Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Gość malinowaaaa

Maugosia dokładnie tak.. Nie było mi milo gdy leżałam obok ciesząc się jak małe dziecko jak zobaczyłam moje maleństwo a za chwile ona wraca i mówi,ze jej dziecku serduszko już nie bije i czeka na zabieg :( nic uspokajającego jej nie pomagało ... Wcale się nie dziwie. Ja moja fasolkę kocham tak bardzo,ze nie wyobrażam sobie tego ,ze mógłby coś się stać.

Asiek co do włosów.. Mi też wypadają i to strasznie. Mój facet się śmieje,ze nic mi nie zostanie :-P ale to nie jest zabawne... Wypada ich tyle ,ze za każdym przeczesaniem nawet ręką włosy same lecą.... Moj lekarz swierdzil,ze w ciąży tak jest i również mam brać tylko kwas foliowy. Zastanawiałam się nad piciem skrzypu polnego bądź braniem w tabletkach podobno dobry na włosy... Ale gin. Twierdzi,ze to nic nie da.... :( też bym chciała jakos załagodzić te wypadanie....

Odnośnik do komentarza
Gość malinowaaaa

Przed chwilą byla pielęgniarka - prócz tych leków które dostawałam dzis na wieczór dojadą kolejne dwie tabletki tylko nikt nie chce powiedzieć na co :( wieczorem obchod... Mam nadzieje,ze lekarz powie coś więcej ,bo wyniki juz maja a nikt mnie nie informuje co i jak...

Odnośnik do komentarza

cześć laski

malinowa tylko spokojnie, nie denerwuj sie, w pierwszej ciąży kilka razy lądowałam na patologii, co prawda nie z bólami tylko z plamieniami ale stres to stres. Dają Ci kroplówki na bóle? Boli Cię podbrzusze czy wyżej? Lekarz na obchodzie musi Ci powiedzieć na co te leki jeśli zapytasz. 3mam za Was kciuki i informuj tu na bieżąco co się dzieje, jeśli jutro masz wyjść to nie powinno być tak źle, głowa do góry.
Dziś zamiast kwasu lekarka kazała mi brać witaminy. Może one pomogą na te wylatujące kudły

Maugosia cytologie już dawno powinnaś mieć zrobioną bo w ciąży to bardzo ważne. Infekcje występują często i czasami nie dają żadnych objawów (ja takie właśnie miewam) a leczyć trzeba. Jeśli chodzi o test Pappa to jest zalecany w przypadkach kobiet starszych i takich u których w rodzinie występują choroby genetyczne. Ja urodziłam się z wadą serca i miałam ten test- wynik odebrałam dziś i jest super, minimalne prawdopodobieństwo zespołu downa (1:2300) i edwardsa (1:100000)- a to najczęstsze wady genetyczne.

Pochwale się Wam, bo byłam dziś na badaniu, te kłucia co miałam były spowodowane rozciąganiem się macicy itd. bo wszystko ok, szyjka długa i zwarta, dzidziuś zdrowy i mało ruchliwy, uparty nie chciał się zbytnio pokazywać. Test PAPPA też super.

Fasolka zmieniam suwaczek bo z tego usg potwierdziło się, że ciąża jest starsza i zgadza się to z 2 poprzednimi wynikami więc dzidzię mam trochę starszą od Twojej

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

witajcie z rana

malinowa jak dziś się czujesz? 6 tabletek to sporo :-/ ciekawe na co one są, pewnie coś przeciwbólowego też tam jest. Nie masz suwaczka, który to tydzień u Ciebie?
Jak spytałam moją gin. jakie witaminy poleca to powiedziała, że żadne bo wszystkie mają bardzo podobny skład a różnią się jedynie ceną, poszperam w necie i znajdę coś dobrego. Daj znać co u Was

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza
Gość malinowaaaa

hej , pisze z telefonu wiec nie mam jak się załogować to 12 tc. Dziś czuje się lepiej ,lekarz nie chciał nic mówić ,ale powiedział ,ze jak będzie dzia ok to jutro mnie puszcza ;););)

W Pułtusku od rqna bardzo słonecznie. Oby pogoda się utrzymała , bo mam ochote na dllugi spacer !

Odnośnik do komentarza

asi_ek
dziewczyny, pamietacie kaarole, ktora na naszym watku pisala, ciaza blizniacza i termin na luty?? Wlasnie przeczytalam na lutowkach, ze poronila w 18 tygodniu ;-( ;-( :( kurcze, to straszne, chyba brzuch Ja bolal, bo ostrzegala reszte dziewczyn, zeby z bolem brzucha leciec do lekarza. Okropne, kaarola trzymaj sie

[...] OMG, to straszne!...prawie 4,5 miesiąca...w połowie ciąży...ogromnie współczuję...ja do końca nie chciałam przywiązywać się do fasolki, po moich doświadczeniach...ale teraz nie wiem jakbym zniosła jej stratę...kaarola jesteśmy z Tobą !

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki!

Już po wizycie u gina. Zastanawiam się nad zmianą. Niby babka ok ale troche zakręcona i ma straaaaaszne kolejki. Dziś miała 1,5 godziny opóźnienia.

W końcu zrobiła mi cytologie. Wyniki za 2 tyg. Przepisała mi żelazo bo stwierdziła, że mam anemie. Na szczęście dała mi zwolnienie do 22.10. Trochę się plumkała ale w końcu dała.

Na wypadanie włosów nic mi nie poradziła. Właściwie nawet nie odpowiedziała na moje pytanie. Tak samo na przeziębienie pęcherza. Przepisała mi jakieś globulki clotrimazolum na upławy i powiedziała, że jak od tego nie przejdzie też pęcherz to na posiew moczu mam przyjsc... hmm no zobaczymy. mam nadzieje, ze to nie wróci bo nie jest przyjemne.

Ale kurcze nawet słuchawek nie przyłożyła do brzuszka ani nic, tylko że tak powiem mnie pomacała i powiedziała, że wszystko ok. USG dopiero 21.10 Tak więc pozostaje czekać...

Malinowa - mam nadzieje, że wrócisz jutro do domku!

Dostałam od koleżanki pełną siatkę ciuszków dla dzidzi. Siedze i się zacieszam bo to wszystko takie malutkie i słodziutkie :):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza
Gość malinowaaaa

Dzięki Klaudusia juz dużo lepiej ;)
Maugosia nic się dzis nie dzieje wiec pewnie recepta i w końcu do domu . Nie mogę się doczekać !
Chociaż wszyscy przychodzą i rozpieszczają mnie przysznosciami to.... Nie ma to jak w domu !! ;)

A Wy jak się czujecie ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to chyba nie ma reguły. Ja mam wrażenie, że wypada mi ich teraz mniej, a ogólnie zawsze wypadało mi dużo. Z tym, że ja się tym póki co nie przejmowałam,bo pomimo wypadania mam ich ciągle dużo ;)

No właśnie-jak się czujecie? U mnie 15 tydzień rozpoczął się jakimiś dziwnymi kłuciami, czasem w lewej pachwinie, czasem jakby od pępka w dół taka igiełka. Wczoraj trochę się tym przestraszyłam, ale nic więcej się nie dzieje, więc mam nadzieję, że to zwykłe bóle rozciągające.

Odnośnik do komentarza

Anu, ja też miałam takie kłócia ale to chyba normalne. Mówiłam dzis gin o tym ale nie mówiła, że to coś niepokojącego.

Ja jestem w 17 tygodniu i ciągle wymiotuje. Dziś (odpukać) na szczęście nie ale poza takimi pojedyńczymi przypadkami to raczej codziennie. Czekam aż się zlituje i odpuści. A tak ogólnie to ok. Brzuszek mi dużo nie urósł. Większość mówi, że jeszcze nic nie widać.

A czujecie już jakieś ruchy? ja jeszcze nie ale czekam z niecierpliwością...

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza

No mnie też kuję a szczególnie wtedy jak szybko wstanę z łóżka:/
Malinowa to dobrze że wszystko ok.
Maugosia Ja bym zmieniła tego gin. Bo mnie też w pierwszej ciąży tak traktowała dr a Ja bardzo byłam ciekawa. I dla tego chodzę prywatnie i do takiej od której nie wyjdę do puki wszystkiego się nie dowiem.
Wiecie co mam chyba zapalenie pęcherza i te wyniki badań mi dały do myślenia, i obawiam się że mam coś z nekami bo nie dawno bardzo bolały mnie plecy aż nie mogłam chodzić i myślałam że to korzonki ale to chyba były nerki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
malinowaaaa super że już Cię wypuścili :)
Anu ja też mam takie kłucia więc jest to chyba normalne :) Ale faktycznie nie przyjemne uczucie.
Co do ruchów to ja mam wrażenie, że już czuję :) Tak od 1,5 tygodnia. Jest to moja druga ciąża więc pewnie dlatego jestem bardziej wyczulona. To są takie pojedyncze muśnięcia. Ale uczucie super. Nie jest to wyczuwalne jeszcze dotykając skóry brzuszka ale czuje je od środka. Naprawdę super uczucie. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e710095463.png

Odnośnik do komentarza

Mam dość tej pogody moje dzieciaki drugi tydzień chore i mnie szlak już trafia , bo jak idę z duszącymi się dziećmi do lekarza ,to ona mówi że to normalne przy astmie :/
Co do ruchów to czasami mam wrażenie takie że coś mi się przelewa ale pewnie to jelita:))
Ja w drugiej ciąży ruchy poczułam tak gdzieś w 19 tygodniu tak jak w pierwszej. To może teraz poczuje gdzieś w 16 :))
U mnie wszystko przeszło tylko czasami mam ten ból i kucia brzucha. Zobaczymy jak długo.
Pozdrawiam w tą nie ładną Niedziele :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w niedzielne przedpołudnie.
Mam nadzieję, że nastroje weekendowe.

malinowaaaa - fajnie że już w domu :)
Maugosia - pewnie już wiesz ale test PAPP-a sugerowany jest kobietom po 35 r życia jako część bezpłatnych badań prenatalnych. I tak nie daje 100 % wiedzy na temat tego czy dziecko urodzi się zdrowe...mojej koleżance w pierwszej ciązy...a miała lat 38 wyszły złe wyniki - 80 % prawdopodobieństwa urodzenia dzieck z zespołem Downa. Do końca ciąży miała stresa...dziecko urodziło się zdrowe, drugie po kilku latach też .
Ja badania robiłam, na interpretacje wyników u gin muszę poczekać do wizyty 9.10

Nie ma jak szpitale...tyle się można nasłuchać i naoglądać, ze nerwica murowana :(

Ja kończę dziś 14 tydz i też mam lekkie kłucia i bóle...jeszcze nie panikuję....ale 2 dni temu po raz pierwszy poczułam fasolke ! :) Już zapomniałam jakie to fajne uczucie :)

Niestety wiem co to infekcje dróg moczowych i ból nerek...radzę szybko skonsultować to z lekarzem, bo może się wywiązać odmiedniczkowe zapalenie nerek, a to już dość niebezpieczne

Niestety mój 5 latek zasmarkany, mąż też przeziębiony...nie ma to jak jesien :(

pozdrawiam i słoneczka życzę !

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, pokazuje się wreszcie po tych nieobecnościach... Mój Kamyk dziś wreszcie do przedszkola po tygodniu choroby... Mnie na szczęście nie wzięło...

Tak czytam o tych poronieniach... lepiej nie czytać. Mamy przecież się cieszyć tymi chwilami a nie zamartwiać. Trzeba być dobrej myśli. Ja nie miałam zmierzonej przezierności ale nie martwię się tak bardzo, tym bardziej, że pozostałe parametry były ok i lekarz też mnie uspokoił.
U mnie już brzuszek widać więc czeka mnie rozmowa w pracy i chyba po wizycie 11.10 pójdę na zwolnienie.
Trochę się boję infekcji (nawet zaczęłam brać tran) a przecież praca z dziećmi to ciągłe narażanie się na wirusy i bakterie. Poza tym ja podobnie czuje czasem jakieś kłucia po boku ale nic poza tym, apetyt może trochę większy...
Malinowa - oby jak najrzadziej w szpitalu, w domku najlepiej. I odpoczywaj w miarę możliwości...
Dziewczyny jeśli wiecie o jakimś badaniu, które powinno byc zrobione to nie bać się tylko upominać. Lekarze są dla nas a nie my dla nich, łaski nie robią a przecież zdrowie dziecka i Wasze jest najważniejsze. Trzeba walczyć o swoje albo zmienić lekarza...
Ja na mojego nie mogę narzekać, prowadził poprzednią moją ciąże i 7 ciąż moich różnych znajomych więc mam zaufanie, a to tez bardzo ważne.
Postaram się zaglądać częściej... musimy się przecież dzielić naszymi doświadczeniami :-))))))
"Spokojności" Wam życzę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nlwdyvtylw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jilg58sco.png

Odnośnik do komentarza

hejka
Chciałabym dołończyc do Waszego grona gdyz termin mam na 20 marca i mysle że fajnie bedzie podzielic się z Wami wszystkim wiadomościami.Pisze do Was już bo nie wiem co mam robić ,gdyż jak to bywa w tym okresie jesiennym złapałam wirusa i od soboty sie lecze sama ale to juz jest 4 dzień i mi za bardzo nie przechodzi dalej mam katar,jedynie co to mnie gardlo nie boli.Nie wiem co robic czy isc do lekarza rodzinnego by mnie zbadala??martwie się o dzidzie żeby z tej nie wyleczonej infekcji nie było komplikacji :(
pozdrawiam i miłego dnia życzę

Odnośnik do komentarza

Iwwwcia najlepsze, przynajmniej dla mnie było mleko z miodem, masłem i czosnkiem, koniecznie podgrzane. Same naturalne składniki, ale najlepiej pić na noc (czosnek)... Mi bardzo pomogło chociaż miałam juz w domu chorego przedszkolaka...
Dziewczyny podrzucam kolejny temat do rozmowy...
Jestem z tym sama i wstydzę się komus powiedzieć... Bo to trochę żałosne i straszne zarazem. Nie radzę sobie ze złością... Chodzi mi o wybuchy agresji, bo to juz jest agresja... Nie mogę nawet o tym pisać bo mi jest przykro i wiem, że robię źle... Wczoraj znów się wyładowałam na Synku, bez powodu, bo nie chciał zrobić siku... szarpałam, ściskałam...
nie mogę...
tak się dzieje co jakoś czas... mam ogromne wyrzuty sumienia ale czasem nie moge sie powstrzymac, a potem go przepraszam i rycze, tak jak teraz...
Wiem, ze sie nie znamy, ale moze to lepiej... Napiszcie co myślicie, może to przez hormony...
nie chciałabym mu zrobić krzywdy, przecież go kocham nad życie... ;-(((

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nlwdyvtylw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jilg58sco.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny śledzę wasze rozmowy od początku forum bo też mam termin na marzec a dokładnie 9.Postanowiłam się do was dołączyć i też dzielić moim szczęściem :)Jestem w pierwszej ciąży udało nam się do szczału a bałam się że będę mieć jakieś problemy bo teraz tyle się o tym słyszy.Wczoraj byłam na uzg dzidzia ma już 13 cm i jest to chłopczyk :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie:)

Witam Was po dłuższej nie obecności ;)
Mały był chory przez 2 tyg, a teraz ja jestem przeziębiona :/ Muszę sobie zrobić syrop z cebuli.

Dzisiaj mam wizytę, ale niestety muszę zmienić lekarza, bo mój pojechał na urlop i się okazało, że wróci dopiero na koniec października z resztą nie wiadomo czy po nowym roku dalej tu będzie pracował, bo kończy mu się umowa, więc lepiej zmienić go teraz niż na sam koniec ciąży.

Mam nadzieję, że dowiem się dzisiaj kogo mam w brzuszku :p Trzymajcie kciuki :)

Bartuś - 19.06.2009 Milenka - 7.02.2014
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgta9wray4.png

Odnośnik do komentarza

Malek musisz po prostu wrzucić na luz...
Znajomi mówią, że jestem oazą spokoju w stosunku do mojego syna, ale nie zawsze tak było... Naprawdę...

Kiedy czuję, że złość we mnie narasta i zaraz wybuchnę to wychodzę z jego pokoju, a on musi w nim zostać...
Po chwili sama dochodzę do wniosku, że nie ma się czym denerwować...
Są w życiu ważniejsze sprawy niż posprzątane mieszkanie czy ugotowany obiad...

Mój syn jest najważniejszy...
Mówię mu o tym w takich sytuacjach... Mówię mu, że bardzo Go kocham, ale jest mi przykro i boli mnie kiedy na mnie krzyczy czy wręcz uderzy (zdarzyło się kilka razy)...
Wtedy się przytula i przeprasza za swoje zachowanie, a ja przepraszam za swoje...

Bartuś - 19.06.2009 Milenka - 7.02.2014
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgta9wray4.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

dni jakoś szybko lecą, że nie mam kiedy napisać, ale czytam regularnie

Malek, żaden wstyd przyznawać, że sobie nie radzisz, od tego jest to forum żeby pisać co nas gnębi i czasem lepiej powiedzieć to komuś obcemu, bo możesz liczyc na obiektywną opinię.
Mój mały 3,5 latek też wyprowadza mnie z równowagi- ostatnio wczoraj w kolejce do okulisty. Otóż wypadł mu cukierek z buzi a on go wziął i zjadł. W akcie złości przy ludziach w poczekalni pudełko z resztą cukierków (ze 4 zostały) wyrzuciłam do kosza. No i zaczął się ryk i wszyscy na mnie. Ale ja go ostrzegałam milion razy że z ziemi sie nie je i mówiłam też jak mu ten cukierek spadł i on to na złość zrobił. Kazałam mu usiąść, poczekałam aż się uspokoił i mnie przeprosił (tak go nauczyłam).
Kilka miesiecy temu było znacznie gorzej- przyznam że dawałam mu na tyłek i to dość czesto. Dopiero mój M. mnie tego oduczył. Mojego syna wychowywałam przez długi czas sama bo jego ojciec nas zostawił jak miał pół roku. Dzięki M. jestem bardziej opanowana i klapsy poszły w niepamięć- teraz jak jest niegrzeczny ma szlaban na bajki i słodycze i nie ma większych problemów. Nie wstydź się o tym mówić, przypuszczam, ze ja niebawem też będę miała problem- była żona mojego M. dowie się o mnie i jeszcze o ciąży i będzie jazda ale dłużej się ciąży w tajemnicy nie utrzyma. Każdy ma jakieś problemy, grunt to z kimś porozmawiać.
basia88, klaudusia czekamy na wieści od lekarza

malinowa jak tam u Ciebie? bóle minęly? jakie leki do domu dostałaś?

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...