Skocz do zawartości
Forum

asti89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asti89

  1. Hey dziewczyny fajnie, że macie mleczko bo przez to, że Natan w dzień płakał i nie chciał piersi doprowadziło, iż sporadycznie karmię. Nie uwierzycie ale odważyłam się dać mu kaszy bananowej ( wiem, że za szybko ) aaaale jak się zajadał. Rozrabiam mu taką rzadszą by mógł przez smoczek ciągać aaa i jeszcze dołożyłam mu kleik ryżowy poobserwowałam jego czy jakieś uczulenie wychodzi czy nie płacze czy z kupą wszystko dobrze i wychodzi na to, że moja pociecha dobrze się czuje a kupki są zielonkawo-musztardowe. Jak karmiłam piersią mogłam prawie wszystko jeść ( pizze, smażone kotlety, dużo piłam mleka, sok pomarańczowy) i było wszystko dobrze. Każda z nas ma jakieś problemy z maluszkiem ;/ ale kto powiedział, że będzie pięknie;/ noo właśnie nikt ;/;/ Nie mogę doczekać się kiedy Natek będzie jeszcze troszeczkę starszy i będziemy mogli jeździć z tatą na mecze :) Prosaki, które miał na twarzy i rozeszły się po całym ciałku na szczęście giną. Właśnie czerwiec jest miesiącem poczęcia Natanka :) Natan nadal nie jest jeszcze ochrzczony poprostu ja glowy juz nie mam w lipcu odpada bo będziemy ciągac się po szpitalach to na biodra to z powrotem do Białego na badania to do poradni neo ehhhh ;/;/ może uda nam się w sierpniu zrobić :) Co do zachowanych testów też taki mam podpisany z datą :) piękna pamiątka
  2. Dokarmiam bebiko dawałam też z gerbera i nic się nie dzieję. Podaję mu tez herbatę :-) Wam też wypadają włosy?? Mam wrażenie ze łysa będę zaczęłam brać witaminy i jest trochę lepiej a szkoda mi ich scinać .
  3. W dzie nie chce zbytnio ssac mi pierś i często je w dużych ilościach a w nocy nie ma problemu myślałam ze mi mleko zanika ale tak łatwo nie zaniknie- prawą pierś mam większą. Ale też bym chciała nałożyć coś ładnego a tak muszę szersze bluzki nakładać :-(
  4. Hey ja miałam krwawienie od poniedziałku do czwartku więc chyba to była miesiączka. Mój mały śpi już po 6,7 godzin po szpitalu byli ciężko spał 3,4 godziny w nocy. Dokarmiam go mleczkiem modyf. w dzień a w nocy karmie piersią. Mój płacze jak się nudzi lub chce na ręce. Na dodatek od 2 tyg ma katarek walczę z tym ale już jest troszkę lepiej tak samo z ulewaniem ustało a zajechalismy do szpitala to sporo ulewal nie mam pojęcia dlaczego. Na szczęście dopiero w lipcu jedziemy na 3dni. U nas z kkupami jest tak ze robi co 2 dni. Wcześniej aż bokiem szło ale chyba się unormowało.
  5. Tantumm problemy Z nerkami to wynik zakrzepicy dokładniej skrzepow w zyle nerkowej stąd w drugim dniu zaczął podsikiwać z krwią. Odkąd się urodZił to przechodzę szkołę życia i najciekawsze jest to, ze nie czuję strachu np robiąc zastrzyk nawet przy pierwszym. Dzięki takim przezyciom jestem w stanie zrobić wszystko dokładnie wszystko i nie mam wątpliwości, ze każda z nas zrobiłaby to samO dla swojego dziecka.
  6. Lea dziękuję za słowa otuchy są mi bardzo potrzebne. Pytam się codziennie dlaczego trafiło to mojego syna. Martwię się co to będzie dalej. A muszę walczyć razem z synkiem nie poddamy się, sam nie da rady a ja mu pomogę.
  7. Hey dziewczyny wczoraj wróciliśmy do domku jednak za 2 tygodnie mamy konsultację z hematologiem i przedluzyli do tej pory zastrzyki ;/ Przygoda ze szpitalem jednak się nie kończy ponieważ w lipcu mamy badanie renoscyntygrafii polegającej na wpuszczeniu kontrastu i zaobserwowaniu jak nerki pracują (lewa jest dalej mniejsza ma zwapnienia) - przypuszczenie, że prawa pracuje za lewą w znacznym stopniu i musimy dowiedzieć się tego. Po tym badaniu zapisać się musimy do poradni nefrologicznej i co dalej nie wiemy ;/. Mam dość szpitali! Jak były upały to siedzielismy w szpitalu ;/ a tam duszno było i parno i na dodatek w wodzie szpitalnej wysokie miano legionelli bakterii ;/ Natan dobrze zniósł pobyt w szpitalu :) często się uśmiechał i gadał :) Pierwszy dzień był męczący bo tyle dni w domu a tu znowu zmiana otoczenia strasznie marudny byl ;/ Ja przyjechałam chora i z bólem głowy ;/ ajjjjjjjj Dziwię się, że jeszcze mam siłę do tego wszystkiego. Mały waży 5,7 kg Pozdrawiamy Was :)
  8. Hey dziewczyny miałam leżeć z małym do dziś jednak nasza dr pojechała na szkolenie i przeciągnie do poniedziałku na sali duszno:-/ gorąco tragedia. Nerka dalej jest mniejsza i ma zwapnienia, pracuje ona ale prawa prawdopodobnie za nia w części pracuje. Będzie starszy to zrobią takie badanie. Czynnik 10 antyx jest w normie :-), parametry krwi lepsze. W poniedziałek konsultacja z hematologiem i podejmą decyzję czy odstawimy zastrzyki czy nie. Pierwszy dzień w szpitalu to tragedia marudził płakał:-( Chcę już do domu :-( Anna to jest Twój dzidziuś i Ty decydujesz z kim chcesz zostawić skarba. Co do diety to jem wszystko praktycznie nawet i zjem kostkę czekolady. Mały mało płacze tu w szpitalu zaczyna się przekręcać na bok a uśmiecha się do wszystkich którzy zagadują. Jest wesołym dzieckiem e sumie nie dziwię się bo w ciąży cały czas się śmiałam :-) 3 mam kciuki aby tych problemów z maluchami było jak najmniej :-)
  9. Hey dziewczyny jutro jedziemy na kontrolę mam nadzieję, że odstawią mu już zastrzyki i nie będę musiała go kluc. Zdziwiło mnie bo się przyzwyczaił do nich- wogóle nie płacze a ponoć taki zastrzyk piecze. W nocy wstaje raz bądź dwa razy z czego zadowolona jestem, ns spacery chodzimy po 3 bądź 4 godziny jak na zakupy chodzę:-) Mały często się uśmiecha gada do mnie widząc mnie jest uśmiech:-) jak pytam gdzie był to głuży z emocjami jakby naprawdę opowiadał o czymś co przeżył. W bujaku leży gada do zabawek do siebie. Wczoraj tak wydał głosik i jakbym słyszała "mama" Trzymajcie kciuki jutro:-) Pozdrawiam Was :-*
  10. Witam Was:-) Rana czasem mnie kluje. Po wyjściu szybko doszłam do siebie, w sumie wyjścia nie miałam jak tylko ja zajmowałam się synkiem przez tyle czasu w szpitalu. Troszkę zatesknilam za brzuszkiem:-) Po takim przeżyciu to nawet mi nie w głowie drugie :-p
  11. Tantumm nigdy tego nie zapomnę czasami jak opowiadam znajomym czemu nie było mnie to jeszcze łzy same lecą. Teraz wiem, ze jestem e stanie dla syna zrobić wszystko :-). Jeszcze na dodatek jak wróciliśmy do domku nie minął tydzień a zaliczylam suwalski szpital bo byłam na obserwacji na noc- mały ma wodniaka jądra teraz już jest o wiele mniejszy i wczoraj byliśmy na kontroli. Mały przybiera na wadze dobrze więc zadowolona jestem. :-)
  12. Hey dziewczyny nie pisałam sporo czasu bo przeszłam bardzo przykry czas. Natan w drugiej dobie życia został przewieziony do białegostoku z podejrzeniem skrzeplin w nerce i w żyłe gł dolnej wskazywało to maloplytkowosc. Dwa dni leżał sam po czym na trzeci dzień jak wpisali mnie do domu pojechałam i spędziłam 3 tyg w szpitalu. Nie chcieli zdjąć szfow po cc więc sama zajęłam na dodatek robię dla małego zastrzyki w brzuch przeciwzakrzepowe. W tamtym tyg byłam na kontroli i jest wszystko na dobrej drodze nerka która była obrzeknieta jest troszkę mniejsza ale pracuje:-)Za 4 tyg mam ponowną kontrolę i miejmy nadzieję, że zastrzyki zostaną odstawione. Zakrzepica występuje u starszych ludzi a nie u noworodka. Przeszłam piekło ale uśmiech dziecka mi to wynagradza:-) Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki.
  13. Hey 7 marca o 14.20 urodził się przez cc synek Natan. Miałam indukcje, po której lekarzom nie spodobalo się tętno małego. Jestesmy jeszcze w szpitalu.
  14. Hey dziewczyny 7 marca o 14.20 przez cc urodził się Natan o wadze 3.5 kg. Miałam indukcje która się skończyła cc. Najgorsze były pierwsze kroki- jaki to ból. Synek ciągnie cyca i jest troszkę dokarmiany:-). Napatrzeć się nie mogę na niego :-). Jest grzeczny jak jest mąż a tak zasypia na rękach u mnie.
  15. Hey dziewczyny jestem akurat od wczoraj w szpitalu bo byłam na ktg mam skurcze ale nieregularne i do tego odchodzący czop. Mam nadzieję, że i ja na dniach zostane mamusią :-)
  16. Jejku jak Wam zazdroszczę, że macie to już za sobą. Gratuluję Wam wszystkim:-) Ja jeszcze poczekam. Mam częste twardnienia, bóle jak miesiaczkowe, często chodzę do wc. Nie mam na nic ochoty. Wszystko mam przyszykowane i teraz czekać nam zostało.
  17. Hey dziewczyny sporo tutaj i pierwiastek:-) również do nich należę :-). Ewcia91 nie przejmuj się anemia ja też ją mam i zapewne do porodu będziemy ją mieć. Ja na dodatek mam jakieś zapalenie :-/ i muszę wyleczyć :-( Chyba brzuch mi opadł bo zgaga mi nie dokucza:-)
  18. Hehe :-) sprzątam chodzę dużo i nic się nie dzieję :-/ ehh. Rozumiem, że każdy baran inny ale nie chce dac tej satysfakcji dla tescia :-) mój synek i moja rybka :-)
  19. Tantumm to jest trochę czasu tam leżysz. Przyznam się, że chciałabym aby synek urodził się jako rybka a nie baran- mam tescia barana z ciężkim charakterem :-/. A tak do brzuszka mówię rybka. Ciąża donoszona więc tylko czekać zostało :-)
  20. Fajnie dziewczyny, że maluszki są z Wami ja jeszcze sobie poczekam. Mały waży 3,3 kg a lekarka powiedziała mimo, że mam nieduży brzuch to sporymaluch jest i odziwo ma miejsce jeszcze. Skierowanie na ktg mam 3 marca. Szyjka zamknięta mimo twardnien. Lekarz dał nam do zrozumienia, że przed wyznaczonym terminem nie urodze. Będę działać aby nie przenosić ciąży:-)
  21. Malinka gratuluję. Synek spory:-) U nas jest tak, że Jak ma ponad 4 kg to robią przeważnie cc:-/
  22. Lea wczoraj w nocy przez około 2 h miałam twardnienie co 10 min i troszkę pobolewal mnie brzuch myślałam, że może to już. Wzięłam nospe i się uspokoiło. Po co to nie mam pojęcia :-/
  23. Mojego męża siostra ciot miała wywołany ale za drugim razem się udało i szybciej urodziła nie męczyła się długo :-) Była ona po terminie 2 tyg i miała już mało wód.
  24. Lea czemu tak chcesz się ciąć? przecież to dla maluszka dodatkowy szok. Jak nie ma innego wyjścia to trzeba wyboru nie ma bo ratuje się dzieciątko. Lea Tantum wiem, że jest ciężko też mam myśli żeby już synek wyszedł. Chodzicie do lekarzy jesteście badane, żeby coś się działo złego przecież by działali. Nie wolno nam się stresować!! Lea próbowałaś jakiś metod na przyspieszenie ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...