Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

kamcia.r
Mosiu gratulacje to co teraz mąż musi ci dać na sukienkę:36_1_21:

Mazia ja mam coś takiego na zbycie
Sukienka do chrztu + gratis buciki (2516183542) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
ale ty pewno chciałś coś zupełnie innego.

a dlaczego sukienkę? :hmm:

marhand1981
Dziewczyny... Wy tak rozprawiacie o chrzcinach i ubrankach na chrzest... a ja a problem, bo ksiądz nie chce mi dziecka ochrzcić. jesteśmy bez ślubu, przed chrztem Agaty ( w naszej starej parafii) musieliśmy podpisać zobowiązane, że weźmiemy ślub, a wcale takiego zamiaru nie mamy. A tu gdzie teraz mieszkamy ksiądz nam odmówił :( bo jesteśmy bez ślubu (a drugi raz nie będę podpisywać tego zobowiązania)

to nie fajnie.
ale pamiętaj: dziecko możesz ochrzcić gdzie chcesz

MałyHipek
Marhand poszukaj parafii o. dominikanów, są bardziej liberalni, u nas wszyscy tacy jak Wy tam chodzą :) ja do tego jeszcze nie dojrzałam...

Aniushka mój uwielbia ssać sznurki, tasiemki, gumki, metki :) więc czasem większy ma ubaw z ssania gumeczki czy sznureczka od czapki niż zabawki :) a z białkiem by było super, wszak ma już pół roku i możliwe że ukłąd "dojrzał". u nas dalej "krowa" odpada :( zrobiłam super serniczek i podjadłam, a na drugi dzień młody żygał... więc już nie jadłam, a on przestał, a jadł to samo :( więc nadal mleko odpada. poszłam do lekarza i dostałam skierowanie na pełen pakiet badań na kasę chorych :)
Ca mam dość i nie musze suplementować :) wyniki ogólnie dobre, ale jest cholesterol i lekarz kazał mięsko ograniczyć... pozostają mi kanapki z sałatą i pomiderem :( bo mięsko - nie, ser - nie... ech...

Byłam dziś z sobą u alergolog i spytałam o młodego,a ona, że jasne, że powinnam z nim się u niej pokazać, wszak u niej leczą się dzieci już od urodzenia (!?) i była dziewczynka 9 m-cy alergiczka od urodzenia (pyłki, plesnie,pomidor) i brała już jakieś kropelki... ech... a mi mówili, że jeszcze wszystko może się zmienić...

a masz dostęp do mleka koziego?
bo alergicy mogą je pić, nie uczula

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Sorry że się wtrącam, ale czasami Was podczytuję. W sprawie chrztu- ja ochrzciłam dziecko 21 lipca, jak miał 8 miesięcy. Ksiądz nie chciał nam ochrzcić dziecka, ale ja nie miałam wyboru i nie mogłam przebierać w kościołach, w miejscowości w Ukrainie, gdzie chrzciłam, jest tylko jeden jedyny kościół rzymsko-katolicki. No więc odmowa była taka sama- nie mamy ślubu kościelnego. Podzwoniłam, gdze trzeba - do seminarium zakonu, z którego jest ksiądz i poprosiłam o oświecenie mnie, co mówi prawo kościelne co do chrztu- no i okazuje się, że brak ślubu nie jest według prawa kościelnego żadną przeszkodą. Jedyne wymogi- rodzice i chrzestni muszą być ochrzcone i bierzmowane. Potem jeszcze telefon do biskupa z prośbą o wytłumaczenie nam, rodzicom, dlaczego prawo kościelne wyraźnie pozwala na ochrzczeie dziecka, a ksiądz i biskup mają swoje prawo kościelne, i że nikt nam łaski nie robi; no i jest już po chrzcie :)
A w Polsce, myślę, to faktycznie, wystarczy pójść do innego kościoła. Bo prawo kościelne wyraźnie mówi o wymogach co do rodziców i nic tam nie ma o ślubie rodziców. Sprawdzili specjalnie na moją prośbę na ten temat księża w seminarium w Poznaniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Sorry że się wtrącam, ale czasami Was podczytuję. W sprawie chrztu- ja ochrzciłam dziecko 21 lipca, jak miał 8 miesięcy. Ksiądz nie chciał nam ochrzcić dziecka, ale ja nie miałam wyboru i nie mogłam przebierać w kościołach, w miejscowości w Ukrainie, gdzie chrzciłam, jest tylko jeden jedyny kościół rzymsko-katolicki. No więc odmowa była taka sama- nie mamy ślubu kościelnego. Podzwoniłam, gdze trzeba - do seminarium zakonu, z którego jest ksiądz i poprosiłam o oświecenie mnie, co mówi prawo kościelne co do chrztu- no i okazuje się, że brak ślubu nie jest według prawa kościelnego żadną przeszkodą. Jedyne wymogi- rodzice i chrzestni muszą być ochrzcone i bierzmowane. Potem jeszcze telefon do biskupa z prośbą o wytłumaczenie nam, rodzicom, dlaczego prawo kościelne wyraźnie pozwala na ochrzczeie dziecka, a ksiądz i biskup mają swoje prawo kościelne, i że nikt nam łaski nie robi; no i jest już po chrzcie :)
A w Polsce, myślę, to faktycznie, wystarczy pójść do innego kościoła. Bo prawo kościelne wyraźnie mówi o wymogach co do rodziców i nic tam nie ma o ślubie rodziców. Sprawdzili specjalnie na moją prośbę na ten temat księża w seminarium w Poznaniu.

Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Mój J. niestety nie ma bierzmowania i tu może być haczyk (bo przecież żeby wziąć ślub kościelny katolik musi mieć bierzmowanie)

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

Mosia gratulacje dla Marcelka :-) tylko teraz jak go sadzasz to odsuwaj na bok wszystko co twarde. bo mój już oberwal w łeb ścianą,oparciem fotela, plastikową zabawkaczy kontenerem od zabawek... ech...
o kozim mleku wiem. testowalam ser kozi i też mleko sojowe. Było ok. ale jakoś mnie nie ciągnie. co do królika i jagnieciny dla młodego to jest w makro :-) na pewno mrozona ale chce podjechac bo może i świeża ... bo jak mu lyzeczke potrzeba to na co mi zamrozony gnat... a tak to se sama pomroze :-)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

DIewczyny różnie to jest z nie mrożonym mięsem w sklepach Wiem bo byłam kierowniczką w mięsnym Kupijesz jako świeże a wczoraj było zamrożone no i teraz zagadka czy można je mrozic drugi raz ...Wiem że to chamstwo ale takia jest rzeczywistość i wiem że wszędzie tak jest Oczywiście można też trafić na prawdziwie świeże albo trzeba mieć dobrą znajomą w sklepie

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

kevadra
Sorry że się wtrącam, ale czasami Was podczytuję. W sprawie chrztu- ja ochrzciłam dziecko 21 lipca, jak miał 8 miesięcy. Ksiądz nie chciał nam ochrzcić dziecka, ale ja nie miałam wyboru i nie mogłam przebierać w kościołach, w miejscowości w Ukrainie, gdzie chrzciłam, jest tylko jeden jedyny kościół rzymsko-katolicki. No więc odmowa była taka sama- nie mamy ślubu kościelnego. Podzwoniłam, gdze trzeba - do seminarium zakonu, z którego jest ksiądz i poprosiłam o oświecenie mnie, co mówi prawo kościelne co do chrztu- no i okazuje się, że brak ślubu nie jest według prawa kościelnego żadną przeszkodą. Jedyne wymogi- rodzice i chrzestni muszą być ochrzcone i bierzmowane. Potem jeszcze telefon do biskupa z prośbą o wytłumaczenie nam, rodzicom, dlaczego prawo kościelne wyraźnie pozwala na ochrzczeie dziecka, a ksiądz i biskup mają swoje prawo kościelne, i że nikt nam łaski nie robi; no i jest już po chrzcie :)
A w Polsce, myślę, to faktycznie, wystarczy pójść do innego kościoła. Bo prawo kościelne wyraźnie mówi o wymogach co do rodziców i nic tam nie ma o ślubie rodziców. Sprawdzili specjalnie na moją prośbę na ten temat księża w seminarium w Poznaniu.

Kewadra rodzice też muszą być chrzczeni i bierzmowani? ale do komuni iść nie muszą....

Marhand mój też zanim się rozgada to rozgrzewa mięśnie :-) ale narazie najlepiej wychodzi mu gaaaa i giiii :-) oraz mruczanki gdy mu śpiewam :-)

a na porządku dziennym jest stawanie na nogach i chodzenie wzdłuż podparcia... Boję się czy to nie za wcześnie... ale on się sam gramoli aż wstanie, więc chyba jest na to gotowy...

aniushka zabilas mi cwieka... z tym miechem... ech... pytałam znajomych ale nikt nie ma już królików...

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Hipku Te cuda z mięsem robi się w małych sklepach gdzie sprzedawcy są odpowiedzialni finansowo za nie Robi się wszystko żeby to sprzedać Ostatnio króliki widziałam w biedronce tylko że mrożone w całości Ale myślę że tam napewno nie było kombinacji z tym mięsem A możesz sobie kupić całego Mięsko ugotować poporcjować i wtedy zamrozić Moim zdaniem tak bezpieczniej

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

kevadra
Do komunii iść nie muszą, bo chrzest w odróżnieniu od ślubu to nie msza, tylko sakrament, może być wykonany poza mszą, więc u nas obeszło się bez komunii.
Tak mi też wytłumaczono.

I chrzest i ślub są sakramentami. Oba mogą odbyć się bez mszy. Jak chrzciłam Agatę to też nie było mszy. Ksiądz stwierdził, że "sialibyśmy" zgorszenie wśród starych babć. I ochrzcił dziecko w sobotę po wieczornej mszy, na której i tak usieliśmy być. Ja i J. nie byliśmy u komunii, chrzestny Agatki też nie był, bo nie ma ślubu kościelnego, tylko chrzestna była, bo ksiądz stwierdził, że chociaż jedna osoba musi przystąpić do komunii. A jeśli chodzi o ślub to byłam na takim, że nie było mszy, wszystko trwało około 20 minut.

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

Aniushka Pola slodxiutko wśród misiakow wygląda :-) mięciutkie lądowanie w razie czego :) nie obnizylas jeszcze lozeczka? nie boisz się?

ją do miesa to wogóle jak kot do jeża podchodzę. Ponad 10 lat nie jadlam mięsa i teraz opanowalam tylko kurczaki, schab i ostatnio mielone pulpety... więc przeraża mnie widok królika... a mój m to tylko gada o gotowaniu.... I też nie wiem czy warto tak cudowac... kupilabym pierś z indyka i by było prościej...
gdzie mi tam za jagniecine się brać... ech... królika obdłubywać z kości...

a co Aniushka masz na myśli pisząc mrozić ugotowane mięsko? w sumie nigdy nie mroziłam obiadów poza pierogami czy kopytkami... teraz zupki Wieloryba daję do słoiczków i mrożę, by miec w razie czego gotowe, choć jak gdzieś idę to itak sklepowy słoiczek biorę. ale mam problem z odgrzewaniem... bo jak wyjełam do lodówki dzień wcześniej to się taki biały nalot pojawił... więc wyjmuje z zamrażarki iprosto do ciepłej wody, a jak się już ogrzeje to zalewam wodą z czajnika. znajoma mówiła, że ona taką zupkę po wyjęciu ze słoika to jeszcze przegotowywała... a Wy jak robicie?

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

ja nie mrożę zupek...bo juz inaczej smakują i mała nie bardzo chce jeść.. gotuje na 2 dni i trzymam w lodówce..ja robie zupki tylko na króliku... kupiłam obrałam poporcjowałam i jest spokój.. jak twoja dzidzia alergikiem to króliś najlepszy na początek.. najmiej uczula.. a jak chce jej dac zupke na jagnięcinie to kupuje słoik i jest.. bez przesady nie musze wszystkiego gotowac.. ja podchodze do tego na luzie.. co moge ugotowac to robie a co nie to kupuje gotowe..

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

U nas nocki dopóki Zuzia nie skończyła sześciu miesięcy to był luksus. Teraz budzi się co godzina, półtorej na cyca. Jak wieczorem dostanie kaszkę to jest spokój na kilka godzin, ale od pierwszej w nocy...W dzień jest spokój, cyc jak jest głodna, obiadek w południe. Herbatka do popicia i jest nieźle. ale noce.. Dlatego zastanawiam się nad butelka w nocy, ale nie wiem jakie mleko. Dostałam próbke z hipp ale Zuzia nie chciała, a dla mnie też jakoś smierdziało, Jakim mlekiem karmicie dzeci?

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K
U nas nocki dopóki Zuzia nie skończyła sześciu miesięcy to był luksus. Teraz budzi się co godzina, półtorej na cyca. Jak wieczorem dostanie kaszkę to jest spokój na kilka godzin, ale od pierwszej w nocy...W dzień jest spokój, cyc jak jest głodna, obiadek w południe. Herbatka do popicia i jest nieźle. ale noce.. Dlatego zastanawiam się nad butelka w nocy, ale nie wiem jakie mleko. Dostałam próbke z hipp ale Zuzia nie chciała, a dla mnie też jakoś smierdziało, Jakim mlekiem karmicie dzeci?

Moja Tośka już tylko bebiko pije. Agata też piła bebiko

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...