Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2011 :)


Madziutek

Rekomendowane odpowiedzi

polcia: ja żyję ;) ale niedługo zbieram się do fryzjera, więc też znikam ;) Mój m. tradycyjnie wziął Ulę na niedzielną wycieczkę (mimo że ziimnoooo ale niech się dziewczyna hartuje przed zimą ;) ) a ja wybywam na przedporodowe szaleństwo do fryzjera :)

zyta: daj znać co u Ciebie, mam nadzieję że szybko będzie wszystko ok

polcia: ja mam podobny dylemat co z Ulą jak będę w szpitalu po porodzie, i właśnie też wymyśliłam że w czasie porodu to bym chciała żeby m. był ze mną a potem może niech nie przyjeżdża, dopiero żeby nas odebrać. Bo tak myślę że jeśli będę krótko w szpitalu to nie chce żeby Ula mnie odwiedzała żeby nie było stresu że ja zostaję a ona musi wracać beze mnie do domu.

madzialska: nie ma co mdleć, będzie dobrze! Ja ostatnio stwierdziłam że do 1go porodu miałam mniejszy stres bo nie wiedziałam tak naprawdę co mnie czeka, bo teoria teorią a w praktyce to różnie bywa. A teraz po komplikacjach przy Uli to dopiero mam mega stresa, no chyba że "odgórnie" pójde od razu na cc.

Co do prania nowych rzeczy dla maluszków, bo któraś się pytała: ja wszystko co kupione piorę, jak się da to prasuję. Teściowa puka się w głowę że ja do tej pory (tzn po takim czasie używania) wciąż prasuję małej prześcieradła i pościel tj poszewki, ale lubię jak to ładnie wygląda a nie takie wymiętolone po praniu ;) Jedynie co teraz nie prałam, to kombinezon na zimę. Stwierdziłam że i tak będzie mieć pod spodem rajtki, sweterek to mogę nie prać a szkoda wypełnienia. Kupiłam jej na placu taki fajny na śnieg komplet (ogrodniczki plus kurta) puchaty taki, Ulce się spodobał w domu jak jej mierzyłam to ganiała w nim jak szalona i nie dała zdjąć ;) A wygląda jak mała Sigma lub Pi (kiedyś była taka bajka (Sigma i Pi, przybysze z MatPlanety, pamiętacie?)

Dziewczyny, jak tam wasze remonty?? Mój m. wczoraj złożył łóżeczko, jeszcze tylko trzeba materac dokupić i złożyć kołyskę :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

cześć,
ja wczoraj byłam u lekarki, ponieważ te twardnienie brzucha się nasila i ona stwierdziła, że dzidzi za bardzo sie spieszy (mam 35 tc i 5 d. jabybyło tydzien pozniej to by pewnie już nic nie robiła i miałabym wcześniej Dzidzie)a tak trzeba powstrzymać te skurcze. Przepisała mi fenerol na powstrzymanie skurczy. Ale ja obawiam sie brać tych tabletek, z reguły jest tak,że takie powstrzymawanie porodu skutkuje później wywoływaniem. Dziś cały dzień leże i zobaczę jak będzie.
Polcia - skonsultuj te swoje skurcze z lekarzem!
Zyta - trzymaj sie i daj znać.
pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

renatka ale mnie wystraszylaś.... już dzidzia pcha sie na świat?>?? powiedz mi ile masz tych skurczy? czy wystepuja co jakiś określony czas? czy są bolesne? ile w ciagu godziny masz???daj znać...

ania my dzis bedziemy mieli łózeczko.. :) miałam mieć białe ale będzie tez jasne sosna.... złozymy pewnie w tym tygodniu albo z nastepny bo w srode kabinę nowa będa nam montować do łazienki...
I masz racje co do zabierania dzieci do szpitala... ja chce zrobić tak samo.. przy porodzie bedzie ze mna m... a pozniej niech juz bedzie z matim.... ja sobie przeciez poradze.. a przyjada po mnie juz we 2;) jakoś musimy sobie kochana poradzić.. ale nie bedzie mi pewnie łatwo zostawić mojego Szkrabka..:/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Polcia - wczoraj jak byłam u lekarza to mówiłam ze mam tak 4-5 na godzinę a jak leże to mniej. Nie były bolesne. I cały czas brzuch mam taki troszkę napięty. A dziś jak leżę to mam napięty brzuch ii lekkie bóle w dole brzucha, takie twardnienie to3 razy na godzinę, ale trudno stwierdzić bo jest cały napięty.
Odpoczywaj dużo i najlepiej skonsultuj się z lekarzem
Mam nadzieje ze jeszcze trochę te nasze Dzieciątka się wstrzymają!

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

Ano cisza zapanowała na forum. Ja od wczoraj piorę ciuszki Małego. Już mi niedużo zostało - jeden rożek, kocyki, prześcieradło i kilka ciuszków. Ale się tego nazbierało. Mam już ustawione łóżeczko i komodę, więc mogę pakować wszystko. Najgorzej, że te drobiazgi trzeba wyprasować jeszcze ;/, a niestety z prasowaniem u mnie na bakier.

Poza tym dzisiaj więcej leniuchuję. W piątek mieliśmy gości, wczoraj też bieganina i dzisiaj odpadłam. Zaraz idę poleżeć w wannie z książeczką. A jutro zwiedzanie traktu porodowego :).

Co do skurczy to mi się brzuch też coraz częściej napina. Przez ostatnie dwa dni sporo tego było. No ale wierzę, że to normalne już teraz :).

Miłego wieczoru Wam życzę :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

renatka dzieki za radę....:) ja bym się chyba tez zastanowiła czy brać te leki... ale jak ma to Ci pomóc.. jak lekarka tak przepisała to sama....musisz to przemyśleć... dla dobra maluszka

fete ja też już prawie wszystko wyprane.. zostały pieluchy tetrowe i rożek na który czekam bo zamówilam na allegro...

Dokładnie za tydzien mam ostatnią wizytę a później już tylko ktg...chciałabym już miec to ktg bo jestem ciekawa jak mocne są te moje skurcze.. ale to jeszcze muszę na to poczekać....

Dzis pakuje torbę....:) aby już cos tam było... bo jakies przeczucia mam dziwne i chce już być spokojna....... ale znając życie.. jeszcze troszke...:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Witam;)
Ania ale ci zazdroszcze wyjścia do fryzjera, ja jajwcześniej pójde chyba w grudniu:/

Ale miałam dziś tragiczną noc, niespałam prawie w ogóle, o 1 złapał mnie okropny skurcz, myślałam, że pojedziemy wkońcu na porodówkę, ale niestety skurcz ustał a ja nie mogłam juz spać i tak do 6 wegetowałam w łózku:((( Jeszcze biegunka mnie pogoniła w międzyczasie - masakra jakaś:((( Powiem szczerze, że mam już serdecznie dość:(((

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Polcia - ja jakoś nie mam motywacji na tę torbę. Wciąż nie kupiłam koszul do szpitala ;/. Może w końcu zamówię z allegro... Mój M tylko panikuje, że ja taka nie gotowa ;d

A mi się dzisiaj przypomniało, że jeszcze ciasta na świąteczny piernik nie zrobiłam ;/. No nic jutro to zrobię, bo m-c musi odstać :). Bosze jak ja lubię Święta. Najchętniej jak dziecko malowałabym po szybach śniegiem, robiła dekoracje na parapetach i oświetlała całe mieszkanie. Mój M jest zawsze przerażony :)))
Ciekawe kiedy mnie dopadnie i czy doczekam Świąt w dwupaku jeszcze. Ostatnio na usg termin ze średnich długości Małego - 24.12.2011!!! Hihihihi

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

olaf to współczuje nocki.. może to jakiś znak...:P kto to wie... ja CI powiem że mam serdecznie też juz dosyc,,,,, a Ty juz spakowaną masz torbe??

[Bfete fakt data fajna.. ale ja bym wolała wcześniej urodzić niż 24:p
Ja mam wedlug ostatniego usg na 7.12 ale nie wierze w to usg.. bo Mati tez miał być wcześniej i nic nie sprawdziłoi sie,, urodził sie o czasie według OM.
A ja sobie wymarzyłam takie daty..
1.12.2011
7.12.2011
12.12.2011
mam nadzieje że malusia posługa mamy i zrobi mi niespodzianke;....
Ostatnio doszły u mnie bóle podbrzusza wiec kto to wie.. moze cos wyjdzie z tego;)

Co do Świąt to jestem zupełnym przeciwieństwem.. jakoś mnie nie kręcą... a nawet nie iwem dlaczego...
Ja teraz chce pierniki zrobić tylko nie wiem czy mam siły na to... zastanawiam się cały czas..i nie wiem...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Olaf - nic nie chcę mówić, ale ponoć biegunka jest często oznaką zbliżającego się porodu ;).
Na początku ciąży średnio wierzyłam w te opowieści, że drugi trymestr jest spoko a trzeci już męczy. Jednak się sprawdza. Ja codziennie czuję się jakoś bardziej do d.. niż dnia poprzedniego. A jeszcze tyle czasu zostało... Może to też kwestia pogody. Szaro i buro to i humor gorszy.

Polcia - mnie Wigilia na oddziale pewnie też średnio by uradowała. Wolałabym jednak Święta w domu spędzić. Może uda mi się jeszcze najeść kapuchy i grzybków ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

renatka to dobrze że miałaś ktg i sie troszke uspokoiłaś.. u mnie leżenie nie wchodzi w gre.. mam w domu 2 latka z ADHD wiec myśle że może prędzej skurcze te właściwe się rusza i malusia będzie z nami...

olaf Ty faktycznie to już możesz rodzić;):):) fajnie,,,:) my jeszcze troszke musimy poczekac..

U mnie za oknem taka mgła że nic praktycznie nie widać...pogoda faktycznie do.. d... chociaz żeby słoneczko bylo to wtedy było by lepiej.. a tak..:/

Miałam dziś prasowac ale na jutro przekładam bo właśnie piorą mi sie pieluchy... więc wszystko za jednym razem... a teraz odpoczywam...;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Polcia Torba spakowana, pare drobiazgów jeszcze musze dorzucić, ale najważniejsze rzeczy są;) Fajne daty, ja mam właśnie na 1.12 termin, ale mam nadzieję, że niedotrawam bo oszaleje chyba;) Moje daty to były 7.11 i 11.11, ale niestety małej się chyba niepodobały;))) ciekawe jaką ona sobie wybierze;)
Fete Z ta biegunką to właśnie wiem tylko, że ja chyba od 2 tygoni latam po 4-5 razy do kibelka i nic;))) Humor też niestety też mam podły, denerwuje się zbyle powodu aż mi czasem wstyd za siebie, że wkurzają mnie takie pierdołki;)))
Renatkaa Ja mniej więcej w tym czasie też miałam takie skurcze i wszególności w nocy, ja brałam właśnie nospe i magnez;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie był ciężki weekend... Kupiliśmy samochód...uff...w końcu. Oblałam kolejny egzamin na prawo jazdy. Ale tym razem to miałam egzaminatora.... z piekła... Był tak niemiły i złośliwy,ze myślałam, ze go uduszę. Jeździłam po mieście 75 minut!!! Aż mnie uwalił za najechanie na ciągłą po raz drugi przy zmianie pasa. A korek taki już był przed 7 rano, ze innaczej sie nie dało. No i najechałam tylko częściowo, no ale... szkoda gadać. Paskuda jedna... No i mam drugiego żółwia. I Duże nowe akwa. Padam z nóg. A tu jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Ostatnio mam tak mało siły...

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja już po zwiedzaniu traktu. Brzydki ten szpital, ale co zrobić... Ponoć niewiele będę z sali porodowej pamiętać szczegółów ;).

No i na zajęcia zeszła do nas na chwilę jedna Dziewczyna z mojej grupy. Miała termin na koniec listopada a w sobotę się rozpakowała!!! Grześ ważył 4400 i miał 56cm. Kurde kawał chłopa. O porodzie nie wypowiadała się zbyt miło, więc nie będę cytować ;). Faaajnie, jak ja jej zazdroszczę, że ma już to z głowy.

Surikatka - a pamiętasz nazwisko gościa u którego zdawałaś? Nie łam się, Gdańsk ma generalnie średnią opinię jeżeli chodzi o zdawalność tych egzaminów.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

o_l_a_f
Madzialska wcale się niezdziwie jak Ty pierwsza urodzisz i to ja poczuję presje;))) podobno chłopcy szybciej pchają się na świat;)))

ale ja pierworódka, więc wydaje mi się, że jeszcze dłuuugo :)
Dziś 14sty, nie wiem jak u Was w szpitalach, u nas podobno jak nic się nie dzieje to czekają nawet do dwóch tygodni po terminie. Czyli maksymalnie za równiusi miesiąc Maciek będzie z nami...:36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

U nas znowu pochmurno :(. Zaraz zabieram psiaka na spacer, bo później jadę na szkołę rodzenia. Dzisiaj już przedostatnie ćwiczenia na szczęście, bo te jazdy zaczynają dawać mi nieźle popalić.

Mniej więcej zrobiłam rekonesans w rzeczach dla Małego i okazuje się, że brakuje mi małych bodziaków białych, kaftaników i skarpetek. Na oddziale dzieci ubiera się tylko w pieluszkę, kaftanik i skarpetki i zawija w rożek. Pępek musi być nieprzykryty, żeby się goił. A ja tu porobiłam jakieś wyprawki ze śpiochami a w zasadzie tylko na wyjście będą mi potrzebne.

Dzisiaj Dziecko moje w końcu bardziej ruchliwe, bo już zaczynałam się niepokoić. 3 dni taki spokojny, że masakra. Gdzieś tam czasami się poprzeciągał tylko. No ale dzisiaj daje mocno znaki życia.

Czy ktoś wie coś o Anecie? Już bardzo długo się nie odzywa.

Beti - jak tam po powrocie do domu?
Apiw - pracusiu odezwij się czasem.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...