Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja Ci powiem, ze przez kilka pierwszych dni, przekopywałam internet, żeby sie dowiedzieć miliona nowych rzeczy, żeby w tym wszystkim poszukać potwierdzenia.

W efekcie rzuciłam to wszystko w pizdu, jak testy wychodziły negatywne i powiedziałam, dobra co ma byc to bedzie. Pojechałam jeszcze na wesele, gdzie wypiłam troche (choć nie dużo), wróciłam z wesela i wtedy powinnam dostac okres, okres sie spozniał, poszłam zrobic bete i też wyszła lipa... i masz, dwa tygodnie pózniej beta już prawie 1200 mlU/ml :D

Także nie spiesz sie z testami, bo czasami mogą Cie niezle w balona zrobić, a Ty bedzieszła zła. :D

Odnośnik do komentarza

groooooszek gdybyś miała jakiekolwiek pytania odnośnie ciąży to śmiało pisz , z przyjemnością doradzę i na nie odpowiem :)
U mnie dwa pierwsze trymestry w sumie bezobjawowo, jedynie jakiś ból piersi, później rwanie w podbrzuszu przy rosnącej macicy ... Teraz 3 trymestr ( aktualnie jestem w 30 tc) i dopadł mnie ból pleców, nocne skurcze łydek i częste zmęczenie :)
Hehe ale jakoś daję radę :)
Teraz jeszcze niebawem czeka mnie przeprowadzka do mojego narzeczonego także w końcu unormuję swój tryb życia :)

Odnośnik do komentarza

Bernadetka, dzięki! Ja strasznie sie cieszę i mój K. też!

Ja na razie to jestem przerażona, bo sie tyle naczytałam wypowiedzi dziewczyn z innych forów, o ciązach biochemicznych, o poronieniach, o komplikacjach, o tym jak w 9 tc obumarło serduszko... więc ja mam głowe po prostu pełną!

Moja mama mi tylko mówi, że mam przestać jej stresować wnusia i przestać się przejmować.

Odnośnik do komentarza

Sisi, moja kuzynka zaszła w ciążę zaraz po odstawieniu tabletek anty, bo usłyszała gdzieś bzdurę, że zaraz po odstawieniu nie ma możliwości zajścia. Oczywiście wpadka. :D

A teraz ma trzyletniego Demona w postaci Elizki. :D:D:D

Chociaż ja z tabletkami miałam tak, że jak odstawiłam jakieś 3 lata temu, to przez pół roku nie miałam okresu. Potem brałam znowu, i odstawiłam w pazdzierniku 2015 i teraz był strzał w dziesiątkę.

Odnośnik do komentarza

groooooszek, nie czytaj kochana tych bzdur w internecie.
Też tak miałam że czytałam, bo ciekawość chciałam zaspokoić i wmawiałam sobie najróżniejsze choroby i miałam doła przez to :/... widziałam dosłownie wszystkie objawy u siebie a jak się okazuje jest wszystko okej, nasza malutka córeczka rozwija się prawidłowo, ja też zdrowa jestem :)
Więc nie ma sensu czytać i się stresować, bo to źle wpływa na Ciebie jak i na Twoje dziecko :). Jeśli masz jakieś wątpliwości to pytaj śmiało :)

Odnośnik do komentarza

No to już Wam opowiadam...

Na usg widać Fasolke. Aczkolwiek wg kalendarza Fasola powinna mieć już jakieś 6 tygodni i 3 dni, a wg tego co widzieliśmy ma jakieś 4 tygodnie.
Jutro musimy powtórzyć betę, żeby sprawdzić czy rośnie prawidłowo, jak nie, to musimy się zgłosić do lekarza i będzie kiepsko. Stres milion.

Ogólnie też okazało się, że miałam podwójna owluacje, która się przesunęła w czasie, stąd też do zapłodnienia musiało dojść później niż przypuszczalam. Dlatego też 16-go czerwca beta była jeszcze <1,000 czyli negatywna, a wczoraj wystrzelona. Mam nadzieję, że jutro będzie już dwa razy wyższa i, że nie będzie przykrości. <br />
No i co do podwójnej owulacji... Były dwie komórki jajowe, więc mamy szansę na bliźniaki dwujajowe...

Odnośnik do komentarza

sisi888 to jakis bardzo kiepski lelarz skoro tak Ci powiedzial. Owszem, zaraz po odstawieniu jest ogromna szansa na zajscie w ciaze przez brak stalego zabezpieczenia w postaci hormonu. Jednak dobry lekarz zawsze powie, aby uwazac, bo organizm musi sie wyczyscic z tej chemii jaka kobieta przyjmowala. Czesto takie ciaze koncza sie wczesnymi poronieniami, problemami przez cala ciaze jak rowniez urodzeniem sie chorego dzidziusia... Oczywiscie sa kobiety, ktore zachodza i wszystko dobrze przebiega, ale mysle ze nie wyssali by sobie z palca takie informacje i nie bez powodu ostrzegali, aby poczekac te 4/6 miesiecy. Mysle, se zawsze lepiej dmuchac na zimne, a nie wciskac sobie "chce i koniec". U Ciebie juz ten czas minal i mysle, ze mozsz sie nawet cieszyc, ze jednak sie nie udalo. Tak to w pelni zdrowa podejdziesz teraz do tematu i powinno byc cacy :)

Odnośnik do komentarza

Groszku, ale fajna niespodzianka! Nie było mnie tu chwilę a tu takie nowiny. Nie denerwuj się niczym, beta na pewno prawidłowo urośnie :) Trzymam kciuki i dużo zdrówka! A szwagierką się nie przejmuj. Teksty typu 'rodzice będą załamani' brzmi trochę jak zazdrość. Na wiadomość o wnuku pewnie się rozpłaczą ze szczęscia a jej będzie głupio :)

Bernadetka_97 jak znosisz upały? Ja już mam totalnie dość, mrożona zielona herbata, dużo lodu, ciągle zimna woda, wiatrak a i tak ledwo chodzę... i jeszcze ten ból pleców. W ogóle jak idą Ci przygotowania? Wózek już ogarniałaś? Zostało mi 32 dni do terminu a pokoik nie ruszony nawet :D Ale wózek, łóżeczko, ciuszki i nawet pierwsza paczka pampersów już jest :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8ue5sopgg.png

Odnośnik do komentarza

Jagodka223, kochana no upały ciężko... ale dajemy radę. Woda z lodem, cytryną i miętą, zimne koktajle... Jak idę do miasta, to " podręczny klimatyzator" czyli buteleczka do zraszania kwiatków z zimną wodą. Mój narzeczony zadbał o wszystko, pokój wyposażony w wentylator, na działce kąpiele w basenie a w domu prysznic z letnią wodą. Najlepsze jest to, że nie w sam brzuch mi jest gorąco tylko w plecy albo pod biustem... Ból pleców dopada mnie po całodziennej aktywności, jak usiądę albo się położę :(.
Przygotowania... No kończymy remont w mieszkanku, także na dniach czeka mnie przeprowadzka:)... Teraz jeszcze wymyśliliśmy remont pokoiku specjalnego dla dziecka, ale to tylko malowanie także pójdzie raz dwa :). Łóżeczko, wózek, bujaczek, fotelik do samochodu, ubranka, paczki pampersów, wanienka, przewijak...Już zakupione. Także teraz aby dokupić resztę potrzebnych, brakujących rzeczy i koniec :)
Zostanie aby czekanie na narodziny... a do porodu jeszcze 73 dni :)...
Ale rodzicom też się coś należy więc w ramach relaksu jedziemy za tydzień nad morze :) póki jeszcze daję radę i się nie kulam haha:D:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...