Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kostewcia

Asti przykro mi, że miałaś problemy z synem, na szczęście tak jak napisałaś wszystko jest na dobrej drodze.
Dziewczyny u mnie okres wrócił ale tylko dlatego, że od prawie dwóch miesięcy stosuję antykoncepcję. Biorę tabletki na bazie progesteronu. Mam cykle około cztero-dniowe i plamienia podczas owulacji. Domyślam się, że gdyby nie tabletki to też bym okresu nie miała.
Za brzuszkiem nie tęsknie, ale miałam podobnie jak Anna, w ciąży lubiłam go eksponować.
Ćwiczenia? Nie ćwiczę, czytałam, że podczas ćwiczeń kobieta, która karmi się przeforsuje to w mięśniach pojawia się kwas mlekowy, który sprawia, że mleko ma gorzki smak. Nie chcę ryzykować, że synek, że będzie chciał jeść. Jak na razie postawiłam na długie spacery. Jak mam gdzieś iść to zawsze na piechotę. Odstawiłam słodycze i zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców a na kolację nie jem pieczywa. Pozostało mi 4 kg do zrzucenia aby osiągnąć wagę sprzed ciąży.

Odnośnik do komentarza

Annaanna to u mnie podobnie 9 mc bez ruchu = zero mięśni. Ostatnio oglądałam "sekrety chirurgii" i wystraszyłam się, że też skończę z takim wiszącym brzuchem ;/. Miałam zacząć brzuszki po 10 tyg, ale zobaczę bo trochę mnie boli. Kostewcia też słyszałam o tym, że ćwiczenia mogą szkodzić na mleko, ale ja na pewno nei będę intensywnie ćwiczyć. Niestety spacery u nas są krótkie. Mi zostało ok 6 kg żeby jako tako wrócić to figury. U nas rocznica poczęcia będzie ok 10 czerwca:) Teraz jak patrzę na maluszka to też nie mogę uwierzyć i przypominam sobie jak miał 2,5 cm i machał nóżkami i rączkami na usg.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza
Gość anna84

Kurcze nie wiedzialam o tych ćwiczeniach. Ka na razie bardzo ostrożnie cwicze. W ciuchy z przed ciąży wchodze łatwiej niż wcześniej ale na brzuchu trochę mi zostali, przede wszystkim to trochę skóry. Na wasze mam 1,5kg na plusie, ale to musi byc biust, nie mieszczę sie w bluzki przez niego...

Odnośnik do komentarza

Co tu znow taka cisza...
Dzis dzwonili do mnie z pracy czy wracam we wrzesniu no i powiedzialam ze wracam bo nie bardzo mam wyjscie. Bede kombinowac zebysmy sami z mezem zajmowali sie synkiem moze sie to uda, jakos wymieniac. Powiem Wam ze jak odlozylam sluchawke to sie poplakalam na mysl zostawienia go, a wrzesien coraz blizej :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lea811

Hej, u nas ostatnie dni nie wyglądały najlepiej, Mała zrobiła się strasznie marudna, wydaje mi się że zaczynają ją swędzieć dziąsła bo bierze wszystko do buzi a ssanie np. pieluchy przynosi jej wyraźną ulgę. Muszę zakupić jakiś gryzak. Mam nadzieję, że to marudzenie przejdzie i wróci moja grzeczna córcia bo dosłownie jestem wykończona.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja jestem wykończona dziś, mały marudzi od rana, cały dzień na rękach i nawet na nich nie chciał zasnąć kilka, razy w bujaczku usiedział, dopiero popołudniu chwilkę teraz go usypialiśmy, strasznie płakał. Ale to wieczorem już norma po spokojnej kąpieli i karmieniu jest zmęczony ale nie może zasnąć. Zaraz się z nim kładę, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Mój mały też ciągle wkłada rączki do buzi, czasami też kołnierzyk od bluzeczki. Dziś dłużej utrzymywał zwisające drobne elementy zabawek nad bujakiem i też starał się do buzi. Mam pełno gryzaczków ale od tego jeszcze nie utrzyma. Mam taką fajną Przytulankę z metkami różnymi i może prędzej to.
Anna ten z linka już prędzej ale mój mały jeszcze chyba nie dałby rady.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Annaanna to podziwiam z tą pracą, choć pamiętam jak pisałaś w jakich godzinach pracujesz. Super, że jest w ogóle opcja, że z mężem jakoś się podzielicie. My mamy takie prace, że w życiu by się tak nie udało. Ja jestem załamana jak pomyślę, że za rok będę musiała go do żłobka oddać. Bo nie będzie miał się nim kto zająć.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lea811

Anna świetny ten gryzaczek. My dzisiaj mamy ysg bioderek i niestety wizyta jest o 19:30 co pięknie rozbija nam plan dnia:) bo o 19:30 kąpiemy małą i o 20 już zasypia w łóżeczku. Ciekawa jestem co z tego wyniknie bo pewnie w domu będziemy ok 20:30.

Odnośnik do komentarza
Gość Lea811

Po wizycie niestety źle:( Teraz się okazało, że Maja ma dysplazję prawego bioderka i będzie musiała nosić szelki Pavlika a leczenie może potrwać od 6 tygodni do kilku miesięcy!! Jestem załamana, w piątek idziemy do jeszcze jednego lekarza! Najgorsze jest to, że jak byliśmy 6 tygodni temu to niby wszystko było ok a teraz nagle się okazuje, że nie jest! I straciliśmy przez to 6 tygodni. Na samą myśl o tych szelkach chce mi się płakać, nie mówiąc już o tym, że nie wiem jak to będzie teraz z rozwojem ruchowym Małej jak na okres kluczowych miesięcy ona będzie praktycznie unieruchomiona! Ale jestem zła!!!

Odnośnik do komentarza

Lea bardzo mi przykro;/ tak to jest z tymi lekarzami. Dobrze, że jest to odwracalny stan. Ja tez coś przeczuwam ale dopiero 15 maja mam pierwszą wizytę u ortopedy, niestety u nas takie terminy, nawet prywatnie nie można żeby było szybciej.
Annaanna pół etatu to fajne rozwiązanie. Ja też bym najchętniej 3 lata była z dzieckiem, a później następne :P Na razie nie nudzi mi się bycie matka na pełny etat ale to się jeszcze okaże bo całe życie w domu chyba nie chciałabym siedzieć.
Malinka dziękuję mały dziś był grzeczniejszy. Ale ja też dziś lepiej się czuję. Czy to możliwe żeby dziecko tak na pogodę reagowało. Bo np. w poniedziałek jak tam marudził ja bardzo na pogodę reagowałam. Albo on na moje nastroje reaguje tak, tyle że mi się wydaje że to ja na jego hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza
Gość anna84

Lea bardzo mi przykro, oby szybko wrocilo do normy. My mamy kontrole koncem czerwca.
Tantum mi sie tez wydaje ze synek na pogode reagujee, jak bylo przed burza i niskie cisnienie to spal caly dzien prawie.
Malinka pochwal sie zdjeci :)
U nas chyba zeby jednak ida, dzis Tomus tak tarl dziasla ze na kaftaniku byla krew, a w nocy wypuszcza smoka i ze zloscia wklada raczki....

Odnośnik do komentarza

Hej, kochane,
u mnie trochę się działo, wróciłam z małym do domu rodziców. Finansowo nie było ciekawie. Teraz wiosna, lato, mały pooddycha świeżym powietrzem.
Dodatkowo przez kilka ostatnich dni Wojtuś daje mi nieźle popalić, cyc, marudzenie, noszenie i tak w koło. Dziś byliśmy na drugim szczepieniu, spłakał się, co nie miara.
Tantum, ja małemu założyłam najbardziej wygodny, domowy pajacyk, akurat jest biały w niebieskie gwiazdki, na to jakby ażurkowe białe śpiochy i sweterek plus biały kombinezon plus czapeczka bawełniana i ażurkowa. Dostałam ładny garnitur, ale był niewygodny i cienki, założyłam go tylko do zdjęcia na obiedzie w domu. Zdjęć nie mam, ma je chrzestna, jak mi da, to pokażę Wam. :)
Lea, pocieszę Cię, że takie usztywnienie naprawdę pomaga... Wojtkowi znacznie się poprawiło po sześciu tygodniach noszenia. U Was też tak będzie!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Malinka dzięki za odp. Ja też nie będę ubierać w żaden garnitur. Kupiłam fajne spodenki i jeszcze taką koszulobody. Ale jeszcze zobaczę jaka pogoda będzie.
Malinka pisałaś, ze synek płacze jak zjesz słodycze. Ja dziś zjadłam rano takie 3 ciasteczka francuskie z jabłkami i cukrem, i nie wiem czy to po tym ale mały wieczorem nie do opanowania był. Teraz jakimś cudem zasnął u taty nie wiem jak noc.
Przykro mi, że musiałaś zmienić zamieszkanie ale rzeczywiście dla małego to będzie na plus przynajmniej. No i zawsze pomoc rodziny pod ręką.
Malinka mój mały to przeciwieństwo chyba Twojego malsuzka, waży 4500 g i ma 60 cm od urodzenia urósł 10 cm ale mało przytył.
Annaanna myślisz, że już ząbki? Mój wkłada sobie paluszki, ssie piątki czasami ubranko nawet. Mi się wydawało, że za wcześnie ale to tak właśnie wygląda jakby go coś tam drażniło.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Tantum, ze względu na małego widzę plus mieszkania z rodzicami na wsi. Co do wymiarów, to Twój Staś za to więcej urósł wzdłuż :).
Pewnie, że w trakcie chrztu nie ma co stresować dziecka niewygodnym ubraniem. Śpioszki, body też ładnie wyglądają. Na pewno Staś będzie się pięknie prezentował.
Słodycze naprawdę bywają szkodliwe, Wojtek ma zawsze kolkę i problem z kupą po nich... Ale już nie mieszam pokarmów tak drastycznie.
Mojemu ząbki jeszcze nie idą na pewno, ale od tygodnia nauczył się łapać materiały wokół, kocyk, ubranko i wkładać je do buzi. Rączki też lubi ssać.
Wojtek po szczepionce jest znów taki, jak po pierwszej - bardzo senny, przytłumiony, tylko by jadł, ale i uśmiecha się do mnie, jest kontaktowy, więc w miarę ok jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

No i nowina - w ostatnich dniach naprawdę pokochał smoczek... :). Wcześniej też ssał, ale zawsze z początku musiałam mu go podtrzymać i notorycznie wypluwał po paru minutach. Teraz już sam otwiera dziobek, gdy zbliżam smoczek do jego buzi, od razu trzyma sam i ssie bardzo długo. Stwierdzam, że dopiero teraz po prostu 'dorósł' do smoczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Malinka moze mój tez nie ząbkuje juz nie wiem, z taka złością trze po dziaslach, najgorzej w nocy bo pobudki od 2 mam co godz. W srode planuje szczepienie a boje sie okropnie :(
Chrzcić będziemy 29czerwca, i do kościoła kupilam lniany zwiewny garniturek zobaczymy czy sie sprawdzi a w domu potem ladne śpioszki.
Tomuś ma jakieś 61cm i wazy pewnie kolo 6.1kg a urodzil sie 3.2 kg i 53cm i jest podobno w 25 centylu wedlug pomiarów miesiąc temu.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja mam koleżanki z którymi dziś rozmawiałam maja dzieci po 9 i 8mc i mówiły, że ząbkowanie to najwcześniej 5 mc a u jednej dopiero teraz wychodzą a rączki od dawna wkładały bo poznają smaki itp. Mój wkłada też piątki ale drapie się po twarzy często.
Annaanna to Stasiu jest prawie długi jak Tomuś a 1,5 kg lżejszy. Sama nie wiem co już mam robić np. butli wypije ostatnio 3o ml góra 60 dwa razy dziennie. Dio smaku się jakoś przyzwyczaił ale nie chce więcej. Więc nie wiem jak go utuczyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...