Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

zanna ludzie potrafia byc beznadziejni

Gmoniano niestety nasze spoleczenstwo jest beznadziejn e oni kobiet w ciazy nie widza a ja musze powiedziec ze ostatnio zostalam milo zaskoczona u mnie w sklepie gdzie pracuje przepuscil mnie staly klient bylam strasznie zaskoczona a on tez jak mu powiedzialam ze pierwszy raz w tej ciazy sie z tym spotkalam bo niektorzy traktuja nas jak powietrze

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Zanna ja mam rozmiar L 101-110 cm. Po cc zmierzyły mnie i mój tata pognał do apteki czy szpitalnego sklepiku po ten wynalazek. Tam masz możliwość regulacji na rzepach. Ja się ściskałam, żeby nie ciągnęło i nie bolało. Na leżąco nie pozwoliły w tym leżeć żeby mięśnie pracowały.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Agak ja też dzisiaj jakaś taka podbuzowana.
Wieczorem mam nadzieję, dodzwonić się do gina i się z nim spotkać.

Wiesz mnie tez miło ostatnio zaskoczyło dwoej młodych ludzi.
Poszłam do elektrowni przepisać liczniki, bo potem nie miałbym głowy. Kolejka może nie duża, bo byłam chyba 6, ale w elektrowni oznacza to jakies 2 godziny albo lepiej!!!!
Młoda dziewczyna tak nieśmiało pytała czy mnie trzeba przepuścić. A jak zwolniło się okenko to młody facet, który miał podchodzić przepuścił mnie mówiąc, że ciężarne maja pierwszeństwo. Normalnie mi szczęka spadła:Niespodzianka:
I dzieki bogu, że mnie przepuścił, bo okazało się, że nie mam jakiegoś papierka i stałabym na marne. Taaaaaaaa mu dziękowałam jak odchodziłam po minucie od okienka.
Następnym razem byłam druga i cierpliwie czekałam.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Martynaa powodzonka !!!!

a ja z braku zajęcia właczyłam sobie filmik, Anioły I Demony <----- gorąco polecam! ze stronki www.Kino.Pecetowiec.pl Filmy online, kino online, filmy z lektorem, po polsku.. Duuuzo filmow za darmo, tylko jeden mankament- po 72 min ogladania jt przerwa, i dopiero za jakis czas mozna kontynuowac, ale jt na to sposob :) trzeba odswiezac stronkę- bedzie szybciej :)))

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

zanna
och jaka mnie obrzydliwość spotkała!!! byłam w sklepie wracam obładowana kapustą i kalafiorem plus warzyw jeszcze kilka a tu w windzie nasrane!!!!!! lludzie są ohydni!!!!! a ja na 9 piętrze mieszkam i nie dolazłabym z tymi pakunkami bo to ciężkie jednak cholernie było... i musiałam tą windą jechać... całe szczęście ktoś papierosem smród zatuszował... bleee...... ohyda........... aż mnie trzęsie.....

zanna wspołczuje... az mi pod gardlem wszystko stoi... az mi sie nie chce myslec ze ludzie moga sie tak zachowac... wole myslec ze jakis piesek nie wytrzymał...

gmonia - wspolczuje poranku w przychodni... ja jestem porazona znieczulica ludzka!!!

ostatnie pobieranie krwi tez wspominam strasznie, kolejka duszno, LIM ostatnio na klimie oszczedza... ja blada, brzuch oczywisci widac na kilometr, torba na wymioty na kolanach, maz mnie wachluje, ale oczywiscie wszyscy krawaciarze i lalunie na szpilkach głowy w druga strone ze niby nie widac ze zaraz umre...

dopiero maz mnie uratował i powiedzial stanowczo ze teraz wejdziemy my bo zona sie zle czuje... i zaraz interniste wezwali zeby mnie zbadał bo juz mialam ciemno przed oczami...
Dramat, zero empatii w ludziach... i to niby takich wychowanych, wyksztalconych, co druga osoba to manager zakichany...a zero kultury...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Ta znieczulica jest straszna, najbardziej wkurza mnie jak ci ludzie jeszcze udają, że nie widzą wrrrrr dzisiaj w kosmetycznym też stałam w meeeega kolejce i lalunie tylko się głupio patrzyły, a żadnej do głowy nie przyszło, żeby ustąpić no cóż takie społeczeństwo....aczkolwiek nie wszyscy tacy są, jak wsiadam do tramwaju to zawsze ktoś ustąpi, co mnie cieszy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Iwa
Ja mam torbę spakowaną, ale teraz przydałoby mi się ją rozpakować, żeby przypomnieć sobie co gdzie mam, bo zapomniałam. Do dopakowania z tego co jestem pewna to szampon, odżywka i takie drobiazgi. Muszę dokupić jeden biustonosz jeszcze, bo jak kupowałam pierwszy to miała tylko jeden w taaaaakim rozmiarze.

ja tez tylko kosmetyki dla siebie muszę dopakować i stanik do karmienia dokupić - tylko w moim mimi rozmiarze to trudne ::(:

A moze ktoras jest chętna i oddałaby mi jeden swoj rozmiar miseczki? chetnie odciążę ktoras lipcóweczke, jak ma za duzo do noszenia z przodu :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

No i zaczęło padać:Rozgniewany:

Agak jak prywatnie kiedyś byłam to mnie kobieta załamała. Wchodzę, siadam i czekam, bo teoretycznie od 8, ale już jakis facet widziałam jak wychodził po pobraniu jak dochodziłam do budynku. Kręci sie po poczekalni pani sprzatajaca. Potem weszła do laboratorium. W tym czasie w okienku zasiadła kobieta pobierająca krew i cos grzebie w papierach. Sprzątająca do niej podchodzi i coś szeptem mówi a ta na to "WIDZĘ!!!" i dalej robi swoje. Wytrzymała mnie do 8. To nic, że sama byłam. Potem dopiero ludzie przyszli.
Załamka.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

agak168
dlatego ja chodze prywatnie na pobranie krwi jeszcze mi sie nie zdazylo czekac moze jak juz ktos byl w srodku

agak - ja chodze do prywatnej przychodni, ale w Warszawie sa tylko cztery kliniki LIMU, a kilientów maja bardzo duzo i zawsze trzeba trochę poczekac mimo ze w kilku gabinetach jednoczesnie pobieraja krew...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

secondtry
Iwa
Ja mam torbę spakowaną, ale teraz przydałoby mi się ją rozpakować, żeby przypomnieć sobie co gdzie mam, bo zapomniałam. Do dopakowania z tego co jestem pewna to szampon, odżywka i takie drobiazgi. Muszę dokupić jeden biustonosz jeszcze, bo jak kupowałam pierwszy to miała tylko jeden w taaaaakim rozmiarze.

ja tez tylko kosmetyki dla siebie muszę dopakować i stanik do karmienia dokupić - tylko w moim mimi rozmiarze to trudne ::(:

A moze ktoras jest chętna i oddałaby mi jeden swoj rozmiar miseczki? chetnie odciążę ktoras lipcóweczke, jak ma za duzo do noszenia z przodu :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Chętnie oddam Ci nawet dwa :Oczko: Mam nadzieję, że po porodzie zmieszczę się w E, bo za niedługo mi alfabetu zabraknie a stanik będę musiała kupić nie w bieliźnianym, ale sportowym - tam gdzie namioty sprzedają.:Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

Iwa
secondtry
Iwa
Ja mam torbę spakowaną, ale teraz przydałoby mi się ją rozpakować, żeby przypomnieć sobie co gdzie mam, bo zapomniałam. Do dopakowania z tego co jestem pewna to szampon, odżywka i takie drobiazgi. Muszę dokupić jeden biustonosz jeszcze, bo jak kupowałam pierwszy to miała tylko jeden w taaaaakim rozmiarze.

ja tez tylko kosmetyki dla siebie muszę dopakować i stanik do karmienia dokupić - tylko w moim mimi rozmiarze to trudne ::(:

A moze ktoras jest chętna i oddałaby mi jeden swoj rozmiar miseczki? chetnie odciążę ktoras lipcóweczke, jak ma za duzo do noszenia z przodu :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Chętnie oddam Ci nawet dwa :Oczko: Mam nadzieję, że po porodzie zmieszczę się w E, bo za niedługo mi alfabetu zabraknie a stanik będę musiała kupić nie w bieliźnianym, ale sportowym - tam gdzie namioty sprzedają.:Zakręcony:

Super to ja biore te dwa rozmiary :Śmiech::Śmiech::Śmiech: dzieki!!!

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Agak u mnie nie ma takiego punktu pobrań gdzie tylko prywatnie krew jest pobierana. Jak pobierają to i prywatnie i na NFZ stąd te kolejki... nawet jak płacisz im za badania to stoisz w oczekiwaniu na swoją kolej razem z tymi co na skierowania - niestety nie ma żadnych ulg z tego tytułu no może poza tą, że w porftelu kasy mniej :Oczko:

zanna jak wynajmowaliśmy jeszcze mieszkanie to trafiła nam się na jednym super sąsiadka - "śmierdząca babcia" na nią mówiliśmy... od baby waliło tak, że jeszcze jej widać nie było ale zapach się niósł i wszyscy uciekali :mdr::mdr::mdr: i ta baba idąc do windy (mieszkaliśmy wtedy na 2p. w wieżowcu 10p.) chcąc nie chcąc przechodziła koło mieszkania w którym mieszkaliśmy a że trzymała się ściany przechodziła też i po naszej wycieraczce.... a na niej zostawiała nam niespodzianki - sikała (bo nie trzymała moczu) znacząc teren no i że tak powiem brzydko srała po drodze... mieliśmy naprawdę niezłe jazdy z tą osraną wycieraczką. Skargi szły przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu do spółdzielni by to ktoś przyszedł posprzątać :hmm::hmm: ale to jeszcze nie wszystko - z tego jej mieszkania wyłaziło pełno karaluchów (oczywiście dziurami w ścianach przełaziły też i do nas) :uff2: ale najlepsze w tym wszystkim bylo to, że ta babcia sama tam nie mieszkała... w dwupokojowym mieszkaniu razem z nią był też jej syn z żoną i 3 dzieci :o_noo:
... do dzisiaj zastanawiam się jak oni z nią tam w tym syfie i smrodzie wytrzymują...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Secondttry - a i ja dwa rozmiary dorzucę. Teraz to mi chyba F wychodzi, a chciałabym wrócić do swojego D. Co do obwodu główki to on jest ok. - tzn. w normie :yes::yes::yes:

Tasik - ja tez myslę o tym jak Filip zareaguje (choc bardzo niecierpliwie czeka i marzy jak to będzie, to pewnie nie będzie łątwo) no i co ja będe czuć do drugiego dziecka. Nie nastawiam sie na jakiś zalew uczuć, ale mam nadzieję, że miłość do Fila sie jakoś wielokrotni i zasili tez małą :Oczko::Oczko::Oczko:

Mummy - z tymi lekarzami i położnymi jest różnie w różnych przychodniach. W Łodzi mąż zgłaszał, że urodziłam i kiedy wracam do domu. Zaraz po powrocie (następnego dnia) była u mnie położna i przychodziła przez 6 tygodni. Lekarz przyszedł po 3 dniach zbadać małego. Teraz mam dziadowską przychodnię, gdzie nie ma wizyt patronackich, więc ją zmieniam. W piątek musze zawieźc deklarację do innej przychodni. I procedura ta sama. Mąż zgłasza - oni przychodzą.

Martyna - :Histeria::Histeria::Histeria::Histeria: Nieźle! Widze, że u ciebie akcja porodowa przebiega ja i u mnie za pierwszym razem. Mimo wszystko mam nadzieję, że jak sie rozkręci - to szybko pójdzie. Powodzenia.

Czyli do weekendu Martyna powije synka i zacznie się na całego!

Tymczasem ja myślałam, że nie dojadę z pracy. Jeszcze ten tydzien i pół następnego musze być w pracy. Ale lekko nie wyrabiam. Brzuch mnie tak zaczął boleć, że myślałam że położe się na podłodze/ulicy/gdziekolwiek. Kolega pytał czy mnie do szpitala wieźć :mdr::mdr::mdr: A to wszystko przez to , że od 10.00 do 16.00 siedziałam na krzesłach, w samochodzie i biegałam po schodach. Każda z tych aktywności była niewygodna. Teraz po powrocie i przebraniu sie w spodnie z dresu już mi lepeij.

Niedługo moi rodzice przyjadą z Filem więc uciekam. Wyszoruję wanienkę i może podłogi umyje jak mi sił starczy.

A co do torby - to moja od mieciąca spakowana - tylko badania i dokumenty musze dorzucić, spodnie na wyjście i kosmetyki. Acha - jeszcze woda mineralna i ręczniki papierowe (nie wiem do czego, ale piszą by wziąć :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:)

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

[quote
zanna jak wynajmowaliśmy jeszcze mieszkanie to trafiła nam się na jednym super sąsiadka - "śmierdząca babcia" na nią mówiliśmy... od baby waliło tak, że jeszcze jej widać nie było ale zapach się niósł i wszyscy uciekali :mdr::mdr::mdr: i ta baba idąc do windy (mieszkaliśmy wtedy na 2p. w wieżowcu 10p.) chcąc nie chcąc przechodziła koło mieszkania w którym mieszkaliśmy a że trzymała się ściany przechodziła też i po naszej wycieraczce.... a na niej zostawiała nam niespodzianki - sikała (bo nie trzymała moczu) znacząc teren no i że tak powiem brzydko srała po drodze... mieliśmy naprawdę niezłe jazdy z tą osraną wycieraczką. Skargi szły przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu do spółdzielni by to ktoś przyszedł posprzątać :hmm::hmm: ale to jeszcze nie wszystko - z tego jej mieszkania wyłaziło pełno karaluchów (oczywiście dziurami w ścianach przełaziły też i do nas) :uff2: ale najlepsze w tym wszystkim bylo to, że ta babcia sama tam nie mieszkała... w dwupokojowym mieszkaniu razem z nią był też jej syn z żoną i 3 dzieci :o_noo:
... do dzisiaj zastanawiam się jak oni z nią tam w tym syfie i smrodzie wytrzymują...

gmonia koszmar

Odnośnik do komentarza

A ja zaczynam się bać, że dzisiaj urodzę :Histeria: Poszlam dwa razy na siusiu i dwa razy na papierze zauważyłam ogromną ilość biało żółtej okropnej wydzieliny, trochę innej niż ostatnio. Myślałam, że to może znowu jakieś paskudztwo mi się przyplątało, ale jest tego okropnie dużo i to za każdym razem, a ja jestem dwa tyg. po antybiotyku, wyniki moczu mam super, żadnych bakterii. Ja jeszcze nie chcę. :Histeria::Histeria::Histeria: A mój mąż myślał, że urodzę w nocy, bo nie zmrużyłam oka nawet na godzinę (ale to chyba dlatego, ze duszno było) :Niespodzianka:

Odnośnik do komentarza

Gmonia aż mi się niedobrze zrobiło :Niespodzianka:

Iwa to może czop odchodzi? Czy takiego koloru to nie wiem. Mnie przy Pa nie odchodził i teraz też jeszcze siedzi. niech sie doświadczone wypowiedzą.

Morrwa pracoholiku!!!!!!
Pa też nie może się doczekać dzidziusia. zmieni pewnie zdanie jak zobaczy jak barzdo się wszystko zmieni ...

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...