Skocz do zawartości
Forum

Tantumm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tantumm

  1. Kostewcia nazywamy się Dziewczyny z Cafe. Anna zakładała ta grupę i jesteśmy utajnione nie wiem czy znajdziesz. Chyba musisz jej napisać na prv jak się nazywasz i Cię znajdzie. Albo się odtajnimy na chwilę. Napisałam jej na fb o Tobie.
  2. Malinka mi też. Kostewcia odezwij się u dołącz do nas.
  3. ANNA możesz jeszcze raz mnie zaprosić bo cos mi zniknęło.
  4. Malinka jejku jak to się stało??? Ja śpię z małym, on śpi na środku łóżka. Biedna wyobrażam sobie co musiałaś przeżyć. Dobrze, że z małym ok. Malinka jak wygląda to brązowienie? Równomiernie? A my dziś mieliśmy przygodę z wózkiem. odpadło kółko. Doślą nam do piątku nowe ale jestem uziemiona. Dziś poszedł w nosidełku z tata. Ale ja się boję bo piedoła jestem, żebym się nie wywaliła.
  5. Lea dzięki to może mój jednak będzie miał brązowe. Ja mam takie w jasno niebieskie ale w szarość wpadające a jak miałam kilka lat to były takie ciemnoniebieskie jak u noworodka. Chyba z wiekiem bledną. Mi się podobają takie czarne oczy:) Wtedy człowiek jest wyrazisty. Ja blondynka z jasnymi oczami bez choćby rzęs pomalowanych nie wychodzę :)
  6. Dziewczyny a Waszym malucha zmienia się juz kolor oczu? Ja myślałam ze będzie kiec niebieskie bo większość rodziny takie ma ale na jednym ma ma malutką brązową plamke. Mąż ma piwne, ale czy to juz czas? Nie wiem czy to nie cis innego.
  7. Malenka wcześniej byłyśmy na innym forum dot implantacji zarodka na kafeterii. Jak zaszlysmy w ciążę to już tam nie chcialysmy przeszkadzać. Lea to dobrze że Maja Zdrowa. Może ma znowu okres marudzenia. U nas co jakiś czas tak jest.
  8. Hej, my po wizycie u ortopedy z bioderkami ok. Ma lekko asymetrie ale do 6 mc powinno byc ok jak nie to powrót. Ma leżeć jak najwięcej na brzuszku żeby się rozgladal i ćwiczył. Ha bylam u gina, mam ładna bliznę na macicy heh. Teraz będę stresować się czy cytologia ok. Lea mam nadzieję, ze mała zdrowa.
  9. Lea Stasiu też z czwartego robi wszystko, tylko właśnie ztym głośnym śmianiem nie zawsze mu wychodzi. Dziwne ale tylko należąco to rob i trzeba go trochę zmuszać, gilgotać. A tak na cicho to się śmieje cały czas. Z piątego to na brzuszku podpiera się ostatnio na jednej dłoni a druga ręka w łokciu. Może wyrówna bo na razie śmiesznie to wygląda. Tą na długi ma tak rozjechaną żeby było równą z drugą. No i zaczynają się krzyki, na razie rzadko i ciche ale już zwiastuje co to będzie dalej:)
  10. Annaanna ciesz się rodzicami, chrzest na pewno będzie ok. Ja też się stresowałam a mały mnie zaskoczył mile:) Mój Stasiu dziś postanowił obudzić się o 2 i nie chciał spać, nagle się rozgadał i chichotał. Bawić mu się zachciało, za nic nie chciał spać. Dopiero o 4 jakoś udało się z sutkiem w buzi zasnąć. Lea w naszej książeczce jest tak: 4 mc: - w pozycji na brzuchu nogi proste lub połwyprostowane, -w pozycji na plecach łączy dłonie, -podciągane do pozycji siedzącej unosi głowę i ramiona, - w odpowiedzi głośno się śmieje i gaworzy 5 mc: -w pozycji na brzuchu opiera się na dłoniach -przesuwa się wokół własnej osi, -wydaje okrzyki radości rytmicznie powtarza sylaby ge-ge
  11. Lea w pełni się z Tobą zgadzam. Dziewczyny czy wy macie książeczki zdrowia dzieci z okładką dada? Ja taką dostałam w szpitalu. Tam jest na jednej ze stron co dziecko w danym miesiącu powinno opanować. I np. przewracanie z brzuszka na plecy dopiero w 6 mc! Więc my chyba troszkę przesadzamy czasami hihi:)
  12. Lea super masz dzielną córeczkę. U nas raz był ryk a raz spokój 4 lipca mamy następne okaże się. Lea to mój Stasiu też gdzieś tyle waży, ale pamiętaj że dziewczynki mogą być lżejsze i nie ma co z chłopcami porównywać. Malinka sama widzisz jak dzieciaki rosną raz mniej przybierają raz więcej. A waga Wojtusia bardzo fajna:) Mi ta Stasia waga to już po nocach się śniła. A problem z nią miał już w ciąży. Ale stwierdziłam, że nie ma sensu się tak przejmować. Mały dobrze wygląda, ma fałdki i nie chce jeść więcej. I tak go przecież dokarmiam. Nie mogę go tuczyć jak gęsi. Bosz. Z tego co tu mówimy to wychodzi, że bardzo różnie te nasze dzieci rosną a lekarze tylko się jakiś tabelek i norm trzymają. Zresztą jak zaczną raczkować i chodzić to dopiero się wyklaruje jak zaczną tracić dużo energii.
  13. Lea rozumiemCiebie bo ja też zaraz się denerwuje jak mały czegoś nie umie a niby powinien. Może tak jak Malinka zmuszaj częst Maje. Stasiu od początku lubił na brzusiu podnosić głowę ale miał okres w którym tego nie chciał robić wogóle. Fajnie masz że smokiem dla mojego moje piersi nim są.
  14. Lea to u nas odwrotnie. Mały nie lubi leżeć na pleckach, jedynie na przewijaku, wtedy się śmieje i stara się cos mówić. Uwielbia być na rękach, wtedy wszystko widzi. Łapie za kolanka na leżąco. Stasiu od początku wolał być w bujaczku czy foteliku niż w łóżeczku. Poodciągany za rączki podnosi głowę i ramiona i siada wtedy się prostuje ładnie. Ale oczywiście cały czas go podtrzymujemy. Lubi też jak go trzymam i udaje, że chodzi po brzuchu mi. Jak go kładziemy na brzuszku czasami podbiera się tylko dłońmi jak ma siłę. I w ogóle uwielbia teraz pełzać, tyle siły w to wkłada i stęka nie zawsze mu wychodzi. Ale z przewrotami ma problemy. W bujaczku chciałam mu zmienić na bardziej siedzącą pozycję ale później się zsuwa i prawie wyszedł z bujaczka bo go nie przypięłam. Jak karmię małego też kładzie mi rączki na piersi , a jak mam butelkę z tymi rurkami to potrafi mi je ładnie poplątać. Muszę nosić stonowane bluzki bo go rozpraszają. Ah a kiedyś chwycił mnie za sutka, masakra nie chciał puścić i wykręcał hehe. Malinka ma rację każe dziecko inaczej się rozwija. Ja się martwię jedynie, że jak się zrobił taki sprawny fizycznie to mniej mówi;/ Malinka super, że wszystko ok. Ja siedzę na necie jedynie jak małego karmię:) często trwa to długo. Annaanna u nas z karmieniem nocnym bardzo różnie, jak zje o 20 i zaśnie 0 21 to potrafi obudzić się o 4 dopiero, później o 6 i już co godzinę pół śpi z piersią w buzi. Ale bywa tak, że obudzi się już o 12 lub 1 by chwile possać. Sama nie wiem od czego to zależy bo wieczorem zjada tyle samo zawsze.
  15. Annaanna i jak tam po szczepieniu? Mam nadzieje, że bez żadnych sensacji. Mój synek jest tak ciekawy świata, że czasami nie da się go nakarmić bo patrzy się na coś. Upodobał sobie wiszącą lampę i się do niej uśmiecha. W ogóle nie lubi leżeć, najchętniej ciągle by siedział, już chciałby chodzić i musi wszystko widzieć. Przez to bardzo rzadko ma okazję leżeć i ćwiczyć przewroty, musimy go trochę zmuszać. Co tam u Was dziewczyny, Malinka dawno się nie odzywałaś? Kostewcia napisz jak mały zniósł podróż samolotem i pobyt w Polsce.
  16. Annaanna super, że już po szczepieniu, na pewno wszystko ok będzie. Na co szczepiliście? Dobrze, że badania ok. Właśnie o to mi chodzi z tym karmieniem, teściowa zamiast Cię wspierać jeszcze dobija. A pewnie też masz sama wątpliwości czasami. Ale wytrwasz na pewno. A to, że do 6 mc się karmi to głównie zasługa producentów mieszanek. Na każdym opakowaniu jest napisane, że do 6 mc powinno być karmione piersią. Ale chodzi o to, że później się rozszerza dietę i można karmić dalej a oni sugerują, że później trzeba już modyfikowane mleko. Anna super, że rodzice przyjeżdżają. Na pewno stęsknili się za Tomusiem. Swoją drogą jak to jest, że na swoich rodziców się nie narzeka. Moja mam mnie wspiera i nigdy mnie nie wkurzyła jakimś tekstem. Może po prostu się tego u swoich nie widzi:) A teściowa jednak obca i łapie się ją za słowa.
  17. Lea dziękuję:) 60 ml to z dwóch piersi. Teraz tak się zastanawiam i ta położna rodzinna tak samo od razu sztuczne mleko chciała dawać. Nikt nie pytał z czym problem jest, od razu mleko. Zresztą już szkoda gadać, jeżeli jeszcze kiedyś będę mieć dziecko to jeszcze w ciąży odwiedzę poradnię laktacyjną. Bo nie wiem czy może moje piersi są wadliwe czy dziecko źle ssie. Mi teściowa ciągle sugerowała, że mam za chude mleko bo nie jem mięsa. Lea rzeczywiście miałam podobna sytuację u ginekologa. Tyle, że to kobieta w rejestracji jak się zapisywałam na 3 mc na przód na wizytę pytała czy z usg piersi. Ja na to, że karmię więc bez usg. A ona z wielkim zdziwieniem czy na pewno będę karmić za 3 mc? A przecież nie wiedziała czy dokarmiam czy nie. Może jednak mało kobiet karmi piersią, zwłaszcza długo i to ja zdziwiło. Spotkałam też kiedyś dziewczynę, która miała 3 mc córkę, i mówiła, że nie karmi piersią bo męża w tygodniu nie ma i ona nie dałaby rady. Trochę mnie zdziwiło bo to sztucznym mlekiem jest kłopotliwe, trzeba przygotować, myć itp. Na szczęście w nocy nie muszę mu dawać wystarcza mu pierś. Inna koleżanka nie karmi bo ma wklęsłe sutki i mała nie dawała rady chwycić. Jeszcze inna miała strasznie poranione i bardzo bolało. Moja kuzynka karmiła jedną córkę 1,5 roku a teraz drugą już prawie 2 lata. To jest takie słodkie, jak ta mała do niej podchodzi i wybiera sobie pierś mówi " teraz tia" jak się z jednej napije już:).
  18. Asti to nieźle, że mały już wcina . Ja się trochę boję jeszcze dawać, boję się tego czy się nie zakrztusi. Jeszcze stabilnie nie siedzi tylko w bujaczku ale bardzo się wierci. Na początku lipca mamy szczepienie to zapytam się pediatry jak ona uważa odnoście wprowadzania jedzonka. Odnoście karmienia piersią ja jednak mam żal do teściowej, że mnie w tym nie wspierała. Tylko wystraszyła się i tylko było jej w głowie żeby mały tył. Wiem, że powinnam sama na siebie liczyć ale jakoś ze względu że jest położną liczyłam na nią. Najbardziej niezapomnie jej jak chciała dać mi tabletki na zatrzymanie laktacji a mały miał dopiero ze 3 -4 tyg. Asti ja ciągle karmię piersią mimo, że mały dostaje też sztuczne ale to tylko dzięki temu systemowi sns madela. I będę to każdemu polecać. Gdybym miała to od samego początku może wszystko wyglądałoby inaczej. A nie mały od początku butle dostawał. Ja mam za mało pokarmu po prostu. Laktatorem ściągam tylko raz dziennie bo nie mam czasu to wyjdzie ok 60 ml. Więc tyle przy każdym karmieniu mały ode mnie bierze. Asti oby Natanek zniósł dobrze te dni w szpitalach, oby do sierpnia:)
  19. Kostwcia to pozazdrościć. W polsce to można pomarzyć o takich przychodniach. No chyba że za kasę. Ale w mojej okolicyczegoś takiego nie ma. Rozumiem twój stres ale napewno wszystko będzie ok. Ja tak miałam ze chrzcinami. Bałam się jak zareaguje. Andrea ma obywatelstwo włoskie?
  20. Stasiu coraz bardziej lubie być na brzuszku, ale nie mogę go kłaść na czymś co ma wzorki bo chce je ugryźć. Z plecków próbuje przewrócić się na brzuch ale głowa do końca mu nie pozwala na to. Z brzuch przewraca się od dawna na plecy ale wydaje mi się że przypadkowo.
  21. Annaanna trzeba się trochę intuicją kierować bo do końca tych lekarzy słuchać się po prostu nie da. Ja też mam zdjęcie testów, ba ja mam same testy jeszcze:P. Naprawdę niewiarygodne, że minął rok już.
  22. Lea super artykuł, też sie zastosuje. Mam tylko jedną wątpliwość odnośnie glutenu, zeby go minimalnie wprowadzać w 5 mc żeby zminimalizować wystąpienie alergii. Tak tez mówili na tych warsztatach. Wjurza nnie, ze jest tysiąc opinii. Anna nie rozumiem tych lekarzy, przecież maly rośnie oni tylko by dokarmiali, sieją wątpliwości w matkach czy ich mleko jest ok. Kostewcia a czy musisz miec jakieś dokumenty dla małego żeby podróżować?
  23. Majka mój ważył3200 jak się urodził. Jedna lekarka mówiła żeby od obecnej wagi odjąć ta urodzenia i podzidlic przez ilość dni ile ma dziecka. Powinno wynosić od 25 do 30. No ale najważniejsze, że wyniki są w normie. U nas po burzy ale mały dalej marudzi przy jedzeniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...