Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Hej mamuski co do dnia matki to ja mojej już wczoraj kupiłam i dałam prezent , w biedronce mają takie fajne zestawy na dzień matki polecam wam z firmy Eveline czy jakoś tak sie to pisze :P jest w tym kem na noc , balsam do ciała i chłodzący roller pod oczy z jakimś fajnym serum ... ładnie pachnie balsam :) Co do teściów to trochę wam zazdroszcze moi już nie żyją teśc zmarł w 2001 a teściowa w 2007 także moja mała będzie mieć dziadków tylko z jednej strony , trochę szkoda no ale co zrobic

http://www.suwaczek.pl/cache/b5c8785911.png

Odnośnik do komentarza

hejka
No nasz Adaś też będzie miał jednego dziadka i jedną babcie. Teściowa mi zmarła 2lata temu, 2 tygodnie po naszym ślubie... A tata zmarł mi rok temu... także nie za wesoło bo mam tylko mamę i teścia z którym mieszkam i do którego mówię od samego początku tata... Mama przyjeżdża jutro do nas na grilla to myślę że coś słodkiego się jej kupi...
Czeka cudu też sprzątanie idzie mi kiepsko, miałam dzisiaj sobie wszystko posprzątać to narazie ogarnęłam łazienkę, teraz się biorę za nasz pokój, a jeszcze muszę coś upiec bo jak jutro mam mieć małe spotkanie rodzinne to coś by się przydało...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

byłam, wróciłam i nic nie zdobyłam - tak można podsumować moje wojaże :D

tak naprawdę, to nie byłam nawet w połowie tych sklepów/hurtowni, do których chciałabym dotrzeć, ale komunikacją miejską po takim mieście trochę ciężko się przemieszcza... w takich chwilach jak ta brakuje mi własnego auta...

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Ja też byłam na zakupach, ale kupiłam tylko szpinak i łososia :P czyli na obiad zapieksa :P
W ZUSie powiedzieli, żebym doniosła kopię zwolnienia i dowód, że ja dostarczyłam je do pracodawcy na czas, więc pognałam na pocztę i Pani ładnie wydrukowała mi, że list został odebrany :D z tym i wyjaśnieniem na piśmie muszę znowu biec do ZUSu i wypłacą mi pełne zwolnienie, bo tak dostałabym 25% mniej... Ale oczywiście mój pracodawca nie poniesie żadnych konsekwencji... Co za kraj... A ja latam jak porąbana... Jeszcze muszę czekać do wtorku, bo wtedy przyjmuje mój lekarz, żeby dostać kopię tego zwolnienia :/ Także kaska chyba za miesiąc wpłynie..

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

izzzi To chociaż fajnie że da się z tym coś zrobić.. :) Nalatasz się, ale ważne że dosatniesz te pieniążki :)

2fast4u Weszłam teraz i mówię, zobacze co nowego kupiłaś.. a tu nic.. buu :)
A tak liczyłam że coś pooglądam.. :)

Dziewczyny - ja długo myślałam o wózku który zakupie dla maleństwa. I chyba zdecyduje się nie na wielofunkcyjny tylko na gądolkę i fotelik samochodowy. A spacerówkę kupimy po zimie... :) Taką która będzie dopasowana do mojego szkraba, szkoda mi poprostu kupić, i okazę się że córcia źle się będzie czuła w niej - a pewno zimą na spacerki wychodzić nie bardzo będziemy - mieszkam na wsi gdzie zimą - auta ledwo mają gdzie przejechać bo zaspy u nas po szyje :D Wiem ja też byłam w szoku ale tu rzadko odsypują.. :) Dobrze że my mamy koparkę to sami się jakoś odsypiemy :)
Wiec spacerki odpadną.. tyle co do teściowej to może to gondola wystarczy z pewnością :) Zakupy robię i tak jadę samochodem to wózeczek mi się nie przyda - a pewno jak będę chciała jechać na zakupy to dziecko podrzucę teściowej - w końcu nie po to budowałam się obok :) :D Niech mam z tego jakiś pożytek :)
Nie wiem czy dobrze myślę.. ale to chyba będzie najlepsze rozwiązanie z tym wózeczkiem, a jak przyjdzie wiosna, mała będzie już duża, to z nią pojedziemy do sklepu przymierzymy ją do wózeczka i będziemy widzieli gdzie ma się dobrze :)
A teraz skoncentruje się na wygodnej i pojemnej gondoli :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki. Jak tam humorki?
Ja ostatnio jakiegoś doła podłapałam. Wkurzam się na męża, ale nie wspiera mnie w ogóle. Wraca do domu z pracy o 17 i siada na komputerze do 19 w tym czasie mało ze sobą rozmawiamy, bo mu przeszkadzam. Wieczorem jestem na niego zła nie przytuli się do mnie, nie pogłaska mnie sam po brzuchu. Muszę go o to prosić a jak z tym jest u was?
Kiedy próbuję z nim porozmawiać o ciąży mówi mi, że jeszcze jest sporo czasu do latania po sklepach i kupowania a mi by to bardzo poprawiło humor, bo wiadomo samemu to nie to samo.

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina257
Hej dziewczynki. Jak tam humorki?
Ja ostatnio jakiegoś doła podłapałam. Wkurzam się na męża, ale nie wspiera mnie w ogóle. Wraca do domu z pracy o 17 i siada na komputerze do 19 w tym czasie mało ze sobą rozmawiamy, bo mu przeszkadzam. Wieczorem jestem na niego zła nie przytuli się do mnie, nie pogłaska mnie sam po brzuchu. Muszę go o to prosić a jak z tym jest u was?
Kiedy próbuję z nim porozmawiać o ciąży mówi mi, że jeszcze jest sporo czasu do latania po sklepach i kupowania a mi by to bardzo poprawiło humor, bo wiadomo samemu to nie to samo.

Ewelinko jakbym siebie czytała...

W ogóle cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że humorki lepsze niż mój. Ja jakaś przybita jestem...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

u mnie nieźle, bo lecę dziś i jutro na Juwenalia :D trochę się zrelaksuję :D

mój mąż lubi przytulać się do brzucha, całować go, gadać do niego i wieczorami smaruje mnie kremem na rozstępy :D

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

U mnie mąż brzuszkiem i ciążą jest zachwycony :) Ale o jakichkoliek zakupach jak sie mówi to aż go trzepie w środku i myśli sobie : "Babo, daj mi spokój ja się nie znam na tym, nawet kolorów nie odróżniam" :)
Ale nie dziwię mu się... Też mówi że sporo jeszcze czasu - ale ja wtedy do niego że dziś to ja na zakupy zwykłe szybkie jak ide to nóg nie czuje to co będzie za miesiąc - i wtedy obiecuje mu, że w końcu urodzę a ze szpitala będzie wiózł albo ngusieńką córeczkę albo pójdzie wtedy na zakupy :):):):) i sam będzie musiał kupic to wszystko, i wtedy on : "TO pojedziemy Jak CHCESZ :) "

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina257
Wraca do domu z pracy o 17 i siada na komputerze do 19 w tym czasie mało ze sobą rozmawiamy, bo mu przeszkadzam.

Oj te cholerne komputery :)
Ale my na szczęście jakoś z tym żyjemy :) Poprostu ja i tak chodzę spać wcześniej, a w tygodniu jest tak że w któryś wieczór mężuś obejży ze mną jakiś serial, albo film albo coś, a reszte wieczorów może siedzieć na kompie :) Za to weekend nie może wieczorami :) I już jakoś się dogadaliśmy :) Zresztą, wie że to się skończy niedługo :) Bo córcia sama mu nie pozwoli :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Kochana, ja myślę że każda z nas juz by chciała sierpień.. :)
Ja już się nie mogę doczekać.. :) P:odglądam cały czas jak nie majóweczki to czerwcóweczki, kto się rozpakował.. i już im tak zazdroszczę.. a przed nami jeszcze tyle czasu :(
Ach- damy rade :)

Ja już posprzątałam, 120m2 w piątek jutro jeszcze korytarz(klatka schodowa) i pralnia :)
Mam dość.. :)
I mamusiom prezenciki dać:)
Teściowa dostanie winko i ptasie mleczko :) - bo lubi winko :)
A mamusia moja dostanie płyn do kąpieli i sól morską do kąpieli i słodycze :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Cassie mnie też już wszystko boli, ale jak leżę to wcale nie przechodzi nic a nic. Czuję się czasem jak pumba, rano mam problem ze wstaniem z łóżka bo wszystkie stawy mam jakby zamrożone... A jak chodzę i chcę porobić coś pożytecznego to wszyscy robią ze mnie inwalidkę - nie noś, nie schylaj się, nie pchaj wózka w sklepie najlepiej nie oddychaj!
Wiem, że to troska, ale już mnie to męczy. No i zbędny balast wrrrr...

Kupiłam mamusiom storczyki w biedronce, napewno się ucieszą, obie lubią kwiatki :) jutro jedziemy do moich rodziców na obiados, a ja upiekę babeczki :D

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

TYlko mnie dodatkowo dobija ta bezczynność, mam nic nie robić, bo szyjka krótka i skurcze. Ja nie wiem jak ja po tym leżeniu mam urodzić sn a potem się opiekować małym... Jestem taka słaba. Wiem, że macie podobnie, ale muszę się wyżalić :36_2_58:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

Musisz myśleć pozytywnie, wiem, że to niełatwe, ale w taki sposób wiele trosk zniknie. Nastawiaj się optymistycznie, nawet jeśli urodzisz wcześniej- nie martw się dzidziuś jest na tyle silny, że sobie poradzi, jeśli nie dasz rady urodzić sn- zawsze pozostaje cesarka trudno, ale musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze i że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji. Ja właśnie tak się nastawiam i staram nie myśleć o obawach. A do sierpnia już całkiem niedaleko :) będzie dobrze :) przytulam :*

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

oj Cassie biedactwo ty, nie martw się będzie dobrze, zobaczysz jakpo porodzie ci siła wróci aż miło, nasz obecny ma to do siebie że trwa 9 miesięcy nie dłużej - później to juz tylko zebranie sił po smym porodzie, i zobaczysz, ciśnienie opuchnięcie, wszystko znika w momencie pojawienia się dzidzi..

izzzi Dobrze to nazwałas ZBĘDNy BALAST... Ja czuję się tak samo.. :( sprzątam ak mam siłe zakupów sama zrobić nie daje rady, tylko takie mniejsze jak chleb codzinnie i jakieś coś do chlebka - ale ciężkie robie z mężem... i wogóle, jak ja nie moge to musi on, a mnie juz tak głupio bo ilez mozna leżęć, nawet to leżenie pomaga...

Ale dziewczyny, dobrze że już nam zostały około 3 miesiące.. Damy rade :) przecież nasze babki dawały matki dawały to i my damy rade :) A skoro mamy możliwość leżeć to z niej korzystajmy później już nam sie nie uda, a w końcu robimy to nie dla siebie tylko DLA NSZYCH MALEŃSTW.. :)

Coś tu u nas dziś mało aktywnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

izzzi
Nie wiem czmu, ale u nas nikt nie przywiązuje aż takiej uwagi do szyjki... Mi ginka ani razu nie mierzyła, zawsze robi tylko badanie manualne i mówi, że "szyjka twarda zamknięta". Ale jaką ma długość to nie mam pojęcia...

Mi raz zmierzył, bo chciałam i były 3cm. Ale to już dawno było...Ale zawsze że krótka mówi... Wkurza mnie to...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...