Bliźniaki 2014 i 2015 :)

[M.C.]

Ja też postawiłam na oliwkę dla niemowląt, bo również wyczytałam - że najlepsza ... w pojedynczych ciążach bez wątpienia dała radę bez zarzutów, ale w podwójnej - niestety przegrała i jest pamiątka w postaci rozstępów, ale zbladły i wyglądają jako tako - przynajmniej nie zatruwają mnie samopoczucia :)

Dla mnie - jak dla całej stukającej w klawisze tutaj reszty ... najważniejsze dzieciątka - moje kochane dziewczynki :)

[agata86]

Oczywiscie, ze tak :) Najwazniejsze sa nasze maleństwa... Ja uzywałam róznych kremów, zmieniałam je po prostu.. teraz mam drugie opakowanie Pharmaceris. Jest bardzo fajny polecam. Na razie nie mam rozstepow i poki co sie nie zapowiada, byloby fajnie gdyby tak zostało
Dziewczynki jutro o 18:30 mam wizyte kontrolna.. Oj mam nadzieje, ze wszystko jest CUDOWNIE !!!!!
Bądzcie myslami z nami :)

[M.C.]

Agata86 - jasne, że jak najbardziej trzymamy kciuki za jutro i przez kolejne tygodnie, aż do rozwiązania :)

Czekamy na wiadomości :)

Oj, oj nadchodzą upały - czyżby tropikalne lato się zapowiadało ... pierwszy w sumie dzień, a ja tak naprawdę mam już dosyć - więc tym bardziej szacuneczek dla was podwójne kangurki :)

Trzymajcie się :)

[agata86]

M.C. ja i tak cały czas leze w pokoju gdzie mam chłód, ale mam okno otwarte na osciez dzien i noc dlatego ciesze sie bardzo z takiej pogody, bo uwielbiam jak mi ptaszki tak ćwierkaja i drzewa szumią.. zobaczymy co lekarz mi dzisiaj powie.. jesli wszystko bedzie ok to moze pozwoli mi wyjsc do ogrodu na lezak na słoneczko chociaz..

[agata86]

DZIEWCZYNKI !!!!
A więc... moja szyjka lepiej.
Zalezy jak młody (ten co lezy główkowo) sie ulozy ale ma od 16 mm do 20 mm i sie nie rozwiera
9 czerwca jednak ide znowu do szpitala na kilka dni.. ;/ na badania. No ale mus to mus...
Wracając do domu padło nam auto... a mnie rozbolał brzuch z tej całej jazdy po naszych ZAJEBISTYCH DROGACH !!!!!!
AHA ! No i na dzień dzisiejszy cesarka....
Zastanawiam sie czy jezeli moje maluchy beda dalej tak ulozone, (lekarz mi powiedział, ze takie porody udaja sie, gdy młody, który jest miednicowo przekreci sie na główke po wyjściu tego pierwszego... ) Bardzo bym chciała zaryzykować i spróbować, ale boje sie, ze pozniej bede wycieńczona jesli mały jednak by sie nie przekręcił i musieli by go wyciagac cc... A jednak maluchy beda mnie potrzebowac... a moja forma po jednoczesnym SN i CC mogłaby być na minimalnym poziomie... Modle się zeby drugi malec sie jednak przekrecił zebym mogła rodzic SN... CC to jednak juz operacja - blizna zostaje i w ogóle.... Z tym karmieniem tez podobno róznie po cc a ja TAK BARDZO bym chciała karmic tych moich chłopców. Co wy o tym myślicie???

[OllaLa]

Agata86
Juz sie martwilam, ze wczoraj nic nie pisalas. Super, ze szyjka jeszcze ogarnia temat. A co do rodzaju porodu to u mnie cesarka. Mimoze chcialam rodzic naturalnie (chlopcy ulozeni sa glowka w dol). Konsultowalam to z 4 lekarzami i zaden nie wyrazil zgody na porod sn. Ogolnie rzecz biorac musimy miec na uwadze, ze ciaza blizniacza jest pewnego rodzaju "patologia" gdyz kobieta powinna prawidlowo rodzic 1 dziecko. Stad wiele lekarzy dla bezpieczenstwa i matki i dzieci zaleca cc.
Szyszulka,
Gdzie sie zagubilas kochana? :-)

[agata86]

a co z tym karmieniem po cc???

[OllaLa]

Położna środowiskowa, ktora u mnie byla powiedziala, ze jest troszkę trudniej z laktacją po cc, ale jak sie postaramy to mozna :-) . Ja bede probować karmic piersia. Zaopatrzylam sie w laktator elektryczny i bedziemy pobudzac laktację. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak sie nie uda byc na samym cycu to bedziemy dokarmiac i tyle. Zakladajmy, ze sie uda :-)

[agata86]

No ja też zakładam, że sie uda, bo baaaardzo chce.. u mnie w przeciagu dwóch dni troche samopoczucie sie pogorszyło. Przez to, ze mam nakaz lezenia mój kregosłup juz strasznie sie zbuntował.. boli niemilosiernie od tej stałej pozycji :( a w sumie to przestanie bolec na chwile gdy wstane, ale przeciez wstawac nie moge zbyt czesto... wiec lipa.
Chłopcy baraszkuja w brzuszku i to czasem tak konkretnie, ze zwine sie z bólu.. No i jak wstane do toalety to ciagnie mnie w dół niesamowicie.. tez tak macie?/miałyście? Doszły też duszności i ból podbrzusza ( do zniesienia wiec wierze, ze to normalne ). Jeden z moich chłopców ma w ciagu dnia kilka razy czkawke... czasem dochodzi nawet do 4-5.. niby to normalne, ale i tak mi go szkoda..
Jeju chciałabym juz 37 tydzień..........................

[OllaLa]

Na bol kregoslupa polecam do spania i lezakowania rogala/kojec firmy motherhood. Spie i odpiczywam na nim od 4 m-ca i z kregoslupem jest jak narazie w miare (odpukac, bo jak zawsze pochwle to zaraz cos z dolegliwości sie przypałeta ;-) )
Co do ciagnienia miewam w podbrzuszu i pachwinach.
No i w dodatku boli spojenie łonowe :-/ Czkawka to standardzik u jednego z moich maluchów, czesto sie zdarza.nieukrywam, ze tez juz odliczam dni w kalendarzu :-) . Całe szczęście, że nie ma dzis upalu. Oby bylo cieplutko, ale nie gorąco :-)

[agata86]

OllaLa mam tego rogala... ale ja nie moge lezec na boku bo chłopcy mnie wtedy straszliwie kopia i nie ma szans... Najwyrazniej jest im bardzo niewygodnie..
A dodatkowo nie mam prawie wcale ruchu.. tylko łazienka. Dam rade !!! Takie uroki.. nie ma co narzekac tylko starac sie przetrwac !!!! :)

[agata11]

Hej mamusie dawno mnie nie było ale szybko nadrobiłam zaległości..:)
Ja dalej w nieświadomym oczekiwaniu,jeszcze tydzień i sama nie wiem skąd we mnie tyle cierpliwości...
Agata 86 nic się nie martw cc ja miałam pierwsze dzieciątko urodzone przez cc i wszystko poukładało się dobrze:) karmiłam 6 miesięcy :) co prawda pokarm dostałam jakoś na drugą dobę ale jak już przyszedł to ufff aż zapalenia piersi dostałam...także matka natura nawet w takiej sytuacji się obroni
Trochę gorzej z raną bo dość dlugo bolało ...ale też się przeżyło:) a blizna.. kochana nic nie widać jest przy spojeniu łonowym i trzeba się przyglądać żeby ją zauważyć:)
na rozstępy używam też bobaskowej oliwki jak w pierwszej ciąży ,mi pomogła bo rozstępów brak:) zobaczymy jak teraz będzie tylko narazie musiałam zaprzestać bo dostałam dziwną różową wysypkę na dekolcie i bruszku:/ musze do lekarza iść wapno nie pomaga:(
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamunie:)

[agata86]

agata11 No to oczekiwanie na pewno nie jest dla Ciebie łatwe, ale czego to matka nie znosi dla swoich dzieci... Uwierz mi, ze ja marze żeby czas zleciał mi jak najszybciej do początku lipca... wtedy będę wiedziała, że moje zdyscyplinowane leżenie się opłaciło :) A Tobie kochana życzę dużo wytrwałości i jeszcze więcej cierpliwości.. :)
Co do cc to mnie pocieszyłaś :) Mam nadzieje i wierzę, że u nas też się uda <3

[OllaLa]

Agata86,
Mi jedynie pasuje lezenie na boku. Na plecach nie ma szans.
I tak sie przerzucam z boku na bok jak naleśniczek :-)
Dzis z tesciowa wielkie pranie bobasowych rzeczy. Jutro prasowanie z moją mamą. Oj jak bym chciala sie ruszyc i cos pomóc. No ale ważniejsze leżenie dla dobra moich największych skarbów :-)
Agata11,
Trzymam kciuki by wszystko bylo dobrze :-)

[agata86]

No OllaLa mi tez została jedna reklamówa do wyprasowania... ale ja bym chciała zrobić to sama.. poukładać tak jak ja chce i w ogóle... :( i tak stoi ta reklamóweczka.. szkoda, ze nie masz suwaczka bo ciągle zapominam, w którym tyg. jestes :p

[OllaLa]

Walczylam z suwaczkiem, ale jakies problemy techniczne. Dlugo nie moglam sie zalogowac i cos napisac. Jestem w 34 tygodniu. Mniejwiecej podobnie jak szyszulka. W srode zaczynam 35tydzien. My do wyprasowania mamy wszystko. Dopiero pranie w akcji :-)

[agata86]

OllaLa Ale Ci fajnie.. a masz już zaplanowaną datę cc???
Ps. Ja właśnie zmieniłam sobie suwaczka

[OllaLa]

Jeszcze nie. Wizyte mam 05.06 wtedy pewnie cos ustalimy.

[agata86]

Ooo... to czekam na znak :) Ciekawe jak długo Cię przetrzyma i czy czasem nie będzie chciał położyć Cię w szpitalu.. Ja wracam do szpitala 9 czerwca, bo chce mi porobić badania jeszcze.. No ciekawa jestem jak to będzie
Ps. A jak w ogóle Twoje samopoczucie? 35 tc w ciąży bliźniaczej to już w sumie ostatnie momenty...

[OllaLa]

Wiesz z samopoczuciem roznie. Ale w sumie podobnie jak w 32 i 33. No moze brzucho wiecej ciągnie. Moj dr stwierdzil, ze jak 05.06 bedzie wszystko ok to jeszcze na 10 dni wroce do domu. Ale poprosze go zeby mnie juz polozyl do szpitala zwlaszcza, ze do szpitala gdzie bede miala cc mam ponad 100 km. Wole sie nie stresowac i nie gonic 180 autostrada. Doktorek chcial kroic w 37t. Czekac to ja sobie wole w szpitalu te ostatnie dni, a nie w domu zestresowana, ze nie zdąże.

[OllaLa]

Oj jutro moja mamcia bedzie miala co prasowac. Od rana teściowa tylko pranie na dworze wiesza. Juz chyba 8 pralka leci. Na szczęście ostatnia :-) pogoda na pranie u nas idealna :-) wszystko schnie w pol godziny :-)
Juz jestem spokojniejsza, ze pranie zrobione :-)
Jeszcze tylko drobne pranie reczne i final :-)

[agata86]

No spokojniejsza na pewno jestes jak masz juz wszystko poprane :)
Trzymam za Ciebie mocno kciuki :) Fajnie bedzie jak bedziemy sie wymieniac zdjeciami naszych maluszków !!!!!!!

[OllaLa]

Jak ja bym chciala zeby byla juz polowa czerwca :-)
Ale nie ukrywam, że mam lekkiego stresa jak pomyślę o cc. Trochę sie boję. Nigdy nie mialam operacji :-/

[agata86]

No wierze Ci. A tym bardziej im bliżej to częściej sie o tym mysli.. do połowy czerwca niedaleko !!! w sumie to już za chwile ! Jak bedzie juz połowa czerwca natomiast... to ja bede chciała zeby było juz 2 tyg. dalej ;)

[aeriss]

witam serdecznie :)
dzisiaj znalazlam Wasze forum szukajac podobnych problemow w ciazy blizniaczej :) niestety calosci nie ogarnelam, tylko koncowke, ale czytajac jakbym czytala o swoich obawach i watpliwosciach..
dzisiaj skonczylam 30 tydzien i czekam na dwie dziewczyny, tez leze ze wzgledu na szyjke, mam pessar i modle sie, by jeszcze troche wytrwac :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie :)