Marcowe mamuśki!!! 2009

[belda]

systematycznie pobudzam laktatorem produkcję mleczka i jestem naprawdę szczęśliwa z efektów-tylko mój mały łakomczuszek wczoraj przed snem wypił180mleka i mało i w płacz...nie chciałam go dopajać ale niestety albo stety podałam jeszcze wodę...a potem już spokój ale 230 z mlekiem się zrobiło...może i nic dziwnego w końcu prawie 7kg żywego złota;)jestem już skołowana dawkowaniem ale dostrzegłam,że dla gościa pasuje smoczek od butli tylko do masowania dziąsełek-normalnego wyrzuca i się wścieka przy ponownym zapodawaniu

[belda]

marchewkę mam zamiar wprowadzać dopiero po wakacjach jak już wszystko trochę się uspokoi,bo w połowie sierpnia czeka nas jeszcze wypad na kilka dni do PL ale śledzę wasze opisy...;)

[agha910]

Belda - wiesz co rob pisz w notatniku a pozniej wklej caly tekst naraz tu na forum :) A co z tym piatkiem planujesz wpasc? Daj znac Buziaki

[agha910]

Dziewczyny - mam pytanie nie wiecie gdzie moge kupic w Polsce (znaczy moja mama) takie male kubeczki do picia dla dzieci wyprofilowane i jak sie dokladnie nazywaja (moze jakas marka). KrInk takie jak w ksiazce Zawitkowskiego. Tutaj znalazlam takie ale tylko od 12 miesiecy a tych malutkich za cholere nigdzie nie maja :)

[belda]

AGHA sama nie wiem może czwartek????,albo następny wtorek???pogodę sledzę i jak w kalejdoskopie sie zmienia to po pierwsze,a po drugi e na piątek będę miała prawdopodobniej więcej roboty,ale będe tego pewna w środę i dam znać co i jak...wybaczysz te skakanie z kwiatka na kwiatek...siła wyższa...wszystko przez urlopy

[Szona]

Agha nie mam tej ksiązki bo po problemach z kompem mi sie straciło weno skopiuj fote i wklej na forum :)

[kori19]

My dzisiaj jesteśmy po pierwszym "experymencie" z marchewką:)) tzn. nawet tego nie planowałam, ale teściowa gotowała marchewkę i pomyślałam, że dam troszkę małej. Było tego niecałe pół łyżeczki:)) marcheweczka z ogródka teściowej:) Mała strasznie się krzywiła i pluła ale co nieco zjadła:) jutro znowu troszkę jej ugotuję i zobaczę może będzie lepiej:))

Agha daj zdj bo nie zabardzo wiem o co chodzi...

Vaneska Twój Bartuś wygłąda przecudnie w tej koszuli:))

[mamadiablat]

nasza krajowa służba zdrowia mnie przeraża, dziś z Julcią byłyśmy na usg bioderek, kontrolnie, pytam się lekarza czy to nie za późno, a on mi, że takie usg jak dziś robi sie miedzy 6 tyg. a 3 m-cem życia, ale na nasz system nic nie można poradzić, ja się zarejestrowałam zaraz jak dostałam skierowanie i czekałam ponad 2 miesiące, zgrozo a oni w tv o profilaktyce gadają, jak się pójdzie prywatnie to masz zachowaną profilaktykę, całe szczęście, że u małej wszystko ok (chociaż jakby pediatra powiedziła przy badaniu że coś jest nie tak to poszłabym prywatnie) i na co idą te nasze składki
a z lepszych wiadomości moja koleżanka w sobotę urodziła córeczkę
Xhogata: ja jak pisałam podałam pierwszą gotowaną marchewkę, pamiętam, że jak rozszerzałam dietę Jasiowi toteż zaczynałam od marchewki ze słoiczka
Vaneska twój Maluszek jest cudny
Agha chodzi ci o kubeczki niekapki, niech mama spróbuje w supermarkecie, ja zawsze takie rzeczy tam kupowałam, albo w aptece
Kori: moja też jak pierwszy raz jadła marchewkę to pluła, wystraszyłam się, że nie będzie tego wcale jeśc, ale teraz jak ma taką zupkę marcheweczka, pietruszka, ziemniaczek kaszka na mleku modyfikowanym i troszkę masełka to zjada prawie wszystko z usmiechem na ustach

[xhogata]

Wiecie co dziewczyny, cos mnie dzisiaj podkusilo i dalam Małej soczku jabłuszko z marchewka, nie rozcienczalam z woda i wypila tego 20 ml, jak na pierwszy raz to mysle, ze duzo. No i jaki tego efekt: na spacerku sie wiercila, wskazywalo to na bol brzuszka i wieczorkiem tak jej w brzuchu "kruczalo", a mialam zaczac od marchewki i to gotowanej i o wiele pozniej, eech.

[AniaB]

hmm... jakimś trafem ja dziś też zapodałam Ulci 1szą marcheweczkę...zjadła może ze dwie łyżeczki bez większego entuzjazmu ale nie było tez plucia dookoła.... a zaraz potem wtrząchnęła 160ml mleczka z kleikiem.
Pocieszam się tylko tym że początkowo ten dodatkowy kleik też nie wzbudzał u niej jakiś specjalnych emocji a teraz sama dzioba otwiera do kleika ;)
Zobaczymy co jutro będzie...

[agaluk1]

Byłam wczoraj z małym na kontroli u lekarza z powodu tego katarku, niby już nie ma, ale wypadało mu wczoraj szczepienie i nie wiedziałam co robić. Był jakiś nowy lekarz na zastępstwie bo sezon urlopów, powiedział, że wszystko ok ale kazał mi poczekać do następnego tygodnia ze szczepieniem dla bezpieczeństwa. Zresztą ja pamiętam z dzieciństwa taką sytuacje na moim osiedlu takiego malutkiego chłopca zaszczepiono, okazało się że miał zapalenie oskrzeli i mały zmarł....tragedia
U nas po brokułach wszystko ok, ale na razie wstrzymuje się z nowościami, bo mam nawał pokarmu i Oskar musi wykorzystać pokarm z piersi, póki mamusia może jeszcze karmić (gin powiedział mi że do końca sierpnia maks).

[kuki]

My tez zaczynalismy od marchewki, na poczatku byl grymas ale jak zasmalowala to wtrabila pol sloiczka, nie bylo zadnych sensacji tylko qpa bardziej marchewkowa :-) brokul tez kupilam ale Natka jeszcze nie probowala, pila tez soczek jabkowo-marchewkowy, zauwazylam tez, ze musze soczek troszeczke podgrzac bo inaczej nie wypije, tak jej chyba smakuje ;-)

mamadiablat super ze z bioderkami ok, co do kolejek to faktycznie koszmar...

Agha tobie chyba chodzilo o takie malutkie kubeczki a la kieliszek (zdjecie w ksiazce Zawitkowskiego) a nie o niekapki? moze beda w aptece bo w sklepie nie widzialam. A dlaczego lepiej uczyc pic z kubeczka bez ustnika, chodzi o nie ulatwianie dziecku picia?

My dzis mamy szczepienie, mam nadzieje, ze bedzie ok, jestem ciekawa ile Natala juz wazy :-)

[kuki]

Dziewczyny czy tabletki Azalia wstrzymuja miesiaczke? nie wiem kiedy mam sie spodziewac...

[belda]

AGHA odnośnie kubeczków to znalazłam coś takiego,ale dzisiaj jeszcze zajdę do swojej apteki i zapytam;)MEDELA KUBECZEK DO KARMIENIA NIEMOWLĄT - porĂłwnaj ceny, sprawdĹş opinie i recenzje

[Szogun84]

A ja chciałabym zacząć powolutku dawać Nataszce marchewke ale nie wiem jak...tzn. jak? Ugotować marchewkę na miękko, dodać np. ziemniaczka i blenderem zmiksować?? I tak normalnie z łyżeczki dać czy rozrzedzić i ze smoka? Czy może wpierw od kleika zacząć??? Wizytę u lekarza mam dopiero 5 sieprnia ale chciałabym coś zacząć wcześniej dać i wtedy ewentualnie dopytać się jej konkretnie co i jak?
Cieszę się bo wreszcie jutro mam wolne, a pojutrze jestem na telefon i oby nie zadzwonili! Wreszcie chciałabym z Misiakiem pobyć, bo z Nataszką to jeszcze przebywam jako tako, a z Michałem to już w ogóle, widzę go tylko gdy śpi :( Ostatnio jak miałam wolne to akurat wyjeżdżał do Warszawy, jak wrócił w sobotę o 23ej to ja wróciłam z pracy o 2ej a w niedziele miałam na 14 :( A dziś kończy o 15ej a ja na 17!!!! Idę Małą uśpić i może sama się walnę!

[AniaB]

szogun: moja wczoraj na próbę dostała marchewki z bobovity więc nie ma problemu z przygotowaniem..... a zawsze można połączyć kaszkę z marchewką --> nestle ma taką nowość kaszka bezglutenowa z marchewką po 4 mies. Jeszcze tego nie próbowałyśmy ale kupione jest, czekam aż zje obecne opakowanie kleiku. Jak dostanie mogę zdać relację co i jak było.

[belda]

moja kumpelka to podawała picie dla małego w kubeczku ze słomką

[vaneska]

My już po szczepieniu :) Waga 7500 , wzrost - 64 cm :) Więc tak jak myślałam, że 1 kg do przodu :)
Mój chłopczyk był dziś bardzo dzielny - nawet nie zapłakał tylko cichutko zakwilił. Jestem z niego dumna :)

Rozmawiałam z lekarzem na temat rozszerzania diety. Chciałam poznac jego opinię. A więc powiedział, że spokojnie mały może juz coś próbować, ale nie musi... No i gdybym mu coś dawała a nie chciałby jeść to się nie zrażać, bo widocznie na razie mleczko mu wystarcza. Tak więc muszę sobie przemyśleć co i jak najpierw mu dać i zaczniemy przygodę z nowym jedzonkiem :)

[Szona]

Wiecie co tak siedze na tym forum i sie zastanawiam czy małej samej nie gotować - boje sie jednego ze źle coś zrobie - no i musze zainwestować w blender... - zobaczymy

Agha - chyba juz kminie takie kubeczki co w szpitalu dokarmiali nimi dzieciaczki takie miękkie i małe hm?

xhogata- było go na start rozcieńczyć- i to więcej wody niż soku :P

Agaluk - mojej ten brokuł w ogóle nie podchodził - z resztą nie dziwie sie bo śmierdział niemiłosiernie :P

kuki - z tego co wiem jak bierzesz azalie no i karmisz to możesz w ogóle nie mieć :)
ja plamiłam przy azalii strasznie ale może dlatego ze po tygodniu brania przestałam karmić.

Szogun- ja zaczynałam od kleiku - mi sie wydaje ze marchewka na sam start to taki rzut na głeboką wode :) spróbuj pare dni zagęszczać mleko, poźniej normalny kleik a poźniej dopiero coś takieog treściwszego ;) - ale to moja luźna sugestia :)

strasznie sie mijacie z męzulem :/

Vaneska - kawał chopa ;)

[Szogun84]

krlnk no ja zainwestowałam w blender i chce sama robić papki dla Nataszki. A kleik to jaki??? Jakiś specjalny?? Normalnie zielona jestem w tym karmieniu bo nawet czasu nie mam żeby poszukać coś na necie. Książkę mam ale tam są przepsiy na zupki i papki a o kleiku nic nie piszą ;/

[Szona]

są dwa kukurydziany i ryżowy normalnie kupujesz w supermarkecie koło 4 zł kosztuje - kukurydziany łatwiej strawić więc ten Ci polecam na początek - ryżowy moze powodować zaparcia :) najpierw zageść mleko tym kleikiem a po jakimś czasie jak będzie ok to daj jej kleik taki kleik kleik wg przepisu :)

ja tak robiłam i u nas ok to jak chcesz to Ci tylko przypomnieć mogę - ze najpierw te kleiki kukurydziany potem ryżowy, poźniej marchewka, poźniej marchewka z ryżem a poźniej brokuł ( ja 2 dni dawałam to samo jak ok to 3 co innego słoiczki mis ie za szybko kończą na 3 dni ;) )

[kuki]

jestesmy juz po szczepieniu, Natusia dzielnie je zniosla, tylko troszke plakala przy wkluciu, wazy juz 6775 i mierzy 65 cm wiec przybrala 1100 i urosla 3 cm :-) lekarka stwierdzila, ze skora jest sucha wiec ma tendencje do alergii :-( zalecila kompanie w Emolium...
A jak jest u Was z kompiela, kompiecie codziennie czy 1 w tygodniu, nas postraszyla kuzynka, ze oni myjac dziecko codziennie zmyli mu bariere ochronna skory i teraz ma alergie :-(

[agha910]

Belda - ja w czwartek mam jakiegos grilla z Jonathana pracy wiec odpada , nie ma co sie stresowac wczesniej czy pozniej sie zgramy :) Ja rozumiem Ciebie ty mnie co do zmiany planow bo przy malych dzieciach to zmieniaja sie blyskawicznie. DZIEKI ZA LINKA wlasnie o taki kubeczek mi chodzilo wiec dzis zadzwonie do mamy niech polata po aptekach (bo i tak ciagle mnie molestuje co Misce kupic heheh).

Kuki ja wzorowalam sie na ksiazce Zawitkowskiego od samego poczatku i wszystko dziala na 6 z plusem wiec chce nadal kontynuwac jego rady bo facet wie o czym pisze. Na szczescie nie musze sie martwic praca zawodowa wiec moge sie pobawic w cierpliwca i uczyc moje dziecie picia od poczatku z takiego kubeczka bo chce obejsc niekapki zupelnie. Podobno latwiej pozniej od butli odzywczic , lepiej pracuja miesnie jezyka, policzkow (to dobry trening do mowienia), dziecko uczy sie jak oddychac pijac i nie lata ciagle z butla czy nie kapkiem podpijajac (co jest wazne szczegolnie na zeby). Tyle wiem z ksiazki wiec bede uczyla picia z takiego kubeczka od poczatku i zobaczymy jak mi pojdzie.

Wychodzi na to ze moja Michaela zaczyna byc tu najchudsza w towarzystwie heheh a niby jest jedna z najstarszych :) No ale jeszcze 4 tygodnie i zaczne dokarmianko (jakos nie mam pokus zeby cos dawac wczesniej niz 6 miesiecy). Miske za to zeby mecza, dziasla twarde , zjada wszystkie zabawki ale tak zujac a nie ssac, troszke ma problemy z zasypianiem w dzien przez to ale dajemy rade. Teraz wlasnie wstala i lezy na macie na brzuchu juz 15 min i zjada miska glowa na maksa

[kori19]

Kurcze ale mała dzisiaj niemrawa była w południe, już 3 dzień ją coś męczy, ale przypuszczam że to przez mleko, dawałam jej bebiko i wydaje mi się że ją po nim czyściło, wiec dzisiaj kupiłam nan, i zacznę zmieniać mleczko jak krlnk podmieniając po jednej miarce... dzisiaj jesteśmy po kolejnej porcji (pół łyżeczki) gotowanej marchewki. Ale chyba teraz przy tej zmianie mleczka damy sobie spokój z marchewką, żeby widzieć czy są jakieś ewentualne zmiany. Co do wczorajszej marchewki to nie zauważyłam ani pomarańczowej kupy, ani innych zmian, ale to pewnie temu że jej tak mało było...

Agha ja pierwszy raz widzę taki kubeczek

Kuki ja kąpię Wiktorię codziennie, bo myślę żę przy takich upałach jakoś źle by się czuła taka spocona.... no ale każdy decyduje o swoim dziecku. A co do znajomych to nigdy nie wiadomo od czego się mogła pojawić alergia...

A ja ciągle nie mam @ i do gin się też jeszcze nie wybrałam

[belda]

AGHA na spacerze odwiedziłam kilka aptek i z książką w dłoni pokazywałam i tłumaczyłam czego szukam,ale niestety zdziwieniu nie było końca,bo za każdym razem nikt się z niczym takim nie spotkał;( a tak chciałam Wam przywiżć od razu- szkoda,że wcześniej się nie zgadałyśmy bo ja robiłam zakupki przez neta z medeli,ale akurat kubeczków nie zamawiała...jakby Twoja mama nie znalazła to daj znać-będę zamawiać sobie to i Tobie przy okazji;)