Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

gorzata
ma-mmi
Jeden dzień odcięta od świata i proszę ile nastukałyście...
Kurcze aż mnie ciarki przeszły (tak pozytywnie) jak przeczytałam wiadomość Nelson i oczywiście kciuki zaciśnięte, a swoją drogą: mówiłam że Szymek będzie pierwszy na forum:bocian:
Slonko wózek też mi się podoba....
Madzialska wykrakałaś z tym narzekaniem i u mnie skurcze w łydkach się pojawiły w ciągu dnia mam nadzieję, że nie będę ich miała w nocy. I tak jak wszystkie szerokiej drogi i bez zbędnych niespodzianek życzę...
Tak szczerze mówiąc to do tych nieprzespanych nocy chyba musimy się przyzwyczaić, bo w krótce będzie to standard he he he
Gorzata Ty kusicielko...wiesz że mam wszystko i jeszcze mnie podpuszczasz...i co teraz?- teraz muszę jechać do lindexa (mąż się ucieszy he he he)
Kingula za Ciebie też kciuki zaciśnięte...
A u mnie bez zmian chyba... jutro jadę do szpitala na pierwsze przekręcanie i kto wie czy nie ostatnie, ale to się okaże po jutrzejszym dniu...
chyba czas zacząć się trochę wysilać więc... :sklon::bocian:
A swoją drogą wpadłam dziś na genialny pomysł i już nawet przedstawiłam go mężowi...
jeszcze nie ma oficjalnej decyzji ale zobaczymy zobaczymy mąż jest za..:28_1_19::basen:

ma-mmi koniecznie napisz jak tam na tym przekrecaniu.ja dzisiaj konsultowalam sie z lekarzem poloznikiem w polsce i powiedzial ze on osobiscie poleca cesarke w polsce przekrecania sie nie praktykuje, ze wzgledu na mozliwosc owiniecia dziecko w pepowine.

napiszę napiszę ja już sama nie wiem co robić.... no i tak sobie pomyślałam pozytywnie, że jutro jest 37 tydz. według ostaniego usg, to może mały zechce wyjść tak 11? ech!!! już wolę go w domu mieć jak ciągle myśleć i denerwować się -przekręcać, nie przekręcać, przekręcać, nie przekręcać, przekręcać, nie przekręcać,...faen:-)))

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

GRATULUJĘ WAM!!!
To wspaniale, że poszło tak szybko i sprawnie. Już nie mogę doczekać się relacji Nelson i zdjęć Szymonka... tak się dziś stresowałam tym porodem, że ja nie wiem jak przeżyję własny! Już na samą myśl przerażenie i podniecenie wzrasta. Tak już chciałabym mieć mojego Adrianka po tej stronie.

LISTOPADÓWKI WITAJĄ SZYMONKA NA ŚWIECIE!!!

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

A moja Hana dzis caly dzien tance odstawia w brzuchu:36_3_14:ale wole tak niz jak spi za dlugo-za to Omarowi cos sie poprzestawialao i ok 22 chodzi spac gadzina,a rano problemy ze wstaniem

Ma-mmi-trzymam kciuki za jutrzejsze przekrecanie-mam nadzieje ze pojdzie sprawnie

Gorzata-no ja koszule i staniki w zeszlym tyg kupilam i wczoraj w koncu torbe do szpitala spakowalam-musze tylko jeszcze szampon do wlosow wrzucic

Slonko-fajny ten wozek-no i mam nadzieje ze dzisiejsza nocka rowniez bedzie do udanych nalezala

Kingula za Was tez trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po Twojej mysli

Madzialska bezpiecznej podrozy

A ja sie dzis wyspalam z Mlodym popoludniu i teraz usnac nie moge:lup: ukladam sobie w myslach plan akcji na jutro-bo jeszcze pokoj goscinny do ladu trzeba doprowadzic jak Mama przyjedzie.
A no i niestety zaczela sie angielskia jesen...pada i pada i pada

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

w końcu jest internet, kilka godzin bez a ja się czuje odcięta od świata.
nowych wiadomości od Nelson nie mam, ale jak tylko coś napisze, to oczywiście od razu dam Wam znać:)

u mnie kolejna nie najlepsza noc, no i to gardło nadal boli, w ciągu dnia ból mija, ale w nocy i nad ranem powraca. Mam nadzieję, że nie przejdzie to w żadne choróbsko.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Meringue a o której Omar musi wstawać? Bo mój też długi czas chodził spać koło 22, ale spał do 9 a nawet dłużej. Moja nocka daremna niestety, ale było do przewidzenia, bo przecież 2 dni pod rząd wyspania się to już by było za dużo.

To chyba jeszcze tylko ja torby nie mam spakowanej :/

Ale po wczorajszych wieściach od Nelson zmobilizowałam się i wyprałam pościel :D została jeszcze jedna partia i wyprane będzie w końcu wszystko. Tylko jeszcze wyprasować by to trzeba :lup:

viosna no mam nadzieję że nie przerodzi się to w żadne choróbsko. Ja od paru dni się męczę z zapchanym nosem. Jako tako kataru nie mam i bronie się jak mogę, żeby nic więcej z tego nie było, ale zobaczymy co z tego wyjdzie

no i witam się w środę

dzisiaj to już naprawdę się muszę zabrać za to prasowanie, bo to odkładam a kupka z praniem rośnie i rośnie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Viosna skoro tak lekarz twierdzi to chyba nie masz powodu do zmartwień. Jeżeli jednak nie daje Ci to spokoju to dobry na kiepskie wyniki moczu jest Urosept. Jest to ziołowy lek. Co prawda nie stosowałam do na azotyny ale mi ładnie wyczyścił drogi moczowe - po 7 dniach kuracji zrobiłam powtórne badanie i było wszystko ok. Oczywiście nie sugeruję Ci żebyś na własną rękę stosowała ale może zapytaj swojej gin czy to pomoże.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja porannie-rano auto mi nie chcialo odpalic-dobrze ze S byl w domu to jego wzielam,bo deszcz padal i srednio mi sie usmiechalo isc z Omarem do zlobka-poza tym kocze wlasnie INKE:) i zabieram sie dalej za odgruzowywanie pokoju goscinnego-cos ostatnio wolniej mi wszystko idzie;)

Slonko-no Omara w sumie moge zaprowadzic do przedszkola o ktorej mi pasuje,ale on duuuuuuuuuuzo lepiej funkcjonuje tam jak sie od rana wdrozy w rytm z dziecmi-bo jak kiedys prowadzalam go na 9.30 to On byl po sniadaniu w domu tam o 10 maja drugie sniadanie wiec on juz nie jadl i marudzil i caly rytm zaburzony-takze musi byc w zlobku na ok 8-8.20-no dzis niby sam wstal o 7.15 ale raczej w slabym humorze

Viosna jak lekarz mowi zeby sie nie martwic to niestersuj siebie i Malenstwa-bedzie dobrze

Gorzta to dzis macie babski dzien przed TV czy tez cos gotujecie??

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Witam Kobitki tak przy środzie....
Późno bo od rana w szpitalu. Co prawda bałam się, że nas nie przyjmą bo pomyliły nam się godziny więc dotarliśmy z piętnastominutowym opóźnieniem...
Ale na szczęście przyjęli, więc tak.... na dzień dobry ctg i usg-OK.
Później rozmowa najpierw nasze obawy panie wysłuchały i uspokoiły. Dodały też, że to nie jest przymusowe jeżeli nie chcemy nikt nic na siłę nie będzie robił, jeżeli w trakcie uznam że jest to dla mnie bolesne lub niekomfortowe to natychmiast przestaną.
I tak: jedna pani przesuwała dupkę druga główkę- pierwsza próba i... Roy-Kenneth nie chce zmieniać pozycji...druga próba i..... YUPI mały jest głową w dole....wynik mama ciut zmęczona (do przyjemności to nie należy, ale lekarze bardzo mili i ciągle pod kontrolą usg ctg) tata szczęśliwy, że mama dała radę.....
Tak więc teraz dziewczyny mam tylko nadzieję, że mój urwis nie zrobi mamie psikusa i nie wróci do poprzedniej pozycji w każdym bądź razie lekarze powiedzieli że rzadko zdarza się to po przękręcaniu (mieli na mysli ich interwencję)...
Ale się rozpisałam, ale wierzcie mi kamień z serca teraz tylko czekam kiedy będzie chciał do nas zawitać....

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

gorzata
marysia dopomina sie ciagle uwagi z mojej strony i az mi glupio i mam wyrzuty sumienia ,ale poprostu nie mam sily.staram sie jak moge ale czuje sie jak staruszka:kura:

No powiem szczerze, że wam napewno jest ciężej bo nie wytłumaczucie małemu dziecku, że jego mamusia nie ma na coś siły i źle się czuje. Musicie być zawsze do dyspozycji żeby starsze dziecko nie poczuło się pominięte z powodu ciąży. To napewno czasem trudne...

Ciekawe jak Nelson... ja też mam nadzieję że jej mężowiu udało się dojechać na czas.

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

Super! Cieszę się, że sie udało i już nie musicie się tą sytuacją stresować. Teraz to już ciąża donoszona to tylko czekać kiedy się zacznie... Dopiero będzie jak synek się wkurzy, że go ktoś obracał i zechce dziś albo jutro do Was wyjść ;-)
Pewnie już byście chcieli...
...ja zresztą też, bo z każdym dniem coraz bardziej pragnę tej chwili, tak bym chciała go już zobaczyć i tulić.

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

emika
Super! Cieszę się, że sie udało i już nie musicie się tą sytuacją stresować. Teraz to już ciąża donoszona to tylko czekać kiedy się zacznie... Dopiero będzie jak synek się wkurzy, że go ktoś obracał i zechce dziś albo jutro do Was wyjść ;-)
Pewnie już byście chcieli...
...ja zresztą też, bo z każdym dniem coraz bardziej pragnę tej chwili, tak bym chciała go już zobaczyć i tulić.

Kochana wkurzył się i to nie źle przez ok. 20 minut nawet nie myślał się poruszyć co u niego nie jest normalne bo za każdym razem gdy ma robione usg czy ctg to on szaleje a tu cisza... dopiero jak tatuś poszedł na swoją wizytę to chyba mały wyczuł i zaczął się wiercić tak jakby chciał pokazać że wszystko z nim OK i chce do taty he eh eh eh
A co do wyjścia to masz rację ja już chcęęęęęę (w sumie 37 tydz.)

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

ma-mmi super że się udało :yuppi: kamień z serca, teraz faktycznie tylko czekać aż się zacznie

ja nareszcie skończyłam prasowanie ciuszków :smile_move: więc została tylko pościel do wyprasowania, bo wyprana już jest i będzie spokój. Oczywiście musiałam się wkurzyć, bo głupia pralka podarła trochę baldachim :nerw: i teraz będę musiała pokombinować jak go naprawić

a jutro popołudniu mam wizytę i prawdopodobnie pierwsze KTG. Ciekawa jestem czy się dowiem czegoś ciekawego

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Ma-mmi super ze sie udalo maluszka przekrecic-:brawo:-pewnie Ci ulzylo...

Slonko no to juz prawie gotowa jestes-ja juz PRAWIE tez:)

szukam wlasnie tych takich fotelikow w ktorych dziecko moze jechac zupelnie na lezaco-o cos takiego Jane Matrix Cup | Samuel Johnston.com tylko cena mnie przeraza-ale jak bedziemy sie chcieli z Hana wybrac na swieta do Polski to Ona bedzie miala niewiele ponad miesiac i balabym sie ja na taka dluga podroz do normalnego fotelika wsadzic...no zobaczymy musze jeszcze z S pogadac-samolot odpada,bo cenu juz sa kosmiczne-za nasza 4 to ok 600funtow i to Ryanairem z tylko jednym bagazem-i do tego wylot w okolicach juz 15 grudnia-takze poszaleli

A SWOJA DROGA NA KTORA Z NAS TERAZ KOLEJ???
Kingula chyba miala dzis isc do szpitala-miejmy nadzieje ze sie odezwie wieczorkiem

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Meringue
Ma-mmi super ze sie udalo maluszka przekrecic-:brawo:-pewnie Ci ulzylo...

Slonko no to juz prawie gotowa jestes-ja juz PRAWIE tez:)

szukam wlasnie tych takich fotelikow w ktorych dziecko moze jechac zupelnie na lezaco-o cos takiego Jane Matrix Cup | Samuel Johnston.com tylko cena mnie przeraza-ale jak bedziemy sie chcieli z Hana wybrac na swieta do Polski to Ona bedzie miala niewiele ponad miesiac i balabym sie ja na taka dluga podroz do normalnego fotelika wsadzic...no zobaczymy musze jeszcze z S pogadac-samolot odpada,bo cenu juz sa kosmiczne-za nasza 4 to ok 600funtow i to Ryanairem z tylko jednym bagazem-i do tego wylot w okolicach juz 15 grudnia-takze poszaleli

A SWOJA DROGA NA KTORA Z NAS TERAZ KOLEJ???
Kingula chyba miala dzis isc do szpitala-miejmy nadzieje ze sie odezwie wieczorkiem
czesc dziewczyny-GRATULACJE
dla SWIEZO UPIECZONEJ MAMUSI:}ja dzisiaj bylam w szpitalu robili mi usg i juz szukali terminu na cesarke a tu....maly wrócil do swojej dawnej pozycji i jest główka w dól:)?)serduszko bije mu miarowo i narazie wpisali mnie na jutro na ktg i wizyte u lekarza na oddziale.takze jutro znowu szpital i zobaczymy co dalej...oby juz w takiej pozycji wytrwal...DZIEKUJE bardzo za zacisniete kciuki-dzialacie dziewczyny cuda....:):)

=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dxomuay37jxkm6nh.png[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcsg185782mpve.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/dxomuay3wuia3rm2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...