Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Julaa ja mam identycznie jak Ty, ból w podbrzuszu jak chodzę, a jak siedzę to oki i nic nie boli, w sumie to od tygodnia miałam taki ból jak stawiałam krok na prawej nodze. Czasem dopiero wieczorem zaczynało mnie boleć podbrzusze, a czasem już od samego rana, odziwo dziś jakoś mnie już nie boli.. i nie wiem, czy to przez zmęczenie, czy mały jakoś mi się wcisnął w dół brzucha i uciskał...?? Zobaczymy co dalej, mam nadzieje, że to nic strasznego, może te wiązadła się rozciągają??

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw9vvj4hc57w5x.png

Odnośnik do komentarza

cześć wszystkim

już po 8 a Wy śpicie ;) ? Ja dziś przespałam 10 godzin z 4 pobódkami do wc, wczoraj cały dzień byłam kierowcą mojej mamy więc się wymęczyłam na maxa.
Rozmawiałam z księgową z mojej pracy. Powiedziała mi, że jak urodzę to muszę ją powiadomić i przyjechać wypisać wniosek o urlop macierzyński podstawowy (chyba 26 tyg o ile pamietam) z datą od-do. I tu możemy narazie zakończyć ale jeśli od razu jestem zdecydowana, że biorę na rok to od tej daty "do" licze ileś tam jeszcze tygodni tego dodatkowego (nie pamietam ile to dokładnie ale mi mówiła) i tyle. W każdym razie po porodzie muszę do niej zadzwonić a po wyjściu ze szpitala mam przyjechać wypisać papierki i tyle.

Diem u mnie też duża rozbieżność w datach porodu ale się tym nie przejmuję, lekarz ma wiedzieć co robić w takich przypadkach tym bardziej, że chodzę prywatnie do lekarza co się wczówa w moją ciążę i jestem u niego średnio raz w tygodniu. On będzie mi robił cc więc musi wiedzieć kiedy.

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki asi_ek, mam nadzieję, że będą wiedzieć co i jak i wszystko będzie dobrze. Ja dziś prawie wcale nie spałam, bo mi się jakieś głupoty śniły, a rano miałam zwieźć męża do pracy, bo potrzebuje dziś samochodu, a samochód odmówił kulturalnie współpracy i tak oto powitałam pierwszy biały dzień. Szkoda gadać, nic nie idzie jak powinno. Dolejcie proszę trochę optymizmu bo nie umiem się jakoś pozbierać.
Dowidziałam się paru ciekawych rzeczy na szkole rodzenia. Min, że jak się zaczynają skurcze przepowiadające i jest fałszywy alarm, z nieregularnych skurczy, to zostały mniej więcej 3 tygodnie, żeby wypić szklankę zimnej wody jednym
hałstem, prawdziwy poród po tym nie przejdzie. Zazwyczaj to się dzieje w nocy i wtedy główka wstawia się w kanał rodny i brzuch opada i można na nim postawić kubek, bo się robi płaski od dołu. Dawniej na tym etapie odradzano jazdę dyliżnasem. Mówili też, że jak wody odejdą z wielkim chlustem, w kolejnej ciąży, to położyć się, nie ruszać i dzwonić po pogotowie, bo główka mogła przycisnąć pępowinę. I że zielone wody nie świadczą o przeterminowanej ciąży, tylko o niedotlenieniu, które było na którymś etapie i niekoniecznie zostawiło ślady, ale jak odejdą zielone to też szybko jechać do szpitala, a jak nie zielone, to powoli i spokojnie.

Odnośnik do komentarza

Ja już mam założony pessar, nie było to zbyt przyjemne, ale teraz wg gina powinna bezpiecznie dotrwać do terminu. Oby jak najszybciej zleciało, niby trochę mnie przeraża macierzyństwo, ale z drugiej strony nie mogę się go doczekać :)
Termin wg USG jest wcześniejszy niż z OM, wychodzi 19 marca. Chciałabym urodzić około połowy m-ca, no zobaczymy..

Odnośnik do komentarza

Właśnie juz wczoraj mi tej szyjki nie mierzył, ostatni pomiar jest z soboty, czyli 16mm. No głównie mam leżeć i się oszczędzać, ale takie normalne funkcjonowanie w domu jest dopuszczalne, choć oczywiście bez przesady. Za tydzień mam przyjść na kontrolne ktg, wczoraj skurczów nie było.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
W Krakowie zima na calego-od wczoraj:-)
Ja tez kiepsko sypiam. Min dwie wyprawy w nocy do toalety.
Boli mnie kregoslup, nie moge sobie znalezc wygodnej pozycji. Plamienia ustapily, mam nadzieje ze tak zostanie.
Maugosia, jak twoja watroba?
W sobote ide na ktg. Łucja kopsa jak szalona:-)
Ja tez juz chce aby byl marzec.
W lutym wysylam moich chlopcow na tydzien na narty. Mam nadzieje ze nie bede wtedy rodzic

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

mariposa to sobie odpoczniesz bez rodzinki. Fajnie masz blisko w góry, ja w górach jeszcze nie byłam, zawsze nad morze jeżdżę, z Bydgoszczy znacznie bliżej mam nad morze, teraz w wakacje pojedziemy już z małą :-)

wczoraj bylismy z młodym u mamy mojego M. dać kwiatka z okazji dnia babci i Laura została obdarowana w 2 białe śliczne ręczniki, mięciutkie, zapasowy ochraniacz do łóżeczka z Kubusiem puchatkiem i piękny kremowy kombinezon idealny na wyjście ze szpitala. Młody też dostał ciepłe bluzy z decathlona a my kieliszki do wina białego. Moja przyszła teściowa uwielbia kupować takie rzeczy, szczególnie ciuchy dla dzieci i pościele, sama ma wszystkiego sporo więc czesto nas obkupuje :-)

a ja myślę o oświetleniu w naszej sypialni, nasza lampa sufitowa będzie zbyt jasna kiedy mała będzie płakać w nocy to chciałabym zapalić światło o mniejszej intensywności i znalazłam coś takiego

http://allegro.pl/deko-lampa-podlogowa-led-xxxl-180-cm-abstrakcja-i3885066564.html

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki poczytuje Was ale jakoś nie mam weny pisać :(
U Nas też zima na całego ,chłopcy mają ubaw.
Mnie brzuch boli od dwóch dni niby to normalne więc się nie martwię.
Nie wiem czy pisałam ale na 90 % zostanę mamą w lutym.
Mały jest bardzo malutki waży 900 g i doszło już do niedrożności jelit. Nic mi nie pozostało tylko się modlić :((
Chyba załapałam doła dziś i się wygaduje tutaj.
Co do wyprawki muszę kupić tylko parę ciuszków i pieluchy.
Ale z tym poczekam do porodu.
Też nie mogę spać całymi nocami a jak usnę to mam tak głupie sny że szok :/
Brzucho mi trochę urosło ale nie za dużo.
Pozdrawiam ciepło i Malinowa wszystkiego naj naj

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia! Trzymamy kciuki za Twoje maleństwo! :*

Mariposa - szkoda gadać. Wczoraj poleciałam do gin. Niestety do pierwszej wolnej co było błędem bo kobieta załamała moją wiare w lekarzy. Pokazałam jej wyniki na paciorkowca (nawet z laboratorium do mnie dzwonili, żeby szybko się udać do lekarza) to ona na to spojrzała i powiedziała "noo to to się daje w szpitalu to po porodzie dadzą pani antybiotyk" (szczegół że musi być on podany minimum 4 godz przed porodem).
No to powiedziałam jej o tym swędzeniu i pokazałam wyniki, na co ona " ooo bardzo zwiększone rzeczywiście. Ale co ja mam z tym zrobic? Tego się nie leczy" Rozumiecie? Szczęka mi opadła. No to ja jej na to, że przecież cholestaza jest niebezpieczna dla dziecka i może wywołać przedwczesny poród i chyba trzeba to jakoś monitorować i że słyszałam, że to się leczy głównie w szpitalu. Na to ona, że "nooo to może ja pani wypisze skierowanie do szpitala" i z łaską wypisała. jutro rano jade, zobaczymy co mi powiedzą. Albo mnie wyśmieją bo może to ja panikuje, albo podejmą jakieś kroki ale przynajmniej może ktoś KOMPETENTY mi cos powie bo wczoraj to po prostu dramat był. Dobrze, że ta wizyta nie była płatna (choć prywatna opieka zdrowotna wspaniały luxmed) i że mąż był ze mną bo bym chyba im zadyme tam zrobiła.
I ja się wyżaliłam, a co. Dobrze, że jesteście i możemy sobie wzajemnie powyrzucać co nas gryzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza

Maugosia co za sucz z tej "lekarki". Masz na pewno jej nazwisko to możesz napisać jej soczysty komentarz na znanylekarz.pl, ja tak robię, a co, niech ludzie wiedzą z kim mają do czynienia. Głupia baba. Po co są lekarze jak trzeba im mówić co czym grozi i co powinni robić????!!!!!!! Szok poprostu, nie dziwie się że byś zadyme skręciła, zrobiłabym to samo

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia, trzymaj się jakos, trzeba się modlić i wierzyć ze wszystko będzie dobrze... wiem co czujesz bo ja też mam problem z malenstwem, tez będzie miała operację, aż się boję jutrzejszej wizyty u lekarza... i też jest malutka, w 30.tyg miała niecałe 1100g kruszynka a muszę urodzić ok miesiąc wcześniej...

u nas na Śląsku też juz widać skutki zimy, auta pozamarzane, ale z drugiej strony to dobrze, przynajmniej mróz wybije te choróbska okropne.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73gu1r1besjn48.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

oszaleje przez te pobódki do wc, dziś było ich chyba 6, średnio co godzine z kawałkiem. A wcale jakoś dużo nie piję. Laura też szalała w nocy, rozpycha mi się prawie pod żebra. Za tydzień usg 4d i zobaczę jej buźkę :-)

Klaudusiu i Kasiula, współczuję wam szczerze, chore dziecko to zawsze jakaś trauma. Na szczęście jest usg dzięki któremu wiecie co jest z dzieckiem nie tak, jak moja mama była ze mną w ciąży to nie miała usg i nie przypuszczała, że mam dziure między komorami i zwężoną tętnicę. Operację miałam dopiero w 4 roku życia, do tego czasu często słabłam, byłam blada i miałam anemie, bóle w klatce, krwawienia z nosa. Sporo moja mama ze mną przeszła, trzeba wierzyć, ze bedzie dobrze, że wasze dzieci z tego wyjdą :-)

W pierwszej dekadzie lutego zapowiadają nawet -30 st w Polsce, jutro w Warszawie -22 ..u mnie koło -18st.. zajefajnie :-[

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, trzymajcie się, wszystkie musimy wierzyć, że wszystko pójdzie dobrze...

Mnie w tym roku jakoś ten mróz bardzo nie przeszkadza, skoro nie wychodzi, a faktycznie niech wybije zarazki i robactwo. W sumie taka kilkumiesieczna jesień to też nic dobrego. Najwazniejsze, żeby w marcu szybko przyszła wiosna! :)

I powiem Wam, że się cieszę, że jestem w ciąży w zimę, bo jak bym tak w lato nie mogła nigdzie wyjść, tylko leżeć, to chyba wpadlabym w depresję..

Odnośnik do komentarza

Maugosia - co za potworne babsko!
Strach rodzić jak tak traktują kobiety ciężarne! Patrz - Włocławek. Dzis się dowiedziałam, ze matka tych bliźniąt była położną. Wyobrażacie sobie ?!
Masakra.
Koniecznie idz i skonsultuj wyniki. Na początku pewnie dostaniesz leki, do szpitala cie może nie wezmą .

Klaudusia - moja córcia też malutka. Ma ok 950 g :(
Tez pewnie będę rodzić wcześniej z uwagi na dolegliwości i cholestazę :(
Kasiula - co dolega Twojemu maleństwu ?

Trzymam kciuki za wszystkie szczęśliwe rozwiązania !

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Maugosia niestety część lekarzy to idioci i to większa niż wszyscy myślą. Zdarzyło mi się z kilkoma pracować. Chyba trzeba by było do funduszu skargi pisać, jedna nic ni da ale 1000 już tak.
Klaudusia i Kasiula, mojej psiapsióły córcia miała mieć poważną wadę serca, urodziła się zdrowa, raz na pół roku musi na kontrolę i nic poza tym, więc może nie będzie tak źle. Na szczęście w przeciwieństwie do lekarki Maugosi, są też wspaniali lekarze i oni na pewno Wam pomogą. Trzymam za Was i Wasze maleństwa kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371poat0lww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371k1v0tv2u.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...