Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

hej
ja też miewam dlaje zachciewajki jedzeniowe ;) ostatnio mam przywiozła mi perogi z kapusta.. no chyba nie musze mówić co sie potem działo, oprócz zgagi oczywiscie .. heheh

Ja z zakupami czekam do stycznia / lutego, ale bardziej z przyczyn logistyczno- mieszkaniowych :)

co do tesciowej - juz ochłonełam ;) macie rację, ciuszki zawsze sie przydadzą. Natomiast było to głównie spiecie na linii - ja coś mówie a ona to olewa, co mnie wkurzyło. Powiedziałam bowiem małżonkowi, ze muszę przeciez miec do jego mamy zaufanie, ze jak zostawię z nia dziecko i o cos ją poproszę to ze to zrobi, a nie będzie kombinowała po swojemu...

ANYA - ja juz od dłuższego czasu czuje sie ociężała i niezgrabna ;) zwłaszcza czuje to po całodniowym siedzeniu w pracy, wchodzeniu kilka razy dziennie po schodach, czy nawet wybierajac sie na dłuzszy spacer - no zipie juz jak lokomotywa ;)

Generalnie you can call me "ciężarówka" ;)

aaaa robicie zdjecia brzuszka co jakiś czas ? Bo ja tak ;-) od zdjecia testu ciażowego przez kolejne tygodnie (no moze nie wszystkie), ale część ;) super to wyglada !!!

Odnośnik do komentarza

kejtik
hej
ja też miewam dlaje zachciewajki jedzeniowe ;) ostatnio mam przywiozła mi perogi z kapusta.. no chyba nie musze mówić co sie potem działo, oprócz zgagi oczywiscie .. heheh

Ja z zakupami czekam do stycznia / lutego, ale bardziej z przyczyn logistyczno- mieszkaniowych :)

co do tesciowej - juz ochłonełam ;) macie rację, ciuszki zawsze sie przydadzą. Natomiast było to głównie spiecie na linii - ja coś mówie a ona to olewa, co mnie wkurzyło. Powiedziałam bowiem małżonkowi, ze muszę przeciez miec do jego mamy zaufanie, ze jak zostawię z nia dziecko i o cos ją poproszę to ze to zrobi, a nie będzie kombinowała po swojemu...

ANYA - ja juz od dłuższego czasu czuje sie ociężała i niezgrabna ;) zwłaszcza czuje to po całodniowym siedzeniu w pracy, wchodzeniu kilka razy dziennie po schodach, czy nawet wybierajac sie na dłuzszy spacer - no zipie juz jak lokomotywa ;)

Generalnie you can call me "ciężarówka" ;)

aaaa robicie zdjecia brzuszka co jakiś czas ? Bo ja tak ;-) od zdjecia testu ciażowego przez kolejne tygodnie (no moze nie wszystkie), ale część ;) super to wyglada !!!
kejtik podziwiam Cię-ja już nie dałabym rady siedzieć w pracy. Kręgosłup juz mi strasznie dokucza a tu jeszcze tyle czasu.......
dzisiaj zaczynamy robić ozdoby z masy solnej na święta-ciekawe co nam z tego wyjdzie....
co do zdjęć brzuszka to co jakiś czas pstryknę jakąś fotkę.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anya
no u nas już 3 lub 4 razy potwierdzono córcię :Śmiech: wiec myślę, że pomyłki nie było-zwłaszcza, że różni lekarze to potwierdzali.
Monika jak Ty sobie dajesz radę? W ciąży i takie maleństwo w domu. Mój synek ma już 5 lat więc to zupełnie inaczej.

anya gratuluje coreczki i zazdroszcze. Mam nadzieje ze i ja uslysze ze w kroku nic tam dziecie nie ma:)
No coz, jakos musze dawac rade - teraz juz odwrotu nie ma. Czasem mam dosc ale na ogol nie narzekam - zawsze mogloby byc gorzej. Troche mnie przeraza kwiecien lub marzec ale w naszej sytuacji najlepiej teraz miec dwojke dzieciatek a potem trzeba szukac pracy.

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

MonikaWK26
anya
no u nas już 3 lub 4 razy potwierdzono córcię :Śmiech: wiec myślę, że pomyłki nie było-zwłaszcza, że różni lekarze to potwierdzali.
Monika jak Ty sobie dajesz radę? W ciąży i takie maleństwo w domu. Mój synek ma już 5 lat więc to zupełnie inaczej.

anya gratuluje coreczki i zazdroszcze. Mam nadzieje ze i ja uslysze ze w kroku nic tam dziecie nie ma:)
No coz, jakos musze dawac rade - teraz juz odwrotu nie ma. Czasem mam dosc ale na ogol nie narzekam - zawsze mogloby byc gorzej. Troche mnie przeraza kwiecien lub marzec ale w naszej sytuacji najlepiej teraz miec dwojke dzieciatek a potem trzeba szukac pracy.
no ja narazie siedzę na L4 i nie mam zamiaru wracać do pracy przynajmniej przez najbliższy rok....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Ja mialam wracac do pracy we wrzesniu tego roku ale niestety wyszlo tak ze wrocilismy do Polski na stale - troche bym miala daleko dojezdzac:) W tej sytuacji lepiej zostac w domu z dziecmi a dopiero kiedy pojda do przedszkola bede szukac tutaj pracy. Niestety nie mam z kim zostawiac dziecka, a w naszym regionie nie bardzo oplaca sie isc do pracy i wiekszosc wyplaty przekazac opiekunce... wiec.... witaj kolejny maluchu:)::)

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

ja wracam jutro do pracy po tygodniowym zwolnieniu lekarskim.. nie wiem jak wytrzymam cały dzień w biurze... w ostatnim tygodniu codziennie ucinam sobie drzemki w ciagu dnia! poza tym tyle godzin siedzenia za biurkiem.. brrrr... ale chcę wtrwać do końca roku.

Co do butów i schylania się - oj tak! jest cieżko, dlatgeo ostatnio poszukałam i znalazłam fajne buciki na zimę na RZEPY :) wystarczy schylic sie raz, na krótka chwile i buty sa zapięte.. :D

ostatnio moje maleństwo się uaktywniło... ma swoje pory snu i "buszowania" :)
Najczęsciej rusza się rano, jak sie przeudzę i późnym popołudniem - pod wieczór.
Jak położe sie na wznak mała wykonuje energiczne ruchy, czuc ciosy ;) wtedy biorę rękę męża, kąłdę sobie na brzuszku... mała przytula sie do jego dłoni i energicznie kopie ;)
cudowne uczucie... dzieki temu zaczęłam sie zachwycać ciążą i świadomością, ze ona tam jest ;) staram sie do niej przemawiać, śpiewać - biedna musi słuchać mojego wycia Celine Dion, ale też piosenek dla dzieci typu ta dorotka ta malusia hehe ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!! Dawno mnie tu nie było :)
Ja siedze na L4 juz od baaaardzo dawna i już szczerze Wam powiem, że jestem zmęczona odpoczywaniem :D ale jak sobie pomysle, że juz niedlugo nie bede miec tyle czasu dla siebie, to wole odpoczywac. Czy wy również macie już takie duże brzuchy? Ja mam wrażenie, że jestem wielka; jest mi ciężko szybko chodzić, oddychać i wogóle. Na szczęście nie mam zachcianek ani zgagi (odpukać), nie mam nocnych skurczy, nawet aż tak często nie wstaję w nocy. Problem mam z zasypianiem i ze spaniem ogólnie, synek mnie kopie najbardziej w nocy i z samego rana.
Wiem że są różne przesądy, ale ja już pozwoliłam sobie umeblować pokoik dla synka, mam już większość rzeczy (nawet częściowo torbe do szpitala), ale zakup wózka zostawiam na koniec :)
Pozdrawiam Was i wszystkim nam zycze wytrwałości :)

Odnośnik do komentarza

Emilcia ja byłam bardzo zadowolona ze szpitala w Augustowie-jesli zamierzasz tam rodzić to mam nadzieje, że też będziesz :Śmiech:

Brzoskwa
zakładanie butów to dla mnie problem juz od jakiegoś czasu. Jak wracamy skądś do domu wszyscy razem to proszę męża aby mi pomógł zdjąć buty-narazie nie protestuje :Oczko: na szczęście zgaga i skurcze mi nie dokuczają.

kejtik moja córa uaktywnia się wieczorem i tak do około 1 w nocy.... Mam nadzieję, że jak już się urodzi to zmieni swoje dotychczasowe nawyki.

Madziarka ja też juz bym chętnie umeblowała pokoik dla córci ale mimo tego, że jestem na L4 to nie za bardzo mam czas. Myślę, że zacznę cokolwiek pod koniec stycznia a póki co kompletuję ubranka dla malutkiej. Pamiętam, że jak byłam w ciąży z Damiankiem to wózek kupiłam dzień przed porodem-ciekawe jak będzie tym razem :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

witajcie :)
ja tez juz na zwolnieniu, u mnie niestety zbyt intensywne tempo zycia doprowadzilo do b. czestych skurczy ... ale trerazsobie odpoczywamy z mala i wierze ze bedzie wszystko oki ... codziennie rano i wieczorkiem podjadam nospe i magnez a raz dziennie witaminki :)
brzuszek trzeba przyznac ze tez juz jest calkiem calkiem :) ale zgrabniutki ... chyba, przynajmniej tak mi sie wydaje :) niestety kwestie praktyk musze odlozyc na pozniej ;/ ale wierze, ze bedzie ok ... a jak szkola bedzie robic problemy to beda musieli mi podpisac to co juz zrobilam a reszte zrobie w szkole podstawowej, mysle ze chyba tam bedzie mi latwiej i szybko pojdzie ... zwlaszcza ze zostalo niewiele godzin do odrobienia :)
jesli chodzi o zakupy dla malenstwa to chetnie bym zaczela juz kompletowac ubranka ale moj kochany mezus jest w tej kwestii chyba po mamie staroswiecki i zabobonny, ze to za wczesnie i wogole :/ no ale przynajmniej wozek juz jest hehe widze ze ja to zaczynam od konca listy :)
wiecie ... juz chcialabym marzec ... nawet sie porodu nie boje, chcialabym zeby mala byla zdrowa ... bezpieczna i o najwazniejsze zeby byla z nami :) ostatnio bylam tak zaganiana ze nie mialam czasu dla niej by mowic do niej a o spiewaniu czy puszczaniu jakis ladnych utworow nie wspomne ... ale teraz bardziej zadbam o to ... w przerwie nauki na egzaminy ... poczatek stycznia mam egzaminy, przyspieszylam sobie sesje ... yeah
A jak u was mija czas?? :ok:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
witajcie :)
ja tez juz na zwolnieniu, u mnie niestety zbyt intensywne tempo zycia doprowadzilo do b. czestych skurczy ... ale trerazsobie odpoczywamy z mala i wierze ze bedzie wszystko oki ... codziennie rano i wieczorkiem podjadam nospe i magnez a raz dziennie witaminki :)
brzuszek trzeba przyznac ze tez juz jest calkiem calkiem :) ale zgrabniutki ... chyba, przynajmniej tak mi sie wydaje :) niestety kwestie praktyk musze odlozyc na pozniej ;/ ale wierze, ze bedzie ok ... a jak szkola bedzie robic problemy to beda musieli mi podpisac to co juz zrobilam a reszte zrobie w szkole podstawowej, mysle ze chyba tam bedzie mi latwiej i szybko pojdzie ... zwlaszcza ze zostalo niewiele godzin do odrobienia :)
jesli chodzi o zakupy dla malenstwa to chetnie bym zaczela juz kompletowac ubranka ale moj kochany mezus jest w tej kwestii chyba po mamie staroswiecki i zabobonny, ze to za wczesnie i wogole :/ no ale przynajmniej wozek juz jest hehe widze ze ja to zaczynam od konca listy :)
wiecie ... juz chcialabym marzec ... nawet sie porodu nie boje, chcialabym zeby mala byla zdrowa ... bezpieczna i o najwazniejsze zeby byla z nami :) ostatnio bylam tak zaganiana ze nie mialam czasu dla niej by mowic do niej a o spiewaniu czy puszczaniu jakis ladnych utworow nie wspomne ... ale teraz bardziej zadbam o to ... w przerwie nauki na egzaminy ... poczatek stycznia mam egzaminy, przyspieszylam sobie sesje ... yeah
A jak u was mija czas?? :ok:

kathi ja już tez bym chciala żeby był marzec-po porodzie. Ujrzeć już nasze kolejne malenstwo. Dzisiaj rano Damianek mnie znowu pytał: "mamo, długo jeszcze musimy czekać na dzidzię?" chciałabym juz jemu powiedziec-"jeszcze kilka dni..." ale niestety to jeszcze trzy miesiące-a mi sie teraz tak dłuzy.........

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Hallo!!
no to ja zaczynam dzień od kubka kawy INKA z mleczkiem ;)

Dziewczyny a co wam tak speiszno z tym porodem??? ja to sie cieszę, ze jeszczez jest troche czasu przed nami, bo mam tyle na głowie spraw do załatwianai , ze hej :36_19_3:

dostałam od firmy na mikołajki czekoladki Toffifee... przekleństwo ;) bo co rusz sięgam bo czekoladkę.... a dopiero co miałam badanie kiw na glukozę :) ciekawe jakie bedę miała wyniki hehe

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny co z Wami??????
czym jesteście tak zajęte? mnie dzisiaj dopadł tak potworny leń, że nie mam ochoty na nic. W czwartek miałam iść na wizytę do swojej ginki ale zadzwonili do mnie wczoraj i powiedzieli, że do końca roku jest na zwolnieniu..... och, zła jestem. Źle też dzisiaj spałam, córa mnie po pęcherzu kopie-a nie jest to przyjemne uczucie.....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

kejtik wiesz co? ja wybrałam sobie jeszcze drugi szpital-tak w razie czego-bo chyba jednak zrezygnuję z położnej. Sama nie wiem-cały czas się wacham. Myslę o szpitalu na Karowej-tam w razie czego-odpukać w niemalowane-maja chyba najlepszy sprzęt i personel do opieki nad noworodkiem a o to mi przede wszystkim chodzi.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Anya ty mi tu nie mieszaj w głowie !!! :D
ja tam nie myślałam o alternatywnym szpitalu. Fakt Karowa jest znanym szpitalem, ale nie wiem jak to by było gdybym z ulicy do nich pojechała... czy przyjmą , czy nie bedzie problemu ? poza tym daleko...:) pod jakim katem rozważasz ten szpital? czy jak zaczna sie skurcze to zrobisz losowanie do którego szpitala pojechac? :)

co do połoznej to też nie wiem czy brać czy nie . Nie wiem w końcu czy bedę miała cesrakę czy nie... poza tym rozważałam poród w wodzie i tu p[ojawia sie pytanie czy do takiego proodu zatrudnia sie położna?

ja dzisiaj też śpie na siedząco.. w pracy zajmuje się wkladaniem papierów do teczek ;)

Odnośnik do komentarza

kejtik czytałam na ich stronie rożne informacje. Nie ważne z jakiej jestes dzielnicy-jak będą miejsca na porodówce to przyjmą bez problemu. Ja będę jechała aż z Ursynowa... jak się zacznie to szybko zadzwonię na izbę przyjęć czy są miejsca-jak nie to Madalińskiego-a jak nie to.... nie wiem :Oczko:
ale do szkoły rodzenia na Madalinskiego będę chodzić :Śmiech:
z tym, że tak jak mówię-teraz jestem bardziej zdecydowana na Karową. Wejdź na ich stronę i przejrzyj info.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

witajcie :)
a ja się waham pomiedzy prywatna klinika a szpitalem ;/ z jednej strony te negatywne opinie o szpitalu w Bialymstoku mnie odpychaja, tragedia ... narazie jestem pod opieka prywatnej kliniki hmm i tam moge rodzic jesli jest wszystko ok, a narazie poza skurczami jest ok ... ale wiadomo ze to nie szpital i nie maja calej aparatury jak w szpitalach ... no coz

jesli chodzi o spanie ... dziewczyna tragedia!! mam straszne klopoty ze snem ... niby mowia zeby spac na lewym boku jak najwiecej i tak tez robie, ale wierce sie non stop, goraco mi i tak cala noc z boku na bok! niby slyszalam, ze to normalne no ale meczace ... mala za to jest bardzo spokojna :) chociaz wczoraj jak sie intensywnie ruszala a moj brzuch faldowal smiac mi sie chcialo ... troszke laskotala :) ale tatus przynajmniej sobie poogladal jak nasze cudo sie poruszalo :)

wiecie powiem wam, ze jestem ogromnie wdzieczna za to ze moge byc w ciazy, ze jestem i ze za 3 miesiace zobaczymy nasze malenstwo, nasza sliczna coreczke :) nie moge sie doczekac tego dnia ... ale chce zeby urodzila sie w terminie :) I nie wazne ze mi ciezko, ze mam chwilami duszosci, skurcze, ze nie moge spac ... najwazniejsze by Julia :) sie zdrowo chowala!! Czesto marudze odnosnie swojego wygladu, samopoczucia psychicznego i fizycznego ... ale teraz tak sobie mysle ze to nie ma znaczenia, ze powinnam sie cieszyc z tego co mam, a mam bardzo wiele ... jak pomysle ile jest kobiet ktore nie maja tyle szczescia co ja, to od razu zmieniam swoje nastawienie na pozytywne :):36_4_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

kathi to spanie na lewym boku to też mi nie pomaga. Jesli chodzi o skurcze to ja też czasem mam i doraźnie no-spę biorę. Ale wiecie co? Ostatnio czytałam o cholestazie w ciąży-ja nie powinnam takich rzeczy czytac-bo stwierdziłam, że chyba mam tego objawy-obym się myliła. Brzuch mnie swędzi, dłonie i nogi od czasu do czasu. Nie wiem, może ja sobie to wszystko wmawiam....... ale mam też miejscami taką wysuszoną skórę. Idę dzisiaj do lekarza żeby dał mi skierowanie na badania w tym kierunku.
A co do szpitala w Bialymstoku to nie poradzę Tobie niestety, gdyż jesli chodzi o te miasto to leżałam tam swego czasu z Damiankiem w DSK.
Widzę, że już wybraliście imie :Śmiech: my niestety mamy problem....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

no to teraz mnie zastrzeliłyscie!!! 1szy raz słyszę o spaniu na lewym boku?!?!?!
a ja sypiam głównie na prawym boku albo na wznak :)
na lewym bardzo ciagnie brzuszek... poza tym te pozycje są lepsze dla mojego kręgosłupa szyjnego - dla przypomnienia - miałam w zeszłym roku wstawiany implant do kregosłupa szyjnego....
wtłumaczcie mi o co chodzi z tym spaniem na lewym boku ;) ?

nie proponowalabym porodu w prywatnej klinice , bo sie nasłuchałam hirstorii, jak to w klinikach Damian ok masz cesrakę - płacisz jakieś 11-13 tysiecy , ale jak by bylo coś nie tak to przewożą cię czy dziecko do do szpitala gdzie jest aparatura ratująca zycie... a jakby pro dordze coś sie wydarzyło?? odpukać w niemalowane

Anya - co do skór - tio akurat wyczytałam że właśnie w tym okresie ciaży skóra potrafi sie bardzo wysuszac i trzeba ją mocno nawilzac kremami !!!
czyli poza codziennym smarowaniem ciałka przecwi rozstepom smauruje inne częsci ciała ;)

poza tym masz okres grzewczy - i tu pytanie czy któraś z Was nawilża sobie powierze w sypilani? ja bez 2 nawilżaczy nie jestem w stanie przesapc nocy!!!

Odnośnik do komentarza

anya :) wez pod uwage ze skora swedzi z wielu powodow, bo jest wysuszona, bo sie rozciaga nie koniecznie masz jakas chorobe :) Mysle ze gdyby ci cokolwiek dolegalo to lekarz stwierdzilby to wczesniej, nawet za pomoca badan moczu i krwi ... hehe kazdy jak przeczyta jakies objawiy jakiegos chorubska to od razu utozsamia sie z nimi :) wmawia sobie i to bardziej szkodzi niz cokolwiek ... skup swoje mysli na czyms innym ... skoro juz czujesz sie na tyle niespokojna to idz do lekarza, ale napewno stwierdzi ze jestes zdrowiutka :)

co do imienia to tak w koncu postanowione!! :) byla w planach Malwina, Patrycja, Lara, i jeszcze jakies imionka :) ale jakos, ktoregos dnia powiedzialam, ze mi sie Julia podoba i mama sie juz tak do Julii przyzwyczaila ze postanowilismy niech bedzie Julia :) Niech jej to imie szczescie przyniesie :)

co do snu ... wypilam wczoraj przed snem meliske, ale nic nie pomogla, tak samo sie wiercilam w nocy jak zawsze ... moze poprostu jedyne wyjscie nie zmuszac sie do snu tylko poswiecic ten czas np na nauke albo na jakis dobry film :) hehe przynajmniej wiekszy pozytek bedzie i bedziemy sie mniej meczyc :) a jak u was z brzuszkami?? Duzy juz? Moj z dnia na dzien coraz wiekszy :) ale slodko wyglada hehe ... i szczesciie nawet nie przytylam az tak strasznie, na poczatku tylko 5kg a teraz waga sie waha, a jak jest u was?? :)
:36_19_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...