Sierpień 2012

[izzzi]

Hej Laseczki!
Macie rację, ja też zmieniłam zdanie na pewne tematy będąc w ciąży. Wydawało by się, że na tym etapie już powinnyśmy być spokojne, a ja mam coraz więcej obaw... Mam nadzieję, że wszystkie dotrwamy do sierpnia szczęśliwie :)
A ja mam takiego pecha nie uwierzycie.. mój pracodawca nie wysłał w zeszłym miesiącu zwolnienia do ZUSu, bo jak twierdzi nie dostał go ode mnie, a ja wysłałam go pocztą poleconym priorytetem- mam potwierdzenie i wszystko. Teraz próbuje odwrócić kota ogonem i zwalić winę na mnie... Jestem w kropce nie wiem co robić. Byłam u ginki to powiedziała, że nie ma czegoś takiego jak duplikat, ale ona swoją część druku podała do ZUSu więc powinni ją mieć, byłam na poczcie dopytać co z tą przesyłką, to powiedzieli że nie mają takich informacji i muszę składać reklamację! Moja szefowa oczywiście umywa ręce, bo ona do ręki listu nie dostała i w zakładzie pracy go nie ma. Muszę teraz latać od ZUSu do lekarza pocztę itp, żeby czegokolwiek się dowiedzieć, a wszyscy tylko mnie odsyłają dalej... Jestem załamana bo zanim to się wyjaśni minie pewnie kolejny miesiąc, a to że jestem teraz bez środków to nikogo nie interesuje... ZAŁAMKA!

[2fast4u]

izzzi, biedactwo :* bij ich wszystkich! d*pki....

ja tak miałam z listem do OFE, też niby "zaginął" w akcji i nikt się nie przyznawał... ale tu przynajmniej nie chodziło o kasę...

[paullla30]

helloł mamuski IZZI nie płacz kochana tak to jest jak kogoś to nie dotyczy ludzie mają teraz taką znieczulice że głowa mała ....Ja swoje zwolnienie co miesiąc zanosze osobiście jeszcze mi w kadrach pokręciły i musiałam dwa razy latać do ginekologa po zwolnioenie , bo zamiast od 27 powiedziały mi że mam zabrać od 30 i tak zabrakło by mi te 4 dni więc musiałam doniesc specjalnie na te 4 dni zwolnienie eh szkoda słów też się nalatałam więc w zupełności Cię rozumiem . Głowa do góry napewno wszystko się wyjasni zobaczysz ,wiem że kupa nerwów współczuje ,ale z drugiej strony ja bym na tej poczcie chyba rabanu narobiła

[KOSTA24]

No już po wizycie.
welina i 2fast4u próbkę moczu pobieram napewno dobrze.
Na te bakterie lekarz zapisał mi saszetkę 1 do wypicia i tabletki z żurawiną. Ogólnie poza tym ok. Po raz 4 potwierdzone że chłopiec, waży już ponad 1300g, wszystko ok jeżeli chodzi o serduszko. Siedziałam u niego ponad 40minut, badał mnie dość szczegółowo. Najważniejsze że z Adasiem wszystko ok. A ciśnienie u niego miałam o dziwo 117/70 także on nawet był w szoku.

[2fast4u]

taka nieliczna ilość bakterii w moczu to nic strasznego :)
Adaś Ci rośnie jak na drożdżach i bardzo dobrze

a u mnie 100 dni do TP

[paullla30]

KOSTA gratulacje chłopca moja mała w sobotę ważyła 970 wypierdek taki :P

[CzekaCudu]

Gratulacje z okazji studnióweczki :)

Ja mam taką meha zgagę dziś, że maskara poprostu... :(

izzzi kochana, nie wiem co ci poradzić, dobrze ze oprócz pracodawcy jeszcze lekarz daje zwolnienie do ZUS-u ale nie wiem czy to mogłoby wystarczyc.. :(
Ale prawda jest taka że ludzie mają innnych gdzieś, szkoda mówić, tylko szkoda mi tego z przez nich to ty jestes bez kasy :(

KOSTA24 Wielki ten twój chłopak. Moja córcia w 27 tyogdniu ważyła 1100 i lekarz mówił że duże to dziecko, a ja uważam że tak chyba akurat książkowo wage miała :) Ah, ale jeszcze tyle czasu że zobaczymy same - dzieciaczki rosną jak na drożdżach :)

[julka001]

izzzi współczuję... i jak tu kobieta w ciąży ma się nie denerwować? Oczywiście brak winnych, a Ty zęby w ścianę w tym miesiącu... ale główka do góry, na pewno wszystko się wyjaśni i dostaniesz wkrótce kasę :*

KOSTA24 super że z Adasiem ok wszystko ;) i duży on już jest!! Jak ja byłam w zeszłym tyg. u lekarza, to mój Miki ważył 960 ;).

2fast4u, CzekaCudu tych poprzednich przeżyć ze stratą ciąży współczuję..:(. Nie rozumiem, dlaczego to przytrafia się kobietom, które chcą dziecka, a nie tym, które by i tak usunęły...:(. Jak teraz jestem na tym forum to widzę ile jest poronień, ile kobiet nie może w ogóle zajść w ciążę przez wiele lat....Ciąża to naprawdę wielki dar i cud! i możliwość donoszenia i urodzenia zdrowej kruszynki... Wcześniej jak mnie to nie dotyczyło to nie zwracałam tak na to uwagi..
A z drugiej strony słyszałam ostatnio, że na świecie rocznie wykonuje się ok. 50mln aborcji :( to jest przerażające....

a z okazji studnióweczki to gratulacje . Już teraz z górki nam wszystkim będzie szło.

Ja mialam zły wynik z moczu, mialam liczne bakterie i dosc liczne nablonki i cos tam jeszcze w polu widzenia... dal mi urosept czy jakos tak. 4 razy dziennie po 1 tabl mam brac.

Dobrje nocki Mamuśki ;D

[2fast4u]

dzień dobry, kochane :)

dziś mam dzień wolny, dlatego zamierzam wykorzystać go na mały przegląd cen w sklepach, polukam kosmetyki dla bobasa i dla siebie, butelki, smoczki i takie pierdoły :)

miłego dnia, dziewczynki

[CzekaCudu]

Witam i ja w ten piękny zimny u mnie ale słoneczny dzień ..:)
Ja też dziś dzień wolny dltego ja wykorzystam go na porządki :) Mam pranie i dużo dużo odkurzania :)

[aniag]

Hej dziewczynki,

kosta super,że z Adasiem w porządku,duży chłopak Ci rośnie,nie ma co

izzzi nie martw się na pewno wszystko szybko się wyjaśni,trzymam kciuki

2fast4u udanego lukania,napisz potem co ciekawego i gdzie widziałaś i co kupiłaś:)))

czekacudu miłych porządków

[aniag]

U mnie pranko juz wstawione.dziś zaczynamy remont kolejnego pokoju,tzn.wywozimy sofę,która zrobiła się taka brzydka,że aż strach,no i się zacznie malowanko itd. I dziś bratowa ma mi przywieść ubranka po Oli,już nie mogę sie doczekać,żeby je poprzebierac i zobaczyc co będzie się nadawac a co nie i powolutku zacznę zakupki

[welina]

I ja witam :)

moje dziecię coraz częściej mnie budzi z samego rana. A przeważnie około godziny 4. muszę wstać do wc a niuńka się przeciąga :)
Potem jeszcze się kładę a o 7 już koniec spania. I mężuś wstaje do pracy to ja razem z nim żeby go wyprawić i śniadanko razem zjeść :) No i dać buziaka przed wyjściem- bo podobno przedłuża życie
WPROST - Pocałunek bezpieczeństwa

Jutro dzień matki, idę na targ kupić mamie i teściowej jakieś bluzeczki i coś słodkiego :)
A wy jakie macie pomysły na prezent ??

[aniag]

welina do mojej mamy zadzwonię z życzeniami,bo jest za granicą,a dla teściowej standardowo coś słodkiego

[2fast4u]

moja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :P

[aniag]

2fast4u

moja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :P

no co Ty fast,nie pomyslałaś o tesciowej,nie ładnie,nunu

[2fast4u]

aniag

2fast4u

moja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :P

no co Ty fast,nie pomyslałaś o tesciowej,nie ładnie,nunu

bardzo lubię swoją teściową, ale ja już mam mamę, a teściowa ma swoje dzieci, które powinny o niej pamiętać, z mojej strony muszą wystarczyć jej życzenia z okazji dnia teściowej

[aniag]

A tak wogóle to mówicie to tesciowów mamo,tato? Ja mówię,ale mam znajomych,którym przez usta to nie przechodzi i zwracają się jakoś tak bezosobowo.

[aniag]

2fast4u

aniag

2fast4u

moja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :P

no co Ty fast,nie pomyslałaś o tesciowej,nie ładnie,nunu

bardzo lubię swoją teściową, ale ja już mam mamę, a teściowa ma swoje dzieci, które powinny o niej pamiętać, z mojej strony muszą wystarczyć jej życzenia z okazji dnia teściowej

Też lubię swoją i mam takie samo zdanie jak TY

[2fast4u]

aniag

A tak wogóle to mówicie to tesciowów mamo,tato? Ja mówię,ale mam znajomych,którym przez usta to nie przechodzi i zwracają się jakoś tak bezosobowo.

na teściowej wymusiłam, żeby w końcu powiedziała mi, jak mam się do nich zwracać, to powiedziała, ze per mamo/tato, ok, do niej jakoś się przyzwyczaiłam, z teściem było gorzej, bo nawet do własnego ojca nie mówiłam tato (zmarł nim skończyłam 2 lata), ale teraz już jakoś tam dukam te 'tato' :P mimo to, rodziców ma się jednych

[aniag]

Tak to prawda,rodziców ma się tylko jednych.Przykro mi,ze Twój tata zmarł tak wcześnie,mój zmarł jak miałam 17 lat.

[welina]

ja mówię mamo, tato. Tak na luzie, nie sprawia mi to "widocznego" problemu. Ale w głębi ledwo przechodzi mi to przez gardło.

[arletka_sss]

Hejka:) Z Piotrkiem jesteśmy małżeństwem od lutego i też jeszcze nie mogłam się przełamać żeby jej powiedzieć mamo, choć też ją bardzo lubię:) niedługo będzie łatwiej bo będziemy mówić do naszych mam "babciu":) Co do prezentu to ja kupuję dla mojej mamy i teściowej, gdyż tylko mąż pracuje i nie ma czasu ale ja myślałam o jakiejś ładnej ramce na zdjęcie z naszym wspólnym zdjęciem z wesela + słodkości:)

[CzekaCudu]

Ja do teściowej mówię : MAMUSIU :) - jakoś tak :) zresztą bardzo lubię moją teściową :)a tu gdzie mieszkam nie mam znajomych żadncyh i w sumie tylko moja teściowa jest moją znajomą tutaj..
Do teścia mówię per Pan, ale to dlatego że jest moim szefem, i nigdy mi nie zaproponował inaczej - myślę że to dlatego że do taty nigdy nie mówiłam tato tylko po imieniu...
Ale juz postanowiłam że w końcu go zapytam czy mogę do niego mówić tato, - do teścia- bo tak mi głupio - i zaraz wnuczkę mu urodzę to tak uważam nie powinno być..:)

Sprzątaie idzie mi kiepsko - brat przyjechał na kawke i godzinka był zgłowy..
Rety,.. też bym chciała jechać na jakieś zakupki.. Ale u mnie są sklepy takie wiecie, staniesz i musisz panią prosić żeby ci coś pokazała...i stoi taka nad tobą.. :( wrr.. a żeby gdzieś jechać to mam kawałek - a teraz juz n8ie mam tak siły żeby jechać samej - bo czy to do Krakowa czy do Katowic mam po godzince,, i pojade4 sama ale po tych sklepach sama nie che chodzić.. :(
A mój M., wiecznie w pracy... zostają nam tylko niedziele i to też nie zawsze... :( Bo najczęsciej do południa ma robote - a popołudniu chce juz odpocząć..
Rozumiem go, ale kurcze czasem mnie to dobija - wiecznie sama muszę wszystko załatwiać... a ja przecież też pracuje.. :( buu

[izzzi]

CzekaCudu szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, ja też nie mam z kim buszować po sklepach, no chyba, że mama ma wolne i akurat ma chwile na zakupy...
Ja wczoraj miałam takiego nerwa, że zrobiłam pranie, wyprasowałam kupe poprzedniego, pozmywałam, umyłam szafki w kuchni i wszystkie podłogi wylizałam... I gdybym miała jeszcze siłę, to zrobiłabym milion innych rzeczy... Dziś lecę do ZUSu zapytać co mam zrobić, a później z moim chrześniakiem do lekarza.
Nie mam jeszcze teściów, ale rodzice Tomka są w porządku, nie miałam nigdy z nimi żadnych nieprzyjemnych sytuacji, więc myślę, że będę mówić mamo i tato bez problemu.
Nie mam jeszcze prezentu dla Maminki, dziś coś zakupię :) może jakąś apaszkę, albo bluzeczkę :)
Miłego dzionka :*