Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Tantum, trzymam kciuki, żeby jutrzejszy dzień minął Wam jak najlepiej. Kurczę, nawet nie wiedziałam o takim rozwiązaniu, jak rureczki przyczepiane do piersi. No i dzielny Staś, że wytrzymał na szczepieniu.
Anna, rozumie Cię doskonale :/ mnie tez bardzo boli, gdy widzę, jak ktoś z rodziny źle trzyma Wojtka. A nie jest to rzadkość :/.
Lea, rozumiem o jakim rodzaj płaczu piszesz, wychodzi na to, że przed takimi awanturami nie sposób się ustrzec, musimy je przeżyć...
Co do ubioru w upał, to ja dziś małemu założyłam body bez rękawków, skarpetki i przykryłam cienkim kocykiem, mieszkamy na wsi i na podwórku znajdujemy trochę cienia, a w cieniu jest zawsze odrobinę chłodniej. W domu go kładę często na gołej dupce, żeby odsapnął. Ale i tak cały dzień jest spocony. No i opanował przewrót na boczek, przewijanie to teraz wyzwanie:>.
Asti, życzę Wam, żeby już wszystko było coraz lepiej!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem dumna ze Stasia, był grzeczny na chrzcie i na imprezie. Pol mszy przespal, tylko jak sciagalismy czapkę zaplakal. I juz się wiercil pod koniec mszy. A tak się rozglądal i uśmiechał do ministranta. A po mszy spał kilka godzin w foteliku na imprezie, aż się zaczęłam martwić. Na szczęście wszystko bylo ok.
Kochane a jadlyscie już truskawki.?ja uwielbiam, wczoraj jedną zjadłam dziś już kilka, słyszałam że to największy alergen ale liczę że bedzie ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum to super, że wszytsko się pięknie udało!!
Co do truskawek ja jadłam już kilka razy i u nas nie było uczulenia na szczęście.
Maja też się rozgadała i nauczyła się złościć! Otwiera wtedy tak szeroko oczy, macha rękami i nogami i tak jakby opieprza matkę albo ojca w zależności kto się nawinie :) to jest tak komiczne, że padam ze śmiechu wtedy.

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny wczoraj wróciliśmy do domku jednak za 2 tygodnie mamy konsultację z hematologiem i przedluzyli do tej pory zastrzyki ;/
Przygoda ze szpitalem jednak się nie kończy ponieważ w lipcu mamy badanie renoscyntygrafii polegającej na wpuszczeniu kontrastu i zaobserwowaniu jak nerki pracują (lewa jest dalej mniejsza ma zwapnienia) - przypuszczenie, że prawa pracuje za lewą w znacznym stopniu i musimy dowiedzieć się tego. Po tym badaniu zapisać się musimy do poradni nefrologicznej i co dalej nie wiemy ;/. Mam dość szpitali! Jak były upały to siedzielismy w szpitalu ;/ a tam duszno było i parno i na dodatek w wodzie szpitalnej wysokie miano legionelli bakterii ;/
Natan dobrze zniósł pobyt w szpitalu :) często się uśmiechał i gadał :) Pierwszy dzień był męczący bo tyle dni w domu a tu znowu zmiana otoczenia strasznie marudny byl ;/
Ja przyjechałam chora i z bólem głowy ;/ ajjjjjjjj
Dziwię się, że jeszcze mam siłę do tego wszystkiego.
Mały waży 5,7 kg
Pozdrawiamy Was :)

Odnośnik do komentarza

Asti bardzo Ci współczuję tych pobytów w szpitalach i wszystkich problemów, jesteś silną kobietką, Twój synek trafił na super mamę! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyście już jak najmniej musili jeździć po tych lekarzach... A co do warunków szpitalnych i legionelli.... szlag mnie trafia bo my jestesmy krajem trzeciego świata, serio...nóż się w kieszeni otwiera.

Odnośnik do komentarza

Asti bardzo mi przykro, ze musicie przez to przechodzić. Straszne, że mały w swoim krótkim jeszcze życiu już musi doświadczać takich rzeczy. Trzymam kciuki żeby się poprawiło jak najszybciej. Problemy z nerkami zaczęły się od razu po urodzeniu? Czy to ma związek z tą zakrzepica co podejrzewali. Lea ma rację, że synek trafił na super mamę.
U nas dziś ulewy więc cały dzień w domu, co jest dość męczące, bo nie chce spać w dzień jedynie na spacerach ostatnio.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantumm problemy Z nerkami to wynik zakrzepicy dokładniej skrzepow w zyle nerkowej stąd w drugim dniu zaczął podsikiwać z krwią.
Odkąd się urodZił to przechodzę szkołę życia i najciekawsze jest to, ze nie czuję strachu np robiąc zastrzyk nawet przy pierwszym.
Dzięki takim przezyciom jestem w stanie zrobić wszystko dokładnie wszystko i nie mam wątpliwości, ze każda z nas zrobiłaby to samO dla swojego dziecka.

Odnośnik do komentarza

Asti jesteś naprawdę dzielna. To prawda, że dla dziecka można zrobić wszystko. Ja pół ciąży robiłam sobie zastrzyki w brzuch a kiedyś sobie tego nie mogłabym wyobrazić. No ale to nic w porównaniu z robieniem ich dziecku.
Mój mały też się rozgadał ostatnio. Wytrzymuje na spacerkach dłużej co mnie cieszy, ale często z całych sił broni się żeby w nim nie zasnąć i w końcu płacze. Na rączkach cisza i zwiedza świat.
A dziś w nocy rekord pobił spał od 21 do 4:30 bez żadnej przerwy na jedzonko. Ale myślałam, że piersi mi eksplodują.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Asti współczuję takich przeżyć i podziwiam! Jestes super dzielna, to prawda ze dla dziecka mozna wszystko! Trzymam bardzo mocno kciuki za was żebylewa nerka zaczela prawidłowo pracować!
U nas od 3 dni straszne placze, dzis ja plakalam razem z synkiem bo on cierpial a ja nie mialam juz pomyslow co robić. Okazalo sie ze to baczki i kupka meczyla, a zrobil bardzo brzydka i sie martwie. Mam nadzieje ze jutro jedzie ok... Ja dalej jem nie wiele produktów a tu takie ekscesy zolodkowe. Chyba zacznę jesc normalnie bo juz waze 2kg mniej niż przed ciaza...moze wtedy synek dojdzie do lasu z zoladkiem...
Tantum super ze chrzest przebiegl spokojnie, ja jestem w strachu bo przy obecnym placzu ciezko uspokoić malego, czasem tylko cyc zadziwia, na smoczek jest brak reakcji...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Annaanna ja jrm już prawie wszystko, surowe warzywa itd. Ale wczoraj mały też strasznie płakał e wózku przez vsen już. A ja zjadłam pierwszg raz jednego gołąbka z warzywami. I to chyba ten jeden listek kapusty tak z działał. Dałam espumisan i jakoś przeszło. Po słodyczach jest podobnie. No ale ja nadal msm 5 kg ns plusie. Nie mieszcze sie w spodnie x przdd roku.
Dziewczyny a dostała któraś z Was już okres. Ja dokarmiam ale na razie nie mam żadnych oznak płodności.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Hey ja miałam krwawienie od poniedziałku do czwartku więc chyba to była miesiączka. Mój mały śpi już po 6,7 godzin po szpitalu byli ciężko spał 3,4 godziny w nocy. Dokarmiam go mleczkiem modyf. w dzień a w nocy karmie piersią.
Mój płacze jak się nudzi lub chce na ręce. Na dodatek od 2 tyg ma katarek walczę z tym ale już jest troszkę lepiej tak samo z ulewaniem ustało a zajechalismy do szpitala to sporo ulewal nie mam pojęcia dlaczego. Na szczęście dopiero w lipcu jedziemy na 3dni.
U nas z kkupami jest tak ze robi co 2 dni. Wcześniej aż bokiem szło ale chyba się unormowało.

Odnośnik do komentarza

Tantum, ja nie mam jeszcze okresu ale musze isc do lekarza bo mam jakieś dziwne krwawienia, takie chwilowe, że tak powiem.
Asti fajnie, że dopiero w lipcu szpital, teraz w domku mu na pewno lepiej dlatego też może więcej śpi itd.
Malinka nie wiem co Ci poradzić :( współczuję. Może przechodzi skok rozwojowy czy coś...
A moja Maja się zepsuła i spi w nocy o wiele gorzej niż na początku. Tzn. niby przesypia 6 godzin od 8 do 2 w porywach do 3 ale po karmieniu spi juz tylko godzine, dwie i potem co chwile się budzi marudzi, krzyczy na zabawki itd. Czyli mniej więcej codziennie od 4, 5 ja już mało co spię i mam wrażenie że niedługo padnę...Oczywiście potem w dzień jest padnięta i ciągle śpi.

Odnośnik do komentarza

Malinka przechodzimy to samo... Choć wczoraj i dzis jest trochę lepiej, ale maly zachrypniety.
Tantum próbowała 3 różne priobiotyki ale bylo chyba nawet gorzej...
Asti super ze jestescie w domku!
U mnie okresu brak. Lea daj znac po wizycie.
Za to od wczoraj mam mega bolące gardlo i sobie nie radzę z nim. Dzis idę do lekarza bo boje sieo malego tym bardziej ze on chrypi wiec mamy wspólną wizyte.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Asti mały chyba czuje że w domu najlepiej .
Lea to mususz w dzień chyba odsypiac. Albo moze później kłaść Maje. Ja karmię o 20 po kąpieli o 21 maz usypia ba rękach u śpi mu na brzuchu i o 22 ja się juz z njm kładę. Budzi sue ok 3-4 , poje i spi 2 h a później to już chce wstawać co gidzine pół. W dzień śpi na spacerach 2 razy po 2 h. Oczywiście nie zawsze jest tak idealnie.
Anna ja daje raz bio gaje raz lacido baby dopiero po 2 tyg jakiś efekty.
dziewczyny to chyba te skoki bo nam tez się zadza co jakiś czas seria taiich marudnych dni.
Malinka może mały odczuwam przeprowadzkę,

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...