Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?

[dorotea72]

AgaiLila

Mi nie chodzilo o sytuacje kiedy zycie matki jest zagrozone bo tu jestem jak najbardziej za, a o sytuacje kiedy matka w 30 czy 35tc postanawia usunac dziecko bo ma do tego prawo...ostatnio widzialam program o kobiecie ktore przezyla wlasna aborcje...bo matka w zaawansowanej ciazy postanowila o aborcji...

sytuacji może być tyle że nie potrafimy sobie tego wyobrazić, nie oglądałam programu który opisujesz i nie wiem jaka była przyczyna decyzji owej matki, ale jeśli zwyczajny strach czy widzimisię to w tym powinien wkroczyć psycholog, rodzina, przyjaciele lub znajomi którzy mogli by wpłynąć na matkę i wskazać jej alternatywy jak np. adopcja - nie uważam jednak by słuszne było zabranianie aborcji ustawą
stwierdzam natomiast że nasza służba zdrowia nie jest przygotowana na rozwiązywanie problemów psychologicznych u rodzin przy zagrożonych czy nieudanych ciążach - rzadko kiedy lekarz podchodzi po ludzku

[Gość lutka]

ze tak zapytam, bo pierwszy raz się spotykam z taka sytuacją.
To istnieje cos takiego jak usuwanie płodu/dziecka w II czy III trymestrze????? jak to sie robi? chyba nie w taki sam sposób jak w przypadku kilku centymetrowej istotki?

[drucilla]

uważam, że obecne uregulowania prawne wskazują wystarczające przesłanki do dokonania aborcji. Jak ktoś, za przeproszeniem, fika bez zabezpieczeń - lub z wątpliwymi- i liczy na to, że się będzie udawać to niech bierze odpowiedzialność.
To legalnie- a jak ktoś chce na zyczenie to z tego co się orientuję można podobny zabieg wykonać poza granicami kraju w ramach usług prywatnych w szpitalach.

[dorotea72]

moim zdaniem nie są wystarczające - w przeciwnym wypadku szpitale nie musiałyby naginać prawa

[AgaiLila]

lutka

ze tak zapytam, bo pierwszy raz się spotykam z taka sytuacją.
To istnieje cos takiego jak usuwanie płodu/dziecka w II czy III trymestrze????? jak to sie robi? chyba nie w taki sam sposób jak w przypadku kilku centymetrowej istotki?

W programie ktory ogladalam(ale to bylo w latach 80dzisiatych w stanach) matce w 35tc odessano wody plodowe a wstrzyknięto roztwor soli, po czyms takim dziecko rodzi sie martwe i poparzone...bohaterka przezyla(ponoc byly inne przypadki przezycia takiego dziecka, ale dzieci rodzily sie kalekie i uposledzone)...
Powiedzcie mi czym rozni sie w/w przypadek od utopienia wlasnego noworodka w rzece?
jezeli matka mialaby prawo zakonczyc w ten sposob ciaze to czy nie powinna miec prawa do zabicia dziecka? Gdzie jest granica?

[drucilla]

Dorotea72 a co byś jeszcze dodała do tych:
1- ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej;
2- badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu;
3- zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Dla mnie to jest ewidentne - zagrożenie życia/ zdrowia kobiety, zagrożenie życia/ zdrowia nienarodzonego dziecka (zwróć uwagę, ze tu ustawodawca wyraźnie określił, że przesłanki te "działają" do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety czyli dość długo to) oraz czyny zabronione - gwałty itp.
Co jeszcze??

AgaiLila takie postępowanie jest nieludzkie. W głowie się nie mieści.

[askasam]

No cóż, uważam,że aborcja, niezależnie od trymestru jest zabiciem własnego dziecka.
Ale jestem w stanie zrozumieć kobiety poddające się temu zabiegowi- są sytuacje i rozterki o jakich pewnie nam się nawet nie śniło.
Znam kobietę, która dopuściła się ok dziewięciu skrobanek traktując to jako środek antykoncepcyjny.Lekarz, który robił jej ostatnią- dziewiątą skrobankę stwierdził,że nikt nie podejmie się dziesiątej bo jest zagrożenie wypadnięcia macicy.
W sytuacji gdy przydarzy się niechciana ciąża jestem za pigułką wczesnoporonną MAP.Zażywa się ją 72 godziny po stosunku.Ale zdaje się,że w Polsce jest ona niedostępna.
Z pewnością aborcja nie jest dobrą rzeczą ale trzeba pamiętać,że nie wszystko jest tylko czarne i białe i czasem, będąc pod ścianą trzeba wybrać mniejsze zło.
Oczywiście w sytuacjach skrajnych jak gwałt,zagrożenie życia matki, trwale uszkodzony płód lub ciąża u dziecka absolutnie nikt nie może mieć rozterek.

[drucilla]

Matko moja - no to jak sie ktoś "skrobie" w ramach prewencji ciążowej, to to juz jest paranoja jakaś.... nie wiem- ja jestem zdecydowanie przeciw aborcji z powodów innych niz ustawowe. zachowując pamięć i swiadomość możliwości wystapienia zdarzeń losowych na które czasem nie ma wpływu, a które pociągają za sobą często dramatyczne wybory. Wychodze z założenia, że konieczna jest solidna edukacja z zakresu życia erotycznego. Im wcześniej tym lepiej, bo "ale siebie dam po ślubie" to nucą już tylko ludzie po 30stce, albo młodzi ku rozbawieniu towarzystwa. Im dłuzej seks będzie tematem tabu, tym gorzej. a mam wrażenie, ze dalej jest. Młodzież musi wiedzieć czym skutkuje rozpoczęcie współżycia - i to tak ze strony moralnej/ etycznej jak i biologicznej no i co chyba w dzisiejszych czasach prawie najważniejsze - materialnej. albo sie zabezpieczamy a jak nie to szklanka wody- zamiast

[dorotea72]

drucilla

Dorotea72 a co byś jeszcze dodała do tych:
1- ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej;
2- badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu;
3- zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Dla mnie to jest ewidentne - zagrożenie życia/ zdrowia kobiety, zagrożenie życia/ zdrowia nienarodzonego dziecka (zwróć uwagę, ze tu ustawodawca wyraźnie określił, że przesłanki te "działają" do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety czyli dość długo to) oraz czyny zabronione - gwałty itp.
Co jeszcze??

uwierz mi to jest fikcja na papierze

[drucilla]

a nie byłaby gdyby ludzie podchodzili do sprawy odpowiedzialnie. Tu mogę się podeprzeć jedynie doświadczeniem z rodziny (policja + radca prawny + adwokat). Ciąże "pogwałtowe" i inne z są do rozwiązania, że tak powiem w majestacie prawa ale jeśli pokrzywdzona pójdzie na policję i zezna. A najczęściej siedzi sama w sobie, bo wstyd, odraza, strach (czemu się nie dziwię), a potem jak minie pierwszy szok, to mija drugi i setny i nagle jest jęk i zgrzytanie zębów, bo na wizycie lekarskiej okazuje się, że minął termin z art 4a pkt. 2, to raz, a dwa, że z takimi papierami to iść na policję to już szkoda, bo przepis mówi wyraźnie i stanowczo.

[Olinka]

W tym temacie popieram w 100% Drucillę!!!!! Skoro kobieta uprawia seks - niech bierze za to odpowiedzialność!!!! Jak można mówić o prawie wyboru w kwestii pozbawienia życia dziecka?!?!?! Jesteśmy matkami, zastanówmy się, czy mogłybyśmy żyć ze śwaidomoscią, ze usunęłyśmy ciążę? Ja na pewno nie - kiedy patrzę na moją córeczkę, nie wyobrażam sobie usunięcia dziecka!
Świat idzie do przodu, a metody antykoncepcji nadal są dla niektórych kobiet jak czarna magia albo jakieś tabu. Ludzie, miejmy trochę wyobraźni - jak się uprawia seks można zajść w ciążę! I trzeba mieć to zawsze na uwadze. Czy taki maluszek jest winien tego, ze jesgo mama była nieodpowiedzialna lub przeżyła chwilę zapomnienia? Mam tu na myśli aborcję na życzenie. Jeśli chodzi o zagrożenie zycia są to sytuacje wyjątkowe i tu powinny obowiązywać inne zasady. A lepiej dziecko urodzić i oddać do rodziny zastępczej, która naprawdę moze mu stworzyć fantastyczny dom, niż pozbawić go życia i jakichkolwiek szans...Przepraszam za wzburzenie, ale po prostu krew mnie zalewa na samą myśl o usuwaniu ciąż na życzenie... jak to w ogóle brzmi? Koszmar!

[dodik]

ja nie zaznaczam bo nie ma takiej obcji ktora bym zaznaczyla.mam swoje zdanie jedno od kilku lat i nie zmienie go.

[Olinka]

dodik a nie napisałaś, jakie masz zdanie? Jestem ciekawa Twojej opinii.

[dodik]

ja uwazam ze czasem lepiej usunac niz zeby mialo dziecko zmarnowane zycie pelne lez,bolu i byc glodne czy inne rownie straszne rzeczy.pewnie duzo osob sie z moja teoria nie zgodzi ale w ciaze nie zachodza tylko rozsadne kobiety i zgwalcone!!wystarczy chwila zapomnienia o Bozym swiecie i UPS...( tylko miloscia dziecka sie nie nakarmi i wychowa)wystarczy TV wlaczyc.
POZDRAWIAM

[KATARZYNKA78]

dodik

ja uwazam ze czasem lepiej usunac niz zeby mialo dziecko zmarnowane zycie pelne lez,bolu i byc glodne czy inne rownie straszne rzeczy.pewnie duzo osob sie z moja teoria nie zgodzi ale w ciaze nie zachodza tylko rozsadne kobiety i zgwalcone!!wystarczy chwila zapomnienia o Bozym swiecie i UPS...( tylko miloscia dziecka sie nie nakarmi i wychowa)wystarczy TV wlaczyc.
POZDRAWIAM

ja się z tobą zgadzam

[Olinka]

dodik

ja uwazam ze czasem lepiej usunac niz zeby mialo dziecko zmarnowane zycie pelne lez,bolu i byc glodne czy inne rownie straszne rzeczy.pewnie duzo osob sie z moja teoria nie zgodzi ale w ciaze nie zachodza tylko rozsadne kobiety i zgwalcone!!wystarczy chwila zapomnienia o Bozym swiecie i UPS...( tylko miloscia dziecka sie nie nakarmi i wychowa)wystarczy TV wlaczyc.
POZDRAWIAM

A ja się nie zgadzam! Dziecko, którego kobieta nie chce lub nie może wychować, ma ogromne szanse na znalezienie rodziny kochającej, ciepłej i bezpiecznej. Tak wielu ludzi nie moze mieć własnych dzieci i adoptuje takie niechciane maleństwa! mam kilka tego przykładów w najbliższej rodzinie, więc wiem, co piszę! Powiedzcie, jakie mamy prawo decydować o tym, czy ktoś ma żyć, czy nigdy się nie urodzić?!

[beybe29]

uwazam ze aborcja powiina byc dozwolona w przypadku gwałtu, chorob płodu, zawsze mozna zapobiegac przed zajciem w ciaze jest antykoncepcja i pigułka 72h po

[Ewciaa]

uważam ze dozwola tylko w przypadku wad płodu i zagrożenia życia

[Ewciaa]

beybe29

uwazam ze aborcja powiina byc dozwolona w przypadku gwałtu, chorob płodu, zawsze mozna zapobiegac przed zajciem w ciaze jest antykoncepcja i pigułka 72h po

a pigułka 72h to nie prawie aborcja??

[Anulka]

Ewciaa

beybe29

uwazam ze aborcja powiina byc dozwolona w przypadku gwałtu, chorob płodu, zawsze mozna zapobiegac przed zajciem w ciaze jest antykoncepcja i pigułka 72h po

a pigułka 72h to nie prawie aborcja??
"Pigułka po" to zwykle tabletka o dużej zawartości hormonów, którą przyjmuje się w sytuacji wyjątkowej np. pęknięciu prezerwatywy, nieregularnym używaniu środków antykoncepcyjnych, w celu zapobiegnięcia zagnieżdżenia się komórki jajowej.
Nie ma zagnieżdżenia, nie ma płodu, nie ma aborcji.

[KATARZYNKA78]

Ewciaa

beybe29

uwazam ze aborcja powiina byc dozwolona w przypadku gwałtu, chorob płodu, zawsze mozna zapobiegac przed zajciem w ciaze jest antykoncepcja i pigułka 72h po

a pigułka 72h to nie prawie aborcja??

z ust mnie to wyjęłaś to to samo co aborcja

[Sayen]

Ja uważam że każda kobieta powinna sama decydować czy chce czy nie utrzymać ciążę. Choć sama nie wyobrażam sobie podjęcia takiej decyzji

[AgaiLila]

KATARZYNKA78

Ewciaa

beybe29

uwazam ze aborcja powiina byc dozwolona w przypadku gwałtu, chorob płodu, zawsze mozna zapobiegac przed zajciem w ciaze jest antykoncepcja i pigułka 72h po

a pigułka 72h to nie prawie aborcja??

z ust mnie to wyjęłaś to to samo co aborcja
W swietle prawa nie jest to aborcja, bo z medycznego punktu widzenia o ciazy mowimy nie wtedy kiedy dochodzi do zaplodnienia a kiedy zarodek sie zagniezdza(czyli kilka dni po zaplodnieniu), natomiast z punktu widzenia kosciola jest to morderstwo tak samo jak spiralka ktora rowniez nie pozwala na zagniezdzenie...

[KATARZYNKA78]

AgaiLila

KATARZYNKA78

Ewciaa

a pigułka 72h to nie prawie aborcja??

z ust mnie to wyjęłaś to to samo co aborcja
W swietle prawa nie jest to aborcja, bo z medycznego punktu widzenia o ciazy mowimy nie wtedy kiedy dochodzi do zaplodnienia a kiedy zarodek sie zagniezdza(czyli kilka dni po zaplodnieniu), natomiast z punktu widzenia kosciola jest to morderstwo tak samo jak spiralka ktora rowniez nie pozwala na zagniezdzenie...

Z punktu widzenia kościoła każda antykoncepcja jest nie dozwolona. Dlatego nie chodzę do kościoła bo uważam , że za bardzo się wtrącają we wszystko.

[Justi24]

Moim zdaniem aborcja powinna być zabroniona. Jestem również przeciwna antykoncepcji, tabletkom wczesnoporonnym itp. Zgadzam się ze zdaniem Kościoła, jeżeli ktoś wybiera wiarę katolicką musi akceptować wszystkie jej zasady. Ale to nie tylko o wiarę tu chodzi, mam poprostu takie zdanie.