Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Agnieszka_00 bardzo mi przykro, to straszne co opisałaś :( musisz się teraz trzymać, niestety takie rzeczy się zdarzają i nie obwiniaj siebie o to, ze od razu nie pojechałaś do szpitala. To nic nie da, będzie w Tobie pielęgnowało tylko złe psychiczne samopoczucie:( Jestem pewna, ze już całkiem niedługo znowu Wam się uda i tym razem spokojnie przetrwasz cała ciąże i będziesz tulić swojego ślicznego dzidziusia. Głowa do góry Dziewczyno! Trzymam kciuki!

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3ce6ydiask18lw.png

Odnośnik do komentarza

o boże bardzo wam współczje kochana mam ogromne poczucie winy bo napisałm ci ze to może nic złego bo tylko plamilas delikatnie i to na brązowo zadnych złych oznak nie mialas nie bolał brzuch straasznnie się ztym czuje może po prostu zarodek był bardzo słaby i niedałby rady się rozwinąć mówiłaś pęcherzyk czarny może był pusty .....i organizm go wydalił sam .....teraz to tylko przypuszczenia trzymaj się mocno przytulam

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza

Hej Agnieszka_00 !
Faktycznie jest to smutne co napisałaś :( Aczkolwiek z tym plamieniem brązowym w ciąży to różnie bywa. Mam dwójkę dzieci i w pierwszej ciąży praktycznie na początku też mialam bóle jak na @ i plamienie brązowe przez tydzień!! A nie przypuszczałam że jestem w ciąży ;) bo do 3 miesiąca miałam @. Ten @ był bardziej skany ale był. Po tym czasie zaczął się ten ból brzucha ( jak powyżej pisałam ) i te plamienie brązowe ). Potem zrobiłam test ale dopiero po tygodniu i wyszły dwie mocne kreski. Aczkolwiek termin porodu miałam coś pod koniec stycznia a urodziłam 5grudnia 2008r ;) i wcześniaka bo miał 28cm w 32tyg ciąży!! ... kończyny mu nie rosły od któregoś tygodnia. Ile przeszłam że HooHoo

Odnośnik do komentarza

Agnieszka_00 bardzo mi przykro, tym bardziej, że wiem co czujesz. W 2013 poroniłam w 7-8 tygodniu i nie miej do siebie żalu, że nie pojechałaś od razu. Ja długo nie zwlekałam a i tak nie było czego ratować. Czasem natura wie co robi. Zachowanie lekarza karygodne, bydlę bez wrażliwości. Ja pamiętam, że u mnie dała popis pielęgniarka przyjmując mnie na oddział... Płakałam już po usg i mój mąż mnie tulił, pocieszał a ona ostro powiedziała, żeby ,,Pan już przestał tak tulić żonę, bo to nie jest miejsce na to". Myślałam, że mąż strzeli ją w pysk, ale tylko jej coś odpowiedniego powiedział...
Teraz się też obawiam ale staram się być dobrej myśli. Pojutrze idę do lekarza. Dbaj o siebie kochana, wypłacz się, pozbieraj a potem do dzieła!!! I zaglądaj do nas :*

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia23091

Agnieszka00 bardzo mi przykro i bardzo współczuję ,wiem co czujesz za tydzień minie rok jak sama straciłam ciążę w 7 tygodniu,to był trudny czas dla mnie,pomimo że mam już jednego syna w domu,bardzo czekałam na te dwie kreski i ciągle czekam bo minął prawie rok i niestety nic....czasem myślę że tak jest mi pisane i chyba nawet już pogodzilam się z tym, czas pokaże co los przyniesie.Czas zagoi i twoje rany i napewno jeszcze zobaczysz dwie kreseczki,tego życzę z całego serca Tobie. Trzymaj się!

Odnośnik do komentarza
Gość MagaJaga81

Witam,
Dzisiaj potwierdziłam testem swoje podejrzenia. :-) mogę na świeżo powiedzieć jakie miałam odczucia najszybciej. Przeczuwałam, że się udało od przedwczoraj ( był to 27dc)
Pierwszym "innym" uczuciem był posmak w buzi. Miałam go w poprzedniej ciąży i jest teraz, taki jakbym była cały czas głodna, muszę ciągle przepłykać slinę.Druga rzecz, to już wczoraj upewniła mnie tylko jeszcze bardziej, to tkliwość i pełność piersi. Zawsze już od owulacji miałam je wrażliwe, a teraz nic nie czułam do wczoraj. Dodam że @ miałam dostać jutro najwcześniej. Wczoraj też doszedł śluz, sporo więcej niż zwykle no i już praktycznie byłam pewna. Dzisiaj rano test tylko potwierdził, kreska nie jest bardzo ciemna, ale widoczna gołym okiem. Mam nadzieję, że komuś choć trochę pomogę, wiem jak to jest czekać i doszukiwać się objawów. Dodam, że od owulacji nic się nie działo"podejrzanego", miałam ok 3 dni ciemniejszy śluz i lekkie bóle (pewnie implantacja) ,ale nie raz też tak miałam bez ciąży, więc tak na prawdę pierwsze objawy to w 27dc. Test pozytywny w 29dc. Pozdrawiam wszystkie staraczki.

Odnośnik do komentarza
Gość przyszlamama91

Cześć
Dni płodne miałam od 25-31.10. Ostatni stosunek był 31.10. Od kilku dni pobolewa mnie podbrzusza, klucue w jajnikavh raz jeden raz drugi, jestem rozdrazniona i łatwo mnie zdenerwować. Odczuwam pojedyncze ataki mdlosci. Piersi mnie bolą,jednak przed @ zawsZe mam ich bol. @ mam dostać 12.11. Zrobiłam dwa testy (zapewne za szybko,kobieca niecierpliwość) i wyszły negatywnie. To nasz pierwszy cykl starań i nie chce sobie wkrecac ciazy ale jak czyta się wasze objawy to to wszystko układa się w jakąś całość. Ile poczekać jeszcze na zrobienie testu z krwi? Mam przepisana rehabilitację od jutra pole magnetyczne i laser na kregoslup ledzwiowu i teraz zastanawiam się czy wziąć pod uwagę ewentualną ciaze czy jednak iść. Czytałam że jest to niebezpieczne w I trymestrZe, ale pewności nie mam ze w ogóle w nim jestem. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza

na test zdecydowanie za wcześnie zrob test za 4-5 dni i będzie jasne wszystko.kazde badanie tymbardziej laser jest bardzo szkodliwy dla płodu musiasz im powiedzieć ze starasz się o dziecko i który to dc.i ci powiedzą czy można czy nie jeżeli doszło do zaplodnienia to jajeczko wedruje za kilka dni dopiero jak się zagniezdzi w macicy organizm zacznie wytwarzzac hormon ciazowy

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza
Gość PrzyszlaMama1010

Witam,
Pierwszy raz piszę na jakimkolwiek forum. Dokładnie 1 listopada zrobiłam test ciazowy i wyszedł pozytywny :) chciałam od razu pójść do ginekologa jednak jak umawiałam wizytę Pani doktor po tym jak powiedziałam że ostatnia miesiączkę miałam 30 września powiedziała ze ciąża jest wczesna i że najlepszy termin będzie na 16 listopada. Byłam Niecierpliwa więc poszłam prywatnie 3 listopada żeby potwierdzić ciążę. Zrobiono mi USG stwierdzono wczesna ciążę (5 tydzien od ostatniej miesiaczki) jest pęcherzyk ciazowy z widocznym cialkiem zoltkowym jednak Pani ginekolog była dość mało optymistyczna i powiedziała że teraz ciężko coś powiedzieć i nie wiadomo nawet na 100% czy coś z tego będzie. Na zdjęciu powiedziała że prawdopodobnie widoczne jest już coś z czego będzie zarodek. Czy powinnam się martwić wizyta 16 listopada już u swojego ginekologa? Czy faktycznie może nic z tego nie być? Mam normalne objawy oczywiście brak miesiączki i jakiegokolwiek plamienia. Bóle piersi. Nudności przez większość dnia. Brzuch czasem pobolewa delikatnie tak jak na miesiączkę. Chciałabym się trochę uspokoić bo bardzo denerwuje się ta następna wizyta :)

Odnośnik do komentarza

Przyszlamama Twoja Pani ginekolog.miala.racje mówiąc że jest za wcześnie na wizytę, pewność że jest ok mamy wtedy gdy widać serduszko, ja poszłam w 6tc i serduszka nie było widać, zarodek miał 3mm, ginka powiedziała że.na tym etapie nie zawsze daje się zobaczyć serduszko i żebym przyszła za tydzień i wtedy już było je widać. Wszytko jest ok. Więc nie martw się na zapas tylko poczekaj na wizytę :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Byłam w piątek u lekarza, potwierdził 5 tygodniową ciążę, nie założył karty jeszcze. Widoczny na usg pęcherzyk i nic więcej. Mam przyjść za dwa tygodnie czyli 18 listopada na kolejne badanie. Na początku trochę się załamałam, ale co ma być to będzie. Jak ciąża jest zdrowa to będzie się rozwijać i będzie dobrze. Czekam z niecierpliwością, kusi mnie oczywiście żeby zrobić betę :D

monthly_2016_11/jakie-mialyscie-pierwsze-objawy-ciazy_51992.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam moja sytuacja wygląda następująco kochałam się z mężem 2 mies temu 3dni przed spodziewanym okresem od tego czasu mięs byly regularne ale strasznie krótkie z 4dni zrbily sie półtoradniowe i Malo obfite co prawda przez pól dnia skrzepy byly ale drugi dzień praktycznie plamki właśnie jestem po kolejnej i bolą mnie piersi mrowieją rwa nie potrafię dokladnie określić w brzuch mnie boli czuje jak by coś na żołądku bylo i jajniki bolą jestem umówiona na wizytę ale w przyszłym tygodniu czy to ciąża ale jak to przecież okres mam

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny. Ja rozwiez z narzeczonym staram się o dziecko. To dopiero drugi cykl a przyznam się wam, ze mam trochę tego dość. Cały czas doszukuje się objawów ciąży. Za pierwszym razem byłam prawie pewna ze się udało. Zaraz po owulacji dostałam dziwnych boli brzucha tak jak na @ ale wiadomo ze to było zdecydowanie za wcześnie. Do tego doszło takie uczucie mokrosci. Normalnie brzuch boli mnie 2-3 dni przed @ a tutaj już tydzień przed miałam dziwne bóle brzucha. Oczywiście naczytałam się ze to objaw ciąży i się ucieszyłam . Dzień przed spodziewana @ zrobiłam test- negatywny. No i następnego dnia przyszła @, co prawda była dziwnie krótka ale jednak. Teraz czekam na kolejny okres ale póki co żadnych bólów brzucha nie ma. Niestety w tym miesiącu przez większość dni płodnych nie mieliśmy możliwości współżycia.

Mam do was pytanie. Jak często współczujecie podczas dni położnych? Zastanawiam się czy nie powinnismy zwiększyć częstotliwości. normalnie uprawiamy seks OK 2 razy w tygodniu i zastanawiam się czy nie zmusić narzeczonego do częstszych starań :D

Odnośnik do komentarza

Kejti92
Oliwia lekarze zalecają w czasie dni płodnych co najmniej co drugi dzień, nie rzadziej :) Ja się tego trzymam, w dni płodne wspolzyjemy nawet codziennie. Ale nie ze względu na to, ze "musimy", po prostu z przyjemnością :)

No właśnie przez nasza prace nie zawsze mamy jak ale czasami jesteśmy tez zmęczeni po całym dniu a właśnie nie chce na sile tylko z przyjemności i wtedy kiedy naprawdę mamy ochotę. Jak tym razem się nie uda to chyba będzie trzeba bardziej popracować jednak :p

Odnośnik do komentarza

Gala ja myślę że to nie ciąża, 3 dni przed okresem to już dawno nie dni płodne, może masz jakiś problem z hormonami lub stres lub coś co powoduje że macica się nie zluszcza jak powinna, stąd skrzepy i mało krwi, i też ból brzucha i piersi może występować przy tym. Więc poczekaj spokojnie na wizytę żeby lekarz sprawdził co jest przyczyną bo może to być wiele rzeczy.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Przeczytałam to forum od pierwszej strony, wciągnęło mnie niczym ksiazka :) ja niestety też zmagam się z tym samym problemem co większość z was... tylko z kazdym miesiacem jest coraz trudniej byc dobrej mysli. Wszystkim tym którym się udało szczerze gratuluję, podnosi to na duchu. Wszystkim starającym życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...