Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Silverku mój kochany, przytulam Cię mocno! :*
Niestety, my babki to musimy być bardzo dzielne! Głowa do góry, przyjdzie okres, zabierze ze sobą cholerstwo i wszystko będzie dobrze, na pewno :)) Przecież musi być dobrze. Zakończenia zawsze są tylko dobre :)

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

spragniona-życia-jakby ktoś mi kiedyś powiedział że będę miała tak pod górkę w życiu to bym nigdy nie uwierzyła;/ dr powiedział że ten krwiak to być może krew która się zbiera na okres, i oby miał racje.
Olciap przekaż Panu Bogu ode mnie- bo mnie coś nie słyszy chyba że jest mi ŹLE poprostu...
Dzisiaj mam parszywy dzień, a z tym spotkaniem to pomyślcie nie mieszkamy daleko od Siebie, Ja mogę gdzieś dojechać, jak nie chcę wam się do wawy.
Ja wczoraj wieczorem się popłakałam jak sobie pomyślałam o WielkimZnakuZapytania, jest mi Jej tak bardzo szkoda:(, te problemy ze zdrowiem i jeszcze z facetem, ale dzięki Bogu niedługo będzie miała małą kruszynke która jej wynagrodzi wszystkie smutki.

Przytulam was wszystkie mocno i dzięki że jesteście :*

jeszcze siedzę w robocie mam sterty akt i nie wiem co z nimi zrobię, a terminy gonią;/ chyba wezmę do pieca i spale ;p

Odnośnik do komentarza

Też Was przytulam :) jesteśmy tutaj takie zgrane i ten na górze (chociaż nie wierzę w niego jakoś od śmierci mojego dziadka) powinien Nas nagrodzić za wszystko dzieciątkiem razem. A mi moja podopieczna przepowiedziała ostatnio w tamtym miesiącu że nie będzie dzidzi a teraz mówi że i chłopiec i dziewczynka razem.... Ach... Moja kochana
Silver, ja to trzymam za Ciebie mocno kciuki, jak i za Olcie i inne. A u mnie zobaczymy po rozmowach co wyniknie

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

A jednak, nadeszła niespodziewanie :D Chociaż ciężko nazwać to burzą... raczej mżawka bym powiedziała.
W końcu wylaliśmy swoje żale. Chyba nawet zauważyłam, że również popełniam błędy i to nie małe i muszę nad sobą popracować :)
Jak dobrze, że to wszystko już za nami. Oby było teraz tylko lepiej i lepiej!

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Witam Was moje drogie :) niestety u nas pogrzmiało tylko i powiał ostrzejszy wiatr i zero deszczu tylko jak ksiądz kropidłem ... a ja czekałam na ten deszcz.
Nie daję się i powoli tego swojego chłopa doprowadzam do pionu tłumaczę jak dziecku ale czasami jak groch o ściane , on widzi swoją prace i to ,że łoży na dziecko na wyprawkę całą a swoich błędów podstawowych związku nie widzi ;/ nie rozumie ,że źle sie czuję , nie wierzy mi póki nie zobaczy że zdycham dosłownie tak zdechnięcie to najlepsze określenie az w internecie musiał sprawdzić jak wyglądają i co to sa żylaki odbytnicze no masakra jakaś ....
Co do tego dziadostwa nie mogę funkcjonować normalnie a nic nie można zrobić jak po porodzie usunąć , podwiązac czy też zamrozic ;/

Silver - Kochana trzymam mocno kciuki, pomodlę się i ja w Twojej intencji . Pokonasz wszystko a czasami dostajemy krzyżyki pod nogi aby zobaczyć czy dajemy rade i ile jeszcze wytrzymamy, lecz mykobiety w ogóle mamy silniejsza psychikę :) i jestesmy odporne na ból. Wiem jak może być Ci cięzko psychicznie i fizycznie kiedy musisz coś mieć robione to najgorsze co może być . Ale ja jestem dobrej mysli ,że samo zejdzie , zobacz ile ja wytrzymałam i Bóg chyba czuwa nade mną skoro ja ani razu czyszczonej otrzewnej nie miałam po skrzepach i płynach w niej kiedy pękały torbiele i to były spore ilości ;/ :)
Trzymaj się cieplutko :*

Szafirek - nareszcie dałaś o sobie znac :) my tu się zamartwiamy o Was wszystkie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

my kobiety to naprawę mamy pod górkę... Mój też nie rozumie czemu ja się denerwuję i zamartwiam. Tylko, że to ja biegam po lekarzach, biorę różne tabletki, po których różnie się czuję a to dlatego, że bardzo chcę zostać matką. Oni to myślą chyba czasami, że raz włożą i już jest ciążą. A jak się nie udaje to wtedy pretensje i żale do całego świata zamiast porozmawiać i się wspierać.
Jak tak czytam te wasze historie to aż mi ciarki przechodzą... brrr
Może to dziwnie zabrzmi, ale dobrze jest wiedzieć, że są inne pary, które borykają się z podobnym problemami.
Życzę miłej nocki, buziaki dla wszystkich :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

dziękuję za modlitwy... no to u mnie była ta rozmowa. no i fajnie, że dowiedziałam się wieczorem że M. zabiera samochód bo musi jechać do pracy... nie mogę mieć pretensji, ale muszę iść do lekarza i zdążyć do pracy i chyba nie dam rady. M. powiedział mi żebyśmy odłożyli więcej kasy i do końca roku się przeprowadzili to będzie dzidzia, ale i tak wczoraj bolała mnie głowa bardzo to zaproponował znieczulenie... nie wiem już dziewczyny. Warunki warunkami ale kasy nigdy nie za wiele. Chciałabym już być w ciąży, ale ta kwestia finansowa wygrała, bo powiedział mi o studiach, żebym poszła i żebym się nie martwiła, że on zrobi wszystko, żeby było nam jak najlepiej. Może ma racje... z tym, że ja nie chcę czekać i koło się zamyka... Chyba M. ma rację

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Moje Kochane dziewczynki tak was uwielbiam i z wami pisać, że pół dnia bez was wytrzymać nie mogę i o was myślę
Tak bardzo bym chciała byście były szczęśliwe, spokojne i by wsze marzenia się spełniły
ja w Was wierzę i czuję, że w końcu się uda.... i tak smao tłumaczę jak sobie, że tyle złego i tyle w życiu przykrości mnie spotkało i nigdy nie miałam lekko, a teraz widzę, że wszystko jest wynagradzane... i tak samo MUSI być u was.... jesteście super kobitkami, które mają prawdziwy instynkt macierzyński więc Ten na górze na pewno to widzi i doceni..
Wielki Znak Zapytania Nasza Kochana informuj nas jak się czujesz... trzymaj się nie denerwuj i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą,
Szafirek - jak dobrze, że się odezwałaś, przez te dni zanim przeczytałam wszystkie wypowiedzi sprawdzałam, czy ty się odezwałaś... pamiętaj jesteśmy z Tobą i Cie nie zostawimy..... musimy być silne....
spragniona_życia - widzisz powoli i jest już lepiej... spokojnie muscie dojść do porozumienia... a twój M. widać, że chce być odpowiedzialny dlatego zwleka - faceci tak mają, że dają z siebie 200% jeśli chodzi o rodzinę, dlatego odwlekają takie sprawy gdy boją się że nie dadzą rady a Nam się do tego nie przyznają... ta ich duma... cieszę się, że jest lepiej
Marta u Ciebie też widzę, że lepiej i oby tak dalej by było jeszcze lepiej... :) bądź silna Kochana... mądra kobitka jesteś więc dyplomatycznie dasz radę ze swoim facetem go poukładać jak trzeba :)
Silver - musi być dobrze i tak samo jak Olciap będę się modlić za Ciebie i za Was wszystkie, ostatnio Ten na górze mnie wysłuchuje.... a jeśli się w niego bardzo wierzy i powierza mu swoje życie to na prawdę jest lepiej.... przekonałam się w ostatnim czasie o tym

Odnośnik do komentarza

Zetakasia
jest ktos z Irlandii?

ohh moja kochana Irlandia <3 :) mieszkałam tam dwa lata, ale rodzice ściągnęli mnie siłą do Polski żebym skończyła studia,poznałam mojego męża i już nie wróciłam,mam dwóch braci w Dublinie i tate :) <br />
dziewczynki u mnie dzisiaj lepszy dzień, wczoraj wypłakałam się mamie do słuchawki a później mężowi w rękaw i już mi lepiej, nowy dzień, nowa nadzieja :) będzie dobrze, już tyle przeżyłam że może być już tylko lepiej, i oby tak rzeczywiście było.

Szafirku dobrze że wróciłaś, będziemy razem walczyć :* w kupie raźniej :)

KariKari który to już tydzień u Ciebie ? :)

spragniona życia, Zetakasia, WielkiZnakZapytania,Marta,myszka83,olciap :* :*

miłego dnia dziewczynki

Odnośnik do komentarza

no właśnie czuję się różnie... wczoraj cały dzień spoko... a wieczorem wracając z zakupów myślałam, że mąż będzie się zatrzymywał bo miałam odruch wymiotny i mdłości, ale pewnie przez zmieszanie zapachów w różnych sklepach.
ogólnie mam jadłowstręt... mięsa nie tknę do ust...
piersi mega duże i bolące, aż wczoraj w rossmanie patrzę w promocji krem do biustu dla kobiet w ciąży na bolące piersi więc kupiłam... na noc posmarowałam i chyba pomogło bo spałam normalnie ... a takto się kręcę i na bólu nawet boli pierś którą uciskam...
stan ciąży jest na prawdę super mimo dolegliwości :)
no leci leci ten czas.... dopiero dowiedziałam się o ciąży a za chwilę będę kupować już wyprawkę dla Maluszka i poznam płeć :)

Odnośnik do komentarza

Wysyłam buziaki i jak e-ciotka xD

Kari- jak sie ciesze ,że juz tyle tyg a zobaczysz nim sie odkręcisz to będziesz już w połowie :) . U mnie w pt zacznie sie 29 tydz :)

Kochane moje przez wszystko przejdziemy dzielnie , czekam na wasze fasolki i wysyłam pozytywne fluidki aby sie udało ;)
Nadal bujam sie z bólem i są fazy ostrego i łagodnego bólu wiec daje rade ale nie wykluczone,że poddam sie operacji za rok ...
Miłego dzionka Wam życzę :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania lepiej z tą operacją bo z tego co czytałam to po porodzie to nie znika i doskwiera. KariKari Jusię0 tydzien? O jejku... jak szybko. To opowiem coś co mnie zadziwia. Jestem przeziebiona i mówię że nie możemy się przytulić ale ona chciała i to zrobiła. Jej dzisiaj radość sprawiło że miałam bransoletki i można się nimi bawić. Ona ma tyle energii że aż ja od niej ją czerpie i czuję się świetnie :) a teraz zostały nam tylko 2 dni...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...