Skocz do zawartości
Forum

Ewelina257

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelina257

  1. Dzięki dziewczyny wysłałam zaproszenie do Cassie :)
  2. hej dziewczyny :) Nie ma czasu ostatnio Was poczytać ani napisać co tam u Nas. Jaś mało śpi, bo 1,5 godziny w 3 podejściach budzi się ostatnio przed 7, bo już jasno ale w nocy jest troszkę lepiej odkąd wprowadziłam kaszkę na mleko modyfikowanym. Przesypia mi do 3 później cycoch i śpi do 7 :) Więc jest dużo lepiej :) Ale cały czas potrzebuję naszej uwagi. Trzeba przy księciuniu być cały czas. Jak tylko wychodzę z pokoju rozlega się wielki ryk :P Muszę go wszędzie ze sobą brać niestety. Taki Ty po prostu. Przeziębienie już przegoniliśmy. Na spacerki wychodzimy codziennie. Teraz czeka nas dłuższa podróż samochodem, zamierzamy jechać do mojej babci pod warszawkę. Zobaczymy jak J. zniesie podróż :) Byliśmy na szczepieniu Jasieńko ma 72cm długości a waga pokazała 7400g coś mało przybrał przez te 6 tyg. ale lekarz mówi, że jest wszystko ok. więc się nie martwię. Od jura zaczynam wprowadzać żółtko co drugi dzień :) mam nadzieję, że mu posmakuję. Po glutenie było wszystko ok. więc mam nadzieję, że z jajem pójdzie gładko :) Pozdrawiam Was serdecznie :) A i zapomniałam dodać, że mój Jaś już siedzi na całego :)
  3. Cześć dziewczynki. Dawno się nie odzywałam, ale czasu nie ma. Jaś choruję mi ostatnio jak nie katar to gorączka a teraz katar i kaszelek. w środę mamy szczepienie, ale nie wiem czy lekarz da go zasczepić. Zobaczymy. Wczoraj moja mała pociecha skończyła pół roku, ale ten czas szybko leci :) Siedzi już jak stary i ciągle rusza buzią :P Zęby chyba dalej idą, bo strasznie marudne te moje szczęście ostatnio. U nas zima na całego śniegu nasypało strasznie dużo. A my od kilku dni siedzimy w domku i się leczymy. Zdrówka wszytskim życzymy i buziaczki przesyłamy :*
  4. CassieU nas ciemieniucha też z przegrzania była. Nam pomogła oliwka i krem na ciemieniuchę Ja&Mama z AA.Dziewczyny mam dość :( Tak się wkur..., że nie wiem. Mikołaj długo spał a chciałam z nim dzisiaj iść n spacer. Jak się obudził i zjadł zupkę mówię ciotce, że chciałam na spacer iśc, to powiedziała, że mam go ubrać to ona go powozi na podwórku. Mówię jej, że ja bym poszła na ten spacer, ale ona żeby obiad zrobiła - ziemniaki już obrałam. A ona na to "Nie chce mi się". Więc nie poszłam na spacer, Mikołaj do bujaczka i do kuchni, a ona poszła rąbać patyki jakieś czy coś :( Nie dziwię ci się że się wkurzyłaś. Następnym razem nie patrz na nią.
  5. No ja mu dałam kilka wczoraj tylko takich malutkich bardzo mu posmakowały i dzisiaj kazałam mężowi kupić duże zobaczymy czy będzie trzymał.
  6. Dziewczyny dajecie już chrupki kukurydziane?
  7. fast zdrówka dużo :* aniag ja robiłam tak jak piszę fast natłuszczałam emolium oliwką później zbierałam palcami i szybko się pozbyliśmy ciemieniuchy. Tylko mój Jaś z tych łysych jest. Więc u nas było łatwiej. No i gratuluję pierwszego zębolka :) Aga Ja codziennie wstaję przed Jasiem. Muszę się budzić o 6:40 codziennie, bo Kubackiego do szkoły szykuję później jak Mąż go zabiera ja zabieram się za sprzątanie, gotowanie i doprowadzam siebie do porządku. Jaś budzi się ok. 9 więc mam trochę czasu, żeby ogarnąć. Później jak wstanie sprzątam tylko duży pokój i mam z glowy a jak przychodzi sobota, albo niedziela to budzę się o 8 już :P martusia Ale ci Kacperek podskoczył. Mój pewnie ma już też z tyle, ale mierzenie i ważenie mamy dopiero 13 więc zobaczymy :)
  8. hej dziewczynki po dzisiejszej nocy, wczorajszym i dzisiejszym dniu stwierdziłam, że zachowanie mojego dziecka wynika z wyżynających się ząbków, ale ma też skok rozwojowy, bo od rana tj. od godziny 9 do teraz nie spał. Dopiero teraz go uśpiłam na balkonie. Normalnie byłam w szoku o 12 wyszłam po Kubę do szkoły i byłam pewna, że uśnie a Jaś nie spał przez całą drogę do domu. Nie płakał tylko podziowiam piękno przyrody a w szkole było tyle atrakcji, że po co spać. Mam nadzieję, że teraz mi ze 2 godzinki pośpi. Tak daję popalić przez te zęby, że jestem wyczerpana i sama siebie podziwiam, że mam dla niego tyle cierpliwości. Nie wiem skąd się ona bierzę, ale mam nadzieję, że jeszcze dam radę przez pewnien czas. Dzisiaj na obiadek zaserwowałam moim chłopakom kebaba z makaronem. Wcinali aż im się uszy trzęsły a Jasio zjadł królisia ze słoiczka Hippa. Również mu smakował. Ale chcę niedługo zacząć sama mu gotować. Tylko musi się to moje maleństwo trochę uspokoić, i dać mi pokucharzyć, bo ostatnie czasy ciężko jest :P Słonko u nas dzisiaj świeci. Tak fajnie jest na dworku. Miałam iść na drugi taki dłuższy spacer, ale odpuściłam. Trochę odpoczynku mi się przyda. dziewczyny miłego popołudnia wam życzę :* i dużo cierpliwości :P
  9. Izusia_29Hej Dziewczyny,Jeśli mogę coś podopowiedzieć co do kaszki, to ja gotuję małej zwykłą kaszę mannę. W 120ml wody gotuje czubatą łyżeczkę kaszy (gotuję ok 8min). Jak się ugotuję dodaję owoce ze słoika (pół słoiczka na jedną kaszkę) i do tego dodaje mm w ilości 5 miarek (zakładam że owoce +kaszka to ok 150ml). Nie wychodzi to zagęste i mój skrzat zjada prawie całą taką miseczkę. fajny sposób wypróbuję :)
  10. hej dziewczynki. Kurczę dzisiaj była najgorsza noc. Mam nadzieję, że już się nie powtórzy. Jaś budził się z płaczem co pół godziny i nie mogłam go uspokoić. Wczoraj byli teście i Jasio jak nigdy przestraszył się teścia mało co go ostatnio widzi, ale zareagował strasznie. Nie mogłam go uspokoić. Później jak mi się udało to zerkał i co chwilę płakał. Nie wiem dlaczego on taki jest. Wyczytałam że dziecie ok. 4 miesiąca zaczynają się bać obcych. No i mój maluch źle reaguję na ludzi ubranych na czarno. Mam nadzieję, że mu minie, bo nie chcę mieć małego dzikuska w domu. A co do psa to kwestia wychowania. Ja byłam od małego wychowywana wsród zwierzat. I uwazam ze na psie jest yle samo zarazków jak na naszych ubraniach. Nie boję się kłaść małego przy Yoko. Jest psem bardzo czystym, bo ja az wstyd się przyznać codziennie zęby jej myję i nie śmierdzi jej wogóle z pyska. Fakt, że sierści mam masakrycznie dużo i częściej myję małemu rączki, bo mi z maty zaczyna uciekać na podłogę. No i odkurzam codziennie, a Jas aż się trzęsie jak ją widzi i piszczy do niej strasznie :) Cieszę się że moje dzieci mają takiego przyjaciela :)
  11. CassieDziewczyny powiedzcie mi, bo zaczynam się martwić. Czy Wasze dzieci juz wszystkie przewracają się z brzuszka na plecy i odwrotnie czy czyjeś nie? Bo mój Miki nadal nie chce :( U mnie jest latanie po całym domu z jednej strony na drugą i z powrotem, ale Jaś należy do tych dzieci bardzo ruchliwych. Zabaweczki też ładnie przekłada z jednej rączki do drugiej i coraz częściej ma otwarte dłonie tzn nie zaciska podczas zabawy.
  12. dziewczyny ja też jeszcze nie mam @, ale biorę tabletki cały czas to pewnie dla tego. Udało mi się zapisać na fitness 2 razy w tygodniu tzn. wytargowałam z mężem, bo on ma te swoje treningi i baseny. No i udało się. Wiadomo zadowolony nie był, ale mi też się coś od życia należy. Dziewczyny czy wy też ostatnio takie ospałe jesteście. Ja w nocy nie mogę się podnieść z łóżka jak mały wstanie. Wcześniej tak nie miałam a teraz jest tragedia, no i kilka razy oko mi zlecialo jak karmiłam poleciałam na bok i od razu oprzytomniałam. Dobrze, że Jasia z rąk nie wypuściłam.
  13. Cześć dziewczyny, ale u nas zima się zrobiła śniegu spadło tyle, że szok. Jasiu coraz gorszy maruderek, ale to przez ząbki. Ile one mogą wychodzić. jeden już się przebił teraz czekamy na drugi. Czy one czasem w tym samym czasie nie powinny się przebić?
  14. julka001Ewelinko fajna ta przyczepka ;) Dzięki trochę zła jestem bo myślałam, że kupiłam tą przyczepkę z kółkiem do joggingu z kółkami do spacerówki i z pałąkiem to roweru, ale okazało się, że nie muszę te wszystkie akcesoria dokupić osobno koszt tego wszystkiego 1000zł i tak oto tym sposobem zrobiłam się w balona :(
  15. mayoCzekaCudu faktycznie nieciekawie szkoda ze tesciowa Cie nie slucha ale chyba tesciowe maja to do tego ze nie sluchaja ja mojej tez wiecznie powtarzam ze Dawidek nie lubi jak jest glosno a ostatnio weszlismy na gore a ona mu podtyka zabawke ktora tak przerazliwie glosno grala ze maly plakal przez pol godziny az sie zanosil a ta tekst ze widac dziecko ma dzis zly humor juz nie mialam sily setny raz powtarzac ze to przez halas nie mowiac o tym ze ona wogole nie patrzy czy zabawka moze sie bawic niemowle bo ta zabawka miala tyle malych czesci a na opakowaniu pisalo od 3 lat naprawde tak sie boje malego zastawiac z nia ze szok albo mu da do reki pieniadze i kinderki a ten zaraz do buzi plakac sie chce albo wyciagnie z pudla stare brudne rzeczy i mu podtyka :( wiesz czasem lepiej z czegos zrezygnowac bo pozniej mogloby Ci byc przykro jakby mala wolala babcie niz Ciebie bo dziecko przeciez nie bedzie wiedzialo ze zrobi Ci tym przykrosc ja sama bedac dzieckiem tak mialam ze tylko babcia i teraz mysle jak mojej mamie musialo byc przykro bo Ty nieraz dziecko bedziesz musiala skarcic a babcia wiadomo nie i tak to sie zaczyna albo Ty bedziesz chciala ja nauczyc ze nie wszystko musi miec a babcia kupi pobac z mala pieniadze to nie wszystko a moze i babcie czegos to nauczy bo wiadomo ze ja kocha ale nie moze z Toba rywalizowac kto dla niej ma byc wazniejszy uszy do gory:) U mnie taka sama sytuacja tylko ze strony moich rodziców. Kubuś nie miał roku a mu dawali słodycze z kinder czekolady. Teraz powiedziałam, że do 2 roku życia Jaś żadnych słodyczy dostawać nie będzie, bo Kuba ma skazę białkową i u Jasia też się pojawia uczulenie jak zjem kawałek czekolady więc wolę omijać a mój tatuś, że on będzie kupować bo jego wnuk ma być szczęśliwy. Ostatnio sytuacja przyjechali bez zapowiedzi z całą torbą słodyczy dla Kuby no i się zaczęło powiedziałam tylko, że wolałabym żeby były tam owoce to bym mu jakiś zdrowy sok zrobiła. No to mój tatuś, że dziecko musi jeść słodycze. Później powiedział, że weźmie Jasia na spacer zgodziłam się, ale pod warunkiem że nie będzie palił papierosów przy wózku, bo nie życzę sobie, żeby moje dzieci były biernymi palaczami a niestety ten dym włazi wszędzie nawet w tkaninę. No i zapalił wyczułam jak tylko przyszedł rączki wózka tak śmierdziały, że je szorowałam. Powiedziałam mu, że nie będę dawała młodego na spacery skoro ma to gdzieś i nie słucha wiecie jaką ja miałam wojnę, że nie wdzięczna jestem itd. Powiedźcie mi proszę czy ja się czepiam z byle powodu? Nie wiem moja teściowa potrafi coś zrozumieć. Jak nas odwiedza to przychodzi z reklamówką owoców i ewentualnie jedno kinder jajo ma. I oto nie mam pretensji. Wczoraj też dostaliśmy zaproszenie na wesele do naszych przyjaciół na 5 kwietnia chciałabym iść, ale strasznie się boję zostawić Jasia. Moja teściowa powiedziała, że z małym zostanie, że przyjedzie do nas żeby małemu raźniej było, ale ja nie wiem. Tomek chcę iść najwyżej pójdziemy i o 12 się zwiniemy do domu. Szczerze to jestem tak wymordowana i wypompowana, że mi się nie chcę. A tak poza tym dzień dobry bardzo Jadę zawieźć Kubusia do szkoły Jaś jeszcze śpi i muszę go obudzić nie lubię tego robić :( Ale jak mus to mus.
  16. U nas jest tak pobudka 9 albo 10 później idziemy na spacer o 12 i śpi do 14 później znowu spacer o 16:30 i śpi na nim 30 minut do godziny. A zasypia ok 21 albo 22. I tak już mamy unormowane od dłuższego czasu. Czasami śpi 2 razy po godzinie, albo i krócej. Zależy od dnia.
  17. martusia no mój na całe szczęście piję z butli więc mogę trochę odsapnąć. kaszki nie chciał za bardzo, ale jak mu dawałam to było to samo co przy piersi. Maruda zasnęła ubrałam i wystawiłam na balkon inaczej by nie zasnął tak się przyzwyczaił że śpi tylko w wózku i na powietrzu. U nas sypie dzisiaj, ale jest znośnie. Zmykam zaraz robić obiadek i co nieco ogarnąć, bo mały popołudniu śpi od pół godziny do godziny tylko.
  18. ja kojca nie mam ale mam łóżeczko turystyczne :) Jaś rozrabia obiad nie jest zrobiony pranie nie rozwieszone. Krzyczy nawe na rękach a włosów mi dzisiaj tyle nawyrywał że niedługo łysa zostanę :(
  19. ja szukam kogos bo chcę zapisać się na fitness ale nikt nie chce a samej jakoś ciężko mi się zebrać :P dziewczyny czym przepajacie swoje dzieci? Ja od wczoraj wodę przegotowaną podaję i chce nauczyć Jasia żeby pił tylko wodę.
  20. izzzi moje serdeczne gratulację
  21. dziewczyny ja mam problem z karmieniem Jasia jak daje mu deserek albo obiadek o on mi krzyczy jak by go ze skóry obdzierali. On nie lubi czekać na łżke chcę żeby mu szybko leciało :(
  22. mayoo jejku co 2 godz a ja narzekam ze je co 3 i choc tyle ze Dawidek jak zje to od razu idzie spac no moze czasem musze wlaczyc suszare jak jest za bardzo rozbudzony tyle ze ja jak go nakarmie to jeszcze mleko sciagam bo on je moje mleczko z butelki bo piersi od poczatku nie chwytal wiec zanim sciagne powyparzam butle i sie poloze to on za 2 godz sie budzi ale chyba dzis sprobuje dac do mleczka kaszki manny i zobacze czy pospi wiecej a po 6 mcu tak jak napisalas kupie bebilon 2 :)a krzeselko sliczne napatrzec sie nie moge jednak co firma to firma :) i zapomnialam napisac ze nie wiem co jest grane bo kolo 7 lutego mialam takie bole brzucha jak na @ i jeden dzien mialam kilka kropli krwi na wkladne i myslalam ze to poczatek @ a pozniej juz nic brzuch dalej bolal a okresu brak i nie wiem co to bylo ktoras z Was tak miala? mayo ja też tak miałam moja gin powiedziała, że to przez aktywne jajniki. Więc lepeij teraz uważać jak nie zamierza się mieć drugiego dziecka. Ja biorę pigułki i już nic się nie dzieje :) a bóle też mogą byc spowodowane dźwiganiem nasz maluszki już takie leciutkie nie są :)
  23. Ewelina257

    Proces Katarzyny W .

    ja oglądam na na Polsat News.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...