Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Tantum tak się cieszę, że wszystko dobrze. Nawet nie wiesz jak miło się czyta pozytywne wpisy, bije z nich radość. Jak moje przeczucia się potwierdzą to prawdopodobnie będziemy miały chłopców, fajnie:-)
Anna rozumiem, że nie chcesz tak zostawiać uczniów bez słowa. Jeśli po konsultacji z lekarzem nie będziesz mogła wrócić do pracy to zawsze możesz iść do szkoły i pożegnać się z uczniami na okres twojej ciąży i macierzyństwa. Wszystko dobrze się ułoży, trzeba tylko myśleć pozytywnie.
A jak dziś się czujecie? Upały w Polsce wciąż dają wam się we znaki? czy raczej pachnie jesienią?

Odnośnik do komentarza

Piszę, już trzeciego z kolei posta... Dwa poprzednie niewidoczne są, no cóż.
Tantum, super:) to być może szykuje nam się trzech chłopaków, zobaczymy, czy to się potwierdzi:).
Nie wiedziałam, że nie można głaskać brzucha. Ale skoro tak, to dobro dziecka najważniejsze i nie będę już tego robić.
Lea, też mnie często brzuch boli, wtedy leżenie pomaga. Do tego wydaje mi się, że za każdym razem inaczej. Może to tak ma być?
Anna, rozumiem Cię, też miałam obawy, czy iść na zwolnienie, lekarz kazał mi iść od razu po urlopie wypoczynkowym, czyli dokładnie miesiąc temu, ale ja poszłam 3 tygodnie później - bo były braki w firmie, koleżanki wróciły z urlopów właśnie po tych 3 tygodniach. O zaleceniu lekarza poinformowałam kierownictwo od razu po wizycie, więc miało czas się przyzwyczaić, ale cały czas miałam w głowie wyrzut sumienia, że nie dbam o siebie. Na szczęście te tygodnie szybko minęły. Ale czułam dyskomfort, że nie stosuję się do zaleceń lekarza. Myślę, że przy odrobinie kompromisu i dobrej woli wszystko da radę załatwić.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Malinka trochę mnie pocieszyłaś, zależy mi żeby się jeszcze w pracy pokazać po wakacjach, poustawiać dzieciaczki jak trzeba i spokojnie pójść na zwolnienie.
To chyba będzie 4 chłopców, bo ja mam też przeczucie na chłopca.
Dziś poczytałam o wysypkach w ciąży i ja mam chyba zapalenie mieszków włosowych co jest związane z hormonami w ciąży... Smaruje się gencjaną i pomaga chyba...
Brzuch dalej mnie pobolewa, ale jakby chyba mnie, dziś nie wezmę 3 nosp.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Kostewcia na szczęście upały już minęły da się żyć:) Ale popołudniu chyba ciśnienie spadło ze głowa zaczęła mnie boleć i momentalnie spać mi się zachciało.
Anna jak pójdziesz do pracy to sama zobaczysz po kilku dniach jak się czujesz. Jesteś już w 2 trymestrze i najgorsze za Tobą. Ja musze uważać cały czas przez tą przegrodę bo nigdy nie wiadomo jak się będzie zachowywać przy rośnięciu macicy. Na razie ta "nieużywana" część jest mniejsza i usuwa się w cień.
Z tymi chłopakami to naprawdę dużo się ich rodzi:)

Zresztą lekarze prawie każdej kobiecie zalecają żeby zostały w domu. Inną sprawą jest że Zus coraz częściej wzywa kobiety w ciąży na komisję. Koleżanka już 2 razy była.

Odnośnik do komentarza

Anna, to cieszę się. Wiem, że opuszczenie pracy na czas zwolnienia lekarskiego jest stresujące, bo człowiekowi zależy na tym, żeby pracę utrzymać, skoro już się ją ma i nie zostawiać innych w kropce. Ale jeśli faktycznie lekarz zasugeruje Ci, żebyś się nie przemęczała, to tak, jak piszesz - można wrócić do pracy, aby dokończyć swoje zobowiązania i odpoczywać potem ze spokojną głową.
Kostewcia, czyli dowiemy się, co i jak w odstępie dwutygodniowym :). W ogóle, to nie wiem, jak Wy, ale ja lubię wrzesień, ma swój urok, w tym roku - jeszcze bardziej wyjątkowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Macie rację z tymi postami. Teraz widzę, że mój drugi wczorajszy się nie pojawił. Malinka ja mam usg 5 września i mam nadzieję, że wtedy wszystko się wyjaśni. Czekam z niecierpliwością ja , mąż, teściowie i siostra męża.
Miłego weekendu wam życzę:-)

Odnośnik do komentarza

U mnie wczoraj minąłby 41 tydzień:( na mszy 2 chrzty, byłam tak rozgoryczona, rozżalona że wyszłam w trakcie łzy same napływały do oczu. Nadal nie mogę tego zrozumieć, dalczego tak się stało i dalczego tak długo, mimo starań nie udało się zajść w ciąże ponownie do tej pory.
Biorę novynette (antykoncepcyjne), już 9ty dzień i cały czas krwawię, malutko;/. Krew żywo czerwona, bordo. Dziwne, z reguły @ miałam 5 dniowe max,a teraz tak dziwnie. Zaczynam się trochę martwić, do tego bardzo bolą mnie piersi.
Wam dziewczyny z całego serca gratuluję!! i za mnie się módlcie, by było mi dane dzielić się z Wami tymi samymi emocjami jakimi dzielicie się na forum

Odnośnik do komentarza

Sosi bardzo mi przykro, wyobrażam sobie jakie to dla Ciebie ciężkie. Ale staraj się tak o tym nie myśleć, pamiętaj jesteście płodni i uda wam się. Wydaje mi się, że jedyny powód, że trochę to trwa to stres i presja jaką sama sobie nakładasz. Już Tobie pisałam, że moje cykle zaczęły szwankować jak zaczęłam się starać. A to że są nieregularne nie znaczy, że są bezowulacyjne. Pamiętaj, że natura nie jest głupia, organizm nie pozwoli Ci zajść jak są niesprzyjające warunki (czyli stres). Dziecko musi rozwijać się w zdrowym organizmie. Pamiętaj wyluzuj, jedź na wakacje, zacznij mierzyć temp jak odstawisz proszki i spokojnie czekaj jak nie zajdziesz za miesiąc czy dwa to nie tragedia. Jestem pewna, że nim my tu już ciężarne urodzimy ty też zajdziesz ale musisz wyluzować chociaż troszkę. Trzymam za Ciebie kciuki mocno!

Odnośnik do komentarza

Sosi trzymaj się i nie poddawaj, trzeba być dobrej myśli!
Malinka 17 tydzień to wcale nie za wcześnie, mogłaś coś poczuć. Są dziewczyny, które nawet wcześniej czują delikatne ruchy. Ja jeszcze nie czuję nic, jutro kończe 16 tydzień wg OM i zaczynam 17:) Dziewczyny czy wy już zaczynacie myśleć coś o wyprawce? Bo ja zaczęłam przeglądać różne sklepy internetowe i allegro, żeby się w ogóle zorientować co i jak i powiem szczerze, że mnie to przeraża:)

Odnośnik do komentarza

Sosi głowa do góry, trochę relaksu i na pewno się uda :)
Podobno pierwsze ruchy tak jak Lea mówi koło 16 tygodnia można już wyczuć :)
Co do wyprawki to ja jeszcze nie patrzyłam, ale trochę tego wszystkiego jest, ja jestem na etapie rozmyślań jak odnowić rodzinne łóżeczko zrobione przez mojego dziadka. Szukam lakierów które są bezpieczne do malowania mebli dla noworodka.
Dziś wieczorem mam wizytę i już się denerwuję... A jutro jadę do szkoły porozmawiać z dyrektorem... Więc stresujące dwa dni...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Malinka no to super, na początku pewnie ciężko to rozróżnić ale może akurat to dzidzia macha do Ciebie:> A jak tam dolegliwości dziewczyny w drugim trymestrze? Ja dopiero kończę 14 tydzień i w sumie nie zauważyłam jakiejś rewelacyjnej poprawy i przypływu energii ale też wcześniej nie miałam mocno przykrych dolegliwości.
Annaanna trzymam kciuki za wizytę, będziesz mogła popatrzeć na maleństwo:) Ja już tęsknię a do następnego usg jaszcze tyle czasu;/. Dziś masz to usg genetyczne czy już miałaś bo się zgubiłam.? Może poznasz dziś płeć:)

Odnośnik do komentarza

Lea co do wyprawki to też przeglądałam allegro. Wczoraj w tesco przechodziłam obok działu dla dzieci i już się nie mogę doczekać jak kupię te cudne śpioszki :P Chociaż ceny takich maluteńkich ubranek są dużo większe niż dla dorosłych i to w markecie a co dopiero w jakimś sklepie dla dzieci.:) No ale same chciałyśmy:P

Odnośnik do komentarza

Ania to daj koniecznie znać jak było na wizycie. Trzymam kciuki. Nie denerwuj się bo szkoda dzidzi! Ja mam wizyte dopiero za 2 tyg. i już się nie mogę doczekać:/
Tantum ja wczoraj byłam w smyku i oglądałam różne rzeczy, wszystko to praktycznie można dostać na allegro - identyczne rzeczy, ale ceny są od 20 do nawet 50% wyższe w tym smyku... Także już wiem, że będę kupować głównie przez internet. Co do ubranek to najlepiej polować na promocje, koleżanka polecała mi też Auchan, ponoć mają dosyć dobrej jakości ciuszki w niskich cenach a dodatkowo można się załapać na promocję.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem po wizycie, wszystko ok. Jestem trochę tą wizytą zawiedziona, bo USG trwało minutę, lekarz tylko sprawdził czy serduszko bije i tyle, nie dostałam nawet zdjęcia, ani nie znam wymiarów... Zobaczyłam tylko że leży sobie do góry nogami co mnie trochę przeraziło... Jakoś ta wizyta dzisiejsza pozostawia u mnie niedosyt... Co do zwolnienia to powinnam na nie iść bo ciąża zagrożona i jestem na lekach przeciw poronnych... Plan mam taki żeby choć na tydzień do pracy spróbować max. 2 tygodnie i pójdę na zwolnienie. Chyba że po pierwszym dniu będę padać...
Dziewczyny mam takie pytanie co do lekarza, czy Wasz lekarz Was pamięta jak przychodzicie? Chodzi mi o to czy Was poznaje, czy za każdym razem musicie wszystko przypominać?
Pierwszy raz jestem zawiedziona wizytą, a w końcu płace za nią 150 zł...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Anna też bym się wkurzyła gdyby lekarz, któremu placę nie małą kasę tak mnie potraktował. Jak już robi usg to niech to zrobi pożądnie, bo przecież i tak te wizyty nie są częste. Jeśli chodzi o poznawanie, to moja nowa lekarka chyba mnie jeszcze nie kojarzy zbyt dobrze, ale widzę że coś tam sobie próbuje prypominać. W każdym razie zawsze czyta sobie kartę przed wizytą, więc mniej więcej przynajmniej wie o co chodzi. Akurat nie mam o to pretensji, bo po pierwsze dopiero bylam u niej na dwóch czy rzech wizytach, a po drugie zdaję sobie sprawę, że przy takiej ilości pacjentów jaką ona ma to chyba nie sposób każdego zapamiętać. Pretensję miała bym do mojej danej lekarki, do której chodziłam kilka lat, ale zrezygnowałam z prowadzenia tam ciąży.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy to normalne, że mój do tej pory nie poznaje, chodzę do niego w sumie od kwietnia, w tej ciąży i poprzedniej byłam na wizytach co najmniej 10 razy, do tego on przyjmował mnie do szpitala... Jakaś taka zła jestem... Za 3 tygodnie pójdę po zwolnienie i każe sobie zrobić dokładne usg i wydrukować zdjęcia! Dobrze że Was mam to się mogę wygadać... Mam nadzieje ze mój lekarz miał po prostu zły dzień...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

No to faktycznie powinien Cię kojarzyć, może miał zły dzień generalnie, każdemu się zdarza... Ale z drugiej strony co pacjenta, ktory dodatkowo płaci to obchodzi? Najlepiej zapomnij o tej wizycie, żeby dla dobra dziecka się już nie denerwować, na drugi raz będzie na pewno tak jak powinno być :)

Odnośnik do komentarza

Annaanna szkoda, że jesteś rozczarowana, tez bym pewnie była. Może też się tak wydaje krótko jak ostatnie było genetyczne które jednak trochę trwa. W końcu ponoć powinny być tylko 3 badania usg w trakcie ciąży. Ale to mnie często wkurza w lekarzach, że mało mówią i wyjaśniają jakbyśmy wszystko wiedziały. Gdyby Tobie powiedział np." dziś krótko usg żeby nie męczyć dzidziusia" na pewno byłoby Tobie lepiej.
Co do pamiętania mój mnie pamięta bo mam wyjątkową macicę :P ale zna też teściową więc siłą rzeczy, ale i tak musi zaglądać w kartę jakie badania już były jakie leki ile biorę tego na bank nie pamięta. I się nie dziwię jak codziennie ma pełno pacjentek a zwłaszcza ciężarnych.

A teraz to chyba te usg połówkowe znowu będzie z dokładnymi pomiarami prawda dziewczyny?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...