Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Hipku szybkiego powrotu ze szpitala.

My nadal nie siedzimy same wogóle Amelka najlepiej czuje się leząc na łózku.
W piatek po popołudniowej dzrzemce wstała cała obsypana chrostkami(brzuch i uda).Wystraszyłam się strasznie zadzwoniłam do pediatry ale mnie uspokoił że wysypka alergiczna i trzeba poszukać przyczyny.Podałam jej nowy deserek z mango i gruszką.Następnego dnia znowu powtórka kupiłamteż kaszkę nestle i to chyba ona uczuliła.Wczoraj wieczorkiem wyszły jeszcze pojedyńcze chrostki.Dziś jestesmy na samym mleku i zobaczymy.Amelka strasznie marudzi i też nie chce pić mleka.
Chciałam zacząc podawać żółtko ale musze się wstrzymać przez tę wysypkę.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

aniushka
A moja też jeszcze sama nie siada muszę jej pomagać trochę a jak ja postawie na nogi to nawet dość stabilnie stoi i też nóżkami tupie
My fotelik mamy Graco Logiko od 9 kg W sumie już prawie moglibyśmy zmienić nosidełko na ten fotelik ale jeszcze w nosidełku jak jeździ to nie narzeka :)
Dziewczyny a dajecie już żółtko dla swoich maluchów ??
Ze sklepu czy takie prawdziwe od kury ?

ja będę podawać za parę dni.
ale takie ze sklepu, no chyba, że mi się trafi takie "swojskie"

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

My już witamy szpitalnie :-)
Towarztstwo mamy chłopca 7 m- cy z mama.pierwszy raz w szpitalu.bo my to już weterani ;-) oni narazie ok.są z daleka. ok. 150km.
mały zjadł prawie 250ml zupy szpitalnej - konzystencja rzadkiej kaszki - popil cycem i śpi :-)
zupa jest wstretna.normalnie słodka :-( szkoda że tu nie ma lodówki bo bym swoją wolała. przynajmniej wiem co tam jest. Chyba poproszę m o sloiczek na jutro bo boję się że potem mojej nie będzie chciał.

ja tylko raz dałam sloiczek z jagniecina. a że reakcja młodego była niezbyt. zaprzestalam mieska. żółtka też nie daje. dla mnie ważniejsze jest by jakiś owoc trafić. tymczasem banan gerbera uczula:-( sliwka uczula. jabłko wzdyma. a gruszke w sloiku zjadł raz a potem nie chciał. ech... obiecali mi na jutro dietetyka. zobaczym.
ważne że usg brzucha wyszło dobrze :-)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

My na szczęście problemów z jedzeniem nie mamy Ale nie powiem żeby przepadała za tym "innym "jedzeniem Jajko dałam już dwa razy i nic się nie dzieje Jagnięcina była dzisiaj i też spokój Królik przetestowany i pasuje nawet kaszkę podaje taką bezglutenową i zjada ale tylko pół porcji A tą kasze manną to długo trzeba podawać w takich małych ilościach ??

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Co do manny to ja dawałam przez 3 tygodnie, a potem lekarz mnie nastraszył, że to takie naciaganie i że lepiej sie wstrzymać jak w rodzinie są przypadki celiaki i nie daję. zuzia lubi zupki ze sklepu i moje też zjada. Kaszke malinową z nestle lubi, ale bananową też zjada, tylko nie tak chętnie. Żółtko poda łam wczoraj- pół do ugotowanej zupki z marchewki i ziemniaczków, bez mięsa i zjadłą, dzisiaj dam druga porcję.
Co do siedzenia to wczoraj pierwszy raz usiadła zapatrując się na reklamy. I do tej pory to się nie powtórzyło. Jak ją posadzę to jeszcze się chwieje, ale równowagę stara się utrzymać. Woli jak ma moja nogę pod ręką, chyba boi się upadku :) Zębów nie ma. a podkoszulki z 5-10-15 na 80 sa dobre. A i wczoraj jeździła w spacerwce i już nie płakała że to nie jej wózek. I tylko patrzy co spsocić: kabel od ładowarki albo myszki to najlepsze, starszej siostrze zmieniła język w komputerze, wali w klawiature i myszke :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K
Mosia - jeżeki chodzi o żywca, to nie wiem czy to syf, słyszałam tylko że nie koniecznie jest w górach rozlewany. Natomiast mój m ma akwarium i anim tam coś wleje to starannie to przebada. Ma sporo testów na rózne rzeczy i żywiec wypada dobrze ( w przeciwieństwie do naszej kranówy) Dobra jest jeszcze primawera. A róznica potrafi być w wodach butelkowych nawet pomiędzy dużą butelką a małą tej samej firmy. Nestle też jest dobra, tylko nie jest w każdym sklepie. Ale jak mówisz że Marcelkowi ją dajesz to ja też zaraz skoczę do sklepu kupic ją u nie czekam do siódmego miesiąca :)

Witaj Agnieszka78K,
niegazowana woda źródlana Żywiec Zdrój wydobywana i rozlewana jest na terenie Beskidu Żywieckiego (ujęcie Pilsko w Jeleśni k/Żywca). W przypadku tej wody bez względu na wielkość opakowania możesz mieć pewność, że masz do czynienia z wodą pochodzącą z tego samego ujęcia. Informacja o miejscu butelkowania jest zawsze podana na etykiecie.

Żywiec Zdrój to woda podziemna, charakteryzująca się pierwotną czystością pod względem chemicznym i mikrobiologicznym. Woda kranowa najczęściej pochodzi z ujęć powierzchniowych i musi być uzdatniana (chlorowana lub ozonowana), aby zapobiec jej wtórnemu skażeniu w sieci wodociągowej - zapewne stąd różnice w wynikach testów przeprowadzanych przez syna.

Pozdrawiam,
Ekspert_Żywiec Zdrój

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K my też bez ząbka.

Maziu moja Amelka ostatnio też jak by ją ktoś podmienił płacze marudzi nie chce jeśc.Wieczorem kładłam ją do łózeczka i ładnie usypiała a teraz kładę ją ona wrzeszczy.Więc wyciągam uspokajam i znou kładę i tak się bawimy do godziny zanim uśnie.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

dziś było w końcu lepiej, co prawda nie chciała zasnąć ale mąż ją wziął i nie wiem jak ale zasnęła na kanapie, więc ją przeniosłam później do łóżeczka i o 12 była pobudka bo przed snem cycka nie jadła więc jej dałam i o dziwo zasnęła i spała do 6 :) huuurrra :) ale to pewnie znowu chwilowa cisza :) ogólnie to chce żeby ją prowadzać wtedy jest szczęsliwa a jak nie to płacze :) potrafi przejść z jednego pokoju do drugiego i nie zmęczona :) co do uszu to ja przebiję jak będzie miała około 2 lat i będzie świadoma że może boleć i będzie chciała, teraz to się szarpie czasem za ucho więc mogłaby sobie krzywde zrobić :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d8c36c50c9.png

Odnośnik do komentarza

aniushka
Coś tu cicho u nas
A ja się chwalę.... Mamy pierwszego ząbka :)

super, gratulacje!!!!! :36_1_11:

mlodamama19
gratulujemy:) niedługo bedzie 2gi zobaczysz:)))

a co do ząbków to na pierwszy ma jeszcze spokojnie czas.. do roczku moze nie miec.. a czym pozniej to ponoc silniejsze są

ale gorzej jak zaczną na raz wychodzić, słyszałam, że to koszmar

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:) Dawno mnie tu nie było i chyba czytania nie nadrobię;)
Na neciku z doskoku jak do domku przyjeżdżamy, więc i podczytać Was nie ma kiedy.
Dorusia jeszcze ząbka nie ma- dziś znów stan podgorączkowy i taka troszkę maruda, dziąsła opuchnięte, więc może coś już "idzie".
Za to łobuziara jedna wędruje już po całym domku;) Nie jest taka szybka jak jej brat w jej wieku, ale i ćwiczeń ma mniej przez inne miejsce zamieszkania i ograniczone możliwości raczkowania. Za to maleńka uwielbia stać i stawiać pierwsze kroczki przy łóżkach, meblach a ostatnio nawet mojej spódnicy:) Wystarczy by tylko w pobliżu dostrzegła obiekt za który może się złapać;)
O poranku zazwyczaj biorę ją do naszego łózka- bardzo źle znosi zmiany zamieszkania i budzi się co 2-3 godziny niestety:( do tego łóżko na którym tam śpimy przeraźliwie skrzypi i gdy już nawet maluch zaśnie, odłożę ją do łóżeczka i próbuje się położyć, to ona od razu się wybudza:( Czasem daje za wygraną i biorę ją do siebie- naje się i zasypia "na cycu". Strasznie mi się to nie podobało, ale jak mam do wyboru chodzić ciągle jak zombie, a pospać te 3-4 godziny- wybieram drugą opcję;)

Maluśka jak się budzi od razu staje na nogi - dziś pierwszy raz obudziła się i na leżąco mnie zaczepiała:)
A co do uszek i ich przekłuwania - mężuś kupił córci na "przywitanie" malachitowy zestaw biżutek i też czekamy jak będzie miała jakieś 3 latka może- by sama wyraziła taką chęć( tzn. przekłucia uszek)

pozdrawiam was serdecznie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Ja nie przebijam uszu. Agata ma 3 lata i nie widzę, żeby była świadoma tego bólu. Boję się, że jak kosmetyczka przebije jej jedno, ona poczuje ból to nie da sobie przebić drugiego. Poza ty ona od małego jak pije mleko lub jest senna to tarmosi swoje uszy, więc czeka aż z tego wyrośnie. A Tosi nie przebiję dlatego, że Agatę będzie korcić by ruszać jej te kolczyki i narobi jakiś problemów

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
dziewczyny Wam juz dzieci same stoją a moją jak chce postawić na nogi to je bierze do góry i wgl nawet jak ją trzymam to nie ma szans na to;/ chyba coś z nią nie tak:((((

Kochana spokojnie:) każde dziecko ma swoje tempo rozwoju:)

Zapewne Twoja córcia jeszcze nie jest gotowa na stanie- lepiej jej nie zmuszaj;)
Ja bym jej na Twoim miejscu dała jej jeszcze troszkę czasu, a jednocześnie stymulowała do rozwoju i wysiłku:)

Pokaż ,że pionowo jest fajnie, zamontuj w łóżeczku kółka do podciągania, na poręczy przyczep coś co przykuje jej uwagę, po co będzie chciała sięgać a dosięgniecie będzie się wiązało ze zmianą pozycji na pionową, a raczej "bardziej" stojącą niż siedzącą;) Niech na początku wystarczy wyciągnięcie rączek, a potem zabawka niech będzie wyżej.
Możesz popracować nad jej mięśniami brzuszka, nóg, pleców. niezmiernie pomocne jest raczkowanie, turlanie się, wymachu rąk i nóg, sięganie po zabawki znajdujące się w odległości- np. piłka z przyczepionymi taśmą kawałkami folii aluminiowej- dodatkowo stymuluje słuch i wzrok pobudzając do przemieszczania się i sięgania- tylko uważać trzeba by smyk nie "pochłonął" folii;)
Niesamowicie stymuluje rozwój ruchowy zostawianie dziecka na podłodze- niech samo eksploruje otoczenie, przemieszcza się w stronę zabawek, podąża za mamą, nabiera świadomości sprawstwa i samo stanowienia o sobie. Oczywiście mama powinna być ciągle w pobliżu, rozmawiając ze smykiem powinna dbać by dziecko nie zrobiło sobie krzywdy ( stukniecie głową o podłoże jest niestety bolesną lekcją dotyczącą twardości podłoża i wymuszająca zwiększenie napięcia mięśniowego szyi i innych mięśni przeciwdziałając kolejnemu upadkowi)

Sprawdź czy rączki ma już na tyle silne by się sama podciągnąć dała radę- posadź ją na twardym podłożu, lecz nie śliskim- np. na dywanie przed sobą, podaj jej swoje palce wskazujące, a resztą palców złap jej nadgarstki by zapewnić maksymalne poczucie bezpieczeństwa mamie i smykowi. Podciągaj ją delikatnie do siebie bawiąc się z nią jednocześnie i śmiejąc głośno. Potem delikatnie podciągaj ją do siebie a następnie w górę- stymulując rozwój mięśni i pomagając w nabyciu schematów ruchowych niezbędnych przy wstawaniu.
Najlepiej najpierw poobserwuj jak ktoś z bliskich wstaje z takiej pozycji- popatrz, ze najpierw się pochyla w przód ( mięśnie brzuszka działają) a następnie "łukiem" w górę.
Unikaj jak ognia chodzików- one rozleniwiają mięśnie, obciążają kręgosłup poprzez niewłaściwe ułożenie i do tego w takim "pojeździe" dziecko ma niewłaściwie ułożone bioderka. Ogółem więcej niebezpieczeństw niż korzyści:/

Mojej przyjaciółki synek był na etapie Doroci w wieku 12 mc;) raczkować zaczął w wieku 11 mc, a teraz ma 15 mc i stawia pierwsze kroczki przy meblach- lekarka stwierdziła, że "taki jego urok" i niektóre dzieci tak mają;) Chłopak troszkę za wolno się rozwija, ale ma bardzo "obciążony " wywiad i bidulek troszkę schorowany.

Ale jeśli się czegoś obawiasz, umów się na spotkanie z rehabilitantką, bo pediatrzy to nie zawsze są w stanie zauważyć różne rzeczy. Przynajmniej głowa spokojna będzie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Aniushka gratuluje zabka :-)

Madziulka kochaną nareszcie wieści jakieś :-)

my po szpitalu. było ok. wyniki lepsze choć anemia nadal :-\
był chłopiec 7.5 miesiąca i 12.5kg... i! stawał w lzeczku na nogi! posadzony siedział.
młody trenował wstawanie i mimo mojej uwagi czy mam innych gdy ja np. do wc poszłam kilka razy walnal w metalowe szczebelki... nauczył sie machać rękami jak szalony :-) jakby chciał odlecieć :-)
i...
dziś przylapalam go w lozeczku na raczkowaniu! a jak puscilam na podłogę to choć było ślisko na panelach to tak machal nozkami że też przeszedł trochę :-)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
dziewczyny Wam juz dzieci same stoją a moją jak chce postawić na nogi to je bierze do góry i wgl nawet jak ją trzymam to nie ma szans na to;/ chyba coś z nią nie tak:((((

Moja Zuzia sama nie stoi, w ogóle jeszcze nie stoi. Siedzieć siedzi jak ją posadzę ale się chwieje, woli być przttulona chociaż nogą do nogi. W łóżeczku jak ja posadziłam i złapałam rączkami za szczebelki to troszkę się puszczała i sprawiało jej radośc że że sie puszcza, ale jak się nie zdązyła złapać to szczebelki zaliczyła. Gdy ją postawię na swoim brzuchu to wyczuwam opór, że stać che i nóżek już nie podkurcza do góry.
Madziulka sie rozpisała bardzo mądrze. Myślę, że ta konsultacja mogłaby uspokoić Cię i rozwiać Twoje obawy, oraz ewentualnie wspomóc w ćwiczeniach jeżeli byłaby taka potrzeba. Starsza córka też późno wszystko robiła ale ja miałąm ciężką sytuację (dzisiaj powiedziałabym że byłam głupia że pozwoliłam na to) i prawdopodobnie dlatego tak było. Póxniej wszystko nadrobiła i jest jedną z bystrzejszych osób w klasie, a nawet szkole
Hipku super źe w domu i że jest juz lepiej

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...