Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam sie z Toba Dotka, tylko ja w pierwszym miesiacu uzywalam specjalnych nakladek laktacyjnych. Nazywaja sie chyba kapturki. znam tylko firmy avent. Ale karmiam tak przez miesiac a nastepnie juz bez. Mateusza karmilam piersia do ukonczenia przez niego 2 lat.
Jeđli chodzi o nawal jest to stan fizjologiczny i normalne ze wystepuje miedzy 3 a 6 doba. Ja na szczescie nie mialam tego problemu.
Moja polozna zalecala karmienie dziecka co 1,5 do 2 godzin a M jadl co 10 min. Zmiany pozycji karmienia + bardzo polecana jest pozycja z pod pachy. Przed nakarmieniem dziecka dobrze jest zastosowac cieply oklad na 4, 5 minnp. pielucha zmoczona w cieplej wodzie lub prysznic. nastepnie odciagnicie pokarmu aby zmiekczyc otoczke. po nakarmieniu stosuje sie zimne oklady , pielucha zmoczona w zimnej wodzie lub kostki lodu , owinieta w pieluche mrozonka lub zmrozone liscie kapusty.
Pomaga rowniez picie 2 lub 3 filizane naparu z szalwi. oczywiscie w zaleznosci od stopnia przepelnienia.
okadz z lisci kapusty znasz.
Najwazniejsze zeby miedzy karmieniami nie stosowac ugniatania masazu piesi i wyciskania mleka z gruczolow piersiowych poniewaz to powoduje wymozenie laktacji.
masaz stosuje sie tylko przed podaniem dziecku piersi do zmiekczenia sutka i odciagniecia zaleganego pokarmu zeby dziecko moglo swobodnie ssac bez ksztuszenia sie.
Dotka mam nadzieje ze tez zdecydujecie sie na dzidzie. to cudowny okres a poza tzm twoj sznej bedzie mial rodzenstwo z mala roznica wieku.

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Wow, dziewczynka!! :-) Super :-) U mnie drugi chlopak :-)
Czuje sie dobrze, chociaz lekarz kazal mi sie oszczedzac, poniewaz mialam dwa male bolesne skurcze w weekend... Mam duzo lezec, i nie wolno mi podnosic Artusia(ponad 15kg). Ciezko bedzie sie oszczedzac jak jestem z nim sama w domu.. Ktos musi sprzatac, prac, gotowac, mys dziecko, robic zakupy itd.. Ja zawsze bylam za aktywnoscia w ciazy, jakąkolwiek! Jak nie ma mozliwosci czy zdrowia na basen albo spacery, to chociaz sie ruszac, nie rozkladac na sofie z paczka chipsow i tv :P. Pomimo tego, ze malo siedze (w sumie tylko jak pisze prace i karmie mojego malucha) to waga idzie jak szalona!! Jestem w szkolu!! Brzuszek jest spory, ale nie za duzy, za to waga...... juz 10kg! Normalnie szok :-) Ale z doswiadczenia wiem ze nie ma sie czym martwic, dziecko wypije z mamusi wszystko i nawet z zabierze z nawiazka :-) Jak karmilam Artka to doszlam w pewnym momecie do 55kg! A przy moim wzroscie (168cm, i super "ciezkich kosciach", masie miesniowej itd) wygladalam jak szkieletor :P

Dziekuje za rady dotyczace laktacji! Bardzo ciezko wspominam te pierwsze doby z nawalem pokarmu, ktory zaczal sie juz w szpitalu. Mleko samo nie tryskalo,tyko maluchowi do buzi.. ledwo to spijal.. nie upuszczlam mleka laktatorem, bo balam sie nieuregulowanej laktacji, i nadmiaru pokarmu w przyszlosci.. Podoba mi sie pomysl z masarzem przed karmieniem, zeby dziecko mial za co zlapac... i spokojnie pic, a nie cycek jak kamien, ledwo mozna sutka zlapac i tu jeszcze tryska mleko we wszystkie strony. Obawiam sie nakladek, chociaz..... bol na poczatku karmienia jest niesamowity..to pamietam lepiej niz sam porod :-)

Tymczasem oblalam drugie podescie na prawko. Szlo mi super, jezdzialm 30 minut na miescie, i na koncu mi piesza wyszla na droge i nie zareagowalam o czasie :-( ehh szkoda!

Pozdrawiam was mamusie

Dzisiaj w Warszawie wyszlo slon,e juz nie pada. MOże wreszcie sie skonczy ten sniej..PO wielkiej chlapie, roztopach itd moze zobaczymy kawalki zielonej trawki. Ja juz chce wiosne!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Nie, wpoiem Ci ze jak sie dowiedzialam, to smiac mi sie chcialo. Potem po chwili mylsenia, zawsze fajnie byloby miec corusie..Ale z drugiej strony ubranka juz sa, zabawki, doswiadczenie w pielegnacji itd :P A to zawzze dzidzius, i kocha sie tak samo, oby byl zdrowy :-)
Monik, juz wczesniej wiedzialas ze chlopiec, nawet doradzalas mi imie :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

hihi, no tak, widzisz proroczo czulam ze bedzie chlopak, ale to pewnie dlatego ze wkolo mnie same chlopaki sie szykuja!
to teraz bedziecie decydowac o imieniu, no chyba ze juz cos sie klaruje?? :)

a co do tego ze chlopak, ja chcialam dziewczynke, koniecznie! ale od pierwszego porodu zaczelam sie nastawiac ze drugi to tez moze byc chlopak i nie bylam rozczarowana. A i przy okazji praktycznie sie na to spoglada, tak jak owiz, ubranka, zabawki... zobaczysz jak trzeba bedzie mu cos na ur czy gwiazdke kupowac, ale bedziesz miec zagwosktke, zeby znalzc cos nowego, bo po bracie bedzie mial juz wszystko :lol: u nas to niezla lamiglowka czasem :)

zmykam, papatki

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
BYlam wczoraj u ginekologa:-( I niestety moj tryb zycia, stres, nawal zajec, noszenie 15kg Artusia zrobilo swoje. Obnizylo mi sie lozysko, skrocila szyjka.. Musze sie bardzo oszczedzac, powinnam lezec.. Jezeli sprawa pojdzie dalej to wyladuje na 3 ostatnie miesiace w szpitalu na patologii :-( To najgorsze co mzoe mnie spotkac.. MUsze przeziez zrobic prawo jady, obronic prace (na szczescie juz napisana), poleciec do Francji!!! :-( Az sie boje powiedziec mezowi co sie dzieje :-(
Co robic?
Nic nie moge zrobic! NIe moge lezec, mam dziecko w domu.. Chyba tylko modlic sie, i lezec ile sie tylko da.
Pozdrawiam was, buziaki

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

ulalala
nawet sie nie wyglupiaj :) powiedz mezowi co jest grane, przeciez Ci w tym pomoze, wesprze...
Arturka nie nos juz!! to wlasciwy moment zeby nauczyc go samodzielnosci, na poczatku pewnie bedzie ciezko ale z czasem zobaczysz ze Ci to wyjdzie na dobre i jemu tez. Bo jak sie pojawi braciszek to nie bedzie sie czul nagle odrzucony, od tego momentu przyzwyczajaj go do tego ze mniej go nosisz, to nie przeszkadza w tym by na kanapie czy w lozku sie poprzytulac, pochichrac i zabawic, ale bez noszenia.
Jak tylko mozesz to lez kobieto, nie bagatelizuj sprawy! a pierwsza ciaze taka mialam ale niegrzecznie i chodzilam i sprzatalam bo wlasnie nie chcialam zeby mi K pomagal, chcialam sama. Natanek urodzil sie o miesiac wczesniej, ale wszystko bylo ok. Co do prawka, juz nie masz daleko, tylko je zdac wiec moze bedzie dobrze, w sumie to tylko godzinka, no chyba ze bierzesz dodatkowe godz jazdy? bo samochod w Twojej sytuacji malo wskazany a juz na pewno nie za kierownica
a do obrony pracy to az tyle wysilku fizycznego nie potrzeba wiec wierze ze sobie poradzisz

a czy masz moze mame czy tesciow co pomoze? rodzinke, do Francji lecicie kiedy dokladnie? bo wiesz, jak teraz grzecznie polezysz to sie nadwyrezysz szyjki i lozyska i owszem, nic sie nie cofnie ale i nie pogorszy wiec nie bedzie klopotu z lotem. Tego Ci zycze!!

Odnośnik do komentarza

Ulalala popieram wszystko co napisala Moniq,dbaj o siebie,nie dzwigaj i jakos dokulasz sie do konca,najwazniejsze jest teraz twoje zdrowko,pogadaj z mezem niech cie troche odciazy.
Kiedy przylatujesz do fr?Bedziesz miec lot bezposredni ?Ja jakos w 7 m-cu lecialam do pl i bylo ok ale juz dwa tygodnie pozniej dzidzia krecila sie w brzuchu i podskakiwala a mi bylo niedobrze i do tego spuchly mi nogi jak banie ... musialam czekac kilka godz.na przesiadke w Niemczech i bylam wykonczona.
Zycze ci zdrowka i nie denerwuj sie jakims prawkiem czy obrona,zobaczysz ze podolasz wszystkiemu .

Odnośnik do komentarza

Dzieki Monik :-) Sama wiesz,ze nie latwo w domu lezec..Ale co do noszenia Artusia, to juz sie maluszek zaczyna przyzwyczajac..Najgorsze sa noce, kiedy budzi sie z placzem, albo kiedy musze zaniesc go do lozeczka :-( Ale nie ma rady, mzsue przestac go nosic i koniec.
Prawo jazdy w koncu musze zdac! :-) Ile mozna ?:-) A im wiekszy brzuszek tym moze bedzie latwiej z egzaminatorem :P

Ciesze sie,ze ze wszystim powli dalam sobie jakos rade,oby tylko ciaza przebiegla bez problemu.. Niech ta szyjka sie uspokoi.. Miesiac wczesniej wolalabym nie rodzic, ale jak nie bedzie wyjscia...Oby dziecko ylo zdrowie i w pelni rozwieniete. Artus urodzil sie 2 tyg przed terminem, ale porod byl wywolany, wiec sam pewnie by tam jeszce troche posiedzial :P
Mam pomoc mojej mamy, zabiera Artusia czesto po pracy na 2h, to zawsze chwila oddechu albo chwila na inne sprawy. Na szczescie moj malsuzek dochodzi polowi do siebie(mial aktybiotyk-zapalenie oskrzeli) i moge juz z nim wychodzic na spacery, doda mi to troche optymizmu, bo w domu mozna na parwde swirka dostac..
Pozdrawiam was kobiety i dziekuje za wsparcie!

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Ulalala na pewno wszystko będzie dobrze tylko musisz odpoczywać tak jak mówiły dziewczyny.
U mnie dzisiaj ciepło ale dużo wiatru.
Przez cały weekend składaliśmy meble z naszym pomocnikiem. Przez to szło dwa razy wolniej.
A teraz zaczną się przygotowania. Muszę kupić wszystko dla malucha, bo niestety wszystko zostało w Polsce i nie opłaca się tego przesyłać. Ubranka dobre tylko z pierszych miesięcy, a później trudno będzie dziewoje ubierać jak chłopaka. Ale to sama przyjemność.
Zastanawiam się nad wózkiem. Może znacie jakiś godny polecienia. Chciałabym kupić trójfunkcyjny -myślałam o chicco. Ale sama jeszcze nie wiem. Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Czesc :)
U nas dzis prawdziwa wiosenka,15 stopni na polusie tylko wiatr baaardzo silny wieje .
Meg co do wozka to zalezy jaki macie tryb zycia,my np.wszedzie autem jezdzimy wiec wazne bylo dla nas zeby sie szybko skladal i brala malo miejsca w bagazniku,pierwszy wozek mielismy Quinny Buzz,bylam bardzo zadolwolona z gondolki i ze spacerowki mimo ze siedzisko rozklada sie tylko do pozycji kubelkowej dziecko moze w nim drzemac,pozniej kupilismy "parasolke" tej samej firmy Zapp i to bylo wielkie rozczarowanie.
Rozejrzyj sie w Autour de bebe maja czesto jakies promocje np.miesiac mebli albo wozkow i mozna cos fajnego upolowac.

Ja mam "mleczny dylemat"...na co zwracac uwage kupujac mleko modyfikowane?Czego powinno byc wiecej a czego mniej?Jakos nigdzie nie umiem znalezc odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza

Dorka, a poza co Ci mleko modyfikowane? Tłój maluch moze juz pic normalne mleko, moze warto o tym pomyslec?

Meg, co do Twoich rzecy z Polski. To nie zapominaj ,ze 7 marca jedzie nasza przeprowadzka z Warszawy do Francji, bdzie kupe miejsca w samochodzie. Moze warto pomyślez, żeby nam coś podrzucić i się razme zapakować? Już potem jak rzezy będa z francji, to zawsze mniejszy klopot, zeby je odebrac, czy wysłać!

Tymczasem Artus dal mi dzisiaj popalic. Zasnal w wozeczku w drodze powrotenj do domu z prarku zabaw Ja, dobra mamusia, chcialam go przelozyc do lozeczka(po ok 20min snu) i oczywiscie sie obudzil. NIe dalo rady,zeby usnal ponownie, wiec nici z moich planow odpoczynku :-( Ciezki dzien sie szykuje!!!!

Ehh oby do przodu.

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuję Ci Ulalala. Pomyslę o Tym. Chociaż co najistotniejsze - to już pooddawałam koleżankom. Z resztą to zawsze dobry pretekst żeby kupić coś nowego.
A jeśli chodzi o mleko Dotka - to ja się na tym nie znam, więc Ci nie doradzę.
Mateusz nie pił w ogóle mleka modyfikowanego a w szkole mnie uczyli że najważniesze żeby dokupować mleko odpowiednie do wieku. Prawdą jest również ze jeśli nie ma problemów z alergią możesz zacząć wprowadzać mleko zwykle - przecież mały je już jogurty i przetwory mleczne.

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Z tym mlekiem to jest tak ze tutaj pediatrzy zalecaja zeby dzieci do 3 roku zycia pily tzw.Lait Croissance,to mleko ktore podaje malemu jest ok ale jestem tak w ogole ciekawa czym sie kierowac bo jak sobie poczytalam skaldniki to wszedzie jest to samo ale roznie dawkowane.
Bylismy dzis na dlugim spacerze,uwielbiam taka pogode,Poldek jechal caly dumny na swoim rowerku,chyba lada dzien nauczy sie pedalowac bo juz mu coraz czesciej wychodzi.

Odnośnik do komentarza

U nas też pediatrzy polecają mleko modyfikowane, ale mleko od krowy jest tańsze, i pije je cała rodzina, nie trzeba robic specjalnie zakupow dla malucha. Ja bardzo sie ciesze, ze maluszkowi zaczelam dawac mleko od krowy. A ewentualne niedobory jakis skaldnikow mozna zawsze uzupelnic kasza na mleku robiona na bazie mleka modyfikowaengo, my mamy takie Danone tutaj :P
Moim zdaniem lepiej dawac mleko od krowy. Po 3 latach dziecko moze miec problem z przestawieniem na inne mleko poza modyfikowanym, a wiek 1,5 -2 latk,a jest do tego idealny.
Pozdrawiam was!

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Wracając do tego mleka modyfikowanegoto z tego co pamietam, to fakrycznie pediatrzy w Polsce zalecają również podawanie do 3 roku zycia, ale nie dla tego że ma ono tyle skłądnikó mineralnych. Istotą tego mleka jest to że białko mleka krowieko czyli laktoza jest rozłożona do łańcuchów prostych które są dobrze przyswajane przez niedojrzały jeszcze układ pokarmowy.
Jeśli zaś chodzi o odkładanie sie blaszek miazdzycowych ( odkładają się one bardzo intensywnie w pierwszych dwóch latach życia dziecka) to nie ma mleko modyfikowane na nie wpływu tylko mleko z piersi.
Wiec myślę że najlepiej zostawić decyzję twojemu synkowi i zobaczyć które mleko modyfikowane lubi. Mateuszek nie pił mleka modyfikowanego bo po odstawieniu piersi nie smakowało mu je. Dlatego od razu zdecydowałam się na mleko zwykłe, zwłaszcza że skaza białkowa ustąpiła.
Ale wykład - przepraszam.
Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Czesc jakas wstretna pogoda u nas dzis wiec siedzimy w domku bo pada od rana bez przerwy...
Ulalala jak samopoczucie i brzunio?
Meg kurcze dzieki za "wyklad" przynajmniej dowiedzialam sie ze z tym mlekiem to wcle nie o witaminy chodzi.Poki co Poldek wybral opcje nr.3 ...kakao...kupuje mu takie dla maluszkow bo ma mniej cukru i je uwielbia.Co do krowiego mleka to jadl juz kasze manna ale jej ostatnio nie znosi,poza tym nie mial nihdy zadnejskazy bialkowej i jogurty i serki wcina chetnie wiec powol moze sam sie przekona do np.platkow na mleku.

Kurcze dziewczyny ale mnie cos rozlozylo,gdyby nie to ze biore pigulke podejrzewalabym ciaze...
Nie moge zniesc kawynjuz od samego zapachu robi mi sie niedobrze,w niedziele rano zwyliotowalam sniadanie jak tylko wypilam jej lyk...w poniedzialek poszlam usypiac Poldka i zasnelam z nim,spalam tak do polnocy,poprostu nie mialam sily wstac...ogolnie jestem jakas taka ospala i apatyczna.Mam nadzieje ze to nie jakis wirus...
Pozdrawiam dziewczyny i milego dnia wam zycze :)

Odnośnik do komentarza

Nasz Artuś nauczył się jak miał rok i 8 miesięcy, w wakacje. Jak biegał u babci na podworku to na golaska, w domu też zdjęliśmy. Nauczyłam go robiąc z nim razem siusiu. Mam na kibelku, Artuś na nocniczku. Ale też miał chwilę buntu, wtedy działała nakładna na kibelek, na której chciał siadać. Grające nocniki i inne bajery go odstraszały. Ale to ciężka praca.. Trzeba cały czas próbowac, nie poddawać się..

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...