzie na trawniku pod brzozą he he he

[Ulla]

piękne zbiory kochana widzę, że brak prądu posłużył wycieczką do lasu
j_kamińska - ja mam nieco podobnie do ciebie - młody chory a przy tym okropnie niesforny - ehhhhh daje nieźle popalić - a tobie życzę by po tym soku przeszło
a ja mam teraz na wejście do was i o dziwo popołudniem dowiedziałam się, że m. nie idzie na nockę ale za to juro dniówka

[j_kaminska]

Natka zbiory piękne. A z tym prądem to nędza. Długo tak jeszcze będziesz miała?
Ulla korzystaj, że jest się do kogo w nocy przytulić ;) Byle by Ci dzieciaczki spokojnie spały :)
A ja padnięta znowu po całym dniu z obojgiem... Bo te nasze dzieciaki, to jakieś odnawialne źródła energii - im więcej biega, tym ma więcej energii by dalej broić ;)

[Margeritka]

Bettyy

Ja przed godziną wracałam samochodem przez las i ludzie mieli pełne koszyki grzybów ! a ja nie mam jak się wybrać :(

ja też nie ma się jak wybrać, bo nie wiem, kiedy pojadę do mamy na grzybki...może na niedzielę? ale podobno u nas jakiegoś mega wysypu grzybów nie ma

[NATKA08]

j_kaminska

Natka zbiory piękne. A z tym prądem to nędza. Długo tak jeszcze będziesz miała?
Ulla korzystaj, że jest się do kogo w nocy przytulić ;) Byle by Ci dzieciaczki spokojnie spały :)
A ja padnięta znowu po całym dniu z obojgiem... Bo te nasze dzieciaki, to jakieś odnawialne źródła energii - im więcej biega, tym ma więcej energii by dalej broić ;)

jutro mam gości na grzybobranie więc grzybów ciąg dalszy a wiesz niezły pomysł z tym OŹE naukowcy od lat się głowią nad czystą energią i nic nie mogą wymyślić bo zawsze ktoś w czymś dopatrzy się jakiś wad a tu ty wpadasz na taki genialny pomysł he he he

[Ulla]

no to pięknie z tymi grzybami:)
ja dzisiaj sama z dziećmi, maluszek markotny ale obiad chociaż już zrobiłam, Miko o dziwo dzisiaj zajmuje się sobą

[Bettyy]

Natka - daleko na grzyby nie musisz chodzić jak rosną ci w ogrodzie
Koło naszej budowy też jest lasek ale same maślaczki tam rosną
Ulla - oby dziś Miko miał lepszy dzień i nie dokuczał
j_kamińska - i u ciebie też nieźle się działo Pójdzie do przedszkola to się zabawi A może tego mu brakuje dzieci zabaw i w domu szaleje I weekend też z wesołą gromadką się zapowiada u ciebie

[NATKA08]

a u mnie weekend ciężki dwa dni na wykładach masakra

[Ulla]

ooo Natka a ty studiujesz? a co?
bo chyba zagubiłam ten temat i z góry przepraszam
a my dzisiaj razem w domku, Miko grzeczniejszy ale za to Wiktor ząbkuje, ehhhhh życie

[Bettyy]

U nas tak wczoraj odwrotnie Kuba spokojny a mała marudziła też ząbki Wczoraj też w nocy bardzo marudziła a dziś tylko raz się obudziła