Skocz do zawartości
Forum

Marzec 2012


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy miałam wywoływany bo węzły w pępowinie miały złe przepływy- córka dostawała za mało tlenu i zdecydowali się wywołać- ale nie doszło do skurczy partych a juz nie mogli czekać- więc ją wyciągnęli- miałąm wtedy 16 lat i nie chętnie mówili mi o tym co się ze mną dzieje, lekarz który odbierał poród był wręcz chamski komentując mój wiek i rzucając dla niego śieszne żarty typy- chciałaś przyjemności to teraz cierp i rycz- moje mamie nie pozwolili przy mnie być- informowali ją na korytarzyu- dopiero od niej dowiedziałam się, że miałam poród kleszczowy...
Przy drugim porodzie położyli mnie w szpitalu 3 albo 4 dni przed terminem, i po 7 dniach podjęli decyzje o wywoływaniu, napłakałam się strasznie- bo odrazu miałam wizje z 1 porodu- 3 dni pod kroplówkami na głodówce- byłam wyczerpana, a na 3 dzień dostałam krwotoku, synowi tętno spadło do 16, wtedy położna wezwała ordynatora- przyszedł i było już tylko 4- odrazu zwieźli mnie na cc.
Teraz chcę rodzic naturalnie, a do szpitala pójdę dopiero jak będę czuła, że już rodzę, no albo jeżeli cos mnie naprawde zaniepokoi. Też uważam, że wywoływali mi porody poprostu z nudów, mieli wolną porodówkę więc pozbywali się kobiet leżących na oddziale.

tinka20 Ja też już mam wszystko naszykowane, wanienka czeka, kołyska stoi już od tygodnia, tylko jeszcze muszę pieluchy tetrowe raz wyprać- bo dalej śmierdzą sklepem i jakimś plastikiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

BejbelaczekTo straszne co przeszłaś, ale niestety tacy są lekarze i to do tej pory.
Moja siostra młodsza też rodziła w wieku 17 lat dziecko to traktowali ją bardzo źle. Że się puściła i tym podobne hasła. To woła o pomstę do nieba. Nic nie poradzimy.
Faktycznie masz rację, czekaj aż się zacznie samo dziać no chyba że kondycja maluszka będzie nieciekawa to lepiej nie ryzykować.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

ja mam dośc mój miał jutro wyjeżdżać a ten jego szef to ja nie wiem jak on ma w głowie poukładane,mamy problem z opieka nad dziecmi jak bede w szpitalu i dlatego mąż miał przyjechac przed terminem aby być w domu zebym mogła bezpiecznie isc rodzic a ten dupek każe mu zostac i jechac dopiero jak urodze no normalnie kretyn:nerw::nerw::nerw::nerw::nerw:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Miska no nieźle....to niech mąż cos kłamie, ze jesteś w szpitalu i musi sie dziećmi zająć, bo nie ma kto.

no właśnie do mnie pisał aby w nocy nocy do niego dzwonić w nocy że rodzę i wtedy tylko powiedzieć że urodziłam,nie lubię takich sytuacji,ale jak tak wyjedzie jak planowaliśmy to zostanie bez pracy
nie mam już siły naprawdę na nic:le::le::le::le:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :Kiss of love: podczytuje was i informacje o waszych porodach i stwierdziłam ze moge sie wszystkiego spodziewać przy pierwszym porodzie.:36_2_21: Chociaż jak pytałam sie mamy to mówiła ona ze bardzo szybko rodziła około 6 -7 godz i wszystkie naturalnie, także jest jakaś szansa ;) bo podobno bedziesz miała taki poród jak twoja matka, ale ile jest w tym prawdy. Możę wy miałyście takie same jak wasze mamy. Napiszcie.

miśka- głowa do góry, najważniejsze aby twój maż był przy tobie kiedy bedziesz go najbardziej potrzebowała. Na zmartwienia przyjdzie jeszcze czas :16_12_7:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Fiołek Chyba nie do końca tak jest, bo obecnie żadna kobieta nie będzie się męczyć w bólach porodowych aż 3 doby jak moja mama przy pierwszym dziecku.
Mnie ponoć rodziła 2 godziny, szybko i sprawnie. Ale moją siostrę jako pierwszą 3 dni właśnie.
Co prawda wszystkie porody po terminie i ja pierwsze dziecko i moja siostra 2 dzieci też po terminie, także tu może sprawa jest bardziej genetyczna. Ale teraz podają oksytocynę lub podejmują decyzję o cc więc nikt by się dzisiaj nie męczył3 dni z bólami bardzo mocnymi i bez rozwarcia żadnego przez wiele godzin.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Pogoda u nas paskudna - wiatr sie zrywa, nawet telewizji nie idzie dobrze obejrzec bo są zakłócenia:36_2_16:
Minał mi sezon na sprzatanie, to chyba efekt tej pogody.

Wczoraj bratowa jako pierwsza stwierdzila że opadł mi brzuch, czyli porod niedługo...zebym ja to wiedziala kiedy

Boli nie miałam ale teraz czuje ze cos mnie podbrzusze pobolewa jak na @, Mala sie rusza także chyba wszystko OK

tinka ten poród to chyba tuz tuz... skoro czop odchodzi, jakies plamienia sa no i rozwarcie na 2 palce ( 4 cm) powinno sie juz coś zacząć. Synuś chyba woli jeszcze posiedzieć u mamy - musi byc mu tam dobrze. No i najgorsze jest to czekanie, niby cos sie dzieje ale nie do końca.

brylancik pamietam jak byłam w pierwszej ciazy i doktorka mnie badała w dzień terminu - nie urodzi Pani jeszcze, szyjka dluga i zamknieta. A liczyłam na inna wypowiedz. Teraz przynajmniej mnie pocieszyła że tą głowke czuje - czyli jest nadzieja...

Miśka no ten facet chyba jakiś niepoważny, co on nie ma rodziny dzieci??? Kurcze nie rozumie ze nie masz komu powołac dzieci pod opiekę jak bedziesz w szpitalu. Oby mężowi się jednak udało przyjechać.

bejbelaczek tez bym chciała urodzić 7 albo 8 marca. Wspólczuje porodu kleszczowego... ja za to od położnej usłyszałam ze jeszcze nie mam tych boli: mnie sie po prostu rodzic nie chce. Pamietam tylko ze po 9 godz. nie miałam juz siły a ta połozna nawet do mnie nie podeszla i mnie nie zbadala tylko siedziała za biurkiem i komentowała. A ja w tym czasie dostalam krwotok...

fiolek 6-7 godz. porodu to wierz nie jest wcale tak szybko. Bóle sa co kilka minut a godzina trwa wieczność... jak sa bardzo mocne. Te początkowe sa jeszcze do zniesienia ale te koncowe :Kiepsko: No nie powiedziane że Ty takie bedziesz miała. No moja mama jak mnie rodziła to rowniez sie wycierpiała a ja wcale taka duża nie byłam 2100 jak sie urodziłam. Mowiła za to że z moim bratem dobrze wspomina a mial prawie 5 kg jak sie urodził.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

tinka przyznam że moje okna tez wymagają przetarcia, Szymek bez przerwy siedzi mi na parapetach i mam same odbicia rączek.
U nas to mozna caly czas biegac z mopem, odkurzaczem - uroki tylko 1 pokoju.

TERAZ I MNIE MĘCZY SPANIE, ALE TO TA POGODA - STRASZNIE ZACZĘŁO WIAĆ I ZROBIŁO SIE PONURO...

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Gdyby mycie okien wywoływało poród nie podawali by oxytocyny. :36_2_25:
Ja latam ze scierką co chwilka,bo u mnie jak u Żabolka dzieci na parapecie często siedza i łapki odciśnięte.
takze na mnie nie działa bo inaczej rodziłabym już w grudniu.

Dziś mi coś pika w podbrzuszu i śpiąca przez tą pogodę jestem.
Wiatrzysko okropne. Ale jeden plus to,że wysuszyło ładnie się na dworzu to błoto.

Odnośnik do komentarza

Asiorek - chodziło mi o to ze może szyjka będzie sie skracał szybciej albo rozwarcie pojdzie sprawniej, no sama juz nie wiem !!!:36_19_1: To dlaczego tak wzbraniają kobiecie w ciąży mycia okien - a konkretnie podnoszenia rąk do góry?

miska - ja też nie lubie kombinować, może decyzja szefa sie zmieni jeszcze ?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...