Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Zazdroszczę tym, które mają ładną pogodę. U mnie pochmurnie i zimno (ok. 5 stopni). Wcale mi się wychodzić nie chce, ale jak Hania się wyśpi to i tak będzie trzeba wyjść na spacer.
Robię sobie listę tego co jeszcze muszę zrobić przed porodem.
Zostało mi: wyparzenie laktatora, butelek i smoczków, przygotowanie rzeczy na wyjście ze szpitala dla mnie i Małego oraz wypranie materiałów z fotelika samochodowego. Kurcze, może coś jeszcze powinnam zrobić?
Co jeszcze macie w planach przed pójściem do szpitala?
Okna mam brudne, ale czekam na lepszą pogodę. W końcu jeszcze mam cały marzec przed sobą, chociaż nie obraziłabym się jakby Staś chciał wyjść za 2 tygodnie.

Miłej niedzieli.

Odnośnik do komentarza

Magda_z_lasu...bo najgorsza ta końcówka;)))) ja na szczęscie okien myc nie musze mąż mnie wyręczył;)))))
no najlepiej jakby maleństwo siedziało w brzuszku jak najdłużej..ale rozumiem cię też bym chciała mieć małą w domu już i zacząć normalnie funkcjonować ...

kwietniowka1983 ...no własnie mi tez sie wydawało że jest ładna pogoda....poszliśmy na spacer i tylko bólu kręgosłupa się dorobiłam;) ale odetchnęłam świeżym powietrzem jakis plus;))))))))))

Odnośnik do komentarza

Paullinna ja tez jestem z Radomia.Który szpital wybrałaś?

U mnie dziś tez było bardzo zimno,wczoraj ok 13 stopni a dziś jakaś masakra nawet z domu nie chciało się wychodzić.

Ja jutro kończę 33 tygodnie ale już mi jest bardzo ciężko,najgorsze jest uczucie że kiedyś miałam na wszystko siłę a teraz gdzieś mi ta siła uciekła.

Ja w sumie wszystko mam już kupione dla dzidzi, jutro mi przychodzi z allegro reszta asortymentu laktator, butelki smoczki już mam a kupiłam dwa bo nie wiedziałam jaki wybrać jeden kauczukowy a drugi sylikonowy a Wy jaki wybrałyście?A i z jakiej firmy butelki kupiłyście??Ja z Tommee-Tippee a smoczki z Nana.

Odnośnik do komentarza

my też zamawialiśmy przez allegro;) smoczki korygujące zgryz nie pamiętam firmy a butelki z awentu anty kolkowe;)
nam zostało łóżeczko laktator pampersy i torbe do szpitala bo przecież jak trzeba to nie ma ;D

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Długo się nie odzywałam ale na bieżąco czytałam. Dzisiaj jestem po usg 3d, zaczynamy 33 tydzień a kruszyna waży ok 2kg. Ogólnie samopoczucie mamy bardzo dóbre, do tej pory cały czas pracowałam ale dla dobra małej zaprzestalam. Niestety też zaczął mi dokucza kręgosłup ale poza tym naprawdę samopoczucie mam dobre. Teraz tylko czekamy aż się pojawi na świecie.

Odnośnik do komentarza

Mi brakuje laktatora, pozytywki -karuzeli do łózeczka,pampersow- to takie większe i droższe rzeczy bo tak to brakuje mi pierdół typu pudełko na smoczki czy aplikator do noska lub gruszke jak kto woli:) Przydała by mi się jeszcze jedna poszewka na kołderkę i prześcieradło. Ogólnie znając zycie i tak wyjdzie w praniu ze brakuje nam to i tam to:P Mnie martwi to ze ja nadal jestem w trakcie malowania pokoji i wszystko dla młodego mam u tesciowej. Wiec nim przywioze ,poukladam ,jeszcze trzeba ciuszki wyprac ,wyprasowac ,spakowac torbe do szpitala to mnie az sciska raczej ze strachu ze nie zdąże:) ALe co musze byc dobrej mysli i mojego meza pogonic z tym malowaniem:P Pozdrawiam dziewczyny

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Spokojnie Monika1709, zdążysz, masz jeszcze półtora miesiąca. Ja zaczęłam właśnie 36 tydzień, więc przygotowuję się na poród w marcu, a nie w kwietniu, szczególnie, że zawsze na usg wychodzi mi termin 31.03.
Dziś jak na złość piękna pogoda, słonko świeci, a ja bym najchętniej schowała się pod kołdrą i poszła spać.
Udało mi się pospać 3,5h w nocy :/

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Witajcie dziewczny, mnie bardzo bola te kolana i wlasnie tez tak myske ja wy ze to przez przeciazeie stawow. ja wazylam 52 kg i mam 167 przed ciążą a teraz jestem w 32 tyg i waze 66 kg a wiec troche przytylam 14 kg. Ale leze cale dnie i biodra tak mnie rwa teraz i te kolana :( ciężko to wytrzymac, boli biodro a promieniuje do kolana i czesto az do stopy, okropny bol, nie daje mi spac. w nocy ciagle zmieniam bok nie moge spac i jecze z bolu i budze męża (od dwoch dni moge juz tak powiedziec :)) powiedzcie jest jakis sposób na ten ból?? wizyte mam 11 marca a wiec jeszcze troszke.

Odnośnik do komentarza

Dopisuje się na listę :)

Angelika8484->03.04syn Antoś
mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga
Elcia102 -> 05.04 córka Hania
Nanka - > 07.04 córka Zuzia
Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś
Triel -> 10.04 syn Tomek
Bzaa -> 15.04 córka Nina
Emika2->15.04. córcia Amelka
17kwietnia-> 17.04 Patrycja lub Maciej???
Marta1987Sl->19.04 córeczka
Monika1709 ->23.04 syn Aaron
Ania2408 -> 23.04 syn Filip
Asia25-> 24 kwietnia córka Laura
Zania-> 25.04 córeczka
(Dorota) ->25.04 córeczka
agus87 -> 25.04 Kubuś
Agatka1987 -> 28.04 córeczka Anastazja
Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda
Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian[/quote]

Mi też termin porodu wychodzi inny z USG a inny z obliczeń różnica sięga tygodnia, więc nie wiem kiedy urodzę. Moja Pai dr liczy termin porodu jako początek 40 tyg. a inny lekarz powiedział mi, że termin porodu to ostatni dzień 40 tyg. ciąży, w związku z tymi różnicami też już mam zrobioną wyprawkę :) teraz czeka mnie pranie i prasowanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqgtavd6vo2.png

Odnośnik do komentarza

Witam !!! Dziś jestem po wizycie u doktora. Wyniki w normie i dowiedziałam się ile waży Amelka w 33 tygodniu ciąży. 2270 kg . Mam mały brzuszek, a stosunkowo spore dzidzi w środku. Na razie męczy mnie zgaga 24 na dobę i bolą pachwiny i kręgosłup, no i moje żebro. Niedługo z mężem wstawiamy łóżeczko do pokoiku i przygotowania zakończone. Torba spakowana do szpitala. Mąż załatwia sobie w pracy urlop. Czekamy na naszą Amelkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4pxr2ctu4f.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Udało mi się już dziś dostać do kardiologa. Na wstępie miałam ciśnienie 170/100, po raz pierwszy w życiu. Natychmiast chciano mnie wysłać do szpitala. Co mnie przeraziło. Później zrobiono mi ekg, więc odpoczęłam i okazało się, że na szczeście spadło do 120/70. Więc, kardiolog powiedziała, że to dobrze ale mam dwa razy dziennie kontrolować i zapisywać bo to bardzo niebezpieczne. Jak przekroczy 130 mam szybko iść do lekarza i do szpitala.
Po za tym dowiedziałam się, że to co dzieje się z moim sercem jest raczej efektem ciąży a nie jakąś chorobą serca. Więc znów mi ulżyło ale jeszcze w czwartek będę miała echo serca i już będzie wiadomo na pewno.
Gdy weszłam na pierwsze piętro do endokrynolog po skierowanie nie byłam w stanie mówić tak bardzo dyszałam. Aż dr mnie pytała co się dzieje i kazała usiąść i czekać. To niewiarygodne jak bardzo ciężko mi się oddycha. No a później drugi raz po schodach do kardiologa i taki skok tętna! Dlatego mam jak najwięcej leżeć na lewym boku.
Mam nadzieję, że obejdzie się bez szpitala, bo bardzo bym nie chciała.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

monika1709 ja mam to samo. Też ogarnia mnie strach, że nie zdążę, bo cały czas tylko czekam aż się będziemy przeprowadzać. Wszystko wciąż się odwleka a tu już marzec. Zanim się przeprowadzimy trzeba w nowym domu zrobić mały remont kuchni i wtedy już się będzie można urządzać. Dopiero wtedy będę mogła instalować wszystko dla dziecka, prac ciuszki, układać, ustawiać itp. A czuję, że urodzę wcześniej niż 28 kwietnia. Więc ciągle myślę, czy ja zdążę się z tym wszystkim wyrobić? A przeprowadzka to przeszło 100 km stąd, więc samo przewiezienie wszystkiego ile zajmie. A sił coraz mniej, co będzie mnie jeszcze bardziej spowalniało.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa -no to mamy podobnie, na razie zajęliśmy się malowaniem ,remont kuchni skończymy jak przypłynie troche gotówki ,bo niestety wyprawka nas kosztowała,do tego mój partner niedawno stracił pracę ,ale na szczęście znalazł nową, więc teraz dopiero zaczyna się układać:) Ale czasu coraz to mniej ,ale na twoim miejscu też bym się bała bo jednak to wszystko trzeba pomyć ,poukładać itd. Masakra -nie lubię przeprowadzek. Moj facet nie rozumie że ja boję się ze nie zdążymy bo mam mniej sił, szybciej sie mecze, mam lenia :) Nie zdaje sobie sprawy z tego ze naprawdę trzeba duzo zrobić ,nawet głupie ciuszki dla dziecka to trzeba poprac ,wyprasowac , poukładac, ze trzeba wszystko z kurzu i z farby powycierac itd. Ale on myśli ze jak oboje zaczniemy robic to nawet 2 dni przed porodem to zdążymy. Tylko ze ja nie wiem kiedy dokladnie urodze ,a on mysli ze jak mam np 23 porod to urodze 23i koniec kropka, czasami myslenie facetow mnie rozwala. Po co sie spieszyc przecież zdążymy. Boziu on tak na luzie do wszystkiego podchodzi. Musiałam trochę na mojego faceta pomarudzić:) Niby wyrozumiały (faktycznie zaniedbałam wiele rzeczy z lenistwa ) ale chyba nie zdaje sobie sprawy z nie których rzeczy. Chociażby z tego że miesiąc szybko minie:) Pozdrawiam was serdecznie,sorki dziewczyny ale chyba musiałam trochę pomarudzić:P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

no my na szczecie juz wszystko mamy prawie zrobione;)))) ale torba jeszcze nie spakowana;) na 24 mam termin ale że bede maiała c.c. to już na 14-go umowiłam sie z moją panią doktor tak wiec przyspieszamy o 10 dni;))) wiec zostało nam dokładnie 6tygodni;) nie moge się doczekać ale mała niech sobie grzecznie siedzi w brzuszku do tego czasu;)))
Zgaga to mnie męczy tak okropnie wystarczy że zjem chleb ziarnisty a on akurat jest taki troszke kwaśnawy i pali mnie jak nie wiem...a przed ciążą nie wiedziałam co to zgaga//

Odnośnik do komentarza

monika1709 no własnie tak to jest z mężczyznami:) oni mają dużo czasu i nie rozumieją naszych trosk i zmartwień. No i nie czują sie tak jak my i trudno im zrozumiec nasze obawy o to czy damy radę, bo tyle trzeba zrobić. A do tego tak jak napisałaś czas bardzo szybko leci. A oprócz tych wszsytkich rzeczy związanych z przeprowadzką, przygotowywaniem dla dziecka wszystkiego to jeszcze trzeba gotować, zmywać a ja zrobię coś i już dyszę, więc moje obawy są uzasadnione
asia25 ja też mam często zgagę. To bardzo uciążliwe. Często mnie dopada wieczorem i nie daje spać a nieraz nawet towarzyszy mi przez cały dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłam od swojego doktorka i jestem nieco zmartwiona. Moja dzidzia w ciągu tygodnia urosła prawie 0,5 kg i waży już równo 3 kg... a to dopiero 36 tydzień. Hania jest już przyparta główką do kanału rodnego i mimo, że na razie nic niepokojącego się z szyjką nie dzieje i nie ma rozwarcia to nie zmienia faktu że może przyjść na świat szybciej. Miała być to moja ostatnia wizyta u lekarza, ale w związku z wagą dziecka mam się stawić za 2 tygodnie bo jeśli nadal w takim tempie będzie przybierać na wadze to może się to skończyć cesarką (chociaż jak to pan doktor stwierdził- nie zdziwi się jak za te dwa tygodnie zobaczymy się na porodówce a nie w gabinecie). Mam też dużo odpoczywać, wzbogacić dietę w białko (podobno wtedy zmniejsza się opuchlizna) i z każdą rzeczą która mnie zaniepokoi odrazu dzwonić lub jechać do szpitala. Za to wyniki mam lepsze niż na początku ciąży:) Także zaczynam się modlić aby łóżeczko i wózek jak najszybciej przyszły a od jutro zaczynam się brać za pranie bo chyba jednak nie mam na co czekać...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhtszy2am7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ale nas tu na koniec sie duzo zrobilo :) i super ciesze sie bardzo. No dzis mam wizyte u lekarza ostatnia i do wielkiego finalu 2 tyg strasznie sie boje ale i wyczekuje tego mometu ciekawe ile nasz Antoś wazy oby przybral na wadze i choć wazyl dzis 2300g kurcze wiem ze to malo ale no mam tendencje do malych dzieci obwiniam sie za bo juz powinien wazyc ok 3kg zobaczymy co i jak wystko sie okaze ok 18godz. Wiec dzis Wam napisze co i jak trzymajcie kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Elcia102 a mnie się wydaje, że nie ma powodu do niepokoju, bo 38 tydz ciąży to odpowiedni moment na poród. Przecież nasze terminy są liczone od ostatniej miesiączki, czyli dwa tyg mamy dodane, i poród 2 tyg wcześniej to coś jak najbardziej naturalnego. Jedynie to cc jest niezbyt miłą wiadomością ale bądź dobrej myśli.
angelika8484 trzymam kciuki za Antosia:) moja córeczka też jest malutka i również się martwię, żeby jej przybyło troszkę. Także jestem ciekawa co Ci powie lekarz. Czekam na wiadomości:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Magda_z_lasu - ja jestem chyba przewrażliwona z powodu powodu przejsc w ciąży, musze z ta mascia poczekac zapytac mojej gin, na poczatku ciąży sie przyziebilam mocno i wzielam apap przeciw gorączce, balam sie miec goraczke i chyba 3 tabletki wzielam w ciagu choroby. Moja gin powiedziala ze takie tabletki mozna brac tylko w ostatecznosci poniewaz tabletki przeciwbulowe moga wywołać wade serca u dziecka... wystraszyła mnie i teraz nic nie biore bez konsultacji z nia. ja niestety od poczatku ciazy jestem na lekach i moze przez to niechce mi dawac dodatkowych. Ja mam skolioze, biodra iłopatki mam nierówne. i mysle ze ten ból moze byc przez to wywolany. teraz musze z moja gin porozmawiac o tym, czy poród naturalny przebiegnie w porzadku. i powiem wam ze sie boje wizyty, boje sie ze mnie wysle do szpitala przez ta skróconą szyjke.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

~Agus1987..ja tez mam skolioze i nie równe biodra bo mam wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego i bezpieczniej w takiej sytuacji zdać się na c.c. i chyba też przy tej okazji musze codziennie wbijać sobie zastrzyki przeciwzakrzepowe....masakra,,

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...