Skocz do zawartości
Forum

Ewelina257

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelina257

  1. Dzień Dobry co za dzień. Jasiu śpiocha dzisiaj złapał, ale sama też jestem senna. Biorę się za obiadek. Miłego dzionka wam życzę :*** Fast malusia jest cudowna:) A co do główki to mój od tygodnia zaczął ładnie podnosić. Coś się w nim odblokowało :)
  2. julka trzymam kciuki. Będzie dobrze mój mały miał ostatnio 2 wkucia i dał radę chociaż nie powiem mnie chyba bardziej bolało, ale serce, bo krzycza przy tym strasznie. A co do kolejnej dzidzi to ja bym chciała tak za 2-3 lata, ale mój mąż nie chcę słyszeć o kolejnym dziecku. Jasiu wczoraj był taki kochany cały dzień. Bawił się ze mną i śmiał ładnie podnosił główkę leżąc na brzuszku. Dzisiaj jest to samo. Kilka dnia a taka zmiana w jego zachowaniu :) Ja zabieram się za ciasto marchewkowę i łososia :) Miłego dnia wam życzę dziewczynki. Ucałujcie szkraby od forumowej cioci:*
  3. mój jak śpi też ma zimne rączki.
  4. cześć dziewczyny :) Z tymi rączkami to u mnie to samo. Janek ma strasznie lodowate rączki i ciągle je do buzi ładuję
  5. Mój też właśnie padł po kąpieli. Wykąpałam go i od razu zasnął bez marudzenia :) Dziewczyny zajrzyjcie na smyka fajne przeceny są :)
  6. Hej dziewczyny mój też lubi sobie pospać. Do godziny 15 od 8 praktycznie przesypia. Nie śpi może ze 2 godziny a później już jest lepiej i potrafi 3 godzinki się bawić ze mną. Śmieję się i już z leżeniem na pleckach jest sukces. Mały leży nawet 15 minut bez przerwy śmieję się do mnie i gaworzy Co mnie bardzo cieszy :)
  7. dokładnie Fast całuski od cioci za odwagę :* Mój mały cały czas jest jakiś poprzestawiany w nocy budzi się co godzinkę i przez kolejną godzinkę marudzi. A głodny jest w ciągu dnia co 1,5 godzinki i marudzi strasznie, bo wstrzymuję się z karmieniem do 2h a później jak się dośsię to końca nie widać. Ja mam potworne wyrzuty, bo nie wiem czy robię dobrze, ale to jest taki klocuszek waży już 5250g a jeszcze 2 miesięcy nie ma. Ładnie wygląda nie jest taki zbity tylko w sam raz, ale boję się, żeby go zbyt nie utuczyć. Naczytałam się na temat tych nosideł i nie wiem teraz jedni piszą, że można w nich już nosić noworodka bo ma specjalną wkładkę a inni polecają od 5 miesiąca jak dziecko zaczyna siadać. Więc nie wiem czy nosić małego już czy nie. Zobaczę jutro jak przyjdzie czy się sprawdzi, bo od noszenia na rękach siadają mi plecy.
  8. julka001Ewelina257Witam :) Na sali też marudził nikt go z rodziny nie chciał wziąść na ręce tak płakał i cały czas był przyklejony do mamusi :) może ja przesadzam, ale strasznie nie lubię jak ktoś obcy bierze Mikiego na ręce. Więc w tej sytuacji, jedyna pociecha (przynajmniej dla mnie by była), że nikt nie chciał brać i rozpieszczać :P Nie no ja bym obcemu nie pozwoliła, ale tam sama rodzina była i każdy był zajęty paplaniną a nikt się dzieckiem nie interesował a 1,5 rocznego Maćka mojej szwagierki każdy ściskał i całował. Moje dzieci są odsunięte na dalszy plan i to mnie bardzo denerwuję. Ja też już się nie mogę świąt doczekać. Fajnie tak, że rodzina się powiększyła :) A co do nosidła to zdecydowałam się jednak na Manduce. Bardziej mnie przekonała, bo mogę dziecko nosić z przodu, z tyłu i bokiem a w tuli tylko z przodu i to brzuszek w brzuszek.
  9. Hej dziewczynki tak się zbieram do kupienia nosidła i zdecydowałam się na to: TULA TULI nosidło nosidełko+WKŁADKA dla niemowlaka (2739532469) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Dam znać jak się sprawdza. A co do zabaw to świetna stronka :)
  10. Witam :) Wczoraj Janek miał swój wielki dzień. W kościele był bardzo grzeczny ani razu nie zapłakał, kiedy ksiądz polewał mu główkę wodę ten spał nie go to nie ruszyło. Za to u fotografa płakał strasznie i nie dało się zrobić zdjęcia kilka tam wyszło na samym początku a później miał już dosyć w sumie mu się nie dziwie bo sama byłam wykończona sesją a co dopiero takie maleństwo. Na sali też marudził nikt go z rodziny nie chciał wziąść na ręce tak płakał i cały czas był przyklejony do mamusi :) No i od 4 dni moje szczęście śpi do 2-3 a później do 7-8 wstaję co pół godziny co godzinkę a chodzi spać przed 22 nie wiem co mu się poprzewracało. Nie powiem rozleniwiłam się trochę po ostatnie 2 tygodnie budził się tak 3 razy w nocy a teraz wróciliśmy do punktu wyjścia niestety. Mam tylko cichą nadzieję że mu się to unormuję. Ja jeszcze u ginekologa nie byłam nie mam kiedy się wybrać. Tomka nie ma od rana do wieczora w domu a z 2 dzieci nie pójdę moi rodzicę pracują a teściowa bawi drugiego wnuka :( więc nie ma kto mi pomóc psia krew. Paullla, malwunia ale śliczne ta wasze szczęścia. Normalnie można schrupać te perełki :)
  11. ja staram się kąpać między 19 a 20 małego :)
  12. Hej dziewczynki :) Katia ale słodziak :* U nas ok wczoraj małego trochę brzuszek bolał i krzyczał 2 godzinki wieczorem, ale to z mojej winy bo zjadłam udko pieczone a później trochę jabłecznika. Niby nie dużo, ale wystarczyło. A i bardzo prosimy o głosiki: https://apps.facebook.com/casting-na-smyka/main/zdjecie/4b75cff941d4353581d75bf3956d19e3
  13. kiniacMoja Malwinka od dwóch tygodni ma ustabilizowany rytm spania w nocy. Zasypia koło 21-22, budzi się o 3.30 na jedzenie, dalej zasypia i o 7 pobudka. Za to w dzień sypia mało, może ze 4 godziny łącznie. U nas tak samo ale w dzień więcej śpi :) U nas dzisiaj ciężki dzień umarł Kubusiowy chomiczek, był z nami 2,5 roku. Kuba płaczę ba zanosi się od płaczu ciężko jest z nim rozmawiać o śmierci :(
  14. maluwinia kciuki zaciśnięte mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze :*
  15. Fajnie dziewczyny. Ja nie mogę narzekać na mojego cycocha. Kochany jest, ale czasami potrafi pokazać różki :P
  16. CzekaCuduHejka :)My też już po chrzcinach - i wiecie co?? Moj niegrzeczna dziewczynka która wiecznie zawsze płakała w kościele nawet raz nie płakała ino się cały czas śmiała albo spała, nawet polanie jej główki wodą jej nie wzruszyło - i co lepsze, na imprezie grzeczniutka, poszła spać po chrzcinach o 21 i spała do 6,50 i diś śpi ju od godziny i wogóle w dzień ni płacze tylko sie cały czas uśmiecha :) My z M., to aż jesteśmy w szoku, gdzie podział się nasz darciuszek?? :) Mała w nocy albo wogóle się nie budzi albo budzi się raz :) co jest wręcz rewelacyjne :) Dzieciaczki macie naprawdę superaśne :) Takie słodziaczki :*:*:* nic tylko schrupać właśnie :* I twój Ewelinka i Wasze pociechy izzi i paulla :* Teraz pytanie do Ewelinki :) Jaki masz aparat? Model? Po moich imieninach sobię muszę kupić Więc czycham teraz na jakiś fajny może taki jak ty, bo zdjęcia robi rewelka :) Dzięki CzekaCudu :* No wygonili diabełka z twojej malutkiej to teraz masz aniołeczka w domu :) Mój budzi się jeszcze 3 razy jak zaśnie po 21 albo przed 22 to budzi się tak po 2 albo przed 3 później 4-5 i 6-7 po czym zjada i śpi do 8-9 ;) Co do aparatu to ja mam Canona 7d do tego obiektyw Canon 85mm f1.8 ale to już taki półprofesjonalny jest. No i trzeba trochę posiedzieć i poczytać, bo lustrach trzeba poustawiać przysłonę, czas więc trochę zabawy jest. Oczywiście jest tryb automatyczny, ale zdjęcia nie będą takie fajne. Dodatkowo dobre ustawienia balansu bieli i wartości Iso :) Poczytaj trochę. Jeżeli się nakręcisz to podpowiem jakie lustro kupić na początek i jaki obiektyw do niego. Jeżeli cię to nie kręci kup jakiś fajny kompakcik :)
  17. kinia to mieliście wesoło :) Jestem ciekawa jak Jasiek przetrwa ten dzień i w sumie bardziej boję się o siebie, bo tyle rączek do noszenia będzie ;/ ciociunie juz się postarają, żeby dziecko było porządnie ropieszczone :P My już po szczepieniu mały strasznie płakał, ale mu się nie dziwie biedaka najpierw nafaszerowali rotawirusami a pluł hehe miny robił przy tym nieziemskie no i później poszło w lewe i prawe udko. Teraz śpi biedactwo moje kochane.
  18. Dziewczyny jak tam po chrzcinach? My mieliśmy mieć 28, ale mało chrztów było i ksiądz nam przesunął na 4 listopada wszytsko już przygotowane.
  19. u mnie dokładnie to samo :) Ostatnio mały śpi u siebie, bo mu włożyłam kocyk pod materac i lepiej mu się śpi no i nie ma katarku, ale jak leży płasko po spacerowaniu w wózku to zaraz jest.
  20. julka001Ewelinko super filmik !!!! Pamiątka wspaniała ;) A powiedz mi, bo chyba nie zauważyłaś jak wcześniej pisałam- co z tą szczepionką? ;). Czemu położna odradzała Ci szczepienie na pneumokoki? Przepraszam dopiero zobaczyłam twój wpis. Położna powiedziała mi, że szczepić powinno się dzieci wysokiego ryzyka i wcześniaki. Mówiła, że nie warto szczepić zdrowe dzieci. Pneumokoki występują na naszej skórze i są bakteriami potrzebnymi do życia! są one na tyle pospolite ze nasze ludzkie organizmy nauczyły się żyć z nimi w symbiozie. Chorobę moze wywołać jedynie pojawienie sie "nieznanego" naszemu organizmowi szczepu, a tu ryzyko jest stosunkowo niewielkie. Tak mi to wyjaśniła a powikłania po tej szczepionce są spore. A pediatrzy polecają, bo mają z tego korzyści. Wiadomo współpracują z firmami farmakologicznymi. Aniu wiesz u nas dalej nie jest tak jak powinno z tym podnoszeniem główki. Na moich brzuchu podnosi, ale jak go kładę na podłodze to nie chcę. Leży i się nie podnosi. No i kilka osób mi powiedziało, że mu główka w jedną stronę idzie. Kładę go a to na jeden bok a to na drugi. I według mnie jest ok. Ale jak go kładę na brzuchu to faktycznie przekręca głowę tylko na prawą stronę. Biorąc go do odbicia staram się brać go tak, żeby główka była na lewej stronie i zaczyna mi się buntować. Dzisiaj mamy szczepienie zapytam pediatry czy widzi w tym jego trzymaniu główki coś nie tak. Muszę jeszcze kupić czopki w razie czego i termometr w smoczku. filmik zaraz sobie obejrzę i będziemy ćwiczyć :) Dzięki wielkie. Oj współczuję chorowania. Aniu ty karmisz piersią czy na butki jesteście? U nas katarek długo się utrzymywał. Kaszelku na szczęście nie było, ale położna mi kilka razy mówiła jak była, że jak tylko się kaszel pojawi to od razu do lekarza, bo u takiego maluszka to niebezpieczne. Na szczęście nie ma do tej pory a katarek raz jest raz nie ma. Ale ja karmię piersią i mały dostaję przeciwciała odpornościowe i łagodnie to przechodzi. No i Frida nam pomaga bardzo ładnie ściąga te babole z noska :)
  21. Jaka ona jest słodziusia :*** Rączki w górze zawsze mnie to rozczula:**
  22. dzięki Paullla :** Jasiowi też często oczko łzawi przemywam solą i przechodzi :)
  23. tillomamaEwelina257Teraz robie obiadek a Jasiek spi w najlepsze już 3 godzinkę na balkonie. Ewelina, na balkonie zamiast spaceru? bo ja się własnie zastanawiam jak to ogarnąć bo u nas takie zimno i ulewa, że nie mam odwagi na spacer z Młodym się wybierać. A u nas dalej szalona biegunka od antybiotyku :( nie wiem ile mu herbatki podawać, żeby się nie odwodnił. Bo na samym mleczku to chyba za ryzykowne? (a nasza pediatra na urlopie i nie ma z nią kontaktu :/) Hej my najpierw idziemy na spacer a jak mały śpi wystawiam go dalej na balkon w gondoli, żeby jeszcze dospał sobie a taką sesyjkę dziś mu strzeliłam :)
  24. Moje dziecko dopiero wstało i zjadło więc wyruszamy do teściów. Wstaiwłam filmik z pierwszej doby Jasiowego życia telefon 108 - YouTube
  25. Cześć dziewczyny, ale zimnica dzisiaj. Strasznie zmarzłam na spacerze. Teraz robie obiadek a Jasiek spi w najlepsze już 3 godzinkę na balkonie. Mam nadzieję, że zaraz wstanie, bo na 16 do teściów idziemy więc pofikał by przez ten czas trochę. Miłego dzionka wam życzę :***
×
×
  • Dodaj nową pozycję...