Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

IWA23
A z tą dziewczyną to że samopoczucie miała ok to się zgodzę ale zastanawia mnie jedno w 6 m-cu już ruchy są to ona jak miała to co myślała że skręt kiszek?

no ja tego nie pojmuję, najpierw myslałam że wcale nie brała tych pigułek i ściemnała że nie wie... ale teraz wiem, że nie była świadoma... to chyba dziala tak jak tu jedne coś sobie bezpodstawnie wkręcają np że w 12-13 tc ruchy czuły to ona własnie odwrotnie...może myślała że tak ma nagle ;))) ja jestem ciekawa jeszcze miesiąc jak to by było...bo jak tylko to wyszło to brzuszek jej wywaliło i mimo że dzidzia spora to wcale nie duży, i od razu wróciła na zero po miesiącu ;)) ja i tak nie pojmuję nic nie wyczaić... też pewnie bym nie pomyślała o ciąży ale coś by mnie niepokoiło dziwiło hmmm nie wiem...

Odnośnik do komentarza

fenstarss to rzeczywiście masakryczna historia! ja już wiem po sobie, że najlepszym zabezpieczeniem jest brak seksu, inaczej to zawsze możesz wpaść! ryzyko jest tylko mniejsze lub większe! U Nas się tyle lat "udawało" jak to mówi mąż, a najlepsze że jak chodziliśmy to się właśnie zawsze udawało, tylko ślub wzięliśmy a od razu wpadka!!!Niby mówią że dziecko się na świat nie prosi samo, ale moje to jakby spadło na Nas nie wiadomo skąd! Najlepsze jednak jest to że ja od razu wyczułam że coś jest nie tak!Mówię do męża że jakoś dziwnie się czuje i że kupie może test ciążowy, a On że po co?? Chyba nie myślisz że jesteś.....pamiętam te Jego słowa. A jaki szok biedulek przeżył! Pierwsze zdanie po 5 minutach wydobył:" jak to się stało????" Także widzisz chyba to też zależy od kobiety! Naprawdę w sumie do tej pory nie wiem jak to się stało że mam dziecko w brzuchu, bo zabezpieczaliśmy się podwójnie, ale jak przyszło co do czego to w sumie w dniu spodziewanej miesiączki obudziłam się rano z myślą że chyba jestem w ciąży! A brzuch mnie bolał jak na okres....teraz to nawet nie wiem skąd wiedziałam. Intuicja może???

Odnośnik do komentarza

justazg
fenstarss to rzeczywiście masakryczna historia! ja już wiem po sobie, że najlepszym zabezpieczeniem jest brak seksu, inaczej to zawsze możesz wpaść! ryzyko jest tylko mniejsze lub większe! U Nas się tyle lat "udawało" jak to mówi mąż, a najlepsze że jak chodziliśmy to się właśnie zawsze udawało, tylko ślub wzięliśmy a od razu wpadka!!!Niby mówią że dziecko się na świat nie prosi samo, ale moje to jakby spadło na Nas nie wiadomo skąd! Najlepsze jednak jest to że ja od razu wyczułam że coś jest nie tak!Mówię do męża że jakoś dziwnie się czuje i że kupie może test ciążowy, a On że po co?? Chyba nie myślisz że jesteś.....pamiętam te Jego słowa. A jaki szok biedulek przeżył! Pierwsze zdanie po 5 minutach wydobył:" jak to się stało????" Także widzisz chyba to też zależy od kobiety! Naprawdę w sumie do tej pory nie wiem jak to się stało że mam dziecko w brzuchu, bo zabezpieczaliśmy się podwójnie, ale jak przyszło co do czego to w sumie w dniu spodziewanej miesiączki obudziłam się rano z myślą że chyba jestem w ciąży! A brzuch mnie bolał jak na okres....teraz to nawet nie wiem skąd wiedziałam. Intuicja może???

hihi no własnie widzisz ;) rozumiem Cię , intuicja, to coś ;) ja rozumiem, kumam jak ona zaszła to możliwe ale nie rozumiem jak przez 6 miesięcy nic a nic jej nie zastanowiło nic jej ciało nie powiedziało ;)))

Odnośnik do komentarza

justazg
fenstarss choć raz jest tutaj ktos ze mną o tej nieprzyzwoitej porze!!! cieszy mnie to bardzo, bo reszta to już dawno śpi i jutro Nas doczyta :-)
Ja jutro pracuje od 7 także też będę zmykać! Trzymaj się cieplutko i dobranoc!

słodkich snów ;) buziaki... ja też zawsze o tej poże czytam tylko nie pisze żeby nie przeciągać... jak coś to pamiętaj że ja do póóźnej pory tu inwigiluje ;))) papapa

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana

Fens ta historia mnie jakos bardzo nie zaskakuje, bo moje psiapsioly bedac w ciazy mialy mnostwo wolnego czasu i ogladaly tv (kablowke) i tam na ktoryms kanale (nie ogladam wiec nie wiem dokladnie) jest taki pogram "ciaza z zaskoczenia" czy jakos tak. Tam czesto kobiety trafiaja do szpitala z ostrymi bolami (mysla ze to wyrostek lub kamienie np) a to ktoras tam faza porodu. totalne zaskoczenie....!!!!!!!! zero myslenia ze to moze byc ciaza...
na poczatku nie wierzylam im gdy to opwiadaly, ale raz zostalam zmuszona do obejrzenia i wyglada to realistycznie :36_11_23:

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry !! :)

justa to naprawde musialo byc dla Was zaskoczenie, skoro to bylo "nie mozliwe" :) :15_8_217:

FENS ja wlasnei czesto ogladalam ciaza z zaskoczenia i dlatego na mnie to nie zdziwilo ;) chociaz co innego gdy ta osobe sie zna i widzi na codzien...Moja kuzynke ma dwojke dzieci i dwoje z tabletek :D ale dosc szybko sie zorientowala, wiec nie brala przez polowe ciazy!!
Co do ruchow to moze tez takich mocnych nei czula... dziewczyny niektore nie wyczuwaja silnych ruchow, bo po prostu dziecko nie bardzo sie rusza-taki leniuch :) A skoro nie wiedziala ze jest w ciazy to myslala ze to zdecia albo cos podobnego :D

Jak bylam mala-tzn w podstawowce, to pielegniarka z osrodka zdrowia gdzie wszyscy czesto chodzili itp byla w ciazy... nikt nic nie wiedzial, nie widzial... wszyscy dowiedzieli sie dopiero wtedy gdy po porodzie w domu udusila swoja coreczke w wiadrze :( a ona byla chuda jak wykalaczka- wiec nie zawsze brzuch widac....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

siedza do pozna a pozniej odsypiaja ;) ja zaraz zmykam do przedszkola malego odstawic, ale jakos jemu sie nie spieszy :/ nad ranem sie obudzilam ze strasznym bolem brzucha :( nie wstawalam cala noc do wc i moze tro dlatego :/ na szczescie przeszlo wszystko uffff

jetem glodna a nie mam ochoty na nic, wiec wymyslilam sobie ze jak zaprowadze Oskara to kupie sobie jakis gotowy obiad i zjem na sniadanie :D :D

No nic, uciekam :) pozniej 2h w szkole ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
FENSTARSS
elacia, a ile ty zapłaciłaś, i tylko przezierność zrobił ? gratuluję, że wszystko dobrze ;) same dobre wieści ;) elenkę niech odpuści i reszcie te mdłości ;)) haha rym częstochowski

Nic nie zapłaciłam :) Ze względu na to ze jestem w trojaczek i mojej siostrze jedna córka zmarłą o czym pisałam wczensiej a druga ma podejrzenie choroby genetycznej dostalam od gin skierowanie i nastepne badania tez bede miec za free:)
Dziewczyny jestem dzisiaj mega zmeczona chcialam zrobic kotlety mielone do jedzenia ale nie mam sily;/ nie wiem co bede dzisiaj jadla chyba zelki z nim2:D

bardzo się cieszę że u Ciebie jest dobrze, myślałam wczoraj właśnie o tobie i o Twoim badaniu :)
oby wszystkie dziewczyny tutaj mogły też być takie spokojne jak my! Kochane życzę wam tego z całego serca :bocian:

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9dqk3sw9lc7uz.png

Najszczęśliwsza kobieta na świecie :11_2_114:

Odnośnik do komentarza

rorita
ewka

co do dzieci... moj Oskar ma 3 lata a ja i tak sie stresuje ze bedzie noworodek w domu , na serio... boje sie ze wszystko zapomnialam, jak sie nosi jak karmi itp ;)
:dzidzia_mis:
Moj R NIGDY nie mial kontaktu z maluszkami a po porodzie to on pierwszy malego przewinal, ubral itp... ja przez 2 tygodnie po porodzie malo co robilam przy Oskarze, bo sie zwyczajnie balam :36_2_21: pozniej to jzu z gorki ... Bedzie dobrze !!!! Instynkt maciezynski sie wlaczy i bedzie git .

W pierwszej ciazy mialam tez mase watpliwosci- chociaz ciaza tamta byla tez planowana. Balam sie ze moze za wczesnie, ze sie nie sprawdza, ze po co teraz itp... konsultowalam to z moja siostra ktora jest o 6 lat starsza i w tym samamym czasie zaciazylysmy i ona miala tak samo :) wiec to kolejne uroki pierwszej ciazy. Teraz sie boje tylko tego czy bede dosc wyspana, zeby zajac sie jeszcze Oskarem i ugotowac- bo jzu jedno dziecko bedzie wiec nie bede mogla latac w pizamie do wieczora ;))

ale sie rozpisalam... :D

Ewcia ja też pamiętam swoje wątpliwości bardzo dobrze, teraz też miewam :whistle: Wcześniej mój A mnie namawiał na bobo ,że czas ucieka itd ... zdecydowaliśmy się ,staraliśmy i ok. i też rozterki ,bo mój A często na wyjazdach ja sama ze wszystkim ,bo każdy pracuję i nie ma kto pomóc ,ale jakoś daliśmy radę teraz dwójka będzie i znowu wyjazdy i ja sama ,ale i to przezwyciężymy :) my kobiety Twarde jesteśmy :D

agatu1
hej :)

jak juz kiedys usiade i zaczne nadrabiac, to mi chyba dnia zabraknie... :D

ogolnie padam na twarz, dzis dopiero sroda, a ja juz nie mam sily. wczoraj bnad ksiazka o 19ej usnelam jak dziecko. a. mnie tylko obudzil, wzielam prysznic i poszlam spac dalej. zero pozytku ze mnie teraz... ;)
jutro wizyta moja oczekiwana upragniona :) dzis rano bylam pobrac krew - ale sie wkurzylam... kolejka o 7ej taaaaaka i oczywiscie same berety... i co? i musialam stac prawie godz w kolejce, bo tylko kombatanci moga bez kolejki na legitymacje... masakra! jedna jedyna pani zapytala mnie, czy chce usiasc, jak zdjelam kurtke i zobaczyla brzuch ;) brak mi slow na te wszystkie babcie i dziadkow...

a ogolnie to mdlosci mi wrocily, moze nie takie silne, jak kiedys, ale sa... i na dodatek musialam sie zapoznac blizej z moim sedesem... :( szczotkowanie zebow rano to jakas tragedia :( tez tak macie?

zle sie czuje, zmeczona jestem strasznie, spie prawie na stojaco, brzuch mne boli, a. krzyczy, ze mam isc na zwolnienie, ja mu mowie, ze to normalne, ze boli, bo sie wszystko rozciaga, a ten do mnie, ze sciemniam... no i badz tu zdrowa... ;)))

agatko współczuję mdłości :( ale dzionek miałaś :Kiepsko: u mnie też nie ma co liczyć na przepuszczenie w kolejce :Kiepsko: Twój A rację ma ,że na zwolnienie Ciebie wygania :) ale rozumiem i Twoje myśli ,bo fakt ciężko może być potem wrócić. ja miałam niby taki suuper powrót i potem się okazało ,że z niczym zostałam :/

Nadia :36_7_8: suuuper ,że wszystko dobrze :) ale dziwne ,że żadnego wydruku nie dał :whistle: a masz może w książeczce ciąży napisane? mi też tam pisał oprócz wydruku...

Bożenka no to klocuszka miałaś ,ja uwielbiam takie puciorki do zacałowania :love: mój ważył 2480 ... urodził się z problemami, usg ostatnie i to prywatnie miałam robione w 36tc ,ginka mówiła ,że ważył wtedy 2460 i ma jeszcze czas urosnąć ten 1kg... i duupa. okazało się ,że to hipotrofia i ten miesiąc wcześniej przestał się rozwijać ,mogli cc mi zrobić na zewnątrz lepiej by było :/ i prawdopodobnie na 95% moje drugie bobo również będzie z hipotrofią :( dlatego teraz do dobrego gina prywatnie chodzę co usg na każdej wizycie robi... i Alan miał dodatkowo hipoglikęmię gdzie lekarze mnie oskarżali o palenie fajek ,albo branie innych używek :whoot: normalnie pierwsze 2 miesiące po porodzie to była dla mnie trauma :/ siedzenie po 16-18h przy szpitalnym łóżku, powrót do domu tylko na sen i kąpiel i o 6 znowu już w szpitalu... a w domu puste łóżeczko... ale tamto już za nami :) tylko teraz będę miała stracha czy oby z drugim nie było tak samo eh...

oj ja mam :D

justa czyli wsio ok :) suuper :) i na ile badań ci porobili :)

Aaaaale cuuuuuudny brzusiu :11_9_16: śliczny taki filigranowy :) i zazdroszczę braku boczków :D

elcia co za stanior kupiłaś? ja taki właśnie co rośnie razem z biustem mam z triumph ,dwa sobie kupiłam :) fajowe są...

justazg
a Wy co dziś na obiad szykujecie???
róbcie mi smaka, bo muszę się futrować :36_1_21:

u nas dzisiaj ziemniaczki, fasolka szparagowa ,pierś z kurczaka surówka z ogórka kiszonego :) i mój A do tego sobie dwa jajca sadzone zażyczył :D

justazg

Ewka a my możemy takie sadzone?? niby nie można jajek surowych a żółtko jest nieścięte i kiedyś miałam już je robić ale zrezygnowałam.....

ja tam jem jaja na miękko tylko z tatara zrezygnowałam i jaja surowego :)

Też kupiłam w triumpfie :) bylam wczesniej w innym sklepie wcisnbela mi kit ze nigdzie nie kupie w arkadach biustonosza poszlam wiec zapytac sie do triumpfa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

FENSTARSS
coś Wam opowiem ciekawego, gdybym nie znała tej dziewczyny to bym nie uwierzyła ;)
mam znajomą (szwagierka przyjaciółki), kilka lat brała pigułki, nietypowo bo przez 6 miesięcy nie robiąc przerw w ogóle ( można tak ale to juz kompletna dezorientacja organizmu) w tym roku na wiosnę jej ta przerwa przypadła odstawiła alee krwawienie nie wystąpiło.. zdziwiona po kilku dniach poradziłą się mojej przyjaciółki, a jej mąż jest ginekologiem, był przy tej rozmowie i rzucił spokojnie ... zrób test ! ona sie zaśmiała tylko bo jest sumienne w braniu pigułek ... twierdzi, że nigdy nie zapomniała w swej godzinie łyknąć ( ja też jak brałam kilka lat to nie zapomniałam nigdy więc to możliwe ;) ) i wiecie co się okazało że własnie weszła w 6 miesiąc ciąży... ja ją widywałam systematycznie bo pracujemy w jednej firmie...zero brzucha!!! nic ! jak sie dowiedziała to była w takim szoku że tylko po lekarzach latała sprawdzać czy wszystko ok jest i z domu nie wychodzila...nic nie dało jej do myślenia, nic nie czuła zadnych zmian w organiźmie.... zobaczcie jak działa autosugestia na nas...my wiemy od początku ,słuchamy swego ciała i oczywiście WYOLBRZYMIAMY ;) ja i tak do dziś nie potrafię zrozumieć jak ona mogła nic nie czuć nie wiedzieć....no jestem w ciąży to tym bardziej nie kumam ;) ona była raczej pewna wszystkiego tylko nie tego że w ciąże zajść może...a zaszła robiąc poprzednia przerwę... to też niezbyt częsty przypadek w taki3ej sytuacji... w ciągu tych 6 miesięcy piła paliła leki brała itd... miała ogromne szczęście , syna urodziła w sierpniu 3400 miał zdrowy ! jedno ją ominęło, prócz oczywiście złych dolegliwości... cały stres ją ominął i myśli złe... ale też nie zdąrzyła sie przygotować, w głowie sobie poukładać tego że mamą będzie...
niezła historia co nie ?

Historia ciekawa, dobrze że zakończona pozytywnie!
Takie opowieści są w programie Ciąża z zaskoczenia, nie mogłam w to uwierzyć, więc znalazłam tutaj wszystkie odcinki, możecie sobie obejrzeć kiedy tylko chcecie, proszę:
Filmy dokumentalne - ciąża z zaskoczenia - Tessaa - Chomikuj.pl

IWA23
Bo to twoje wynoszone,wypielęgnowane a czyjeś to potrafią działać na nerwy.Mówi śię że dzieci nie da się nie lubić ale mam chrześnicę że działa mi tak na nerwy że ohh

Oj wiem coś o tym, jedna córeczka kuzynki to moja ukochana dziewczynka, czuję jakby była moim dzieckiem wręcz :D A z kolei inna kuzynka ma 2 synów których po prostu nienawidzę :/

justazg
fenstarss to rzeczywiście masakryczna historia! ja już wiem po sobie, że najlepszym zabezpieczeniem jest brak seksu, inaczej to zawsze możesz wpaść! ryzyko jest tylko mniejsze lub większe! U Nas się tyle lat "udawało" jak to mówi mąż, a najlepsze że jak chodziliśmy to się właśnie zawsze udawało, tylko ślub wzięliśmy a od razu wpadka!!!Niby mówią że dziecko się na świat nie prosi samo, ale moje to jakby spadło na Nas nie wiadomo skąd! Najlepsze jednak jest to że ja od razu wyczułam że coś jest nie tak!Mówię do męża że jakoś dziwnie się czuje i że kupie może test ciążowy, a On że po co?? Chyba nie myślisz że jesteś.....pamiętam te Jego słowa. A jaki szok biedulek przeżył! Pierwsze zdanie po 5 minutach wydobył:" jak to się stało????" Także widzisz chyba to też zależy od kobiety! Naprawdę w sumie do tej pory nie wiem jak to się stało że mam dziecko w brzuchu, bo zabezpieczaliśmy się podwójnie, ale jak przyszło co do czego to w sumie w dniu spodziewanej miesiączki obudziłam się rano z myślą że chyba jestem w ciąży! A brzuch mnie bolał jak na okres....teraz to nawet nie wiem skąd wiedziałam. Intuicja może???

Zabezpieczaliście się podwójnie? Czyli co tabletki i gumki? Jeny, to naprawdę ciekawe jak zaszłaś! Gdybyś brała tabsy nawet regularnie, to bym powiedziała, że albo byłaś chora i leki osłabiły działanie, albo kiedyś wymiotowałaś/miałaś rozwolnienie niedługo i dlatego...
Ale jeszcze drugie zabezpieczenie....szok!

---

Dziś wizyta u gin, wyczekiwana i upragniona a ja ledwo żyję znowu....
wczoraj pisałam Wam że wróciłam szybciej do domu z powodu bólu głowy,
ból zrobił się tak masakryczny że ryczałam ;/ siedzialam i nadal siedzę bez światła,
wzięłam 2 apapy i nic, smarowałam się olejkiem, uciskałam, już nie wiem co robić....
Słyszałam o bólach w II trym. przez hormony ale nie wiedziałam, że to taki ból :/
A najgorsze że nie wiem jak sobie z nim poradzić :/
Wkurzam się, bo już chcę prosić gin o Torecan na mdłości (właśnie je mam znowu),
opowiedzieć o tych bólach i kłuciach a jak jeszcze dodam głowę, to pomyśli że zwariowałam :/

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

ojjjj Elena Ty to sie nacierpisz... moze po prostu masz lekka anemie i stad te bole glowy. Dobrze ze dzis idziesz do ginki to napewno Ci cos doradzzi !!!! |Trzymam kciuki !!

Ps. a moze za malo wody pijesz ?? czesto tez dlatego boli glowa...

mnie w pierwszej ciazy nie bolala, w ogole w zyciu niezbyt czesto mnie bolala... a teraz prawie codziennie po poludniu :( ale nie az tak, tabletek brac nie musze...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ewka
ojjjj Elena Ty to sie nacierpisz... moze po prostu masz lekka anemie i stad te bole glowy. Dobrze ze dzis idziesz do ginki to napewno Ci cos doradzzi !!!! |Trzymam kciuki !!

Ps. a moze za malo wody pijesz ?? czesto tez dlatego boli glowa...

mnie w pierwszej ciazy nie bolala, w ogole w zyciu niezbyt czesto mnie bolala... a teraz prawie codziennie po poludniu :( ale nie az tak, tabletek brac nie musze...

Wiesz Ewka ostatnie badania były idealne ale było to ponad miesiąc temu, czy ja nie powinnam zrobić kolejnych? Ginka nic nie mówiła...
Co do wody to staram się pić dużo wody mineralnej, ale może jeszcze zwiększę ilość ;)
Jejku, mam dziś tyle pytań na wizycie że muszę wreszcie wszystko spisać...
Aaaa i smacznego obiadku hehe

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

juz po obiadku, jakos za bardzo sie nie najadlysmy :D :D teraz ide sie ubierac, a tak mi sie chce spac ;( Kiedys kladlam sie o 24, czy 1 w nocy i wstawalam o 7 ... teraz o 21:30, 22 i ciagle jestem spiaca :)

Spiszcie pytania dziewczyny, to niczego nie zapomnicie, bo jak zobaczycie kruszyne na ekranie to juz nie bedzie glowy do pytan jakichkolwiek ;))

Do pozniej !!

i podzielcie sie z nami fotkami z usg :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Faktycznie historia niesamowita, ale jak widać wszystko może się zdarzyć. Ja również kiedyś słyszałam coś, bądź oglądałam w telewizji dość podobną historię, z tym że dotyczyła ona kobiety dość otyłej, która również była nieświadoma iż nosi pod swoim sercem dzidziusia.
Sama o ciąży dowiedziała się gdy zaczęła rodzić, po prostu nic nie było widać po niej, nic też nie wskazywało na to że jest w ciąży. Pamiętam był to dla mnie wielki szok, teraz znów po przeczytaniu tej historii jestem bardzo zaskoczona. Nie wiem co by było gdyby mi się taka przytrafiła.

Ubieram się i jadę na 11 do mojego 3,5 letniego chrześniaka, ponieważ bidulek nagle zachorował, nie poszedł do przedszkola i muszę z nim zostać na 2 godzinki zanim brat wróci z pracy, bo bratowa niestety nie mogła zostać z nim, ma takiego szefa, który nie toleruje nagłych zmian, aż szkoda gadać. Ale na szczęście złożyła już wypowiedzenie i zmienia pracę, bo nawet jak dziecko jej nagle zachoruje to nie może się nim zająć- dla mnie to jest normalnie facet znieczulica...nikomu nie życzę takiego pracodawcy.

Pozdrawiam:16_3_204:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32165

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58904.png

Odnośnik do komentarza

Elena na pierwszej dodana, suwaczek wg terminu OM
Jeśli kogoś jeszcze nie ma (a napewno są takie osoby), a chce ponownie proszę o informacje z terminem na PW. Nie jestem w stanie przekopać się przez tak dynamicznie rozwijający się wątek :36_1_1:
Pozdrawiam!

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...