Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Małgosia nie musiałam powtarzać badań i nie brałam nic na to.
Majka i jak dzisiaj Mała? lepiej?
Tantum współczuję, że mały tak płacze... Maja w wózku się wręcz uspakaja, jak nie śpi to się rozgląda spokojnie, jedynie histeryczny ryk pojawia się jak jest głodna...
A my jesteśmy niestety chore... mnie boli gardło i mam gorączkę a Maja ma katar i harczy biedaczka. Jutro rano dopiero udało mi sie do lekarza zapisać. Przy okazji zapytam o ciemieniuchę bo jak na razie to zdecydowanie przegrywam tą nierówną walkę...strasznie mnie wkurza ta ciemieniucha!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Lea, zdrówka!
Majka, jak tam córeczka?
Tantum, mój gdzieś tak raz na tydzień płacze histerycznie, tak, że nie można go uspokoić, wtedy, gdy nie dostanie tego, czego chce - a ja nie zawsze wiem, czego mu trzeba.
Anna, ciekawy sposób z tym mlekiem :).
Za dwa dni chrzciny, dziś ruszam na max z przygotowaniami, trzeba poprasować, trochę udekorować pokój. Oczywiście robię wszystko w takim tempie, na ile pozwala mi mały, czyli w żółwim :). Najbardziej się boję, jak Wojtek wytrzyma w kościele, bo na spacerze też wytrzymuje najwyżej godzinę i płacze. No nic, trzeba to przeżyć. Dziś idziemy na 19:00 na nauki przed chrztem, może oswoi się trochę z nowym miejscem.
Trzymajcie się, wesołych Świąt dziewczyny życzę wam i waszym dzieciaczkom :*!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

U nas odpukać noc ok mała dużo razy budziła sie na karmienie ale nie płakala juz. Natalka bardzo mało płacze wręcz wogole. Strasznie ciężko było mi jak tak wrzeszczala cały dzień a ja nie mogłam jej pomoc . Dziewczyny życzę wam spokojnych świat i odpoczynku chociaż przez te 2 dni. Ja zaraz biorę sie za sałatkę jarzynowa i pierogi jutro żurek i sernik a W święta zamierzam odpoczywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Tantum a jest taka możliwość, że Mały się nie najada? Bo takie napady płaczu najczęściej powodowane są głodem. Zrób taki eksperyment czy jeśli on tak strasznie płacze to da się w jakiś sposób odwrócić jego uwagę na chwilę, żeby przestał, albo np. u nas działa przewijak, jak tylko zdejmujemy pieluszkę to gołodupiec nasz kochany zawsze się uspokaja... jeśli tak jest to możesz wykluczyć ból kolkowy, bo jak mi powiedział pewien mądry lekarz jak coś malucha boli to nie przestanie płakać nagle. U nas okazało się, że nie było żadnych kolek tylko Mała wieczorami potrzebowała więcej jeść i tak ma do dzisiaj. Natomiast jej ryk i napinanie się powodowało bączki i my myśleliśmy, że to problemy z jelitami, a te bączki to ją jeszcze nakręcały oczywiście na większy ryk. Dopiero dało mi do myślenia, kiedy ona przy cycku jak gdyby nigdy nic puszczała sobie takie bączki od których mało jej tyłka nie urywało i nic a nic na to nie reagowała tylko spokojnie ssała dalej...
My dzisiaj po wizycie u pediatry, z Małą wszystko dobrze, nawet katarek jej przechodzi, gorzej ze mną...

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Majka podziwiam!
Tantum, mam nadzieje że wszystko wróci do normy. U mnie Tomuś dalej popłakuje przy jedzeniu, ale wygląda że jest coraz lepiej. Dalej nic mu nie podaje i to chyba działa. Do tego kupki zmniejszyły swoją ilość, już mamy przeważnie tylko 1 dziennie.
Lea dużo zdrówka życzę!
Dziewczyny życzę Wam zdrowych, spokojnych świąt! Dużo uśmiechów od naszych pociech i sporo snu w nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) Lea pierwsze co zawsze myślimy to , ze głodnych ale wcale nie chce jeść, ssie pierś to się chwilę uspokaja. Dajemy butelkę i dalej nic nie chce jej pić. Jednak nie zapeszając odkąd odstawiłam krowie mleko i to sztuczne nan pro to jest jakby lepiej. Tyle , że nowego mleka nie chce w ogóle pić, nie smakuje mu wypluwa wręcz. Więc teraz się boję, że znowu za mało przybierze. Takie błędne koło. Już opadam z sił.
Malinka to super, że po chrzcinach ok, dobrze, że tylko przy polewaniu płakał. Ja się boję, że całą mszę przepłacze. Mamy jeszcze miesiąc może się zmieni. Np. od kilku dni wydaje mi się, że zaczyna Stasiu lubić kąpiele bo wcześniej ryk jeden wielki.
Dziewczyny a jak wyglądają kupki waszych pociech po samej piersi? Jaka konsystencja kolor? Bo u nas ciągle się zmienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum u nas wczoraj pierwszy raz spacer z placzem i to ze smoczkiem, troche zeszlo zeby go uspokoić i to na rękach...
Co do kupek to u nas znów większa ilość - na początku były bardziej zwarte kawałeczki w kolorze musztardowym, a potem zaczęły się ze śluzem. Teraz to praktycznie sam śluz w kolorze musztardowym. Od 3 dni mamy ich koło 5 dziennie. Mam nadzieję że to się w końcu zmieni.
Malinka to chrzciny masz już z głowy, ja będę chciala zrobic w inny dzien jak sie da w sobote.
Lea jak zdrówko?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Anna dziękuję, lepiej. Nie wiem co to by było jakbym się na dobre rozchorowala...
A próbowałaś leczyć ciemieniuchę mlekiem? Działa?
Tantum ja karmię tylko piersią i u nas kupki wyglądają tak, że są konsystencji powiedzmy pasty do zębów, może nie tak gęsta ale jednak dosyć zwarta, kolor musztardowy, bez dodatkowych rzeczy, bo na poczatku w kupach były takie białe kawałeczki niestrawionego mleka ponoć, etraz tego nie ma.
Maja ma chyba jakiś skok rozwojowy albo licho wie co jeszcze bo marudna jest od wczoraj jak nie wiem. Nic jej nie pasuje i jak nie śpi to marudzi albo płacze.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, mój mały teraz robi takie bardziej rzadkie w kolorze brązowo- żółtym. Sama nie wiem czy to ok. Może dziś położna przyjdzie to się podpytam. Lea właśnie po sztucznym mleku jest pełno tych białych grudek a odkąd nie chce go pic nie ma prawie wcale.
Lea mój mały taki "skok" ma od ponad tygodnia ;/. Oby u Ciebie było to chwilowe.
Annaanna może u Tomusia to jednorazowy wyskok. U nas już norma niestety taka ładna pogoda a on nie chce spać ani chociaż leżeć cicho:)Próbowaliśmy w foteliku zamiast gondoli bo jest pod takim kątem że trochę widać więcej ale to nie ma znaczenia dla niego. Jak się tylko rozbudzi to na rączki.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Lea u mnie tez od 2dni marudny. Z soboty na niedzielę prawie spania nie bylo. Próbowałam Mlekiem i wydaje mi sie ze bardziej schodzi ale wciąż wraca.
Tantum mam nadzieje minie. Do tego strasznie jezdzi piąstkami po dziaslach i sie ślini.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z tą ciemieniuchą to wszędzie piszą, że najlepiej oliwką i później wyczesać. Mi wydaje się , że pomaga.
Ja się strasznie boję o mojego synka, tak płacze strasznie. Bebilonem pluje, pierś pije nawet godzinę potrafi, ale potrafi się wyrwać z rykiem. Uspokoić go można jedynie kołysząc na rękach. Ale nie działa to zawsze szybko.
A spacer to dla mnie ostatnio tragedni a, już nie wychodzę sama. Chwilę pośpi i płacze. Trzeba go kołysać żeby znowu przysnął. Jestem wykończona niestety:(

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum nie wiem jak Ci pomóc, nie wiem czemu tak się dzieje nic mi sensownego nie przychodzi do głowy. Ale ewidentnie coś jest nie tak, tylko cholera jak tu dojść co...
Co do ciemieniuchy nam niestety oliwka nie pomaga ale odkryłam coś innego co po jednej aplikacji pomogło!! W sumie dzięki szwagierce mnie oświeciło, bo ona stosowała u swoich dzieci linomag ( oliwka je uczulała). A ja w domu mam jeszcze purelan do brodawek a to jest czysta lanolina. No i posmarowałam, tłuste jest to okropnie a Maja ma długie włosy no ale trudno. I wczoraj umyłam jej główkę ( wszystko się ładnie zmyło) a po ciemieniuszce praktycznie nie ma śladu. A już miała miejscami takie grube warstwy. Jestem w szoku...

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Anna u nas to zależy od dnia. Czasami Maja cały dzień nie śpi, poza kilkoma kilkunastominutowymi drzemkami, a czasem potrafi spać trzy godziny w domu a potem kolejne 3 na spacerze... nie wiem od czego to zależy. Na szczęście w nocy zawsze śpi dobrze, dzisiaj spała od 20 do 5 , podjadła i potem jeszcze do 8:30. A wczoraj w ciągu dnia nic nie spała... marudzil większość czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Lea to Maja śpi 9 h ciągiem? Mój też od 20 do ok 5 rano ale to z przerwami na karmienie co 3-4 h. Ja z nim śpię więc wyciągam pierś on ssie i dalej śpimy. W dzień to najczęściej na rękach, trochę na spacerze. Ale bardzo się broni przed snem.
Dziś byliśmy u pediatry tak dla świętego spokoju. Lekarka powiedziała, że wg niej jest zdrowy i świadczy o tym tez fakt, że w nocy śpi. A jak coś dziecku dolega to głównie w nocy się nasila. Więc ten płacz to najwyraźniej kolka. Mamy na wszelki wypadek zbadać mocz i podejść do laryngologa żeby wykluczył zapalenie ucha. Bo czasami może np. mleko gdzieś się tam zawieruszyć. Ale to w nocy tez by go bolało. Mamy próbować dalej z Babilonem ale najlepiej samą pierś. No i mam ja nie jeść nic z mleka.
A co do tej ciemieniuchy to jednak teściowa miała trochę rację jak wam pisałam, że masłem smarować i wyczesać. Na szczęście wystarczy czymś innym tłustym.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum Maja potrafi spać 9 godzin ciągiem, ale czasem śpi np.tylko 4 albo 6. Nie mam pojęcia od czego to zależy.
A z tym ubieraniem to ja nie wiem, ciągle mam obawy, że albo jest jej za zimno albo za ciepło, chociaż je nie jestem raczej z tych co lubią dziecko opatulić w 100 warstw:) Dzisiaj na spacerku miała body z długim rękawkiem, spodenki bawełniane i skarpetki, na to lekka kurteczka bez ocieplanej podszewki i czapeczka bawełniana. No i w gondoli była przykryta cienkim kocykiem. Z tego co się zdąrzyłam zorientować to płacze jak jej jest za gorąco. A jak jej jest zimno to nie wiem czy reaguje:) Kiedyś jeszcze w lutym, ubrałam ją w taką wełnianą czapeczkę podszytą polarkiem, kupiłam taką ładną w h&m, to taką awanturę zrobiła, że chyba wszyscy w okolicy ją słszeli. Od tego czasu zakładam bawełniane czapeczki, przy zakładaniu trochę marudzi ale potem jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...