Skocz do zawartości
Forum

Konkurs: "MiniMini+ Detektyw Łodyga"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi


Czy Twoje Dziecko wie, czym jest ekologia?
Czy wie, jak dbać o środowisko naturalne?

Dzięki wyjątkowemu programowi na kanale MiniMini+ Twój Maluch może uczyć się oglądając! Kogo? Oczywiście Detektywa Łodygę, który pokazuje widzom relację pomiędzy ludźmi a naturą. To z nim uczymy się dbać o zwierzęta, oszczędzać wodę i energię oraz dowiemy się czym jest ocieplenie klimatu.

Ten wyjątkowy program możecie oglądać tylko w MiniMini+ w poniedziałki, czwartki i soboty o 7:55.

A my, przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest nie kto inny jak

DETEKTYW ŁODYGA

od

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/noweminimini.jpg

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/ddetektywlodyga.jpg

5 maskotek czeka na 5 laureatów, a żeby wygrać, odpowiedz na pytanie konkursowe:

jakich ekologicznych nawyków uczysz swoje Dziecko?

Na odpowiedzi czekamy do 14 grudnia 2012.
Wyniki: 17 grudnia 2012.

Regulamin Konkursu: "MiniMini+ Detektyw Łodyga"

Zapraszamy do konkursu!!

Redakcja

:zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Jakich ekologicznych nawyków uczysz swoje Dziecko?

Ekologia to dla mojej córki priorytet, zbiera makulaturę, segreguje butelki szklane i plastikowe. Uczę jej że aby ziemia była czysta i dostosowana do naszych potrzeb trzeba dbać o środowisko, wyrzucanie śmieci do śmietnika a nieba ziemię to jest sprawa pierwszej wagi.Potrafi zwrócić uwage innej osobie aby podniosła to co wyrzuciła. :zwyrazami_milosci:

http://kasiulekkochany.blogspot.com/
https://www.askgfk.com/reg/?x=3ff209391f25bf53fec73e5eb7c43b65&srcid=253
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/16417c78.gif
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/bf8b6de6.gif

http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/428_20120206_085839.png

Odnośnik do komentarza

Kłania się nisko mama dwóch eko-niuń: Julii i Zosi :smile_jump:

Muszę przyznać, że czasem mnie te eko-niunie zawstydzają :Nieśmiały: Bo ja, mama, która powinna świecić ekologicznym przykładem - zapominam się :36_19_1: Już wyjaśniam, o co chodzi: mamy w kuchni oprócz kosza na śmieci piękny brązowy, przedzielony odpowiednio kosz, do którego wrzucamy papier/szkło/plastik. Czasem z rozpędu chcę wrzucić foliowe opakowanie do zwykłego kosza, a moja młodsza eko-niunia Zosia (2 latka z małym okładem :D) pędzi do mnie na tych swoich krótkich nóżkach, z powagą i przejęta woła: "Mama, nieeeee tam!!!".

Natomiast moja starsza eko-niunia, Julia (lat 6) całkowicie zagięła ostatnio sołtysa, naszego sąsiada, pytając go, co to za "śmieci" w piecu palił, że taki brzydki dym z jego komina leciał :noooo: Sołtys się delikatnie zaczerwienił, więc coś jednak było na rzeczy :lol:

Ktoś kiedyś śpiewał, że "chłop żywemu nie przepuści", a moja eko-niunia Julia nie przepuści nikomu, kto śmieci, nie tylko w miejscach publicznych. Wpędza nas tym czasem w przejściowe kłopoty lub niezręczne sytuacje - ale efekt jest :36_1_1: Bo nic tak nie deprymuje śmiecącego dorosłego, jak zwracająca mu uwagę eko-niunia :smile_move: Nie dalej jak kilka dni temu zwróciła uwagę w parku dwóm jak to ona mówi "chuliganom", którzy siedzieli na ławce w parku, a dookoła nich sodoma i gomora z papierów, puszek, butelek i niedpalonych papierosów :noooo:

A wszystkiego tego moje dzieci uczą się z obserwacji, powtarzają po mnie, po mężu, po babci.
A my staramy się sprawiać na co dzień, aby środowisko naturalne w jakim przyszło nam żyć służyło nie tylko nam, naszym dzieciom, wnukom, ale i prawnukom oraz prawnukom prawnuków :smile_jump:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Chłopaki składają w workach puszki a jak już jest ich dużo, sprzedają. W ten sposób i ekologia i oszczędzanie, poza tym samodzielnie wynoszą ciułane w domu butelki, plastyk do kontenerów, tez Lenka bardzo się domaga na spacerku " idziemy butli ziucić kosia?". poza tym oszczędzamy i szanujemy wodę używając ją z głową i nie bez potrzeby, zbieramy baterie zużyte, które potem syn zanosi do szkoły, bo tam zbierają, przeterminowane lekarstwa oddajemy do apteki, stoi tam specjalne pudło, podczas letnich pikników na działce u babci czy w lesie, ewentualne śmieci zakopujemy a nie wyrzucamy " w krzaki". Synowie są harcerzami, więc pewnych nawyków jak żyć w zgodzie z przyrodą i ekologicznie poznają w praktyce.NO I żarówki energooszczędne mamy, używam jak najmniej środków typu domestos, na rzecz octu czy sody, zakupy wkładamy do torby ekologicznej wielokrotnego użytku, nie kupujemy plastikowych reklamówek, schody prowadzące do domu i chodnik przy naszej posesji posypujemy zimą piaskiem zgromadzonym latem na ten cel a nie solą, chłopcy do szkoły chodzą pieszo lub rowerem, suchym chlebem dokarmiamy łabędzie, zimą " nasze" sikoreczki i ptaszki, choinka na święta jest u nas zawsze żywa kupiona, koło domu mamy jabłoń, czereśnię, brzoskwinię, winogrona, orzech, nasze drzewka nie są pryskane, wolimy robaczki w jabłku chemię.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Jakich ekologicznych nawyków uczysz swoje Dziecko?

W mojej rodzinie w nauce pomaga wzór, a to znaczy my rodzice jesteśmy wzorami dla swoich dzieci. Tak jak my będziemy się zachowywać czy postępować, tak będą i nasze dzieci. One biorą z nas przykład. Mam dwójkę dzieci i staram się podczas nauki być cierpliwa, wyrozumiała, mówić prostym językiem, a przede wszystkim naukę dostosować do wieku dzieci. W domu mamy specjalne kolorowe pojemniki do sortowania śmieci. Więc zielony jest na różnego rodzaju obierki z ziemniaków czy fusy z herbaty i kawy, które później wyrzucamy na silos , by był kompost pod przyszłe warzywa na polu. Skorupki po jajkach dajemy do dziobania kurkom. Pojemnik żółty jest na plastik ( butelki, torby, pudełka), pojemnik czerwony jest na tekturę i kartony,pojemnik brązowy jest na zużyte baterie i żarówki, pojemnik niebieski na gazety,które później oddajemy do bibloteki pojemnik czarny na szkło, pojemnik fioletowy na puszki. Oddzielny pojemnik mamy na plastikowe środki czystości by nie mieszać ich z pojemnikami po żywności. Przeterminowane leki oddajemy do apteki. W domu mamy żarówki energooszczędne. Każdego roku na koniec grudnia robimy porządki w szafach i wydajemy ubrania , książki i zabawki osobom potrzebującym.
Uczę dzieci by podczas mycia zębów używali kubeczka z wodą a nie myli pod bieżącą wodą.Co roku również początkiem grudnia mąż przywiesza karmnik dla ptaszków na drzewie, gdzie codziennie dzieci chodzą i dosypują ziarenka i wieszają słoninkę dla ptaszków. Staramy się większość warzyw i owoców uprawiać na naszym polu i w sadzie, by mieć jak największą ilość ekologicznych warzyw czy owoców. Hodujemy też własne zwierzątka - kurki, króliki, gęsi, by mieć ekologiczne mięsko. Z warzyw i owoców z pomocą dzieci robimy przetwory na zimę-soki i kompoty z owoców, przeciery pomidorowe, dźemy, kisimy kapustę, suszymy grzybki, zamrażamy owoce czy warzywa.
Z własnej mąki zrobionej w młynie piekę chleb, robię makaron, który moje dzieci uwielbiają jeść szczególnie w rosole zrobionym z własnej kury. Całą rodzinką oglądamy programy edukacyjne w telewizji, a także gramy w gry planszowe edukacyjne.
Całą rodziną zbieramy nakrętki po butelkach, gdzie raz na pół roku oddajemy do gminy. W lecie zbieramy różne kwiatki, a na jesieni liście by w długie zimowe wieczory zrobić z nich zielnik. Na zakupy wybieramy się z torbą bawełnianą wielokrotnego użytku lub koszykiem wiklinowym.
Często wybieramy się na spacer,łącząc przyjemność z pożytecznym ( nauka o przyrodzie) gdzie niejednokrotnie spotkaliśmy bociany na łące.
Córka ma swoje obowiązki do których m.in należy karmienie kurek i zbieranie jajeczek, a także grabienie liści swoimi małymi grabkami.
Z pudełek, butelek czy nakrętek robimy zabawki dla dzieci. Ubrania kupuję z naturalnych nie barwionych tkanin, są to najczęściej len, bawełna czy jedwab.

http://www.suwaczki.com/tickers/bfareepd9xnhhr2v.png

Odnośnik do komentarza

Każdy z nas powinien dbać o środowisko ,ale niestety tak nie jest!
Dzieci od najmłodszych lat trzeba uczyć segregować śmieci.W naszym domu śmieci segregujemy osobno papier,plastik i szkło.Uczę je ,że nie wolno wyrzucać śmieci gdziekolwiek,ponieważ zanieczyszczamy środowisko i możemy nawet doprowadzić do pożaru!W domu oszczędzamy energię ,gasząc światło w pokoju z którego wychodzimy,żarówki są energooszczędne.Myjąc zęby zakręcamy kran a wodę do płukania mamy w kubeczku.Dzieci bardzo lubią malować i rysunki malują z dwóch stron kartki z bloku.Mieszkamy w centrum miasteczka i na zakupy chodzimy pieszo lub rowerem -nie samochodem i zawsze mamy swoje ekologiczne torby!. Kupujemy przeważnie produkty z listy by nie marnować żywności .Jak córcia była malutka to ubranka z których wyrosła przerabiałam na ubranka dla lalek, .W domu wyłączamy telewizor,komputer z nocnego czuwania a telefon gdy się naładuje to ładowarkę wyciągamy od razu.
Na dworze jest zimno i chodząc po parku dokarmiamy ptaszki a przed blokiem mamy specjalne miejsce gzie przychodzi kilka psów i dzieci codziennie przynoszą im karmę i wodę ,)

Odnośnik do komentarza

Staramy się jak możemy dbać o środowisko. Córka czasem się zapomina, ale w końcu jest niepozorną 5-latką, która ma ku temu powody :)
1.Segregacja śmieci to u Nas podstawa. I chociaż mieszkamy na wsi, nigdy nie spalamy butelek, pudełek itp. w piecu...
2. Uświadamiamy innych. Możecie sobie wyobrazić jak dumna byłam z córki, kiedy idąc przez park, upomniała małego chłopca, który wyrzucał śmieci do stawu... Moja krew :mis:
3. Sadzimy i pielęgnujemy roślinki. Mamy na tym punkcie fioła :15_8_215: Im więcej zieleni, tym społeczeństwo zdrowsze...

Te działania mogą się wydawać drobnostką, jednak kiedy każdy z Nas zacznie wcielać te małe trzy zasady w swoje życie , Nasz świat na tym zyska...

:love_pack:

Odnośnik do komentarza

Staram się moje córeczki uczyć ekologicznego podejścia od najmłodszych lat, po to by wiedziały jak dbać o nasze środowisko i co powinny robić by żyło się lepiej, bo wiadomo,że "Czym skorupka za młodu nasiąknie.."Moje dzieciaczki uczą się tego poprzez naśladowanie nas dorosłych w swoich czynach, bacznie obserwując otoczenie wyciągają wnioski..Ważne jest również to żeby w prosty zrozumiały dla dziecka sposób wytłumaczyć dlaczego robimy tak a nie inaczej i czemu to służy
Po pierwsze- W naszym domu mamy recyklingowe pojemniki, sortując razem śmieci bawimy się świetnie..Moje dziewczynki doskonale wiedzą ,że w domu jak i na spacerze Niebieskie pojemniki służą na papier czyli najrozmaitsze ulotki, stare czasopisma,nieprzydatne już zeszyty czy zniszczone książki,Żółte pojemniki są przeznaczone na plastikowe odpadki czyli plastikowe butelki po napojach, plastikowe zakrętki,plastikowe torby reklamówki natomiast białe pojemniki służą do wyrzucania szkła bezbarwnego a Zielone do szkła kolorowego..nie zawsze mamy okazje spotkać biały pojemnik zazwyczaj górują 3 kolory Niebieskie Żółte i Zielone.. ale chciałam zaznaczyć ,że takie również istnieją, Ważne jest również żeby pokazać dziecku,że bezużytecznej już rzeczy można nadać "drugie życie" czyli z tuby po Pringelsach czy butelki zrobić skarbonkę czy z bezużytecznych już przedmiotów zrobić jakąś ciekawą pracę plastyczną
Po drugie- staram się wpajać moim dziewczynkom jak ważna jest oszczędność wody..Moje dziewczynki wiedzą,że "zbytnio"nie bawimy się wodą podczas np mycia rączek,że jak skończą daną czynność muszą zakręcić kran.
Po trzecie-oszczędność energii elektrycznej..Moja starsza córeczka Martynka (jest typowym Ekoludkiem) uwielbia wyłączać telewizor i wie ,że nie wolno zostawiać go w stanie czuwania tylko trzeba wyłączyć całkowicie, uwielbia gasić światło, wie że gdy już go nie potrzebujemy gasimy a samo wyłączenie psyryczka to dla Niej niezła frajda, nawet jest w stanie zwrócić mi uwagę ,że zapomniałam wyłączyć ładowarki z gniazdka
Po trzecie-moje dzieci ochoczo potrafią się rozstać się z ciuchami zabawkami , z których już wyrosły i z radością zanosimy je do MOPSU- wiedzą ,że mogą posłużyć jeszcze innym dzieciom
Po czwarte- moje dziewczynki ochoczo ,każdej pory roku a w szczególności zimą dokarmiają ptaki oraz inne zwierzęta, również uwielbiamy bawić się w ogrodników..mimo ,że mieszkamy w bloku hoduję kwiaty w domu.. dziewczynki uwielbiają je podlewać, dosypywać ziemi gdy potrzeba
Po piąte-stare przeterminowane już leki wrzucamy do odpowiednich pojemników ,które znajdują się w Naszej aptece..jak również baterie, dla których znajdują się pojemniki w odpowiednich sklepach
Reasumując- dla moich córek ekologia stała się nie tylko zabawią ale również nawykiem -tak niewiele można zrobić by żyło się lepiej a jakże ogromne ma znaczenie dla naszej planety..Zachęcamy więc do oglądania Detektywa Łodygi na kanale Mini Mini + i życzymy owocnych efektów w dbałości o naszą planetę
A TUTAJ MAŁE RÓWNANIE EKO MATEMATYCZNE MOICH MAŁYCH EKOLUDKÓW -RECYKLING+OSZCZĘDNOŚĆ WODY+OSZCZĘDNOŚĆ ENERGII ELEKTRYCZNEJ+UMIĘJĘTNOŚĆ ODDANIA RZECZY POTRZEBUJĄCYM +DOKRAMIANIE ZWIERZĄT(OPIEKA NAD NIMI)+OPIEKA NAD ROŚLINAMI =ZDROWA I CZYSTA PLANETA DLA POKOLEŃ



 

Odnośnik do komentarza

Środowisko naturalne jest naszym wspólnym dobrem i musimy szczególnie o nie dbać aby służyło nam jak najdłużej. Każdy z nas może to robić w zwykłych codziennych czynnościach.

Ogromną rolę w edukacji ekologicznej naszych dzieci jest dom rodzinny. Jeżeli chcemy aby nasze pociechy, dbały o środowisko, musimy stanowić dla nich dobry przykład.
Edukację ekologiczną dzieci powinno się rozpocząć od najmłodszych lat. Dziecko jako mały obserwator naśladuje dorosłych, dlatego ważne jest aby kształcić w nich postawy zgodne z ekologią.Dziecko powinno mieć świadomość tego, że jest nieodłączną częścią przyrody i troszcząc się o nią troszczy się o samego siebie.
Nasza rodzina prowadzi ekologiczny tryb życia i zawsze podejmujemy te decyzje, które są przyjazne dla środowiska.
- zamiast samochodem np. do sklepu, jedziemy z córką rowerami. Korzystanie z ekologicznych środków transportu jest zdrowsze dla nas jak i klimatu.
- niepotrzebne książki, zabawki i ubrania oddajemy innym osobom, które je potrzebują, zamiast wyrzucać je na śmietnik.
- zawsze gasimy światło wychodząc z pokoju, by nie czerpać niepotrzebnie energii
- gotując wodę na herbatę, robimy to świadomie, aby nie dopuścić do sytuacji, że dla jednej szklanki gotuje się pełny czajnik. Woda jest niezbędnym czynnikiem do życia, dlatego należy korzystać z tego dobra z umiarem i nie marnować jej w niepotrzebny sposób
- zawsze segregujemy odpady do specjalnych pojemników, a córka wie jaki kolor jest do konkretnego odpadu
- moja córka lubi zabawę w ogrodnika, dzięki której uczy się dbania o środowisko. Wspólnie sadzimy rośliny oraz drzewka, które później dostarczają nam tlenu, a my cieszymy się z każdej chwili na świeżym powietrzu
- idąc na zakupy nosimy torbę "wielokrotnego użytku"
- córka od najmłodszych lat pamięta o tym, aby nie wyrzucać papierków po cukierkach, lub innych śmieci np. na trawę czy w inne miejsce. Zawsze każdy papierek musi trafić do kosza na śmieci.
- kupujemy mniej, unikając zbędnych opakowań, kupujemy rzeczy trwałe i wielokrotnego użytku
- gdy mam wolny czas razem z córką robimy ekologiczne zabawki, szyjemy szmaciane lale, oraz ubranka dla nich.

W edukacji ekologicznej należy pamiętać, że dziecko najchętniej uczy się poprzez zabawę, a my dorośli, powinniśmy swoim postępowaniem dawać dzieciom dobry przykład.

Odnośnik do komentarza

Wszystkie "parentingowe" mamy pięknie uczą swoje pociechy dbania o nasze środowisko, bo to piękna inicjatywa, bardzo nam potrzebna, gdyż jak wiemy "Czego Jaś się nie nauczy Jan nie będzie umiał". Dzieci bardzo lubią pomagać rodzicom i chętnie ich naśladują. To dobry moment aby widząc jak my dorośli pomagamy naszemu otoczeniu, same w przyszłości postępowały tak aby nie szkodzić środowisku.
W moim domu, od czasów kiedy ja byłam jeszcze dzieckiem zwracało się uwagę na to, gdzie trafiają nasze śmieci. Także teraz uczę dziecko segregacji odpadów. Przygotowaliśmy specjalne pojemniki ozdobione grafiką, przygotowaną przez dziecko,która sygnalizuje co i gdzie wrzucamy. To świetna zabawa dla dziecka, nawet dla takiego które nie potrafi czytać, lecz kojarzy oznaczenia, które samo rysowało. Zwracamy także uwagę na wyłączanie światła i zakręcanie wody podczas np. mycia zębów czy nakładania szamponu. Często kiedy mamy do pokonania nie długą trasę wybieramy się na spacer i nie korzystamy z samochodu czy komunikacji miejskiej. Sam spacer jest doskonałą lekcją przyrody. Obcowanie z naturą, opowiadanie o roślinach i zwierzętach uczy dziecko szacunku do przyrody i właściwego zachowania. Oglądamy także programy przyrodnicze i bajki, które mają na celu edukację dziecka. Takim programem, który uczy i bawi jednocześnie jest "Detektyw Łodyga"-jak dobrze, że są takie programy dla dzieci.
Teraz kiedy nastała zima, jest to trudny czas zwłaszcza dla zwierząt, dlatego uczę dziecko troski o zwierzęta, które potrzebują teraz naszej pomocy. Za naszym oknem urządziliśmy prawdziwą stołówkę dla ptaków. Codziennie odwiedzają nas sikorki, wróbelki a nawet dzięcioł.Dziecko uczy się przy okazji nazw ptaków i jest to jednocześnie rozrywka i doskonała lekcja dbania o przyrodę.

Odnośnik do komentarza

Dbanie o środowisko, to jedna z najważniejszych spraw, jakie powinny dotyczyć każdego człowieka. Gdyby każdy -choć przez moment- zastanowił się, w jaki sposób może dbać o środowisko i dołożył niewielkich starań w tym względzie- byłoby wspaniale. Ja przede wszystkim dbam o środowisko w miarę swoich możliwości. Na zakupy chodzę z torbą ekologiczną / nie używam żadnych reklamówek/, kupuję napoje jedynie w kartonach, segreguję śmieci, rzadko używam samochodu, jeżdżę rowerem, zbędne przedmioty oddaję komuś potrzebującemu, oszczędzam energię elektryczną poprzez zakup sprzętu energooszczędnego, oszczędzam zużycie wody, w mieszkaniu posiadam żarówki energooszczędne, kupuję jedynie produkty lokalne przez co ograniczam emisję gazów cieplarnianych związanych z transportem produktów z odległych miejscowości.
Jak do tej pory staram się stosować te zasady w życiu codziennym i edukuję swoje dzieci, aby w swoim samodzielnym życiu również je stosowały.

:read::36_3_19::36_3_19:

Odnośnik do komentarza

Czyste środowisko, dbanie o otoczenie, myślenie o tym, jak będzie wyglądał nasz świat w przyszłości to obecnie tematy bardzo często poruszane w naszym życiu codziennym. Aby w przyszłości dobrze nam się żyło trzeba już dzisiaj działać.
Działania te to nie tylko pojedyncze zachowania, ale zmiana sposobu myślenia, postrzegania problemów i ich rozwiązywania.
W domu uczę dzieci nie tylko tego, jakie działania trzeba podejmować, ale i staram się im uzmysłowić skutki naszych poczynań. Jeśli dostrzegają, że każde, nawet najmniejsze poświęcenie daje jakiś skutek, widzą sens w tym co robią, łatwiej im na codzień zmieniać swoje zachowania i nawyki.
Przede wszystkim segregujemy śmieci, to jest w naszym domu już odruchem naturalnym. Mamy pojemnik na plastikowe nakrętki, które też zbieramy, oddajemy do punktów zbiórek i przy okazji pomagamy chorym dzieciom.
Uczę dzieci także racjonalnego korzystania z wody i prądu. Zakręcamy kapiące krany, gasimy światło kiedy wychodzimy z pokoju.
Na spacerach opowiadam dzieciom dużo o przyrodzie, rozpoznajemy gatunki drzew i roślin, a także gatunki ptaków i zwierząt spotykanych w parku, w lesie, za domem. Uczę dzieci szacunku do otaczającego nas pięknego świata.
Córka w przedszkolu uczęszcza na zajęcia o ekologii, więc raz w tygodniu w domu zdaje całej rodzinie relacje z zajęć, np. jakie są gatunki drzew i lasów, z czego robi się papier, jak dbać o czystą wodę itp.
Zimą, kiedy spadnie śnieg dzieci same poruszają temat dokarmiania ptaków, mamy karmnik, do którego codziennie przygotowują pokarm.
Latem pamiętają o dolewaniu wody w miskę naszego pieska.
Obserwuję moje dzieci, jak stają się wrażliwe na otaczający ich świat, jak zaczynają dostrzegać potrzebę działania, dbania o najbliższe otoczenie, jak rozumieją potrzebę takich zachowań.
Jestem bardzo dumna ze swoich kochanych szkrabów :)

Odnośnik do komentarza

A oto mój przepis jak uczę ekologicznych nawyków moje dziecko:

100% naturalnych tkanin
100% energooszczędnych żarówek
100% segregacji śmieci
100%oszczędności wody
100%oddawania makulatury
100%sadzenia drzewek i kwiatów na działce
100%ekologicznych torebek na zakupy
100&gaszenia świateł i tv
100% obniżania w domy tem. o jeden stopień
100%soków naturalnych
100% zbierania nakrętek na cele charytatywne
100% hodowli ziół w doniczkach
100%robienia karmnikow
100%jeżdżenia rowerem do pracy i szkoły

0 sztucznych włókien
0 niszczenia ściółki, krzewów i drzew
0 bezmyślnego lania wody
0 futer ze skór zwierząt
0 zostawiania ładowarek i innych rzeczy w kontaktach
0 szkodliwych spalin
0 sztucznych barwnikow w jedzeniu
0 konserwantów

Wszystkie te składniki razem mieszamy, gdyż u dzieci łatwo jest wyrobić dobry nawyk, aby szanowały energie, a także zwierzęta i rośliny.Dzieci nas naśladują i czerpia dobre wzorce jesli im sie takie pokaze. Wpajam swojemu dziecku ze środowisko to nasz jeden wielki wspolny dom o który trzeba bardzo dobrze dbać, a wszystkim sie wtedy bedzie zylo lepiej i wygodniej.

Odnośnik do komentarza

Moje maleństwo wróciło niedawno pełne dumy z przedszkola i poinformowało mnie" "mamusiu, wiesz, że uczę Kasię i Madzię dbać o środowisko?". Wychodzę z założenia, że jeżeli ja przekażę coś mojemu dziecku, ono będzie mogło podzielić się tą wiedzą z kimś innym. Od samego początku moja córka wie, że:
- w mieszkaniu korzystamy tylko z energooszczędnych żarówek, których się nie włącza i nie wyłącza bez potrzeby
- przed blokiem stoją kolorowe pojemniki i do innego wrzucamy papier, innego szkło, a jeszcze innego plastikowe butelki
- mała uwielbia odrywać etykietki z butelek i je gnieść, aby zajmowały jak najmniejszą powierzchnię
- wie, że kiedy myje zęby lub rączki, woda może być zakręcona
- w kuchni stoi wielki słoik, w którym zbieramy nakrętki, a później zawozimy je do przedszkola
- córka czasami sama przypomina mi, że idąc do sklepu, mam sobie wziąć siatkę
- resztki jedzenia trzymamy na balkonie w specjalnym pojemniku, a później zawozimy je kurkom

Odnośnik do komentarza

Żyjemy w zgodzie z naturą, a nasz synek szanuje przyrodę i otaczające je piękno. Mieszkamy na wsi, więc sarny czy bociany to nasz naturalny pejzaż za oknem. Przydomowy ogródek wiosną zapełnia się nowalijkami, które to w marcu nasz synek wysadza i dba o nie oraz pielęgnuje. Segregujemy wspólnie śmieci, a Ksawery dobrze wie do którego worka wrzucić szklaną butelkę po soczku, czy plastikową po wodzie. Skoszona trawa znika w dziobach kur babcinych, które to uwielbiają takowe smakołyki. Synek sam zawozi im jedzenie na swojej plastikowej kolorowej taczce. Wieczorem gasimy główne światło, a zapalamy tylko małą lampkę i bawimy się w zabawne cienie, opowiadamy śmieszne historie czy też kolorowe bajki na dobranoc. Troszczymy się o zwierzęta, dokarmiany je zimą, a za oknem mamy karmik, ale często z pokarmem odwiedzamy kaczki czy łabędzie nad jeziorem. Bardzo lubimy rodzinne wycieczki rowerowe czy piesze, które są okazją do wspólnych zabaw i poznawania przyrody. Spacer po lesie to przygoda i niezła nauka biologii. Świerk czy sosna?! Muchomor czy borowik!? Oto pytania, które skłaniają do radosnej nauki poprzez zabawę. Stare zabawki czy ubranka synek dość chętnie oddaje młodszym dzieciom, którym takie prezenty sprawiają wiele radości. Synek wie, że zużyte baterie z zabawek trzeba wyrzucić do odpowiedniego pojemnika, który zazwyczaj znajduje się w sklepie.

Rodzice sami własnym zachowaniem powinni wpajać dzieciom dobre ekologiczne obyczaje. Szanować zwierzęta, nie wyrzucać śmieci czy też dbać o segregacje odpadów. Właśnie z dzieciństwa czerpiemy największa naukę, która towarzyszy nam później w życiu. Bardzo lubimy także oglądać sympatycznego detektywa Łodygę, który wprowadza dzieci w tajniki ekologii czy troski o zwierzęta. Jako mama popieram takie programy, bo niosą z sobą edukacje i dobre wychowanie młodego człowieka, który z troską patrzy na czystość przyrody.

Oto i nasza rodzinna troska o ekologię i myślę doskonały sposób na wychowanie małego EKO PRZEDSZKOLAKA!

Odnośnik do komentarza

Moja córka Julka ma 3 latka. Jesteśmy na etapie "poznawania i rozróżniania śmieci",które następnie odpowiednio segregujemy. Przy okazji uczymy się tez kolorów,bo w worku żółtym jest plastik,zielonym szkło,w niebieskim papier. Córka wrzuca w odpowiedni worek to co właśnie ma się w nim znaleźc. Weszło jej to w nawyk i robi to regularnie. Niekiedy zdarza mi się,że popełnię błąd i wrzucę(nieraz specjalnie,by ją sprawdzic) odpad nie tam gdzie trzeba. julka natychmiast go wyciąga i przekłada do odpowiedniego worka i mówi: "Mamo,przecież to jest papier,jak mogłaś włożyc go do zielonego worka!"

Odnośnik do komentarza

Od najmłodszych lat uczymy z mężem swoich chłopców jak dbać o środowisko naturalne w codziennym życiu.Dzięki temu ,kiedy nasze szkraby dorosną dbanie o środowisko naturalne bedzie dla nich naturalnym elementem zycia codziennego.
1.Cierpliwość,konsekwencja,dobra zabawa-drogą do nauczenia dzieci szacunku do przyrody i dbania o własne zdrowie.
2.Dawać przykład czyli wspólna aktywnośc-tylko wtedy nauczą się jak dbać o środowisko i siebie.
3.Śmieci osobno-Do odpowiednich kubełków sortujemy smieci.W jednym papier,w drugim plastik, w trzecim szkło.W jeszcze innym resztki jedzenia.
4.Używamy ekologicznych toreb na zakupy,zeby nie gromadzic foliowych reklamówek ,które rozkładaja się wiele lat.
5.Zuzyte baterie wrzucamy do specjalnych pojemników przy okazji wizyty np.w sklepie RTD/AGD;
6.Gasimy światło przy każdym wyjściu z pokoju,kuchni czy łazienki.Kupujemy energooszczedne żarówki.Na noc lub kiedy wychodzimy z domu wyłączamy z gniazdka wtyczki od TV,DVD itp.poza lodówką oczywiście.
7.Zakręcamy wodę podczas mycia ząbków,do podlewania kwiatków używamy butelek po wodzie mineralnej.
8.Pudełeczka po jogurtach,herbacie itp.wykorzystujemy do przechowywania kredek,mazaków;
9.W miarę możiwości czasowych zabieramy dzieci w miejsca jak najmniej dotknięte cywilizacją,aby im pokazać ,że w takich miejscach nie żyje się przyjemnie.
10.Czytamy edukacyjne ksiązeczki takie jak:
Pstryk ! Jak oszczędzać energię ?-Núria i Empar Jiménez
Fuj! Jak mniej śmiecić
Plusk! Jak oszczędzać wodę
Uff! Jak dbać o powietrze
(Synek wyporzyczył w bibliotece szkolnej)

Odnośnik do komentarza

jakich ekologicznych nawyków uczysz swoje Dziecko?

Mieszkamy na wsi, więc ekologia jest nam szczególnie bliska i razem z dzieciaczkami - (prawie) 5 letnią Julka i 7 miesięcznym Szymkiem - staramy się być eko na co dzień. Wiadomo, że przykład idzie z góry, więc dbam o to, by pokazywać moim dzieciom ekologiczne zachowania od malutkiego.

I tak:

* Mamy obok domu wielki ogród i sad, gdzie "pod wodzą" babci uprawiamy w 100% naturalne warzywa i owoce. Maluchy często towarzyszą nam w sadzeniu i pieleniu no i zajadają wyłącznie takie ekologiczne warzywa i owoce. W sezonie świeże, a zimą w postaci domowej roboty kompotów, przetworów i kiszonek.

*Na zakupy zabieramy wyłącznie torby wielokrotnego użytku. Julka ma nawet swoją własną: z bohaterami filmu " Hotel Transylwania":)

*Przedmioty takie jak plastikowe butelki, kubeczki po jogurtach, papierowe torebki na prezenty wykorzystujemy wielokrotnie do różnych celów. Kubeczki służą np. jako pojemniki na galaretkę a z butelek robimy pojemniki na kredki, plastikowe łódeczki czy lunety.

* Dbamy o otoczenie zawsze wyrzucając śmieci do kosza i zbierając napotkane wokół domu papierki.

*Dbamy o zwierzaki dokarmiając zima ptaszki w karmniku, a na pole przy domu wysypując obierki, marchew i sianko dla saren, jeleni, dzików. Okno w Julki pokoju wychodzące na pole i las to nasze małe "obserwatorium" - zimą przychodzą do nas bażanty, sikorki, wróble, sójki, stada sarenek i jeleni, często w pierwszym zmroku można też dostrzec dziki.

* Oszczędzamy energię: dbamy o wyłączanie świateł i urządzeń RTV i AGD, kiedy z nich nie korzystamy. Nie pozostawiamy ich też "na czuwaniu" - wyłączamy wszystko z sieci.

Mam nadzieję, że dzięki temu, iż od najmłodszych lat uczę dzieci szacunku do natury w przyszłości będą uczyć tego też swoje dzieci, a dzięki takim małym krokom przedłużamy życie naszej planety!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Kiedy z Kubą na spacer idę
jemy sobie po batonie
Wtedy kosz na śmieci widzę
i już papierek w koszu tonie .
Myjąc zęby wieczór,rankiem
to wlewamy wodę w szklankę
zakręcamy także kurek cały
by kropelki na darmo nie leciały.
A do sklepu na rowerze
Nie ma spalin w atmosferze
Na zakupy z własną torbą
Ty też zrób decyzję mądrą.
Gdy wychodzimy gasimy też światło
Oszczędzając wtedy łatwo
Trzeba dbać o środowisko
aby piękne było wszystko
Segregacja ,oszczędzanie
To jest dobre wychowanie .

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Wstyd się publicznie przyznać, ale ja sama nie przykładam dużej wagi do ekologii. Oczywiście staram się pamiętac o dobrych nawykach, ale nie jest to dla mnie priorytetem. Można więc powiedzieć, że dobrych ekologicznych nawyków uczymy się wspólnie z Synkiem, oboje robimy w tej kwestii postępy :-)
To Synek (po obejrzeniu Detektywa Łodygi i nnych eko-programów dla dzieci) przypomina mi o gaszeniu światła i zakręcaniu wody! Pamięta o tym częściej niż ja i jestem z tego powodu (mądrości Synka a nie mojego zapominalstwa) bardzo dumna!
Ja z kolei uczę go dwóch bardzo ważnych rzeczy:
1. Niemal wszystko co ludzie wyrzucają do śmieci jest nie tylko "surowcem wtórnym" ale wspaniałą zabawką po recyklingu ;-) Robimy budowle z tektury, wyklejanki z papieru, dekoracje z puszek czy autka z butelek, w naszych działaniach artystyczno-kreatywnie-plastycznych wykorzystujemy wiele przedmiotów, które do niedawna lądowały w śmietniku!
2. Rośliny. Siejemy, sadzimy, hodujemy. Nie tylko drobny ziołowy ogródek na parapecie, w skrzynkach na balkonie, nie tylko kwiaty w ogródku pod domem, ale i sadzimy drzewa, bierzemy udział w różnych akcjach. A co to jest za satysfakcja jak się uda wyhodować własną roślinę a potem (np. rzodkiewkę) zjeść!
Może to i niewiele dla niektórych, ale dla nas - wcześniej wcale nie dbających o proekologiczne zachowania - to duży postęp! Idąc w takim tempie, za parę lat zostaniemy ekologami ;-)

Odnośnik do komentarza

Żeby uczyć dziecka ekologicznych nawyków, trzeba je najpierw mieć :Oczko: Wtedy maluch nie potrzebuje żadnych szczególnych instrukcji, po prostu naśladuje rodziców. A my:
:glasses: ograniczamy ilość śmieci dzięki pieluszkom wielorazowym (świat jest o 1,5 tony lżejszy, a raczej o 4,5 tony, bo namówiłam dwie inne mamy:)
:yes: nie lubimy chemicznych substancji i kupujemy kosmetyki ze składników naturalnych, szczególnie unikamy parabenów; niektóre płyny do sprzątania zamieniamy na ocet albo kwasek cytrynowy
:glasses: sortujemy odpady, a te organiczne wyrzucamy na kompost (niektóre - na przykład suchy chlebek - przydają się kurkom babci)
:yes: otaczamy się naturalnymi materiałami, m.in. drewnianymi zabawkami i meblami
:glasses: używamy wielorazowych toreb
:yes: zbieramy puste opakowania, na przykład butelki i słoiki i wykorzystujemy je ponownie
:glasses: unikamy bardzo przetworzonego jedzenia, sami pieczemy wędliny
:yes: latem jeździmy rowerami
:glasses: nasz dom wyposażony jest w urządzenia, które oszczędzają energię i wodę
:yes: niepotrzebne już ubrania przekazujemy znajomym lub wrzucamy do kontenerów do ponownego wykorzystania
... pewnie znalazłoby się coś jeszcze. Moją ambicją jest, żeby mój syn szanował otoczenie i nie eksploatował go nadmiernie. Bardzo chcę, żeby mógł się cieszyć czystym powietrzem, przejrzystym jeziorem i dzikimi polami przez całe życie.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Ekologii moje dziecko uczę w ten sposób, że wpajam od małego odpowiednie nawyki. Segreguję śmieci, nie wyrzucamy śmieci na trawnik, do sklepu nosimy torbę ekologiczną. W naszym małym ogródeczku nie stosujemy nawozów, bo to szkodzi glebie. Zamiast zwykłych baterii używamy akumulatorków, bo są wielokrotnego użytku. W domu używamy środków czystości naturalnego pochodzenia, jak tylko możemy to rezygnujemy ze środków czystości kupionych w sklepie. Nie myjemy samochodu, szkodliwymi środkami, bo woda spływa i wsiąka w ziemię, więc nie może jej szkodzić. Gdy tylko możemy to korzystamy z rowerów w pobliskie miejsca nie jeździmy samochodem. Niewykorzystane kartki z zeszytów szkolnych wykorzystujemy w domu, nie zostawiamy, żeby gdzieś leżały. Kartki z bloku do rysowania wykorzystujemy z obu stron. :36_1_11:

Odnośnik do komentarza

]Moją córkę uczę ekologi i dbanie o środowisko od najmłodszych lad bo czego "Jaś się nie nauczy, Jan nie będzie umiał" Ulka pomaga mi segregował plastiki, szkło, papiery do odpowiednich pojemników, pilnujemy by światło nie świeciło się gdy nie ma nas w danym pomieszczeniu, ząbki myjemy nalewając wodę do kubeczka a nie pod bierzącą wodą i naczynia myjemy również w misce i później opłukujemy a nie pod strumieniem wody, najzabawniejsze jest to że moja 2 letnia córka nauczyła tego również swojego tate. Mój partner zawsze mył naczynia pod bieżącą wodą- lała się litrami bez sensu a gdy Ula to widziała biegła do kuchni wyciągała miskę której używam do mycia naczyń i mówiła "tati woda tu myj myj" ;):hahaha: mi się nie udało tego dokonać Ulka okazała się naszym małym kochanym ekologiem :36_2_25:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Kochani,
pora ogłosić wyniki konkursu!

Bardzo się cieszymy, że uczycie Dzieci dbać o środowisko, bo przekażemy je w spadku naszym wnukom, a nawyki z dzieciństwa staną się oczywistymi zachowaniami w przyszłości.

Wyjątkowe maskotki Detektywa Łodygi trafiają do:

frania

ela84

anata

smerfi89

mruczinda

Serdecznie gratulujemy!!

Laureatów prosimy o przesłanie swoich danych adresowych na maila konkursy@parenting.pl

Temat maila: Łodyga + Nick z forum

Zapraszamy do kolejnych konkursów!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...