Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

monisop
Flaflusiowa86 no debile.. a na skierowaniu mialam napisane POROD 3.02., a juz jest 6... i leze bezczynnie. Ordynator,ktory mnie tu skierowal ,wczoraj chcial wyslac do domu bo zapomnial po co tu przyszlam.

Masakra, brzmi jak jakas kpina!
Tym bardziej ze masz dziecko w domu- czlowieka az szlak trafia na sama mysl a Ty to przezywasz- sorki bo malo to pocieszajace ale az mam nerwa sama na nich!!!
Mimo wszystko trzymaj sie i oby to bylo juz jutro!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o dietę karmiących to mi ostatnio pediatra zabronił spożywać produkty mleczne i nakazał wprowadzić dietę lekkostrawną. Spowodowane jest to kolkami które zaczęły męczyć mała, aczkolwiek powiem szczerze że nawet jak jem tylko bułki z wędliną i pije wodę to niunie i tak boli brzuszek :/ już dwie noce z rzędu nie śpi od 4 do ok 10 rano. Pokarmu mam dużo bo często mi sam wycieka. A jeśli chodzi o jego konsystencję to nie macie się czym przejmować bo na początku pokarm jest jak woda a dopiero po jakimś czasie robi się gęstszy i bardziej treściwy.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dawno mnie tu nie było i chyba nie nadrobie by przeczytać wszystkie posty....
Moja nieobecność spowodowana była przyjściem na świat mojego Synka :) po długim i ciężkim porodzie - przyszedł na świat 26.01 o godz 15:20 więc powinnam być stycznióweczką, ale mam nadzieje że nie będziecie mieć nic przeciwko że zostane z Wami :)
Michałek ważył 2950g i 55cm - niestety przez długi poród i przez to że od momentu odejścia wód minęło 12h zanim przyszedł na świat - wody były zielone + dodatkowo był 2 razy mocno owinięty pępowiną - musiał być w inkubatorze i miał też wspomagany oddech :( dostał antybiotyk i w końcu przed wczoraj wróciliśmy do domku!!!
Jest tak słodki że nie mogę się na Niego napatrzeć.
jedyny problem jaki mamy to to że nie chce jeść cyca - Stokrotka - więc mamy ten sam problem :( przez inkubator był karmiony w pierwszą dobę dożylnie a później odciągałam w szpitalu pokarm i położne go karmiły - później już ja jak go przełożyli do otwartego inkubatora. Przystawiałam go do piersi ale widzę że sobie nie pojada :( czasami przyssie się tak fajnie mocno, ale z reguły to widzę że "cycka" tylko tak lekko jakby z butelki jadł - no bo z butelki leci mu lepiej. Wczoraj przez to płakałam, ale przyszła położna i powiedziała że to mi w niczym nie pomoże więc staram się przez dzień przykładać go do piersi, ale jak widzę że sobie nie pojada to daje mu z butelki. Dzisiaj w nocy tylko butelke mu dawałam bo poprzednią noc jak próbowałam z cycem - nic nie spaliśmy. Więc bawię się w odciąganie....bardzo bym chciała żeby się w końcu nauczył ale co zrobić :( grunt żeby był zdrowy i by rósł!!! przez te wszystkie komplikacje po porodzie (zielone wody - przez co miał problem z oddechem bo zalegały mu na płucach + przedgłowie które na szczęście się wchłonęło) - mamy skierowanie do poradni do krakowa + do okulisty.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

bagi gratuluje!!! Śliczny Maluszek i jakie ma boskie usteczka:) zycze zdrowka!!!
flaflusiowa nie mysl, ze piszac o tych "glupio gadajacych i wymadrzajacych sie" pisalam o ktorejs z Was:) mowie o ciotkach, ktore przychodza i jest to pierwsze pytanie i sto rad i obsadzania:/ tak samo tesciowa ktora rodzila 30 lat temu i wielce chce radzic i "pamieta" jak to wszystko ma byc...albo polozne w szpitalach ktore gowno pomagaja pierworodce i zachowuja sie jakby kazda kobieta byla taka sama i nie miala zadnych problemow- im tak wygodniej...Moge wysluchac opinii roznych osob, ale jak ktos zaczyna mnie obsadzac i w kolko powtarzac jak powinnam robic to mnie trafia...
O tym ze nie powinno sie pic mleka dowiedzialam sie od poloznej- moge zjesc jogurt i sobie to "czyste" mleko czyms zastapic, ale jest to po to, zeby nie doprowadzic do nietolerancji u dzieka. A nie chce ryzykowac bo wole zapobiegac niz leczyc. Z reszta u mnei to nie problem bo ja od 9 miesiaca zycia nie pije mleka, wiec sie ciesze:P
A co d laktacji w ciazy to ja mialam siare od 20tc i nawet cisnac nie musialam, a teraz prosze...

Odnośnik do komentarza

Bagi gratulacje śliczny chłopczyk :)

monisop no już mnie bolą kciuki od trzymania ich za ciebie ;-) Badź dzielna, jutro już na pewno się uda, a jeśli nie to spytaj kiedy się określą na Twój poród, bo tak na prawdę to nie ma powodu abyś leżała w szpitalu skoro im się nie spieszy....jedna wielka banda idiotów eeeehh. A Twoją córusię pewnie rozpieszczają do granic możliwości i nawet nie ma czasu zatęsknić za mamą ;) Ale rozumie Twoje zdenerwowanie...Moja córka to teraz tylko patrzy aby się mnie pozbyć z domu hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

BAGI gratuluje slicznego maluszka i zdrowka zycze.
Ja juz po wizycie i okazalo sie ze to falszywy alarm. Polozna powiedziala mi to samo co napisala ROZA82 ze wody to by sie saczyly a to byla jednorazowa akcja :D A juz myslalam ze sie cos rozkreci. Maly ma ponoc 2800-2900 zobaczymy jak to bedzie w praktyce.
LOLI86 mialam zapytac polozna o ten czop czy najpierw on odpada i dopiero moga sie wody saczyc. Kurde i zapomnialam :/
MAJKA0209nie mam pojecia co to bylo jak nie wody.Moze rzeczywiscie popuscilysmy w galoty :D ale jaja..

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

MałaMi mi najpierw odeszły wody - nagle zrobiło mi sie gorąco i mokro między nogami - wody chlupnęły i tak do ok 15-20 min odszedł mi czop. Jak będe miała chwilę - mogę Wam opisać mój poród - pytanie czy chcecie....bo łatwo nie było :( ale powiem jedno - wynagrodzenie za ten ból jest bezcenny!!!! To takie małe cudo, które jest wyjątkowe i kocha się je bezgranicznie!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

bagi gratuluję syneczka !!!!
Ja dziś byłam na ktg i odebrałam też wyniki badania moczu kolejne, wyszły niepokojące, bo ostatnio miałam tylko ślad ketonów a dzisiaj mi ich wyszło aż 150 !!! :/ to podobno bardzo dużo. Naczytałam się że występują przy odwodnieniu, po wymiotach ale świadczą też o cukrzycy ( ale nie mam glukozy w moczu więc już nie wiem). Jak robiłam test obciążenia glukozy to wówczas wyszedł wzorcowo, więc to chyba nie cukrzyca - może jeszcze powtórzę badanie. Teraz się będę zamartwiać. Pociesza mnie to, że do porodu planowo zostało już bardzo malutko, niecały tydzień, we wtorek będę w szpitalu już a w poniedziałek na wizycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

bagi
Jak będziesz miała czas to opisz jak to wyglądało. Chętnie przeczytam.

Ja nie mam pojęcia jak wyglądają bóle porodowe, nie wiem czego się spodziewać. Wiem, że ma boleć, ale co więcej? Czy to boli cały brzuch, czy tylko podbrzusze? Jakie to jest odczucie w kroczu? Niedługo się o tym przekonam na własnej skórze... Aż boję się pomyśleć!

Odnośnik do komentarza

nasza lista
1. Aldonka ---------CÓRECZKA Maja 15.01.2014 2420g, 49cm
2. Malinka86-----23.01.2014 (30.01.2014) - SYNEK :)
3. Bagi ------------01.02.2014 - SYNUŚ MICHAŁEK, 26.01.2014r. 15.20, 2950g, 55cm
4. Marlonek ------ 03.02.2013r. - CÓRKA
5. Stokrotka90 ----05.02.2014 (27.01.2014)- CÓRECZKA Alicja, 1.02.2014r. godz. 8.15. , 53 cm, 3200g.
6. Nati235 ----------05.02.2014 SYNUS Oliwierek 23.01.2014 - 3570g, 59cm
7. Pasia -------------06.02.2014 (01.02.2014) Zuzieńka 28.01.2014, godz. 9:43, 3580g, 58cm

8. Roza82 ------------09.02.2014 - SYNUŚ :)
9. Gwiazdeczka123 - 09.02.2014 (17.02.2014) - CÓRECZKA :)
10. Saraa1994-----------10.02.2014 CÓRECZKA Małgosia
11. Sylwita ------------11.02.2014 (09.02.2014) -CÓRCIA:)
12. Loli86 -------------14.02.2014 CÓRECZKA :)
13. Justine86---------15.02.2014 (14.02.2014) CÓRCIA:)
14. Monisop---------16.02.2014 SYNUŚ
15. Halborg -----------17.02.2014 Synuś
16. Beata122 ---------18.02.2014 (13.02.2014) Synek
17. MałaMi2408 -----18.02.2014 SYNEK :)
18. Camilla-------20.02.2014 (09.02.2014, 14.02.2014) CÓRCIA
19. Gosiaa21 ----------20.02.2014 CÓRCIA:)
20. Annaanna84 -----23.02.2014 (18.02.2014) SYNUŚ :)
21. Jaagatka ---------24.02.2014 (18.02.20214) CÓRECZKA:)
22. Majka0209 ------ 27.02.2014 CÓRCIA
23. Flaflusiowa86 ---- 28.02.2014 SYNUŚ

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

jaagatka ja miałam też ketony w moczu, nie wiem dokładnie ile, bo wyników w ręce nie miałam, jedynie było to spowodowane tym, że miałam anemię. Dzidziuś zabiera wszystko co najlepsze z mamy i dlatego ketony mówią o odwodnieniu lub głodzeniu się nawet( mój wynik na to pokazywał, że się głodzę tak powiedział lekarz, mimo, że jadłam za dwóch) Po przyjmowaniu żelaza, wynik Hg się poprawił i znikły ketony.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

roza82
bagi
Jak będziesz miała czas to opisz jak to wyglądało. Chętnie przeczytam.

Ja nie mam pojęcia jak wyglądają bóle porodowe, nie wiem czego się spodziewać. Wiem, że ma boleć, ale co więcej? Czy to boli cały brzuch, czy tylko podbrzusze? Jakie to jest odczucie w kroczu? Niedługo się o tym przekonam na własnej skórze... Aż boję się pomyśleć!

Ciężko to opisać :) Ja czułam bó podbrzusza jak mocny okres, do tego miałam odczucie jakby mi się krocze rozwierało na boki, takie to dziwne było :) i ten ból promieniował do kręgosłupa. A na porodówce byłam zdziwiona, myślałam że to macica boli a ja czułam, że mi kręgosłup zaraz rozsadzi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...