Skocz do zawartości
Forum

Ewelina257

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelina257

  1. Hej ja też ostatnio nie pisałam, bo jakoś nie miałam gdzie rąk włożyć. Jaś się rozchorował więc siedzimy w domu. Do jedzenia nic nie robie, bo nie mam siły. Wszystkiego Dobrego wam kochane życzę w nowym roku :* Gratuluję pierwszych ząbków
  2. Dzięki Martusia :* Jasio jest wesoły lubi jak ktoś do nas przychodzi, ale nie koniecznie jak jest aż taki hałas. On raczej lubi cieszę i spokój. U moich teściów czuję się dobrze, ale w dalszym ciągu bardzo boi się mojej mamy. Serduszko mu wali jak go tylko chcę wziąć a jak do nas przychodzi to ma niepewną minę i nie spuszcza z niej wzroku. Ale moja mam się poddała nie robi nic żeby go przekonać.
  3. fast u mnie przez tą chorobę też jest gorzej z karmieniem w nocy tak się poce że mam bardzo mało pokarmu. Dobrze, że mały by w tą noc padniety i spał to zdążylo się naprodukować. Bo w czoraj i przed wczoraj budził się co pół godziny i płakał, bo nie chciało lecieć. Kupiłam bebilon w razie czego, bo wydaję mi się, że coraz mniej mam tego pokarmu. Zobaczymy. Ale powiem wam, że jestem strasznie umęczona. Widać to po mnie strasznie.
  4. Hej dziewczynki :* Cassie zdrówka dużo życzę :* Fast jak tam malusia z jedzeniem? Mam nadzieję, że jest o wiele lepiej. U nas wczoraj była pełna chata, ale z Jasia robi się taki straszek że cały czas płakał, ale ja mu się nie dziwię jak 6 osób mówiło na raz. Padł o 20:30 wstał o 1:00 i o 5:00 a przebudził się o 8:00 więc się wyspałam :) My siedzimy w domku, bo dalej nas kaszel męczy. Kuba gorzej kaszle. Na dzis nic nie planuję na obiad robię karkóweczke w parowarze i słucham przez cały dzień Adel :P
  5. Hej kochane. Święta i po świętach. My w końcu wybraliśmy się do teściów, bo Kubuś trochę lepiej się poczuł. Dalej kaszlę i ma katar, ale osłabienie minęło. Niestety mnie wzięło i leżałam z gorączką dzisiaj już trochę lepiej na całe szczęście. No i Jasiowi nic nie jest na całe szczęście :)
  6. cześć dziewczynki :* U nas dzisiaj trochę lepie, ale zostajemy w domu. Najgorsze jest to, że nic nie robiłam. Ulepiłam tylko pierogi i zrobiłam 2 ciasta. Więc przy takim menu spędzimy wigilię. Kubuś już nie gorączkuję, ale strasznie kaszlę i smarka się. Jasieńko na razie ma się dobrze, ale mnie coś bierze. Nie wiem czy ból głowy jest od zamartwiania się czy rzeczywiście mnie coś łapie. Zobaczymy pod wieczór. M. pojechał na basen. J. śpi a ja idę się kąpać i szykować. Trzeba trochę lepiej dzisiaj wyglądać :P Kochani Życzę Wam Wszystkim Zdrowych, Spokojnych Świąt. Całuję bardzo :***
  7. cześć dziewczyny :) Kuba wstał mi rano z gorączką do tego zaczął wymiotować. Chyba jelitówka. Trzymajcie kciuki, żeby Jasio nie złapał :(
  8. Martusia zdróweczka dla Kacperka :*
  9. Hej dziewczynki mój mały Elfik pozdrawia :)
  10. izzziEwelina nie przejmuj się. Podejrzewam, że to u Was chwilowy okres i niebawem minie. Jesteście przecież naprawdę fajną i zgraną rodzinką :) Ogólnie chłopy nigdy nie dosrastaja do roli ojca. Mówi się, że dopiero jak zostają dziadkami to bardziej dbają o wnuki niż własne dzieci wcześniej :) Mam tego żywy przykład - mój tata. Nie żeby się mną nie zajmował, ale pierwsze 2 lata mojego życia był w wojsku więc przegapił praktycznie moje wszystko "pierwsze". A teraz jak go widzę z Zochą to normalnie szał w oczach :) A u nas też jest różnie z podejściem Tomka do sprawy. Na początku też mało pomagał, teraz codziennie o 18 przychodzi z pracy i ładnie zajmuje się Zosią, a ja w tym czasie mogę leżeć i pachnieć Więc uszy do góry :* Kochana fajnie masz. Tomek jak wraca do domu to mały śpi. Ale spoko teraz dostał 10 dni wolnego więc będzie musiał się wykazać :P Wygarnęłam mojemu M. wczoraj trochę i wiecie co usłyszałam, że zawsze jestem pokrzywdzona ;/ Morał z tego taki : Nie mów sercem i uśmiechaj się i bądź fałszywa. Nie ważne co Ty czujesz ważne co czują inni ;/ Dałam wczoraj małemu jabłuszka ze słoiczka hipp. Ale się zajadał dzisiaj też dostanie :) Dziewczynki już teraz złożę wam życzenia, bo nie wiem czy ten koniec Świata będzie dzisiaj czy nie :P Wszystkiego Najlepszego. Dużo Szczęścia, miłości a przede wszystkim zrozumienia. Niech ten Radosny czas przyniesie Wam radość i da siłę na kolejny Cudowny Rok 2013. Całuję Was mocno :**
  11. CzekaCuduALe jeszcze powiem : Ewelina przestań karmić swojego M., ;p - daj mu tym do zrozumienia że nie masz już czasu na gotowanie i tyle. Dwoje dzieci dom to wszystko każdego może przerosnąć... Ja tylko trzymam kciuki że ten twój M zmądrzeje ;p Buziaki kochana :* SWATKO MA ;p Kurczę wiesz ja mu sniadania już od tygodnia nie robię, bo jak po Kubę przyjeżdżał to miał zawsze śniadanko zrobione i ciepłą herbatkę a teraz gucio a obiady muszę być, bo Kuba do szkoły chodzi i jak wraca to ciepły obiad musi na niego czekać. Powiem ci, że on jest chyba zazdrosny trochę o Jaśka, bo cały czas mały jest ze mną. Tej nocy też spał z Kubą. Można zajoba normalnie dostać
  12. Hej dziewczyny. Mały nie chciał spać w nocy budził się co 30minut i wiercił strasznie. Spał ze mną w łóżku, bo jestem pokłocona z mężem on spi w drugim pokoju z Kubą a ja z Jasiem. Tak się lepiej wysypiam, bo nie muszę wstawać co chwilę. Byłam wczoraj na mieście kupiłam małemu fajną czapę. Bo z tych pierwszych powyrastał. Ostatnio mama mu kupiła tą co widać na zdjęciach, ale za duża więc trochę poczeka jeszcze. Ogólnie nie mam siły na nic. Mąż się ostatnio ode mnie odwrócił nic mi nie pomaga. Jeździ tylko na baseny wraca do domu. To wszystko porobione. Mały już śpi. A jak wpada na chwilę w dzień to małego nawet na ręce nie weźmie tylko z daleka pogada trochę do niego. Chyba mu się już znudziło tatusiowanie ;/ Sorry ale musiałam się wygadać.
  13. aniagWitajcie,Cassiedziewczyny czy Wasze dzieci też mają takie problemy z zasypianiem? Też się tak wydzierają? cassie u mnie tak jest,Marysi nie da się odłożyć,wydziera się,nawet jak już oczka zamknie i ją nosze to ona mruczy i mruczy pod noskiem. fast trzymam kciuki za Was,mojej koleżanki synek też nie chciał pić nutramigenu to lekarka przepisała chyba bebilon pepti i te mleczko już zaakceptował ewelina zdjęcia superanckie, Jasio śliczny Pięknie dziękujemy :* a my po kolejnym szczepieniu,Marysia to kruszynka wazy 5700 i ma 65 cm.Nadal nie chce ssać butelki,płakac mi sie chce i zaczynam dokarmiać łyżeczką,jedną porcję mleczka daję z kleikiem,dziś ruszam z marchewką. Faktycznie kruszynka. Jaś waży 6300g i ma 63cm ale to wielki chłop jest po tacie :P My też robimy kolejna podejście z marchewką. Tylko muszę kupić dziś nową, bo ta już otwarta była 24h więc trzeba wyrzucić.
  14. CzekaCuduEwelinka - normalne jest taka kupka po marchewce - i te zaparcia - wiesz w końcu pierwszy raz zjadł Jasio coś nowego :) Więc ja też bym mu jutro dała - w końcu z nowym jedzeniem jest tak że podobno do 10 razy sztuka i zgadzam się z tym - moja po jabłuszku tak miała - ale nie zaprzestałam jej dawać - widziałam że żadnych plamek po nim nie ma więc jest bezpieczne - krzywiła się nie chciała- ale jak podałam już 10 raz jabłuszko to zjada ze smakiem więc cierpliwości :) Jaśko jak zwykle śliczny :) - masz już jakąś synową?? :) Może moja Asia - bo takiego zięciunia to ja mogę mieć :) Spoko Jasio jeszcze wolny jest. Musimy koniecznie zeswatać te nasze dzieciaczki. Taką synową to ja bardzo chętnie przyjmę, ale odchowaną trochę, bo teraz nie dałabym rady :P W sumie kochana u Ciebie dom duży. Odchowam Jasieńka i podeślę, bo u mnie się nie pomieszczą :P Ewelina u mnie po marchewce pierwszego dnia była kupa wielkości kuleczki malutkiej drugiego dnia troszke wieksza ale twardsza bo Lenka aż raz zapłakała jak robiła, później jak pupe jej wycierałam to też zamnarudziła, a teraz już normalna jest mimo że dawałam jej od podania codziennie marchewke;) przez 3 dni. moim zdaniem to reakcja na nowy pokarm i musi sie przyzwyczaic;) chyba ważniejsze jest ze zrobiła.. Dziwne że Jasio nie płacze;p Lenka tak krzyczy jak jej czapke zakładam;p chociaż jak dzisiaj założyłam i końcami czapki ją łaskotałam to sie cieszyła;) ale do czasu aż zaczełam zakąłdac kombinezon.. o zgrozo Jaś ogólnie nie jest złym dzieckiem. Teraz robi się z niego taki śmieszek, że hoho. A czapy lubi kojarzy mu się to ze spacerkiem. A na spacerki lubi chodzić. Od razu w kimę idzie. Chociaż ostatnio po pół godzinie się przebudza i nie śpi potem. Obserwuję okolice :P Ewelina poradz sie pediatry.. nie pamietam czy karmisz piersią czy mm. ale jeśli mm to może bedziesz musiała dodawac zageszczacz po którym nie ulewa dziecko. Lena po butelce jeśli jej nie odbije to masakrycznie ulewa, wiec teraz w nocy też musze, a czasem jej sie mocno tak odbije że aż sie rozbudza.. ale co poradzic No ja właśnie na piersi go mam. Pediatry pytałam powiedział, że jak ładnie przybiera na wadzę to nic się nie dzieję. I powiedział, że do 6 miesiąca może tak ulewać. dziewczyny czy Wasze dzieci też mają takie problemy z zasypianiem? Też się tak wydzierają? Ja na obiad miałam makaron z warzywami. Cassie ja jak widzę, że Jasio przeciera oczka i się przytula staram się odłożyć go do łóżeczka, żeby zasnął. Daję mu pieluszkę i od razu odlatuję. Na razie odpukać nie ma problemów z zasypianiem.
  15. dzięki dziewczyny za porady. Pytałam lekarza powiedział, że refluks to nie jest skoro mały tak pięknie przybiera na wadzę. On nie je dużo bo ciągnie tak 5 minut i koniec, ale je tak co 1,5-2 h w dzień i po każdym karmieniu trzymam go przez chwilę w pozycji lerzącej żeby trochę odpoczął i dopiero po 5 minutach biorę do odbicia i jest ulewanie. Czasami ulewa mi dopiero po godzinie. W sumie zastanawiałam się nad tym czy to zależy od tego co zjem. Ale on ulewa codziennie. A ja jem więcej rzeczy na parzę. I nie przyprawiam prawie wogóle. Piję dużo wody. Za czekoladą nie przepadam więc nie jem. I jeszcze chciałam was się poradzić. Wczoraj dałam małemu marcheweczkę pięknie zjadał ale po tej marchewcę cały dzień nie było kupy. Brzuszek go bolał bo się prężył. Dzisiaj pół godziny temu była kupa, ale wielka i śmierdząca w kolorze tej marchewki co ją zjadł. I teraz nie wiem czy mu dać jutro tą marchwkę i zobaczyć czy sobie poradzi czy odpuścić? sesja czapkowa :)
  16. cześć dziewczyny ja już nie mam siły z tym ulewaniem wiecznie jestem obżygana i jasiek też co chwilę muszę go przebierać i sterta prania rośnie :(
  17. CzekaCuduEwelinko - nie karm jutro marchewką , zawsze jak wprowadzasz coś nowego to daj sobbie jeden cały dzień przerwy i dopiero. Bo wtedy zobaczysz czy jest jakaś reakcja niepokojaca. O dzięki. tak też zrobię :*
  18. tillomama Ewelina a ty karmisz piersią czy mm? bo może byś spróbowała, żeby Twoja Mama pokarmiła Jasia? no wiesz.. przez żołądek do serca ;P Piersią karmię, ale małemu już marcheweczkę zaczęłam dawać. Więc może da mu marcheweczkę :)
  19. CzekaCudu Moja córa ma teraz strasznie suchą skórę - móię Wam - masakra szorstka jak pumeks - a daje do kąpieli oilatum - teraz daję emolium. No już sama nie wiem czemu. Ja też wracam już do sprzątania. U nas też tak było. Jaś po samym oilatum miał suchą skórę zmieniałam na emolium do kąpieli i dokupiłam balsam emolium efekt po tygodniu zdumiewający. Skóra idealnie gładka :) Fast Tak strasznie mi przykro, że musisz słuchać płaczu Marysi i wiem, że ci jest ciężko i na pewno serce cię boli, że nie możesz dać piersi, ale musisz być silna. Niedługo malutka się przestawi i odpoczniesz. Tulę Was obie bardzo mocno i trzymam kciuki, żeby malutkiej w końcu to sztuczne mleczko posmakowało :* No i muszę pochwalić Jasia dzisiaj zjadł pierwszą w swoim życiu marcheweczkę bardzo mu smakowała. Dostał rano i kurczę do tej pory kupy nie było. Nie wiem czy dać mu jutro? No i Jan boi się mojej mamy jak ją widzi zanosi się płaczem. Mojej mamie jest przykro i nie chcę nas odwiedzać. Już nie wiem jak mam go do niej przekonać.
  20. Cześć dziewczyny :) Widzę, że im dzieciaki starsze tym więcej nam czasu zabierają. Ja tak tylko na chwilkę przyszłam się przywitać i uciekam :*
  21. dzięki dziewczyny :) Zosieńka prześliczna i ten jej uśmiech. Siedzę i usmiecham się do monitora :)
  22. Dziękuję dziewczyny przyznaję się bez bicia, że mam bzika na punkcie moich chłopaków :)
  23. aga398Ewelina Lena je już kaszki bezglutenowe i marchewke. W niedziele wprowadze zupke a ok. środy jabłko i później soczek dopiero;) A kiedy dajesz jej kaszkę a kiedy marchewkę o godziny się pytam? Bo jak się wprowadza to lepiej z rana prawda? zy to możliwe, że ząbki Jasio dostanie, ślini się okrutnie i ciągle trzyma rączki w buzi. Dzisiaj w nocy obudził się koło 1 i nie mógł zasnąć. Kręcił się wiercił i ciągle pchał rączki do buzi. Nawet nie chciał piersi. Wypluwał Pierwszy raz mu się coś takiego zdarzyło. Zjadł trochę przed 3 nad ranem i zasnął.
  24. Dzięki dziewczyny:) Czyli zacznę od warzywek (marchewka) po kilka łyżeczek dziennie. No chyba, że będzie mu smakowało to zje trochę więcej. Po 3 dniach spróbuję jabłuszka też ze 3 dni kilka łyżek a po tygodniu połączę merchewkę z jabłuszkiem. I tak po 2 tygodniach wprowadzę kaszę bliżej wieczora. A po ukończeniu 5 miesiąca zupkę jarzynową :) Taki mam plan ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...