Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Kama dobrze, że chociaż brudne skarpetki do kosza na bieliznę wrzuci. mój to jak zdejmie to zwinie w kulkę i rzuca kocie do zabawy, apóźniej ja chodzę i zbieram, a to za meblami, a to pod biurkiem, a to za fotelem.. ale już się do tego przyzwyczaiłam. a jak zrobiłam ostatnio tak, że sprzątałam wszystko oprócz jego łachów to na koniec powiedział mi: ale mamy syf! no myślałam,z e [adnę ze śmiechu. a do niego: my mamy syf? a czyje to rzeczy sie walają? to juz nic nie powiedział, zebrał wszystko, wrzucił na kupę do sypialni i zadowolony, ze ogarnął;) tego chyba nie da się z nich wyplenić, jak nie ma takiego nawyku, żeby sprzątać od razu to tylko chwilowe poprawy, apóźniej wszystko wraca do normy;)
a Lenusia w końcu uspokoi się , zobaczysz i jeszcze przyjdzie czas, że będzie musiała wstac a ty nie będziesz mogła jej do budzić;)
dużo sił na dziś:*

Odnośnik do komentarza

Kama a to widzisz nawet nie wiedzialam ze moga nie wychodzic na zewnatrz. yvone moj jak byl jeszcze kawalerem to w pokoju mial taki sajgon ze trzeba bylo brzuch wciagac zeby sie miedzy walającymi przedmiotamii przecisnąć ;)

Nasze ubranko na chrzest.
Ocencie obiektywnie czy sie dla chlopca nadaje. Spodnie, czapka ok, tylko ta kurteczka, plaszczyk (czy co to jest) nie jestem pewna. Ja jestem jakims trepem ze sama nie umiem ocenic. Dokupilam jeszcze sweterek pod spod bo nasz Kosciol jest bardzo zimny, a po zimie podobno jest najgorzej bo mury wychlodzone.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata jak dla mnie ten strój super.
Kama popłakałam się ze śmiechu z dupy misia tatrzańskiego;-))))) Lenusia wkrótce zacznie przesypiać noce zobaczysz. Kacper też się wierci ale nad ranem. Rzuca się we wszystkie strony. A skąd przypuszczenia że to owsiki? Jak masz obawy to pędź do pediatry niech zleci badanie kału.
Mój to twierdzi, że ja mam go upominać jak coś zostawi, bo on tego, jak to stwierdził nie kontroluje. Ale jak mu coś powiem to raz, dwa, trzy foch
Bugi a Lenka nie chodzi do przedszkola(czyżbym czegoś nie doczytała?) Powodzenia na szczepieniu

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

beata122, kati87 a myślałam,że jestem sama w tym temacie:) Wszystkim mówiłam,że chrzciny jak się cieplej zrobi to teraz ciągle mnie pytają kiedy?? Masakra. Nie wiem jak ja ogarnę cały ten majdan.Mam nadzieję,że się teściowa zaoferuje w gotowaniu(dobra w tym jest),ale samej najbliższej rodziny mamy 30 osób. A w domu zawsze taniej niż gdzieś tam. Chyba mnie zmotywujecie i też się za to zabiorę...Choć jak gadałam z moja teściową to chciałaby żeby było tyle żarcia,ze ja nie wiem jak się
dogadamy. Zresztą ja jestem z młodego pokolenia i z takiego,ze gram w otwarte karty,moja rodzina się nie oburzy,że zrobię obiad ciasto sałatkę i coś tam jeszcze. A u nich to się robi tak... i co to ludzie powiedzą,zaraz ktoś się obrazi bo jak się zaprosi jednych to trzeba i drugich. czarno to widzę...

Yvone,rachotka ten gatunek ta ma widocznie:) bo mój M z ubraniami to samo,a już rekord to jego skarpetki walające się po całym pokoju ,jak mu kiedyś kazałam pozbierać to znalazł 7 par...:)

kati87powiem tylko tyle, duży chłopiec musi dużo jeść:) i widocznie ma znany już nam wszystkim skok rozwojowy:)

jak dajecie deserki lub obiadki to ile??mały słoiczek?czy duży?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

a mówi się że każdy jest indywidualnością:) a każdy facet pod względem sprzątania identyczny!:)
beata122 dla mnie strój w porządku:) a jak będziesz go trzymała na rękach czy w wózeczku to i tak ta kurteczka będzie się całkiem inaczej układać a w domu jej w ogóle nie będzie miał.
i ile to ja się nawalczyłam ze skarpetkami śmierdzącymi jak "dupa misia tatrzańskiego":), sporo pomaga kwas borowy jak się wsypie do butów:)

Idę się pakować bo jutro wybieram się do warszawy w odwiedziny. A tam nigdy nie wiadomo na ile się wsiąknie:D i jak ja nie cierpię pakowania!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hibek my robimy male chrzciny tzn 11 osob. I tez w domu. Troche mnie ta perspektywa przeraza ale na szczescie sami najblizsi (moi i meza rodzice, moja babcia, brat moj i meza i chrzestna z chlopakiem)_ wiec nawet jak mielone wyjda zbyt slone lub schab sie lekko przypali to nikt mnie nie obgada.
Z dan bedzie obiad:rosol i ziemniaki + schabowe, mielone, udka do wyboru + kompot i surówki.
pozniej flaki, barszcz z krokietami, bigos, deser z galaretek i bitej smietany, tort no i wiadomo ciasta, owoce i inne popierdółki. Mam nadzieje goscie glodni nie wyjdą.

Myslicie ze moge wziac wozek do Kosciola?
myslalam o bujaku, ale maly woli spac w wozku niz bujaku.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Beata spokojnie mozesz wziąć wózek, tak przespała nam córka mszę podczas chrztu :)
Kama jak widzisz nie jesteś sama w tym temacie facetów i porządku. moj tez niby pedant (wypomnial mi smugi po zmyciu podłogi- w którą nota bena marysia zaraz wywaliła miskę z makaronem), a dzis ogryzek sprzatnełam z narożnika i ciągle zmywam mu głowe za wiszące spodnie na krzęśle w salonie.. o wynoszeniu talerzy nie wspomnę.
Bugi pojutrze do pracy! mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. ja za 12 dni a przezywam jak mrówka okres. jutro jedziemy do teściów aby Franio sie przyzwyczajał. dzis sie obudził po godz, przyszłąm, przytulil sie do cyca i zasnął :D moze tesciowa tez mu cyca użyczy :D a serio to chyba bede go usypiac od jutra w wózku, bo śniadanie juz niecyckowe :) teraz powoli bede wprowadzac drugi posilek.
Hibi u nas małe słoiczki, ale to cycoholik ;)

juz sie wybudził... sprobuje pozniej napisac

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

No jasne,ze możesz wziąć wózek,moim zdaniem i tak mi się wydaje. A Ty na pewno robisz chrzest?bo wygląda mi to na małe wesele:) to może jednak ja mam inne podejście do chrzcin:) Ja to sobie wyobrażam jako symboliczny obiad,deser i do domu:) Wiesz u mnie samej najbliższej rodziny jest 20 osób:) Ja mam dużo rodzeństwa... a M siostrę i brata. A reszta to jego chrzestny z rodziną i moja ciocia ale nad nimi się jeszcze zastanawiamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hibiskus mi to sie jeszcze malo tych dan wydawalo :D Myslalam jeszcze o frytkach z kurczakiem, ale ciezko nam bedzie zrobic taka duza porcje frytek. Musialoby byc na raty a to bez sensu. Wiec wystarczy to co jest. No i jeszcze salatki 2 bedą.
Wole zeby jedzenia bylo za duzo i pozostawalo niz jakby mial ktos wyjsc glodny. Najwyzej bedziemy dojadac przez caly tydzien resztki :D A ze rodzinka lubi duzo zjesc to moze i jedzenie zniknie.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Uffff, my już po, następne kłucie dopiero za pół roku:). Trochę krzyku było... Pani dr powiedziała, że na samo wzw można przy tak niewielkim przeziębieniu- osłuchowo nadal jest czysta:), tylko kazała jej lipomal dawać. No i trochę się dziwiła, że tak szybko rośnie na tym moim mleczku (ma już 9200 i 74 cm), a ona przecież obiadku, deserku, czy kaszki nie zje więcej niż 100-120 ml., no i nadal najada się jedną piersią na raz- wyjątkiem jest wieczór, przed zaśnięciem. Po prostu mają dziewczyny moje taką tendencję... No i ulewaniem przy takim przyroście kazała się nie martwić.

rachotko, Lenka ma też spory katar i kaszel, właściwie miała, bo już jej przechodzi. Póki jestem w domu, to wolałam ją przytrzymać, żeby mi się konkretnie nie rozłożyła na mój powrót do pracy.

beata, ubranko jest białe, więc nie będzie w nim Kubuś źle wyglądał:), no i wózek myślę śmiało możesz wziąć do kościoła, jeśli to pora spania Kubusia:). A też mi się wydaje, że w kościele może być jeszcze zimno. Z tego względu wolałam zrobić chrzciny w październiku:). Całkiem ciepło jeszcze było. A jedzenia na pewno starczy:D

MM, ja też się przejmuję, a jeszcze muszę badania do pracy zrobić po tak długiej nieobecności. Ty też? Niestety wczoraj nie udało mi się z dyrekcją pogadać, jakoś mam pecha, jak przychodzę to albo jej nie ma, albo zajęta:/. Mój skarpetek po pokojach nie rozrzuca, ewentualnie w łazience (ciężko trafić mu do kosza czy jak...), ale części od garnituru to zawsze zostawia rozłożone na krzesłach w pokoju, dobrze, że tak często go nie zakłada:)

hibiskus, udanego wyjazdu:), a chrzciny postarajcie się przeforsować po Waszemu:), choć u nas, to właśnie goście lubią dłużej posiedzieć i pobiesiadować:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Kama75
Dzięki bogu, że skarpetki brudne wrzuca sam do prania bo tego to chyba bym nie ogarnęła - walą jak z dupy misia tatrzańskiego!!!!!! No i od słowa do słowa, poszły zaległe tematy do rozstrzygnięcia i stwierzdził że tylko się czepiam i jak zwykle uciekł do swojego pokoju. Teraz myje naczynia, więc moze cosik zrozumiał ale ile to człowiek musi nagadać żeby cokolwiek zrobił!

Kama, uwielbiam te Twoje porównania :hahaha::hahaha::hahaha:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi82obawiam się,że to tylko po mojemu... bo mój M będzie miał zdanie jak moja teściowa. Bo on uwielbia się za przeproszeniem nawpierdzielać bez umiaru więc im więcej żarcia tym lepiej. Bez urazy,ale w takich sytuacjach widzę inną mentalność wsi od miasta.
Dla mnie chrzciny to impreza dziecka i symbolicznie robi się obiad, a nie dobry pretekst dla dorosłych żeby się nażreć i nachlać... a do tego moja teściowa sobie zażartowała,że chyba moja mama będzie musiała dwa dni wcześniej przyjechać żeby jej pomóc,najpierw sobie wymyśla nie wiadomo ile żarcia a później wywiera na mnie presje,żebym sprowadzała jej kogoś do pomocy.Jak ja nie cierpię takich sytuacji,jak nie chce to niech nie pomaga trudno(postawię cipsy na stół bo niezbyt umiem gotować:P),ale uważam,ze jak na kobietę która nie pracuje a ma 40 parę lat może pomóc zrobić ten rosół,sałatki i ciasta(dla niej to jak piardniecie za przeproszeniem bo jest w tym niezła) a kotlety i kurczaka przecież ja jej będę w większości robić a z moją mamą się umówiłam na bigos. I nie uważam,że potrzeba 10 dań i czegoś tam w galarecie ohydnego:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

beata - wózek weź, a co:) u nas z ubrankiem było tak, że ja sobie upatrzyłam piekne w sklepie bo chciałam żeby Lenka wyglądała jak księżniczka ale....z prespektywy czasu zrozumiałam że byłby to zbędny wydatek i najwazniejsze było to, że ją ochrzciliśmy a cała otoczka się nie liczyła! Moja teściowa wyszukała z szafy takiego białego pajaca ala sinmbad z satyny i powiedziała, że jak Lenka w tym nie pójdzie to będzie urażona! Zakładali to z pokolenia na pokolenie! Wiesz co, jak ja to przeżywałam bo nie podobał mi się ten strój-mówię sobie, kurka mać przecież to się nadaje na jakiś spektakl a nie na chrzciny mojego dziecka!!! No ale tak jak mówię, teraz jestem zadowolona z wyboru bo i tak przychodząc do domu po całej uroczystości Lenusię przebrałam w piękną sukienusię. Dlatego to napisałam bo może Tobie się ten strój dla Kubusia nie podoba i masz obiekcje co do tego, ale uwierz mi Twoje ubranko w porównaniu do mojego jest na prawde eleganckie:)

maluda sie wybudza...dzisiaj nie nadążam z niczym:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Witajcie Moje Drogie :)

Kama okropnie mi Ciebie szkoda z powodu ciężkich nocy. Przecież kiedyś musisz mieć czas aby zregenerować siły i wyspać się. Niestety nie mam żadnego pomysłu co może być Lence :( Jasiek też przez sen podrzuca do góry nóżkami (tak od wysokości bioderek) ale u nas to jest to objaw lżejszego snu i zwiastuje wybudzenie się Jaśka. Jak nakarmię i odłożę do łóżeczka to jeszcze przed snem podrzuci kilka razy (aż nie zaśnie głębiej). I mogę powiedzieć, że u nas to słabnie.
Tekst o dupie misia – rewelacja! :)

Beata, Kati chrzciny to wielka sprawa :) Czy tylko ja i Hibiskus nie wyrwaliśmy dzieci z szponów Lucyfera ;)? My na razie nie mamy żadnych konkretnych planów w tym temacie. Ogólnie chcemy, tylko ciągle coś nam wyskakuje.

Hibiskus nie daj się! Wasze dziecko i wasz chrzest, a mężusiowi to policz ile będziecie musieli wydać na jedzenie itp., jeśli chrzest miałby być taki jak chce teściowa. Lepiej tą kasę wpłacić na konto dla Julki. Jak teściowa chce pomóc to super, ale i tak cała koncepcja niech będzie po waszemu. U nas wyszły właśnie „kwiatki” przy zapraszaniu gości weselnych, bo teściowa oczywiście musiała się wtrącić. Tylko, że my wszystko całkowicie finansujemy i organizujemy sami, w związku z tym zapraszamy tych, których chcemy, a nie tych których chce teściowa. Była telefoniczna awanturka mojego N z jego mamusią, mamusia dostała zjebkę i na razie przestała wtrącać się tam, gdzie nie powinna.

Beata jasne, że wózek możesz wziąć do kościoła :) nawet powinnaś, w końcu msza trochę trwa i gdzieś dzieciątko musi odpocząć. Ubranie jak najbardziej ok. :)

Katarzyna super postąpiłaś z rodzinką – pasożytami :) Odrobinka zemsty i jaka satysfakcja :)
Coś znowu u Was się dzieje?!!!! O matko, oby nic poważnego.

Bugi super, że na razie szczepienia macie z głowy :) Nooo, waga Lidzi bardzo słuszna :) Dobrze, że to ulewanie to nic poważnego. Tylko, że to nieprzyjemne dla Lidzi :(
Bugi pytałaś o suknię, wklejam zdjęcie z katalogu :)

Macie pojęcie, że dopiero dziś mój wniosek urlopowy został zaakceptowany! Oczywiście wczoraj też napisałam kolejnego maila i było bez odbioru. Dziś miałam napisać paszkwila do nich ale mnie ubiegli i przyklepali wniosek. Jak pomyślę, że mam tam iść pracować po urlopie to mi słabo :( zaczęłam szukać pracy, bo tam nie mam żadnej przyszłości.

Widzę, że temat porządnictwa naszych panów na tapecie :) To przyznam się Wam, że ja to mam super spokój z takimi sprawami, bo N to nawet jak jest mega pijany to wrzuca skarpetki do kosza z brudną bielizną. W ogóle na bieżąco raczej on sprząta, on zmywa po posiłkach itp. Za to mój poprzedni facet był katastrofą w tym temacie, w wieku 28 lat odkrył, że wannę trzeba myć płynem bo inaczej będzie brudna! Brrrrr, to było koszmarne, także współczuję i łączę się z Wami w bólu.

Agusmay co tam u Was? Jak czuje się Julek?

Yvone przyjazd do Wawy aktualny?

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
mam chwilkę na odpoczynek to do Was skrobnę.
Kama Twoje teksty mnie powalają. Skąd ty czerpiesz inspirację do takich porównań? Jak masz takie przeboje w nocy z Lenką To powinnaś odsypiać razem z nią w dzień. Pamiętaj że robota nie zając i nie spierd..:)
Beata ubranko śliczne, (nie wiem czego się czepiasz :) ) Moi chłopcy dostali od chrzestnych i teraz leżą po jednej wizycie w kościele :( aż mi żal tych ubranek że takie samotne wiszą :) I myślę jak dziewczyny że wózek możesz spokojnie wziąć do kościoła.
Hibiskus Życzę powodzenia w "walce" z teściową. Musisz być twarda jeśli chcesz z "febrą" wygrać :D
Kati U nas na weselu było nie dużo więcej osób :)
Bugi świetnie że już po szczepieniach. I "powiem" jak starsze panie hihihi ale masz tłuste mleczko :D A tak poważnie to cieszę się Ci że mała tak ładnie przybiera na cycusiu, widać zdrowa dziewuszka :)
Kassia suknia bajeczna!
A teraz szybko co u nas. Otóż wczoraj wpieniłam się o bajzel ( mam ten sam problem co widzę prawie wszystkie) mąż i w dodatku dzieciaki rozpieprzają ubrania dosłownie wszędzie (ostatnio znalazłam bluzę córki w kuchni!!) I tak zaczęłam się pienić i rzucać wszystkim że nie zauważyłam w bluzie męża kombinerek! Pieprzłam w spłuczkę i co zrobiłam? ZBIŁAM ją! hahaha ale dałam upust emocjom :36_19_1: Sprzątanie potem wyjazd do sklepu po nową. A tam zonk. Samej spłuczki nie dokupię :36_2_39: trzeba było kupić cały zestaw nowy. (Tyle że przecież w grudniu montowaliśmy nowy) No nic przy okazji kupiłam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy :D i wydałam kupę kasy na poprawę humoru :D A co!
I mamy dwa ząbki. W końcu są oba na wierzchu :D Wiem wiem zdjęcie... Cały czas nad nim pracujemy :) Znikam dalej sprzątać po wczorajszym :) teraz trzy razy się zastanowię zanim znowu coś walnę w łazience. (teraz zacznę w pokoju, może akwarium stłukę :D )

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

No to mi ulzylo ze mowicie ze ubranko ok. ja sie zasugerowalam tym ze to po dziewczynce i przez to mi tkwila w glowie mysl czy nie wyglada na dziewczece. Ono mialo jeszcze takie kwiatki przyklejone ale je oderwalam za pozwoleniem wlascicielki, bo z tymi kwiatkami to bylo ewidentnie dziewczece.
Katarzyna faktem jest ze to ubranko jest na raz i troche szkoda kasy zeby kupować Bog wie jakie ubranka. Ja nawet swoja sukienke slubna kupilam za 320 zl bo stwierdzialam ze na jeden dzien nie oplaca sie kupowac takiej za 3000 zl :p
katarzyna pokaz co tam kupilas na poprawe humorku :)

hibiskus ja tez jestem ze wsi i tez lubie sie nawpierniczac. Moze tacy juz jestesmy my wieśnioki :P
Hibiskus jak tesciowa tak lubi gotowac to jej powiedz zeby do mnie na chrzciny porobic przyjechala ;)

Kama
to ladnie Was tesciowa z sinbadem zalatwila:)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Beata no to się pochwalę :) kupiliśmy kibelek :P piękna seledynową deskę do niego (Czaruś wybierał) Kinkiet dla Czarusia bo jak w końcu przyjdzie łóżko piętrowe to młodszy ląduje u starszej siostry w pokoju :) ( Chce spać u góry, to żeby nie spadł w nocy :) ) poza tym dwie żarówki do lampki (szt. 30zł) bo jedną zbiłam zaraz za kasą :hahaha: Poza tym buty i papucie dla Czarusia ( to już trzecia para w tym sezonie, kiedy mu ta noga przestanie rosnąć? ) adidasy dla męża. I z racji tego że schudłam kupiłam spodnie, bluzkę i wełnianą tuniczkę dla mnie :36_1_22: A i jeszcze super siekierę do drzewa bagatela 300zł!! kosztowała :36_11_23: Ale mój M stwierdził że szkoda kasy na kolejny szmelc a ta ma 10 lat gwarancji ( mam nazieję że mi się na teściową nada hahahaha!). W sumie pierdoły a mojemu portfelowi znowu ubyło ponad 1000 :36_2_58: . Swoją drogą szkoda że nie idzie chudnąć w takim tempie :36_1_4:
JA też kupiłam tanią sukienkę do ślubu :) tylko mi było żal kasy na wypożyczenie i na kieckę. Więc kupiłam na wyprzedaży po karnawale piękną (tak mi się wydaje ) kieckę balową. A potem każdy się pytał gdzie takie fajne kiecki wypożyczają (u mojego m w rodzinie wszyscy tak robili) A jak mówiłam że kupiłam to robili oczy jak 5zł.:D Uwielbiam ich zaskakiwać.
(zdjęcia pokażę jak zamontowane będzie i jak znajdę czas na focie :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna no niee zarowke za kasą zbić. ja to przynajmniej jak cos zbijam to zanim dotrę do kasy. W ogole jaka Ty psuja jestes :P Wszystko niszczysz . jak nie spluczka, to klapa sedesowa (dobrze pamietam?), teraz zarowka. Z moim mezem niszczycielem bys sie nadała ;)
hihi siekierka na tesciowa:D To faktycznie pewnie warto bylo te 300zl zainwestowac :)
noo pokazuj szybciutko sukienke!

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna, jak na Wasze możliwości, to te problemy są "lajtowe":D, tylko kasy szkoda... no oprócz tej siekiery:D, a co może być dobre na odparzenia u Twojego Oski to nie mam pojęcia. Sudocrem go uczula?, a bepanten? Lidka to nie jest wymagająca w sprawie kremów na pupę, odpukać nie mieliśmy żadnych problemów, choć przecież kupek na tym moim mleku robiła co nie miara.

kassia, suknia piękna, Ty szczuplutka jesteś, to na pewno wyglądać będziesz cudnie:)))))

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi u nas to pierwszy raz ale tym razem zawiniła moja mama. Najpierw zrobiła mu herbatki jabłkowej!! a później jeszcze Osie dała tarte jabłuszko! Masakra. Kupka zrobiła się ostra, mały dostał znowu wysypki i bólów brzuszka. Jejciu czy ja muzę każdemu w rodzinie zacząć ręcznie tłumaczyć żeby zrozumieli? My wypróbowaliśmy chyba już wszystko... Penateny, Jonsony, Nivea, Bambino, kilka niemieckich, Po wszystkim REAKCJA ALERGICZNA :( Tylko Linomag zasypka Alantan i emoliany nas nie uczulił jak do tej pory...
Beata dobrze pamiętasz:hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...