Majóweczki 2013 :)

[Koronek]

Magart z tym robieniem minimum to mam to samo :) pożyczyłam filmy od kolegi i chyba sobie zarzucę.

[Magart]

koronek I jak tam to Twoje L4? Wracasz do pracy czy już zostajesz na zwolnieniu?

Ja właśnie wróciłam ze spaceru z Darkiem i psem. Jak dla mnie jak wejscie na Mount Everest szczegolnie, ze mieszkam na 4 pietrze a Darek jeszcze samodzielnie nie wchodzi po schodach i trzeba mu duzo pomagac.

[Koronek]

Idę na L4 - lekarz odradził pracę, tym bardziej, że jak się przejdę i np. nie ma mnie w domu koło 2h to mnie boli brzuch, a ja 1h to dojeżdżam do pracy dwoma autobusami... Nie ma co na siłę się pchać, ale już powoli kota zaczynam dostawać w domu, nic mi się nie chce, siedzę przy kompie trochę, czasem coś ogarnę w domu, obiad zrobię itd. I tak leci...

[Judyta___]

Magart ale dałaś rade od maja z dwójka dzieci to będzie wyczyn !!

Oglądałam rano moją dzidzie bo dostałam focie (4D) od lekarza i widzę jedna rączkę a drugiej nie ;(i sie zastanawiam czy wszystko ok. Cały czas o tym myślę - jechałam autem i otarłam sąsiadowi dom świeżo zrobiony i sobie lusterko ;( a w domu sie poryczałam z tego powodu ale dalej mi nic nie lepiej. (syn właściciela powiedział że nic sie nie stało ale Mąż podejdzie sie spytać i jak coś to ureguluje to i znów kasa pójdzie masakra)

i tak mija mi środa i jeszcze pogoda do D ....

[Dominika75]

noooo, ja też robie tylko to co niezbędne ;-) i staram się nie mieć wyrzutów sumienia...
choć dziś jakaś energia we mnie wstąpiła...posiedze, poczekam to może przejdzie , ha ha
a tak na serio to dzis super się czuje, faktycznie ruszam teraz 'w miasto', mama podejdzie zaraz do Dawida a ja mam troche spraw w urzedzie do załatwienia-sprzedałam auto wczoraj a dziś inne kupujemy ;-)
Buziaki
Domi.

[Magart]

Z racji tego 4 tego piętra to już wyposażyłam się w chustę kieszonkę - Małe do chusty, Darek za jedną rączkę, drugą trzymanie mocno za poręcz i może jakoś zejdę I pewnie jak zejdę, jeszcze wytacham wózek z piwnicy to padnę. W sumie jak się miało jedno małe leżące w gondoli to spacery były super. 2-3 h dziennie spaceru, który polegał tylko na pchaniu wózka. Teraz jakoś mam problem sobie wyobrazić jak opanować dwulatka na placu zabaw i jeszcze jeździć wózkiem (pewnie w tym przypadku będzie musiało Małe nauczyć się zasypiać bez bujania i olewać wrzaski starszego brata). W ogóle tak się śmieję, że jak to Małe nasłucha się protestów starszego rodzeństwa, wrzasków, pisków itd to nie będzie się chciało urodzić, bo stwierdzi, że tam gdzie tak dzieci zarzynają to ono nie wychodzi Jak Młode podrośnie to z chusty kieszonki przerzucę je do nosidełka Tula i może jakoś obleci z tym wychodzeniem i wchodzeniem.

[Rene2323]

Witajcie Dziewczynki:)widzę ,że ostatnio dużo osób do nas wróciło.Koronek moim zdaniem nie wahaj się idź na to zwolnienie jak lekarz tak mówi,on lepiej wie co jest dobre dla was:):):)Judytko z maluszkiem będzie wszystko dobrze chowa się jeszcze i pewnie zdjęcie w złej chwili gino zrobił,jest wszystko na swoim miejscu uwierz mi ,nie potrzebnie się martwisz:):):)Magart faktycznie masz sporo na głowie,aby to wszystko pogodzić.Ale jesteś silna i sobie poradzisz:)Joannanm jak zaczynają się tobie omdlenia to polecam zw l4 jednak lepiej odpoczywać w domku i nie przechodzić stresów związanych z tym wszystkim,pewnie ciąża pokazuje rogi ,mi się tak nieraz w nocy zdarza jak za szybko wstanę,i od razu zawroty głowy dostaję:(:(Oosaa z tą migreną to masz rację nie wiem dlaczego ,ale nieraz głowa rozboli tak,że aż chce się płakać i dobry nastrój zaraz ucieka,z tymi bólami idź do swojego gina on pewnie powie co jest nie tak,ja mam znowu bóle kręgosłupa pytałam się i to raczej normalne wszystko rośnie i robi się ucisk,boję się tylko że na początku jest taki ból,ale jak już będę wysoko to ciekawe jak się nasili mam nadzieje,że przejdzie jak najszybciej.U mnie dzisiaj dosyć względna pogoda w miarę ciepło na dworze,byłam już na krótkim spacerku i polecam na poprawienie sobie nastroju,pomaga zdecydowanie:):):):)w przyszłym tygodniu mam wizytę jeszcze muszę sobie zrobić progesteron i cukier:):):):)na szczęście więcej nic nie potrzeba.Pozdrawiam Ciepło:):):)

[Dominika75]

Wiesz Magart, ja tez próbuje sobie wyobrazić jakich sposobów będę musiała uzyć by opanowac towarzystwo pod kątem spacerów np. mieszkam na 2 p. więc też schody, wózek na dole przy drzwiach wyjściowcyh na szczeście, więc błąkanie sie po piwnicy odpada. Hmmm...Dawid wchodzi już sam po schodach, nawet jak mu się chce to szybko, ja ide tuż za nim by nie spadł. Ale nie wiem jak spacery....Dawid za rączkę a Małe w wózku?...przez chwile możliwe, ale na dłużej juz widze jak Dawid pędzi na drugi koniec parku, a ja z rozwianym włosem za nim z wózkiem, jedną ręką wózek drugą wrzeszczącego Dawida który nie będzie chciał do domu wracać...oj....masakra..nie wiem czy do opanowania...juz czuje ten pot co plecach mi leci;-)
a może taki wózek z gondolą dla Małego i nakładką /spacerówką dla starszego...chyba takie są wiecie coś? tylko zastanawiam się czy to ma sens. szkoda,że nie ma możliwości przetestowania takiej opcji;-)bo jak będzie do bani to szkoda kasy nawet na używany. Magart, rok trzeba bedzie przetrwac jakoś, później Starsze do przedszkola i łatwiej będzie..chyba;-)
Dziewczyny macie sny? bo ja znów, jak w porzedniej ciąży zaczełam miec, takie dziwne.

[Magart]

Ja dzisiaj nieźle pospałam, bo do 9, bo Mąż ma na popołudnie i zajął się Darkiem.
Ale ogólnie pogoda do d... Ciekawe jak bedzie na 1 listopada...
Kurczę, ale nie mogę doczekać się poniedziałkowego USG...

[Judyta___]

Czesc :)
A ja mam problemy ze spaniem budzę sie w nocy rano juz o 7 musze wstać bo jestem głodna(a jak przetrzymam się to później mam mdłości i zawroty głowy przez 30 min ) ale dziś siuśki mnie nie budziły szok!! u mnie tez taka pogoda do niczego :( ja to bym mogła na USG chodzić codziennie i sprawdzać czy wszystko dobrze a mam dopiero 21 listopada i juz odliczam czas bo musze zobaczyć czy dzieciaczek ma 2 raczki bo cały czas o tym myślę od poniedziałku.

nie martwcie sie mamuśki dacie rade z 2 dzieci

[Magart]

judyta Judytko pewnie, że będzie miało dwie rączki. Na USG czasem tak dziwnie widać, że USG obejmuje tylko jakiś obszar i pewnie dzieciaczek miał rączkę dalej. Ja z Darkiem też tak miałam, że ta "bliższa" rączka była a dalszej nie było widać.

U mnie z mdłościami i osłabieniem zaś trochę lepiej, ale z kolei też mnie dopada sikanie w nocy i problemy ze spaniem. Za to bardzo dobrze i głęboko śpi mi się około 8 kiedy to właśnie muszę wstawać. Mam nadzieję, że z tymi cholernymi rzyganiami już koniec i że będzie teraz szło ku lepszemu. Jeszcze 6 miesięcy i z 2 tygodnie trzeba jakoś wytrzymać

[Judyta___]

współczuje z tymi wymiotami ja na szczęście tego nie doznałam aż jestem w szoku bo przy @ zdarzało mi i to nie raz ale mi za to wszystko śmierdzi w szczególności jedzenie z lodówki masakra pyt sie męża czy jemu tez on mówi że nieee wiec coś ze mną nie tak - UROKI

to ja w takim razie 6 msc i tydzien ale to pewnie szybko przelecie

[joannanm]

Ja z kolei sie wierce troche w nocy, ale nie przeszkadza mi to w spaniu, natomiast tez tak jak Wy wstaje regularnie w nocy do toalety i to tak ze dwa razy.

Czy chce Wam sie pic w nocy? Mnie budzi pragnienie kazdej nocy i za kazdym razem wypijam szklanke wody, mimo ze w ciagu dnia tez staram sie duzo pic.

Judyta chyba jestesmy szczesciarami. Ja tez nie wymiotuje, a mdli mnie tylko kiedy jestem glodna, czyli teraz to wypada mniej wiecej co 2,5h.

A i pamietam jak pisalyscie o jedzeniu pizzy... Tak sie wlasnie sklada, ze moglabym ja jesc codziennie! Nie ma nawet problemu z pora dnia :) paluszki lizac!

[Judyta___]

dobry pizzożercy
u mnie dziś bardzo zimno bo tylko 3 stopnie ale za to słonko świeci i od razu chce sie coś robić ja dziś nie wyspana bo mąż głośno sie zachowywał i mnie obudził nie chcącą czy chcącą o 6:15 ale za to mu śniadanko do pracy jeszcze zrobiłam taką dobrą żonką dziś byłam

miłego dnia kochane

[joannanm]

Dobry dobry :) ja tez juz na nogach od rana i poki co same dobre wiadomosci. Bylam u lekarza w zwiazku z tymi zaslabnieciami i dostalam wolne az do 5.11 a potem 50% do konca listopada :) :) :) piekny moment na wolne, bo nspadalo dzis mnostwo sniegu i swiat wyglada teraz duzo piekniej. Idealnie zeby isc na spacer i ulepic balwana :) mam tylko odpoczywac. Humor dzis dobry, zaraz zabieram sie za wycinanie dyni, bo spodziewam sie w weekend sporo dzieci przed drzwiami czekajacych na cukierki :) milego dnia ;)

[novika.]

Dzień dobry :)

ja ostatnio spię do 10 dzięki czemu dni mi szybciej lecą i takbardzo się cieszę ze doczekałąm tego magicznego tygodnia nr 12 teraz powinno byc juz tylko lepiej.Caly czas wymiotuję rano i wieczorem,ale w ciągu dnia jest dobrze,nie mam mdlosci wcale,więc z dwojga złego wolę sobie "haftnąć" 2 razy dziennie niz się męczyc z mdlosciami przez 24.

sypiam fatalnie,jak mysz pod miotłą,czasem wcale,leżę i slucham wiatru...spię jeszcze na brzuchu tylko tak mogę trochę pospac,musze koniecznie kupic poduchę do spania.

u nas szaro i ponuro od tygodnia-masakra.zazdrozczę sniegu i slonka.Choc slonko trochę mnie drazni w ciązy,w pierwszej tez tak bylo,unikalam slonca jak się dalo.

ja muszę się wybrac do tesco po zakupy jutro goscie urodzinowi,muszę zrobic torcik i ciasto, a M ma zrobic cos na kolację...tylko bardzo mi się nie chce ruszac z domu ;/

Lili bedzie robiła z tatą dynię w weekend,kupilam jej strój czarownicy i jak pogoda dopisze to będziemy z kolezankami i ich dziecmi chodzić po cukierki :)

wczoraj pisałyśmy z Lili list do gwiazdora- chyba musze zaplanować napad na bank ;)

[Judyta___]

u nas w Polsce nie ma takiego zwyczaju związanego z dynią i dziećmi a szkoda bo byłby wesoło :)
u Nas zimno ale ponoć już pierwszy śnieg gdzieś spadł :)
novika daj znać jak będziesz mieć podusie bo też sie do niej przymierzam i nie wiem czy warto wydać ponad 120 zł tak na szybko to ta mi sie spodobała Ceba Poduszka Do Karmienia Cebuszka - Ceneo.pl a co do spania na brzuchu ja się zaraz budze bo mnie boli - ciśnie
joannanm odpoczywaj ile się da bo później nie będzie laby (mi tak ciągle mówią) chociaż chętnie bym pochodziła do pracy bo w domu nuda jak nie wiem ani sie malować nie chce i chodze tylko w dresach i getrach

[Magart]

Ja miałam do karmienia poduszkę "fasolkę" i jest to chyba najlepsze co można było nabyć jeśli się chce karmić piersią i sobie to jakoś ułatwić. Pewnie taki kojec ciążowy też później można fajnie wykorzystać do karmienia.

Ja wybrałam się z Darusiem na spacer z racji pięknej pogody, ale myślałam, że go zamorduję w parku także wróciliśmy do domu po 30 minutach. Na szczescie za godzine wraca Maz wiec mnie troche od tego naszego Szczescia odciazy.

Ja jutro tez mam gości więc coś będzie trzeba upichcic. Pewnie pieczonki, bo na to moje mdlosci pozwola Z reszta rok temu sie przeprowadzilismy i od roku nie dorobilam sie piekarnika wiec repertuar mam dosc ograniczony...

[novika.]

magart a co to pieczonki?????

judyta ja chcę cos podobnego ale dłuższą,tak zeby starczyla pod brzuch,mdzy nogi i dobrze jeszcze podparła plecy.w pierwszej ciązy nie kupilam i to byl błąd.

ja mam problem z piciem płynów.generalnie prawie nic nie piję!!! nie mam ochoty a jak się zmuszam to wymioty mnie i biorą.I tak czasami łapię się na tym ze jest 21 a ja jeszcze nic nie piłam!

aha,dziś cisnienie osiągneło chyba apogeum!!! 87/56 czy mozna miec nizszże?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[joannanm]

novika jak ty funkcjonujesz z takim ciśnieniem? Pewnie ledwo żyjesz co? Może jak się pogoda poprawi to podskoczy. Ja się dziś dowiedziałam, ze mam hipotonie czyli właśnie ciśnienie niższe niż przewiduje norma i ze mam spora różnice miedzy tym kiedy siedzę i kiedy stoję i dlatego mam non stop czarno przed oczami. Na szczęście dla Maluszka to niegroźne. :) :)

Czy ta poducha pomaga się wyspać? Do tej pory o niej nie myślałam, ale widzę ze zachwalacie :) ona jest tylko do spania?

[Magart]

novika Pieczonki to taka regionalna zagłębiowska potrawa z ziemniaków, kiełbasy, cebuli, marchewki, boczku, buraków serwowana za starych dobrych czasow zamiast grilla na ognisku. Z moimi rodzicami i ich znajomymi robimy je sierpien, wrzesien, bo wtedy sa najlepsze do tego celu ziemniaki. Jutro zrobie wersje domowa w szybkowarze, nie taka super jak z ogniska, ale tez bardzo smaczna. Na ognisku piecze sie w zeliwnych, specjalnych garnkach.
Ja tez miewam takie ciśnienie więc wiem jak się czujesz. A kawy nie pijasz? Bo ja rano muszę wypić, bo inaczej nie funkcjonuję...

joannanm Taka poduszka jest rzeczywiście super szczególnie jak brzuch robi się duży, ciężki i naprawdę spanie robi się niewygodne. Leżysz na plecach to Ci ciężko oddychać, jak na bokach to więzadła bolą a na brzuchu nie ma szans się położyć. Ja taki kojec robiłam sobie z kocy, które upychałam pod brzuch, między nogi i okładałam się jeszcze masą poduszek. Gdybym nie miała już fasolki do karmienia to tym razem bym sobie coś takie fundnęła, bo do karmienia pewnie taki kojec też by się bardzo przydał.

[novika.]

magart ale narobiłas mi smaku!!!!!!!brzmi smakowicie.Czy mogę prosic o dokladny przepis jak krowie na rowie?plssssssssssss

cisnienie?bez komentarza,nic mi się nie chce,moglabym ciągle lezec,na nic nie mam siły.kawy nigdy nie piłam więc teraz nie pzeszlaby mi przez gardlo-sam zapach mnie drazni :(

joannanm niedlugo się przekonasz :) ja jak magart w pierwszej ciązy spalam oblozona stosem poduszek z kazdej strony i przy zmianie pozycji czy wstaniu na siusiu musialam je od nowa ukladac co było mega wkurzające.chodzi o to ze brzuch za chwilę będzie ciążył,mdzy nogi tez trzeba wkaldac bo nie wygodnie,a plecy tez bardzo bolą,z resztą potem juz wszystko boli i spanie to nie spanie ;/

[Magart]

novika Sprobuje Ci jutro podać przepis, bo totalnie nie znam proporcji, bo wszystko robie na oko. Ale, ze dzisiaj bede robila gar to powaze co ja tam wrzucam i ile.

[joannanm]

magart, novika dzięki za opinie. Wyglada na to, ze to naprawdę potrzebna rzecz, która ułatwia życie, a raczej spanie :) chyba pózniej, kiedy brzuch będzie już spory, ja kupię. Dzięki!

[novika.]

magart moze byc na sztuki :) w sumie to najlepeij wiedziec jaki ma byc smak koncowy bo jak czlowiek nigdy nie jadl to nie wie jaki efekt chce uzyskac,ale co tam ;)bardzo lubię nowosci i próbowac nowych smaków ;)

ja wczoraj wieczorem szybko upiekłam izaurę i zrobiłam banoffie pie będzie co zajadać przez weekend :)

u nas taki wiatr w nocy wiał ze ciągle myslałam ze ktos po domu chodzi i nie robilam nic innego tylko nasluchiwalam-masakra

caly czas się zastanawiam czy ja powinnam spac na tym brzuchu ;/