Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

U nas tez choroba na całego! Mino antybiotyków, syropów i sposobów domowych. Kacper kaszle z dnia na dzień bardziej :( szczególnie dostaje ataków w nocy :( w poniedziałek zostanie w domu. Od poprzedniego tygodnia (w sumie 3 dni) mamy nową opiekunkę do Natalii, będzie musiała radzić sobie z dwójka. ja muszę wracać do pracy mino że kaszel nie odpuszcza.
Anaaa Szybkiego powrotu do zdrowia dla dziewczyn.
adasaga3 Ja tez bym chętnie córki nie wysyłała w wieku 2,5 lat do przedszkola, ale opiekunka wychodzi bardzo drogo :( choć czasami się łamie. Zobaczymy jeszcze w wakacje ostatecznie, ale papieru złożę.
Beetty U nas nie będzie łatwo, bo tylko ja mogę Natalię wysadzać na nocnik lub zostać z nią w łazience. Inaczej jest krzyk, strasznie jest uparta :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

adasaga bo moja jest ze stycznia.. więc było to 2,5 jak poszła z hakiem .. bo od wrześnie do stycznia niewiele brakuje ..zresztą wykazywała chęć pójścia.. no i miałam nadzieję, na szybsze znalezienie pracy co się nie ziściło niestety. A choroby ..miała z nimi styczność i tak bo łapała wszystko co starsza siostra przynosiła z przedszkola tak czy siak.. i mimo trudnych początków nie żałuje bo ona uwielbia przedszkole do tej pory.
aagnieszkaa i my musimy Kasie do fryzjera zabrać na podcięcie grzywki .. na bok jej ścinamy bo i tak wiecznie odgarnia a tego to już nie potrafię obciąć jej tak ładnie.
Ela zdrówka dla synka.. objawy jak i u nas normalnie .. Kasia dziś lepiej-znaczy mniej intensywny kaszel .. ale brzydki nadal ..zobaczymy co alergolog powie w pn.. bo to za długo trwa aby to był typowo chorobowy.. i przypomina mi się podobna sytuacja jak nie miała jeszcze 2 lat .. tylko wtedy był jeszcze bardziej brzydki ten kaszel.

Margeritka i dla Oli zdrówka, jakich okres teraz chyba mega chorobowy jest .. bo co kawałek słyszę, że ktoś chory

My dziś świętowaliśmy urodziny Kasiuli właśnie. Dziewczę zachwycone bo nie mogła się już doczekać tego dnia i chodziła nabuzowana jak nie wiem, może teraz się trochę uspokoi ;)

ja po niedzieli też muszę się wybrać do kontroli bo niby koniec antybiotyku tuż tuż a poprawa bardzo niewielka .. kaszel nadal męczy tyle tylko, że w nocy jakoś daje się koniec końców spać.

Odnośnik do komentarza

Normalnie się załamie Wiki najpewniej dostała zapalenia ucha wczoraj na noc :( dosyć mocne chyba bo i w nocy wymioty się pojawiły :/ więc bez antybiotyku się nie obejdzie zapewne .. a to ostatni tydzień przed feriami więc i zapewne bal (który nie wiemy jeszcze kiedy pierwszaki mają) no i to przedstawienie śpiewania kolęd.wrr.

Odnośnik do komentarza

Ela30 Zdrówka, zdrówka, zdrówka! Ja nie zapomnę jak z powodu zapalenia płuc wylądowałam w szpitalu. Synek dopiero co się urodził- miał 3 tygodnie, a ja z dala od niego...
I jak tam nowa opiekunka się u Was sprawdza?
anaaa I zdrówka dla córki. Pewnie jutro wizyta u lekarza?
Margeritka A jak tam Ola? Przeszedł jej kaszelek?
Betty Też bym chciała żeby Sebi tak z tatusiem poszedł już do fryzjera. Jak na razie to musimy być we dwójkę :D Ja trzymałam małego na kolanach, mąż zabawiał synka, a pani ciach, ciach i jeszcze jak się mały wiercił to mu z tableta puściałam taką aplikację z kotem... Nie było łatwo...
adasaga3 To córa pewnie od września pójdzie do przedszkola?

Dziewczyny widzę, że choroby Was dopadły i wasze dzieciaczki. U nas na razie spokojnie...

Odnośnik do komentarza

Anaaa skąd wiesz że to zapalenie ucha? Byłaś z córką u lekarza? Co do tego przedszkola to ja bałam się nie tyle chorób u samej córki, ale tak jak pisałaś, przynoszenia wszelkich infekcji do domu i zarażania młodszego brata, który wtedy nie miał jeszcze nawet roku. A że urodził się z pewną wadą, musi unikać infekcji, nie chcieliśmy go narażać na nieuniknione przedszkolne choroby, przynajmniej dopóki się da, dopóki się trochę bardziej nie uodporni.

Agnieszka, tak, mam zamiar posłać córkę od września do przedszkola (mam nadzieję że będą wolne miejsca). U nas wybiera się 3 przedszkola przy zapisach, z tym że na pierwszym miejscu wpisuje się to do którego chcielibyśmy żeby dziecko się dostało. I teraz mam dylemat do którego, jedno bliżej, ale ma gorszą opinię, drugie trochę dalej, ale podobno lepsze. To "gorsze" znajduje się niedaleko "naszego" placu zabaw , niektóre dzieci córka zna z widzenia, z jedną dziewczynką się bawi. Wiem że mamy tych znajomych dzieci mają je zamiar zapisać do tego "gorszego" przedszkola więc gdybym i ja tam posłała córkę miałaby tam kilka znajomych buzi. Z drugiej strony opiekunki są tam podobno "takie sobie", mało się dzieje, mało jest wyjść "na miasto", jak parę razy przeglądałam tygodniowy jadłospis to ten też mi nie odpowiada. Nie wiem, może ja za dużo oczekuję od przedszkola.

Bettyy ja też mam nadzieję że moja córcia we wrześniu odnajdzie się w przedszkolu. Dzieci lubi, jest samodzielna jak na swój wiek, odważna, śmiała, zna masę piosenek, wierszyków, chętnie i bardzo szybko uczy się nowych rzeczy. Zdaję sobie sprawę że powoli ja już jej nie będę wystarczać:-)

Ela a ile kosztuje taka opiekunka? Czy płaci się za miesiąc czy za godziny? Jak długo zajmuje się ona Twoim dzieckiem? Każdego dnia przychodzi do Was? Właśnie zastanawiam się czy nie poszukać sobie jakiejś opiekunki do dzieci, ale tak "dorywczo", kiedy muszę z jednym wyjść do lekarza, kiedy muszę wyjść i coś załatwić, kiedy jedno jest chore żeby z tym drugim wyszła na spacer itp. Teraz mąż musi za każdym razem brać wolne, boję się że mu potem urlopu braknie na wakacje.

Dziewczyny a może któraś z Was praktykowała takie najmowanie opiekunek "na godziny"? Czy to ma sens? Czy jest opłacalne? Bezpieczne? Bo to jednak osoba obca, boję się że wyjdzie z dzieckiem na spacer i tyle ją widzieli. :-)

Odnośnik do komentarza

no córcia po lekarzu i jest jak się spodziewałam :(
adasaga wiem, bo niestety ona dosyć często miewa zapalenie ucha .. zresztą co innego może być jak ucho boli mocno.
to z przedszkolem rozumiem.. zapewne w takiej sytuacji też bym przesunęła przedszkole.. i współczuję dylematu przedszkolnego u nas jedno jedyne więc nie mamy z czego wybierać.
moja szwagierka ma taka opiekunkę ..płaci za godzinę .. z tego co wiem, to dziewczynki ją uwielbiają.
aagnieszkaa zazdroszczę spokoju od chorób..u nas jakiś natłok ostatnio
Martek i u nas w nocy posypało i o dziwo śnieg się utrzymał..więc mamy trochę biało :)

Odnośnik do komentarza

Witam moja kobieta ma problem mianowice polega to na tym że zrobiła test ciążowy w południe a na wieczur zaczeła sikać >krwią i wyszło jej coś jak jajo jakies pojechaliśmy do ginekologa i jest w wczesnej ciązy 5,5 tygodni lecz po 6 tygodniach zaczoł ją boleć mocno brzuch pojechaliśmy do szpitala i i niema dalej zarodka w pęchezyku co to może znaczyć podejżewamy z żoną że to była ciąża bliżniacza 2 jajowa jest to możliwe??

Odnośnik do komentarza

Ja przy pierwszym synku miałam pół roku nianię a później oddałam go do żłobka, drugiego synka od razu daję do żłobka jeszcze mi zostało niecałe 6 miesięcy w domku z moim słodziakiem. Przy pierwszym dziecku jakoś byłam spokojniejsza, że niania będzie się nim opiekowała, ale żłobek też się sprawdził. Mój synek nie lubił popołudniowych drzemek.

Odnośnik do komentarza

aagnieszkaa1
adasaga3 Lepsze przedszkole, które ma lepszą renomę i jest dalej :) Wiadomo, im bliżej tym niby lepiej, ale co to za przedszkole w którym nic się nie dzieje?
U nas w pt był magik, przed nami bal karnawałowy i spotkanie z Wojciechem Ulmanem- pisarzem dla dzieci.
Jadłospis też ważna sprawa. Niektóre placówki proponują ekologiczne jedzenie.

I ja się pod tym podpisuje

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

blady
Witam moja kobieta ma problem mianowice polega to na tym że zrobiła test ciążowy w południe a na wieczur zaczeła sikać >krwią i wyszło jej coś jak jajo jakies pojechaliśmy do ginekologa i jest w wczesnej ciązy 5,5 tygodni lecz po 6 tygodniach zaczoł ją boleć mocno brzuch pojechaliśmy do szpitala i i niema dalej zarodka w pęchezyku co to może znaczyć podejżewamy z żoną że to była ciąża bliżniacza 2 jajowa jest to możliwe??

Blady, trudno coś odpowiedzieć, nie jesteśmy lekarzami, bez badania tym bardziej trudno coś powiedzieć. Zapytajcie ginekologa. Mam nadzieję że wszystko się ułoży po Waszej myśli.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...