Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

zabolek12385

July proponuje masazyk sktoni. Nasmaruj sobie amolem i masuj.

No a ja ostatnio gdzieś słyszałam, że amolu nie wolno w ciąży :/
Poza tym wydaje mi się że nie zniosłabym zapachu. Na szczęście dzisiaj już jest lepiej.

Małgośka35

Na szczęście mam taki odkurzacz wodny - który nie dość że filtruje powietrze to zbiera idealnie kurz. A że nie nawiedzę sprzątać - zwłaszcza ścierać kurzy - to tym odkurzaczem zbieram wszystko ze wszystkiego. Dobra sprawa - bo ten kurz nie unosi się w powietrzu.

U mnie też miejscami pojawiają się takie latające "koty" z kurzu, właśnie tam gdzie nie ma dywanów ( czyli np. pod łóżkiem), ale nie ma na to innej rady jak po prostu odkurzac kilka razy w tygodniu, bo jak ten kurz się tak ślizga po podłodze to i tak go wdychasz i tak, niezależnie od tego jaki masz odkurzacz. A ja jestem alergikiem, i walczę z tym cholernym kurzem już długo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

ciri my piszac mala -a duza mialysmy na mysli a przynajmniej ja ze duza to dlugosc na 200cm a mala to te na 100-140cm.

uroda nie zawsze idzie po tatusiu dla dziefcynek hehe u mnie mloda wypisz wymaluj ja heheheh z łojca nie ma nic poza trudnym i upartm charakterku :D

july amolu pic nie wolno ale nasmarowac sie mozna. pytalam osattnio tej polki co miala z nia wizyte- bo u mnie amol pomaga na bol kregoslupa.

jeju jaka ja spiaca jestem szok doslownie. a jeszcze jula ma kare i nie moze bajek wiec mi truje co chwila i nie moge sie polozyc i zdrzemnac. ehhh do wieczora musze wytrzymac.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

july12

U mnie też miejscami pojawiają się takie latające "koty" z kurzu, właśnie tam gdzie nie ma dywanów ( czyli np. pod łóżkiem), ale nie ma na to innej rady jak po prostu odkurzac kilka razy w tygodniu, bo jak ten kurz się tak ślizga po podłodze to i tak go wdychasz i tak, niezależnie od tego jaki masz odkurzacz. A ja jestem alergikiem, i walczę z tym cholernym kurzem już długo :D

Dla mnie odkurzanie kilka razy w tygodniu - jest nie do przejścia...Kuchnie odkurzam w sumie często - bo coś mi w łeb strzeliło i zamarzyłam sobie czarna podłogę! I teraz wszystko widać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:D
U nas piękna dziś pogoda, prawdziwa wiosenna:D
A ja albo przeziębiona albo jakaś alergia:( Lewe oko mam spuchnięte i łzawi i katar z lewej dziurki jak woda z kranu. Masakra.

Miłego dnia wam życzę:D:D i pozdrawiam serdecznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anlibaa7n9c2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hfw1oeb9w.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0482789f1.png

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgh758z54w8aou.png[/img

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
july12

U mnie też miejscami pojawiają się takie latające "koty" z kurzu, właśnie tam gdzie nie ma dywanów ( czyli np. pod łóżkiem), ale nie ma na to innej rady jak po prostu odkurzac kilka razy w tygodniu, bo jak ten kurz się tak ślizga po podłodze to i tak go wdychasz i tak, niezależnie od tego jaki masz odkurzacz. A ja jestem alergikiem, i walczę z tym cholernym kurzem już długo :D

Dla mnie odkurzanie kilka razy w tygodniu - jest nie do przejścia...Kuchnie odkurzam w sumie często - bo coś mi w łeb strzeliło i zamarzyłam sobie czarna podłogę! I teraz wszystko widać.

Heh, ja to mam fioła na punkcie odkurzania i czyste podłogi. Odkurzam codzienie. M żartuje że jak odkurzam to mam aż orgazm taka hepi jestem. A czasami ma na mnie nerwa że z domu chec zrobić muzeum:D

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anlibaa7n9c2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hfw1oeb9w.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0482789f1.png

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgh758z54w8aou.png[/img

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Dla mnie odkurzanie kilka razy w tygodniu - jest nie do przejścia...Kuchnie odkurzam w sumie często - bo coś mi w łeb strzeliło i zamarzyłam sobie czarna podłogę! I teraz wszystko widać.

ja się przyznaję że tak porządnie to raz w tygodniu :/ lenistwo u mnie jest nie do pokonania :D jak już w środku tygodnia nie zdzierżę to wyciągam taką zmiotkę elektryczną i nią przeciągnę ale wyciąganie dużego odkurzacza więcej niż raz w tygodniu i ogarnięcie nim całego mieszkania jest nie do przeskoczenia...
co do czarnej podłogi to się łączę w bólu... mam ciemny merbau w salonie :(
i każdego kota widać
i też zero dywanów, firanek czy inszych szmat więc ten kurz się na niczym nie zatrzymuje i krąży sobie jak wolny elektron

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

maksiu119
Heh, ja to mam fioła na punkcie odkurzania i czyste podłogi. Odkurzam codzienie. M żartuje że jak odkurzam to mam aż orgazm taka hepi jestem. A czasami ma na mnie nerwa że z domu chec zrobić muzeum:D

chyba bym się musiała z pracy zwolnić :D
w normalnym trybie projektowym wracałam normalnie 19-20sta do domu :D
więc raczej już nie godziny na sprzątanie - przeważnie na to że wejśc, przebrać się i iść na piwo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Hej Zabolku ja też od wczoraj chodzę do tyłu i budzę się już zmęczona . U mnie to na pewno na zmianę pogody.
Co do odkurzania to ja przy mojej zwierzynie i fachu odkurzam codziennie a czasem kilka razy dziennie i szczerze tego nienawidzę
Teraz właśnie pomyłam podłogi ,wstawiłam pranie na 12 mam pracę ,na 15.30 ginekolog i później już cudowna laba.
Lecę pod prysznic bo teściu mnie odwiedził mój plan działań porannych zaburzył he he.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

ciri
z tymi przewijakami to kombinuję jak żabolek...
wiem że to nie jest konieczne i pewnie się przyda tylko na początku - przy braku wprawy mojej itp...
dlatego właśnie kupuję ten nakładkowy bo to parę groszy i w razie co nie będzie szkoda kasy

Nie znalazłam wózka który by mnie powalił na kolana, a do tego jeszcze te ceny! 10-20% wyższe niż w sklepach internetowych.

Ale za to widziałam fajne przewijaki, właśnie takie nakładkowe na łóżeczko i sztywne w ładnych pastelowych kolorach, brązach, beżach itp. dodatkowo z nadrukowanymi centymetrami, więc można naszego robaczka przy przewijaniu zmierzyć. Wizualnie były bardzo ładne :) Wydałam tam 70zł na durnoty: zawieszka-pluszak z pozytywką, szczotkę do włosków i gruchę do noska, miałam w planach aspirator ale gdy zobaczyłam te ceny...

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
justaz85
dzisiaj po miesiącu brania leków miałam mieć wizytę u kardiologa (prywatnie), ale niestety się nie odbyła,

poszłam na określoną godzinę w jakich ten lekarz przyjmuje i jak to mówią "pocałowałam klamkę" - zła byłam taka, bo żadnej informacji - nawet nie wywiesili, że dzisiaj nieczynne, a lekarz nie odebrał telefonu jak do niego dzwoniłam i jestem teraz bez leków

Mnie tak denerwują Ci prywatni lekarze- jeszcze nigdy nie zostałam przyjęta o czasie - no chyba że do dentysty!!! Moja gin umawia pacjentki co 20 min a każda z nich siedzi w gabinecie min 40 min. Więc jak jestem 4 czy 5 w kolejce to możecie sobie wyobrazić jakie ma opóźnienie. Na szczęście gabinet mam za biurem - i dzwonię - ile jest opóźnienia i za ile mam przyjść.

to ja mam odwrotne doświadczenia mam wspaniałą Panią doktor i nie omieszkam jej pochwalić To Pani Renata Luterek z Białej Podlaskiej :) Jest wspaniałą ginekolożką, zawsze przychodzę na określoną godzinę którą wcześniej sama wybrałam i nigdy nie czekam, zwykle przychodzę jakieś 5 minutek wcześniej, a ona wychodzi z gabinetu i od razu zaprasza mnie do siebie, do tego jest bardzo cierpliwa i wyczerpująco odpowiada na wszystkie pytania, chyba mam szczęście :)

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Dzień Dobry w piątek.
Wczoraj naoglądałam się tych chust i nosidełek z maluszkami na zdjęciach i wyobraźcie sobie że śniła mi się moja Zosieńka w tym nosidełku elastycznym -(co podałam linka) wtulona we mnie- normalnie czułam jej zapach:) O jej - jaka jestem dzisiaj rozklejona....

july12 To typowe objawy migreny. Ja dostałam migreny przed maturą. To był taki ból, że poruszenie głowy chociaż by o mm sprawiał, że głupiałam. Jest wtedy światłowstręt - wszystkie zmysły sa na max granicy - węch, słuch, wymioty ... Nie ma na to leku - więc nie ma co faszerować się przeciwbólowymi - zwłaszcza teraz. Tylko zamknięcie się w ciemnym i wywietrzonym pokoju i leżeć - bo zasnąć tez ciężko.
Mam nadzieję że to jednorazowy taki ból - miewałam migreny chyba z 5 lat. Potem znikły - nawet nie wiem kiedy.

a mi się śniło że urodziłam!!! i wcale nie było źle, gładko poszło :) hehe

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja już po wizycie ,dołączam do grona z krótkimi szyjkami macicy. Niestety nie wiem ile ma bo badana była ręcznie,lekarz powiedział że gdyby była taka w 30 tyg to by się nie przejął ale jak na ten tydzień stanowczo za krótka. Maleństwo waży 750 g i jest już ułożone głową w dół a największa niespodzianka to to że temu panu doktorowi wygląda na dziewczynkę he he he :noooo:. Tak czy siak mi to obojętne byle by siedziało w brzuszku jak najdłużej bo już mam stresa.Uciekam trochę poleżeć bo siedzenie też nie wskazane.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo to gratuluje pokaźnych gabarytów pociechy :D
Chłopiec czy dziewczynka - nie ma znaczenia, byle było zdrowe :)
zwłaszcza pierwsze dziecko, bo w sumie jak sie ma czterech synów, to nie dziwne że się marzy o córce :D
Szyjki mają to do siebie że się skracają i wydłużają. Moja wczesniej była krótka, a nic specjalnego z nią nie robiłam, nie leżałam, nie brałam leków ( nawet tych które mi przepisał bo było mi po nich niedobrze wiec odstawiłam po 3 dniach) a na ostatniej wizycie dowiedziałam się że "szyjka długa, twarda, elegancka" :D
tak więc głowa do góry, będzie dobrze :D

Tylko się trochę oszczędzaj, bo z tego co czytam, to z lipcowych mamusiek jestes jedną z najbardziej aktywnych, praca, dom, pieski, sporo tego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
dzis dostałam prikaz zeby isc i gin powiedzil bo zapytalam dlaczego 75g ze to jest bardziej dokładniejsze

a no widzisz:D to zaspokoiłaś moją ciekawość:D ja dziś chciałam zrobić glukoze i mam właśnie tą 75, ale niestety pani w laboratorium kazała się umawiać i chociaż nikogo nie było a byłam przed 9 to się nie zgodziła bo poiwedziała, że do 12 nie wytrzymam na czczo. Opowiedziała też historie, że dziewczyny mdleją, rzygają i w ogóle. Bardzo pocieszające:yyy: tak czy siak to idę dopiero w piątek.

kodomo
Hej ja już po wizycie ,dołączam do grona z krótkimi szyjkami macicy. Niestety nie wiem ile ma bo badana była ręcznie,lekarz powiedział że gdyby była taka w 30 tyg to by się nie przejął ale jak na ten tydzień stanowczo za krótka. Maleństwo waży 750 g i jest już ułożone głową w dół a największa niespodzianka to to że temu panu doktorowi wygląda na dziewczynkę he he he :noooo:. Tak czy siak mi to obojętne byle by siedziało w brzuszku jak najdłużej bo już mam stresa.Uciekam trochę poleżeć bo siedzenie też nie wskazane.

To masz zaskoczenie z tą zmianą płci;) gratuluje więc córy:D

Koralowa -co do tej pierwszej strony to u nas będzie córeczka a na imię będzie jej Emila.

Teraz lece kupować jakieś pierdoły do kuchni... eh

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz8u69gg2sd3xl.png

Odnośnik do komentarza

He he myślę że na następnej wizycie już ostatecznie się dowiem kto w brzuszku mieszka :)
Co do glukozy to mi tylko po niejk mega niedobrze i sennie ,walczę więc te 2 h żeby nie zwymiotować a potem lecę do domu to zrobić he he. Ale może Ty tak jak niektóre dziewczyny zniesiesz to bez sensacji
Zaczęła mnie strasznie boleć głowa ,chyba ze stresu o szyjkę macicy.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo
He he myślę że na następnej wizycie już ostatecznie się dowiem kto w brzuszku mieszka :)
Co do glukozy to mi tylko po niejk mega niedobrze i sennie ,walczę więc te 2 h żeby nie zwymiotować a potem lecę do domu to zrobić he he. Ale może Ty tak jak niektóre dziewczyny zniesiesz to bez sensacji
Zaczęła mnie strasznie boleć głowa ,chyba ze stresu o szyjkę macicy.

Oszczędzaj sie! I rzeczywiście duża dzidzia Ci rośnie :) moja wczoraj 550gr

Ciri moja mam jest pielęgniarką, kupę lat przepracowąła przy dzieciach i wychowała mnie w szacunku do lekarzy ogólnie i dla mnie lekarz zwykea jest autorytetem bo ja się nie znam po prostu. Al szacunek należy sie człowiekowi, a ztym u lekarzy ciężko, A przez te nasz przeprowadzki co chwila przetestowałam wielu i ginekologów i rodzinnych i pediatrów i naprawdę niewielu z nich miało ludzkie podejście do pancjenta. a ja nie jestem z tych roszczeniowych :D To tyle w ramach "wytłumaczenia się" :D
eluś powodzenia w szkole i fajnie że wizyta ok:)
A ja w czasie przerwy na sprzątanie, bo ja też generalnie też generalkę robię jak ktoś ma przyjechać, a jutro moi rodzice na kilka dni przyjeżdżają:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie spróbowałam swojego dzisiejszego dzieła - szarlotki z budyniem. Wyszła pycha, zjedlismy właśnie razem z dokładką :D A zostały mi białka , więc zrobiłam sobie spody bezowe do jakiegoś przekładańca z bita śmietaną i owocami, ale to chyba już jutro, bo dzisiaj nikt by tego nie zmieścił.
W ogóle to jutro szykuje mi się rodzinna impreza u teściów ( urodziny siostrzeńca mojego męża) i kompletnie nie mam ochoty. Bo tam zawsze jest full ludzi i klimat cięzkiego opychania się jedzeniem. A ja za ich tłustym klimatem kulinarnym nie przepadam :/
Do tego nie mam siły siedzieć za stołem przez kilka godzin. Robię się aspołeczna :36_6_5:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorkiem

ja postanowiłam pójść w wasze ślady i systematycznie zacząć robić generalne porządki - wczoraj łazienka, dzisiaj kuchnia - uff jest co robić w tych szafkach

niestety nie udało mi sie jej skończyć, bo zaczęłam sie źle czuć :36_2_24:

nie wiem czy to normalne, ale zawsze jak za długo chodzę - chodzi mi o długie spacery, czy zakupy w supermarkecie i wchodzenie po schodach
albo coś więcej robię, czyli a to ukucnę, potem znów chodzę - generalnie jak często zmieniam pozycję i długi czas nie odpoczywam to mam silne kucie od dołu tzn. takie jakby ktoś wbijał się do mnie od krocza długą igłą - centralnie pośrodku
przechodzi mi dopiero jak minimum godzinkę sobie poleżę

czy wy też macie coś podobnego?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

july12
Ja właśnie spróbowałam swojego dzisiejszego dzieła - szarlotki z budyniem. Wyszła pycha, zjedlismy właśnie razem z dokładką :D A zostały mi białka , więc zrobiłam sobie spody bezowe do jakiegoś przekładańca z bita śmietaną i owocami, ale to chyba już jutro, bo dzisiaj nikt by tego nie zmieścił.
:

Ależ narobiłaś mi smaka tą szarlotką!! Jutro sobie taka upiekę. Już widziałam przepisy w necie. Robisz z krupczatki??

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...