Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

madzialska może lepiej nie czytaj tego co teraz napiszę ;)

viosna co do porodu, zgadzam się w 100%. U mnie w godzinę z 3 cm zrobiło się rozwarcie na 8, więc nawet lewatywy nie zdążyli mi zrobić. To było w miarę do zniesienia, ale potem tak jak przy pierwszym porodzie skurcze robiły się coraz słabsze, więc ostatnia godzina była z oxy, to nawet z łóżka nie mogłam zejść, a bolało tak, że ****** Przy partych, co udało mi się główkę wypchnąć, to się cofała (przez krótką pępowinę) i tak 45 minut, ale w końcu mały wyskoczył ;) Mnie nie nacięli, ale pękłam i powiem szczerze że chyba mniej boli jak sami natną krocze. Ogólnie ten poród trwał krócej niż pierwszy, ale byłam bardziej wymęczona i obolała. Także w tej chwili cieszę się że mam już 2 dzieci, bo na chwilę obecną kolejny raz nie chciałabym tego przeżywać...

Nelson a u Ciebie ile jeszcze do zrzucenia zostało, żeby wrócić do wagi sprzed ciąży?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Justina
madzialska mi polozna przy porodzie -kiedy powiedzialam ze juz dluzej nie dam rady -stwierdzila ze mam nie panikowac i ze moja babcia urodzila, moja mama, moja siostra wiec i ja urodze.....nawet mi to pomoglo:smile_move:

masz duza grupe wsparcia:D:D:D

to samo mówił mi lekarz-nie ja pierwsza, nie ostatnia :)
Poza tym dźwięczą mi w głowie słowa Nelson, któe usłyszała od położenj-że każdy skurcz przybliża do spotkania z maluszkiem...

Ale narazie o tym nie myslę-jeszcze nie rodzę :noooo:

Idziemy niedługo odwiedzić znajomych i ich 2-tygodniowego synka.
Może to podziała, bo jak się z nimi ostatnio widzieliśmy to ona za 3 dni urodziła, może w drugą stronę też to pójdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Mi zostało jeszcze 3 kg do wagi sprzed ciązy, ale nie obraziłabym się gdyby waga wcale nie stanęła i dalej spadała :)

Mąż mnie zdrażnił i humor mi popsuł, a nawet go nie ma w domu! Mam isć do ludzi w odwiedziny bo nowy dom sobie kupił jakis jego kolega z pracy! gdzieś to mam! mam małe dziecko, mąż ma niby urlop a i tak go nie ma w domu i jeszcze do jakiś ludzi któych nawet nie lubię mam iść! Pierdziu, ja zostaje niech sobie idzie sam! :15_9_26:

Ja dzis siedze nad fakturami, bo sa bledy we wnisoku o zwrot vatu budowlanego i nas pani z US ściaga, ale dosyć miła - chce nam kase przelać już w listopadzie wiec dzisiaj jestem ksiegowa poszukujaca przelewow i dowodów wpłaty od 2009 roku!!! :36_11_23: z dzieckiem przy cycku:white_flag:

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Nelson też bym pewnie nie poszła ;) nie ma się co zmuszać. Nie zazdroszcze grzebania w papierach, ale mam nadzieję że sprawnie Ci to idzie

Meringue pielęgniarz powiadasz ;) ciekawa sprawa. Ale słodziaki z tych Twoich dzieciaczków :love:

viosna dzięki :D chociaż ty mnie pocieszyłaś, bo mi też jeszcze zostało jakieś 8 :/

u mnie dzisiaj była położna. Taka niezapowiedziana wizyta. W domu syf jak nie wiem, aż mi wstyd było... szwy wyciągnięte i od razu mi jakoś lepiej. Piersi mi wymacała tak że... ho ho. Ale z maluszkiem wszystko ok, trochę żółty, ale powiedziała żeby się tym nie przejmować

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też była położna i też niezapowiedziana, nie spodziewałam się jej tak wcześnie, ja jeszcze zupełnie nie ogarnęłam się z małym w domu, a tu wizyta. Ale ogólnie ok. Pani może nie najbardziej lotna, ale na swojej pracy się raczej zna.
Krocze mnie dziś ciągnie strasznie i piecze. zaraz sobie płukankę z Tantuum Rosa zrobię.

Mały śpi już ponad dwie i pół godziny, to praktycznie jego rekord, zdążyłam poprasować.

A poniżej zdjęcie moich panów z dzisiejszego poranka

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Też mam zdjęcie moich Panów w łóżku jak spią, ale nie che mi się isć na górę po aparat, bo dopiero zeszłam ;)

Taki plan dnia Szymona jak miałam dziś lubię najbardziej :)
od 7.30 do ok 12 faza aktywno - jedzeniowa
potem spanie do 16.30 ( z krótką przerwą na deserek;) )
faza aktywna i jedno jedzenie do ok 18.30- 19
kąpiel
jedzenie
i...
SPANIE :D
Szybko dziś zasnął przy cycku to pewnie za godzinę się obudzi na dojedzenie;)

U nas polozna pierwszy raz jak była to zadzwoniła wcześniej, ale w nastpenym tygodniu już nie :D u nas też syf był:36_2_21: Na pierwszej wizycie zaniedbany pępek a na drugiej dziecie obsrane po pachy;) dobrze, że mnie na policję nie zgłosiła HA! HA! HA!

Merinque daj znać czy pielęgniarz przystojny :16_12_7: ?

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Dotałam :)

Informuję wszem i wobec, że dziś o 16.17 przyszedł na świat największy forumowy uparciuch, Roy-Kenneth. Waży 4020g, mierzy 51 cm.
Witamy maluszka i gratulujemy rodzicom!
MA-MMI gratuluje synka.super ze masz to juz za sobą.:):)ROSNIJ ZDROWO MALUSZKU I DAWAJ WIELE RADOSCI SWOIM RODZICOM

=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dxomuay37jxkm6nh.png[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcsg185782mpve.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/dxomuay3wuia3rm2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...