Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

I stało się... Zamówiłam telefon :)
Noka Lumia 635. Teraz pozostało mi cierpliwie na niego czekać.

Co do grupy przedszkolaków to mam 3 latki, ale są i niespełna 2 latki. Mam najmłodszą grupę w przedszkolu tzw. maluszki :) Więc co do prac plastycznych trzeba dostosować je do wieku i umiejętności dzieci. Często trzeba też dużo pomagać :) Jak zrobię jakieś fotki naszych prac plastycznych to Wam wstawię zdjęcia

monthly_2015_01/pogaduchy-o-wszystkim-i-o-niczym_23442.jpg

Odnośnik do komentarza

aagnieszkaa1 zadowolenia z telefonu życzę :)

a ja doła złapałam ot .. martwię się o córcie albo raczej o jej "samotność".. do dorosłych jest wielki postęp ale do dzieci, koleżanek z klasy z boku wygląda to nieciekawie .. w szatni jak obserwujemy większość dzieci ze sobą rozmawia a ona się nie angażuje .. gdy któraś ją zagada to często ani nie odpowie jakby nie wiedziała czego ta od niej chce .. urodziny ma w maju - na które chce zaprosić koleżanki i boje się, że żadna nie wykaże chęci przyjścia jak to tak będzie wyglądać .. ona też do tej pory nie była zaproszona na żadne (oprócz jednej koleżanki -rok młodszej która bardzo wtedy polubiła córcię) .. nie wiem już co robić..dwa razy było podejście do psychologa .. na niewiele się zdało bo nie widzieli nic niepokojącego bo w stosunku do nich nie była nieśmiała ... więc dla nich problemu nie było (może źle trafiłam?) i rady typu chwalić, przytulać itp.. co jest na co dzień.. jest w sumie podobna do mnie i może przez to tak bardzo się martwię o nią i przezywam to jej nie angażowanie się ... to się wygadałam ..

Odnośnik do komentarza

anaaa, a może by tak zorganizować w domu jakieś spotkanie z koleżankami? Po co jej milion koleżanek. Fajnie byłoby mieć ze dwie - trzy (bo jak jedna chora i jej nie ma w szkole, to żeby był ktoś jeszcze ;) ).
Znajoma zorganizowała kinderparty, gdy zauważyła, że jej synek bawi się z boku w przedszkolu. On do nikogo nie podchodził. Do niego nikt nie szedł.
Po spotkaniu u niego w domu chłopiec zdobył kompanów do zabawy w przedszkolu.
Jego mama przygotowała w domu jakieś atrakcje. M.in. Oglądanie bajki i popcorn... ;)

Odnośnik do komentarza

dzięki za radę ..w sumie fajny pomysł .. mi dół przeszedł i stwierdziłam, że chyba był efektem ubocznym tabletek które muszę brać :/ oby jednorazowe to było.. choć martwię się i tak nie powiem,że nie ale nie tak intensywnie, że tak to określę :)

ja chora na całego :/
dziewczyny też coś zaczynają pokaszliwać ..więc chyba pora zarejestrować się do alergologa jak kazał..termin pewnie na za tydzień dostaniemy to do tego czasu pewnie się rozkaszlą na całego :/

u Kasi też już przygotowania do dnia babci i dziadka ..już przyniosła do domu karteczki z tekstami do nauczenia.
Wiki za tydzień ma występ (konkurs) sama nie wiem co się sama samiuteńka zgłosiła na ostatnią chwilę z piosenką świąteczną bo raczej to nie kolęda :P ..oby się dziewczyna nie rozchorowała-trzymajcie kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Nikawa jestem z południa Polski, od ślubu mieszkam w Raciborzu, ale jestem "ceprem" (jak to mawiają górale), w Beskidy mam 70 km. Szkoda że nie jestem góralką, bo góry kocham i te duże i te mniejsze.
Anaaa to ta mniej śmiała córka zgłosiła się na konkurs? Jeśli tak to tym bardziej będę trzymać kciuki, nie tylko za to by się nie rozchorowała, ale też za to by zdobyła jakieś fajne miejsce. To by jej dodało odwagi. A może to tylko Tobie wydaje się że jest taka nieśmiała? Może ma po prostu taki charakter? Nawet wśród dorosłych spotyka się przecież osoby ciche, spokojne, skryte, posiadające bardzo wąski krąg znajomych.

Odnośnik do komentarza

adasaga tak dokładnie .. ona lubi takie rzeczy choć widać, że ma wieeelką tremę i uczucie niepewności czy to przedstawienia czy zawody pływackie :).. dziś rozmawiałam z Panią wychowawczynią .. no i faktycznie ma taką grupę której się trzyma ale raczej rzadko sama coś zainicjuje..jest jakaś taka wystraszona jakb,
choć Pani twierdzi,że wg niej powinna się wyrobić .. w sumie "prowadzi" ją już 3 rok bodajże .. bo i w zerówce była chciałabym pewnie tak zawierzyć temu.. na razie wpadłam na pomysł wspólnego prowadzenia jej pamiętnika z opisywaniem dnia ..tzn. na razie ona będzie dyktować a ja pisać plus Ona będzie do tego te wpisy jakoś ozdabiać czy jakiś rysunek zrobi do tego.. mam nadzieję, że z czasem może w ten sposób bardziej się otworzy i będzie mówić też o sprawach które ją smucą .. bo ona raczej dusi w sobie.
I wiem, że taki ma charakter to swoją drogą bo ja też przebojowa nie jestem zresztą jak pisałam bardzo podobna do mnie pod tym względem jest niestety. Dlatego tak bardzo bym chciała aby nie czuła się samotna i odizolowana.. i aby miała chociaż te ze 3 koleżanki, ponoć dobrze aby była parzysta liczba w takiej grupie -dobrze dla tej mniej przebojowej osoby :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...