Skocz do zawartości
Forum

co lubię w swoim miejscu zamieszkania


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie do lasu też nie mam daleko Czyste powietrze też fakt PLUSIK tego a co bym pozmieniała No cóż ludzi się nie da ,sąsiadów też nie zmienię ani pobliskiej mi opieki medycznej czy opieki społecznej by się w końcu wzieła za pomoc
Będzie mi się podobać (mam nadzieje) Gdzie się właśnie z mężem budujemy
Tak troszkę z daleka od drogi
Bez sąsiadów (nikt nie będzie podglądał zza płotu ,bramy
Duży plac (będę miała pole do popisu do sadzenia ) i dla dzieci do zabaw

Myślę że w każdym miejscu coś bym zmieniła coś zostawiła Wszędzie będą jakieś plusy i minusy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem zadowolona z względnie niezłego powietrza, z tego, że w promieniu 1 km mam 4 place zabaw :), do centrum niedaleko, do lasu jakieś 2 km, w pola 15 min, a jak mokro to sporo uliczek osiedlowych do spacerowania. Mogłabym mieć bliżej do sklepu, bo mam z 10 minut, ale już budują mi pod nosem :) W pobliżu szkoła, 2 przedszkola, przychodnia, apteka, kościół, piekarnia i do mamy na kawkę mam 10 minut spacerkiem :)
Ogólnie, kiedy szukaliśmy mieszkania, to w takim miejscu, żeby nam się podobało, było wszędzie blisko i dobry dojazd do centrum.

Odnośnik do komentarza

W sumie mam swoje 2 miasta-miasto rodzinne i to w którym obecnie mieszkam.W moim rodzinnym mieście podoba mi się wszystko-bo jest takie moje i strasznie tęsknie za ''moimi ''kącikami

Natomiast w obecnym mieście-podoba mi się to że mam blisko do Docków .10 minut na nogach Picture - Stone hut near Albert Dock in Liverpool. | PlanetWare . Lubimy z S to miejsce strasznie , szczególnie często jesteśmy tam gdy jest ciepło:happy:

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

W mieście z któergo pochodzę lubiłam bliskość gór i atrakcji turystycznych, było mnóstwo do zwiedzania - pochodzę z Jeleniej Góry.
teraz mieszkam w Zielonej Górze (po drodze przerabiając kilka innych miejsc na świecie) i tu też mi się bardzo podoba, najbardziej to, że nie jest dalego w góry ;P Jest to najbardziej zalesione województwo w Polsce i to mi się podoba, nigdy tu nie masz daleko do lasu na spacer :) Mnóstwo jezior! więc w lecie co weekend można w inne miejsce jechać :) Jest czyste i zadbane, na ulicy rośnie winorośl. Tylko tu chyba na pasie zieleni oddzielającym pasy ruchu rośnie właśnie winorośl ;)
Do tego ludzie niezwykle przyjaźni i uprzejmi. Jakoś tu tak przyjemnie jest :)
No i mam wrażenie, że tu prawie nigdy nie pada... ile razy dzownię do mamy na wschód to u niej zimno i deszcz, a u nas słońce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari
W mieście z któergo pochodzę lubiłam bliskość gór i atrakcji turystycznych, było mnóstwo do zwiedzania - pochodzę z Jeleniej Góry.
teraz mieszkam w Zielonej Górze (po drodze przerabiając kilka innych miejsc na świecie) i tu też mi się bardzo podoba, najbardziej to, że nie jest dalego w góry ;P Jest to najbardziej zalesione województwo w Polsce i to mi się podoba, nigdy tu nie masz daleko do lasu na spacer :) Mnóstwo jezior! więc w lecie co weekend można w inne miejsce jechać :) Jest czyste i zadbane, na ulicy rośnie winorośl. Tylko tu chyba na pasie zieleni oddzielającym pasy ruchu rośnie właśnie winorośl ;)
Do tego ludzie niezwykle przyjaźni i uprzejmi. Jakoś tu tak przyjemnie jest :)
No i mam wrażenie, że tu prawie nigdy nie pada... ile razy dzownię do mamy na wschód to u niej zimno i deszcz, a u nas słońce :)

Ja tez pochodzę z Jeleniej Góry i muszę przyznać ze brakuje mi tych starych teatrów ulicznych, koncertów Gitara i Piórem , no i rynku staroci .........
tu gdzie teraz mieszkam mam lasy, morze i "góry" pod ręką , teatry uliczne tez są ale tylko 3 dni i to tez nie do końca to ........... jakoś tak mniej się dzieje niż w innych miastach ale 3 dzieci nie zawsze można wszędzie pojechać :(

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

Mari
W mieście z któergo pochodzę lubiłam bliskość gór i atrakcji turystycznych, było mnóstwo do zwiedzania - pochodzę z Jeleniej Góry.
teraz mieszkam w Zielonej Górze (po drodze przerabiając kilka innych miejsc na świecie) i tu też mi się bardzo podoba, najbardziej to, że nie jest dalego w góry ;P Jest to najbardziej zalesione województwo w Polsce i to mi się podoba, nigdy tu nie masz daleko do lasu na spacer :) Mnóstwo jezior! więc w lecie co weekend można w inne miejsce jechać :) Jest czyste i zadbane, na ulicy rośnie winorośl. Tylko tu chyba na pasie zieleni oddzielającym pasy ruchu rośnie właśnie winorośl ;)
Do tego ludzie niezwykle przyjaźni i uprzejmi. Jakoś tu tak przyjemnie jest :)
No i mam wrażenie, że tu prawie nigdy nie pada... ile razy dzownię do mamy na wschód to u niej zimno i deszcz, a u nas słońce :)

A ja w Zielonej Górze lubię deptak. i to bardzo!

Odnośnik do komentarza

Deptak wolę jeleniogórski jednak ;) mogłabym o tym co lubię w tych miastach pisać w nieskończoność, ale to wynika chyba z mojego charakteru, że nie lubię narzekać ;)
a czego w nich nie lubię? w Zielonej Górze odleglości od gór ;P a w Jeleniej Górze to niestety brak perspektyw dla młodych ludzi i to niestety widać jak się tam pojedzie, większość wyjechała.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

to smutne, ale niestety prawdziwe, że czasem bardzo piękne miejsce a młodzi uciekają, bo nie ma dla nich pracy...ja znam takie przykłady z Bieszczad, u mnie w mojej rodzinnej miejscowości też tak przez jakiś czas było, że młodzi wykeżdżali i to masowo, ale teraz u nas fala powrotów jest, wracają budują domy, szukają pracy w pobliskim mieście, może za jakiś czas zmieni się pod wzyględem w Jeleniej Górze

Odnośnik do komentarza

Ja z Poznania, co w nim lubię?
na pewno stary rynek, maltę, kilka jezior (niestety niezbyt czyste ladnie mówiąc ale znam też jedno nieco dalej gdzie nie da się narzekać)...
W samym miescu zamieszkania lubię to, że mam blisko duży i piękny park z taką fajną knajpką:), blisko sklepiki osiedlowe i markety pod nosem w sporej ilości. Blisko przychodnia, szpital, apteka całodobowa (czasem naprawde sie przydaje, kuzynka co mieszka na wiosce musiała szukac apteki w nocy 40km od domu...). Komunikacja miejska tu w okolicy bardzo fajna bo właściwie w każde miejsce bez problemu dojadę. Mimo, że blokowisko to sporo zieleni z każdej strony, a place zabaw moge zmieniać w zależności od upodobań tyle ich jest...:)

Czego nie lubię? Wspomniane place zabaw porobiono w takich miejscach że w wakacje gdy słońce najwyżej to w każdej piaskownicy grzeje słońce, zero cienia (wiem, marudzę teraz ale otatnio szukałam cienia do zabawy w piachu i znaleźć nie mogłam, a naprawde jest w czym wybierać). Nie lubię tego, że mam mini balkonik, chciałabym ogródek... (marzenie...). Nie lubię tego, że ciągle jakaś główna ulica jet w remoncie, roboty ciągną się w nieskonczoność.
No i chyba największy mankament to brak miejsc parkingowych gdzieś w okolicy domu. Czasem trzeba na takie nieźle polować...:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...