Książki do czytania dzieciom na dobranoc i nie tylko

[Małgosia]

właśnie
macie jakieś swoje i dzieci ulubione książki do czytania z dziećmi-dzieciom do snu?

z racji wieku moim chłopakom podobaja się książki:
Edmunda Niziurskiego - "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa"

do niedawna Bartuś biegał wieczorem i mówił- tata pocytaj nam Pigusa ;)

tego samego autora" Księga urwisów" i " Sposób na Alcybiadesa"\

"Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindhren
"Opowoadania z morałem" Doroty Zawadzkiej
no i oczywiście
Kubuś Puchatek
i Przygody Mikołajka

[Ann]

Uliśka dlugo kazdego wieczoru zyczyla sobie Biblie dla Maluchów, albo Moje pierwsze bajeczki na dobranoc, lubi tez bardzo wierszyki Brzechwy i wlasciwie moglabym tu robic dluuuuuuuuuuuuuuuuga liste tego co lubi by jej czytano

[Małgosia]

Bartuś bardzo lubi skarbczyk 2-latka

ale za to Kuba nie chce tego słuchać ;) bo mówi ze to dzieciowe takie ;)

[gabalas]

U nas na razie najlepszym zainteresowaniem cieszą sie wszelkiego rodzaju "dzwieczne" wierszyki. Najlepsza jest oczywiscie 'Lokomotywa' a na drugim miejscu 'malpa w kąpieli" a to ze wzgledu na malpke:tongue: i oczywiscie cala reszta Tuwima, Fredry, BrzechwyNie wykazuje zainteresowania prozą no ale mam nadzieje że dorosnie

[Małgosia]

my mamy kilka książek z serii- najpiękniejsze baśnie - ale jakoś nie robiły wrażenia na chłopakach :(
słuchali ale nie było zachwytu

a wierszyki- fajna rzecz, bo mogą sie dzieci na pamięć nauczyć po jakimś czasie

[gabalas]

Malgosia No wlasnie . My mamy takie przepiekne wydanie najpiekniejszych basni swiata, naprawde jest piekne, cudne ilustracje i wlasciewie żadnego zainteresowanaia ze strony Krzysia, on woli te małe ksiazeczki z wierszykami po 3 zł. nie zawsze to co nam dorosłym sie podoba to podoba sie dzieciom Moze kiedys do tych basni dorosnie

[Małgosia]

gabalas ;) uff a ja już myślałam, że mam dzieci które nie potrafią docenić bajek tak ładnie wydanych

[monikouette]

no a ja oczywiscie bede z moimi niepolskimi tu wyskakiwac :)
bo moj Natanek to wrecz odwrotnie, woli bajki z moralami, nierymowane
mamy w domu cala prawie serie ksiazeczek o smiesznych owadach jedyne co sie rymuje to imiona z nazwa owada OSCAR LE CAFARD * HUGO ASTICOT * MARGOT L ESCARGOT itd, jest tego ponad 40 zblizamy sie do konca bo od ponad roku skupujemy :)

a tu macie adaptacje tego, krotka bajka, jest ich pelno i baaardzo pasjonuja mojego malucha
no i filmik oczywiscie po francusku ale to zeby Wam pokazac do czego to podobne :)

YouTube - DrĂ´les de petite bĂŞtes!!!

czytam mu troche rymowanek ale te to on woli w przedszkolu niz w domu;)
a tak w ogole on z tych dzieci co ksiazki czyta "sam" w lozku przed pojsciem spac, nie my mu czytamy. natomiast prawdziwa lektura z rodzicami to jest w ciagu dnia albo pod wieczor ale nie w lozku:) w lozku to on sie "uczy", bo bajki zna z tego co mu przeczytalismy i sam wertuje strony i sobie opowiada co i jak. :)

[gabalas]

Moniq ale sie mojemu ta bajeczka spodobalaOn uwielbia bajki z owadami o duzych oczkach nawet mu wybitnie nie przeszkadzalo ze po francusku gadaja, noramlnie mi monitor chcial zjesc

Krzysiowi tez bajki sie czyta w ciagu dnia, poprostu jak mu sie zachce to przynosi mi ksiazeczki zeby mu czytać, a wieczorem tez sobie sam woli "poczytac" i obrazki poogladać

[Małgosia]

Monika bajka super i ten język- jak mi się podoba język francuski i włoski -ma w sobie coś ;)

no u nas jednak wieczorem cały rytuał jest z czytaniem ( w ciagu dnia sam ogląda, opowiada sobie i zawsze mu się książka zaczyna od słów : dawno byli sobie.....- to oczywiście Bartus
bo Kuba- starszy uczy się czytać i w dzień czytamy wspólnie, ale wieczorem na dobranoc czytamy juz my ( ja albo M)
B ma oczywiście swoja książeczkę w reku ale słucha tego co mu czytamy.

Gabalas- teraz się mały do komputera nie dopuści ;) miłego oglądania

[Madzix]

Moniq a Natanek po polsku mówi, czy tylko po francusku? O Noah nie pytam jeszcze :)

My na razie czytamy krótkie "tekturowe" bajeczki, zwłaszcza z Kuby ulubionymi motywami, np ciuchcia, piesek, itp... Jak jest o latawcu a go jeszcze nie widział i nie kuma, to mu sie nie podoba :)

[monikouette]

madzix, no Natanek to raczej po francusku, po polsku zna pare slowek ale przyznam ze po polsku do niego malo mowie, za malo, to tez wiem ale jakos mi to trudno przychodzi, niestety ku niezrozumieniu wszystkich....
nie bede wchodzic w dydkusje na ten temat (Twoj post mnie absolutnie do dyskusji nie prowadzi ale z doswiadczenia wiem ze czasem moze sie to przerodzic w debate :) ) bo moje argumenty beda zawsze za slabe, ale po prostu tak jest, nawet jesli zgadzam sie jak najbardziej z tym kto mi powie ze "jak to, dziecko sie z dziadkami potem bedzie dogadywalo...."
moze z czasem sie w sobie przelamie i sie sytuacja zmieni...
tylko dla zarysowania sytuacji dodam ze nie mam z Polska zadnego kontaktu poza 2tyg spedzanymi w Polsce co dwa/trzy lata i telefony do mamy co tydzien.... no i forum :)
jestem tu juz od prawie 10 lat i Polski i tego co tam przezylam az tak bardzo mi nie brakuje, zeby nie powiedziec ze sie czasem ciesze ze to wszystko sie skonczylo. wiec ten jezyk polski moze to jakas psychiczna blokada z przeszlosci, nie wiem......

[AsJa]

O bardzo fajny temat został poruszony

Ja czytam Staszkowi ostatnio w kółko Barci Koala (2 książeczki ukazały się w serii z Mamo to Ja), nic innego teraz nie chce.

Wcześniej czytałam Franklina i Kubusia Puchatka.

A za wierszykami Staszek nie przepada, woli prozę. Wierszyki wchodzą jak siedzi w wannie, tylko ja muszę znać je na pamięć:rolleyes:

[galopek]

Dziewczyny ja jestem maniaczką książek...lepiej mnie do księgarni nie wpuszczać :). Niestety nie zawsze trafiam w gust mojej starszej córy, dlatego to ją ze sobą zabieram na takie zakupy ....cieszę się bardzo, bo dla niej wyprawy do księgarni czy do biblioteki są tak samo atrakcyjne jak do Smyka :)

Ostatnio u nas hitem jest super ilustrowana i zabawna książka TRZY MAŁE CZARODZIEJKI, OPOWIADANIA DLA PRZEDSZKOLAKóW I NA WSZYSTKO JEST SPOSóB.
Opowiadania z morałem jakoś u nas przeszły ale zdecydowanie brak w niej ilustracji....i jak się nie mylę to Zawadzka jedynie ją poleca a nie jest autorką.

Mi bardzo spodobała się super wydana książka Agnieszki Frączek CHICHOPOTAM.Tam są właśnie nietypowe wiersze , do tego dołączona była płyta do ich słuchania, piękne ilustracje...niestety...Oliwii nie podeszły :( Może młodsza polubi wierszyki...
Zdecydowanie polecam dla dzieci, które chętnie czytają/słuchają wierszy.
POZDRAWIAM!!!

[Ann]

:Uśmiech: To obecnie nasza lektura na dobranoc
Moja pierwsza Gwiazdka - Alex Ayliffe, Lois Rock - Merlin.pl

[Anulka]

Mikołaj uwielbia Czerwonego Kapturka, Jasia i Małgosię, wierszyki Brzechwy i Tuwima (Lokomotywa), a ostatni czytam mu co wieczór Kamyczka (sam wybiera którą opowieść)...

[Gość mrs_szaya]

Ja wlasnie szukam jakiejs taniej ksiegi basni bo nie stac mnie na ksiazke za 50pln musze popatrzec w Carefourze bo ostantio maja z racji swiat mnoooostwo fajnych ksiazek dla dzieci
i wlasnie wczoraj w necie znalazlam te OPOWIADANIA Z MORAłEM polecane przez SPUERNIANIE. czy to jest fajna ksiazka? wiem ze kosztuje ok 20pln wiec tyle jestem w stanie wyskubać ylko czy warto?
no i czy znacie jakis "zestaw" klasycznych bajek albo np wierszyków w 1 książce? bo mam dosc tych malutkich ksiazeczek po 2 pln wszedzie mi to fruwa po domu.

[teklus78]

Mam nadzieje ze ten wateczek ulegnie reaktywacji i wciaz bedziemy sie tu spotykac i wymieniac informacjami o lekturze naszych dzieci:)

Miałabym taka propozycje by jeśli polecamy książeczkę to piszmy do jakiego przedzialu wiekowego dzieci jest skierowana bo wiadomo ze zaglądają tu mamy roznych łobuziakow!

jesli chodzi o mnie to ze względu na inna kolejnosc rytuałow wieczornych Franiowi (prawie 2 lata) czytalam dotychczas tylko w dzien i dlatego u nas rekordy popularności biją wierszyki, krotkie, smieszne i rytmiczne... osobiście uwazam ze obecnie na rynku polskim nikt nie przebije pani Agnieszki Frączek.
Franio uwielbia książeczkę: Wesołe wierszyki - Agnieszka Frączek - ksiegarnia.wysylkowa.pl
a juz prawdziwym hitem jest kupiona przez zupełny przypadek w tesco ( kosztowała ok 10 zł ) Wierszyki o zwierzÄ�tkach - www.sefer.pl To zbior wesołych wierszykow o piesku, kotku, żółwiu, jezu, krokodylku i koniku:)
Franek zawsze mi huha huuuu huuuu jak puchacze i liczy do 3 jak kotek :) super pozycja!
Dawno temu kupiłam tez Polscy poeci dzieciom Lokomotywa i inne wiersze - Praca zbiorowa -księgarnia.wysylkowa.pl i wierszyk o muchach samochwałach zrobił u nas furrore:)

wlasnie wróciłam z pokoiku chlopakow a na podłodze była najukochańsza ksiazeczka: Bajki naszego dziecistwa - Anna Skoczek - Krakw ktora polecam juz dla malutkich ok. pol rocznych dzieci SA tam wierszyki od opowiem Ci bajke, przez sroczka kaszke wazyla, wlazł kotek na płotek, słoń trąbalski, lokomotywa, po smoka wawelskiego itd super bardzo polecam!

AaAAA kiedys dawno temu trafilam tez na stronke MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI i lubie zagladac do tej blogerki i patrzec co tam czyta obecnie:)

Kupiłam kilka miesięcy temu za jej zacheta i opisem Bajarka opowiada ( hehehe kilka lat poczekaja ale trudno potem mi to umknie i zapomne a tak juz mam na polce) oraz http://www.gandalf.com.pl/b/spiewajaca-lipka-basnie-slowian/
niedawno tez kupilam Myszka Klementynka odkrywa świat i musze wam powiedziec ze jest to jedna z najlepszych ksiazek jakie mozna dla 2 latka kupic...po prostu rewelacja... ja nie umiem moze zachwalac ksiazek ale bardzo dobrze te pozycje opisala inna blogerka: Mały czytelnik - Albert i Emil

ja juz od ponad roku zbieram ksiazki:) zrobilam sobie taka liste i staram sie by powoli chociaz raz w miesiacu kupic cos ...najczesciej za posrednictwem ksiegarni wysylkowych bo niestety w Olsztynie gdzie mieszkam w empiku mozna znalezc wylacznie chlam czytelniczny...nazywam tak ksiazki, ktore nic nie wnosza w wyobraznie dziecka sa i owszem piekne i kolorowe na super kredowym papierze ale tresc i zasob slow jest w nich tak ograniczona ze po prostu ja sama wymiekam!
Ja uwazam ze bardzo ciezko wybrac z polki w księgarni cos co rzeczywiscie zarowno dziecku jak i rodzicowi ktory to czyta przynosi przyjemnosc! w koncu jesli to my czytajac mamy radosc i podoba nam sie tresc ksiazki to zupelnie inaczej potrafimy te ksiazke przekazac dziecku:) dlatego tez licze bardzo na ten watek bo wole kupic polecona przez was książkę która spodobala się waszym dzieciom niż zupełnie anonimowa z polki w księgarni.

U nas od kilku dni rekord popularnosci bije ksiazka: Poczytaj mi, Mamo - Cooling Wendy (red.) - ksiegarnia.wysylkowa.pl moj Franek ja uwielbia bo sa tam opowiadania o Odjazdowym Warsztacie Samochodowym (a on ma teraz obsesje samochodow!) gdzie jest Benio Stłukiewicz, Czerwona Alfa, Garbus i inne fajne samochody które maja niezłe przygody. Super!!! Jest fantastycznie zilustrowana! Polecam!

Chciałam kupic ale nie dostalam Całus na dobranoc jeszcze poszukam po sieci może gdzies będzie:))

Teraz mysle o kupnie (tzn w nastepnej kolejności pewnie w lutym) serii o misiu Dobranoc, Mały Misiu lub Lato Pana Misia
lub Pan Miś jest głodny
może ktoras z was wie lub ma te książeczki i może nam o nich troszke napisac?

pozdrawiam !

[Małgosia]

zamowilam i przyszly
ksiazki

polecam dla dzieci do czytania
Bon czy ton savoir vivre dla dzieci - Grzegorz Kasdepke - Merlin.pl

[Anulka]

kurcze załozyłam jakis czas temu podobny wątek bo nie widziałam tego Małgosiu..

[Anulka]

a najlepsze jest to, że już się w nim kiedys wypowiedziałam

oj anula popraw sie popraw

[Małgosia]

zamówiłam tez najzwyklejszy, najstarszy ELEMENTARZ i przyznam szczerze, ze czytamy z Kuba wiele książek napisanych pod kontem nauki czytania i pisania
a ten stary, poczciwy elementarz moim zdaniem bije resztę na głowę
Elementarz - Marian Falski - Merlin.pl

[Anulka]

ja jeszcze trochę poczekam...Miki nie jest tak skory do nauki liter i cyferek jak mamusia. W wieku 5 lat płynnie czytałam

[Anulka]

ale za to znalazłam Elementarz trzylatka - Maria Janiak - Merlin.pl

[Małgosia]

Bardzo fajne ksiazki, milo i edukacyjnie mozna spedzic czas z dzieckiem
tez polecam