Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

oj ja cos humoru nie mam.. Kamila u ciebie chyba tez jakaś obniżka nastroju, prawda?
w nocy dzieci daly popis, a bylo tak pieknie ;) Franio obudzil sie o 1.30 i nie spał 1,5 godz, pozniej po godzinie obudzil sie z gorączką i zasnął mi na rekach po pol godz, oczywiscie zaserwowalam mu czopka. Marysia tez sie obudzila, chyba cos jej sie snilo i chyba zglodniała, to m. sie nią zajął i spać musiał z nią.
wczoraj u teściów Franio poplakal jak zdał sobie sprawe ze dziadek to nie mama:o_noo:
a pozniej znajomi do nas przyszli wiec wrażeń miał sporo.

Kati mam nadzieję ze cos znajdziesz i komisja wypadnie pomyślnie :)
Kama Kamila w zasadzie to co pisałam, nic nowego ale przeczytac warto: Powiększone piersi u 9-miesiecznej dziewczynki - Niemowlę - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

hibiskus
napisz jak wizyta, co do podgrzewania to Franio krzywi sie czy cieple czy zimne ;)
Katarzyna duzo cierpliwosci zyczę :)
Beata Franio tez krzwi sie jak karmie go kaszką z łyżeczki, jednak idzie nam to o niebo lepiej kiedy dodaję jego ulubionego deserku :)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

hibiskus u nas tez tak było że jak nacisnęłam w kąciku oka to tyle ropy się wylewało że całe oko miała pokryte kożuchem,
Afi ja to się cieszę że w końcu w spacerówkę weszłam i mała na spacerku nie zasypia tylko sie rozgląda, wolę jak zaśnie mi w domu bo mogę wtedy cokolwiek zrobić
MM a skąd ta temp. u Frania coś się wykluwa czy od ząbków
Kama no kurcze zaczynam mieć pietra odnośnie tych cycuszków, bo u mojej jak leży i przejedziesz dłońmi to prawy gruczoł ma powiększony, wyczuwa sie pod skórą zgrubienie (chyba to gruczoł?) Na szczepieniu się nie pytałam, bo zapomniałam a zreszta to ta lekarka która kazała mi wtedy odstawić Gosię od piersi więc jakoś nie jest dla mnie kompetentna.
Może to rzeczywiście od tych słoiczków z kurczakiem (zółtko dopiero dostała jeden raz) no i wydaje mi się że u mnie to jeszcze może być to mleko sojowe które dodaję do kawy (soja zawiera fitoestrogeny podobne do żeńskich estrogenów) Szczerze powiem że z tymi piersiątkami nie mam porównania bo u starszych córek nigdy nie zwracałam na to uwagi. Najgorzej że skoro kurczaka nie, cięlęciny nie (uczulenie na białko mleka krowiego każe wykluczyć wołwinę i cielęcinę) więc pozostaje indyk (choć uważam że i one są faszerowane by szybciej rosły) jagnięcina i królik.
Yvone a chcecie małego kociaka czy już dużego, no i super że Kalinka tak dzielnie znosi ząbkowanie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

helo:)
a my dzis wybyliśmy z domu z rana i wrócilismy dopiero o 16. byliśmy na wystawie psów rasowych.było super. Kalinka nie wiedziała gdzie patrzeć. zacieszała cały czas.
Kamila nie mamy sprecyzowanych wymagań ani co do płci ani wieku. no i dachowce rządzą;) musi tylko akceptowac inne koty i dzieci. czekamy aż spotkamy kota, na którego spojrzymy i będziemy wiedzieć, ze to ten. taka miłość od pierwszego wejrzenia;)
pozdrawiamy:)

Odnośnik do komentarza

Katarzyna - jak znosisz towarzystwo rodzinki? dzień juz za Tobą:)

Kamila - moja ma dokładnie to samo, na prawej piersi:( ja jak na razie wyeliminowałam z jadłospisu kurczaka, zobaczę jaki będzie tego efekt! Jutro idę do pediatry, ale sama bez Lenki to się podpytam!

MM - gorączka!!! Biedny Franio:(

Tak dzisiaj policzyłam ile moja niunia wypiła mleczka w ciągu całego dnia i ku mojemu zaskoczeniu z dnia na dzień jest coraz mniej. Z jednej strony się cieszę bo przecież spijała hektolitry tego płynu a z drugiej strony głowię sie i zamartwiam czy aby wszystko z nią ok. Od kilku dni zajada się:
1.00 mleko 120ml
5.00 mleko 120ml
9.00 mleko 120ml
11.00 kromka chleba:)
12.00 mleko 120ml
13.00 biszkopcik:)
15.00 obiadek
17.00 deserek
o 19.00 zasnęła - dziwnie sobie to wykombinowała, zauwazyłam że na wieczór od dłuższego czasu juz mi nic nie je-nadrabia potem w nocy! Z miesiąca na miesiąc robi sobie takie menu, że ja już się sama gubię!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

MartaMariaja też muszę spytać pediatry o powiększone piersi bo Julka nadal ma a w ogóle nie jadła kurczaka ani jajek.chyba już powinno jej przejść po porodzie.
Kamila78pozostaje zacząć hodować kury:)

A Julka na wizycie super,trzymało ją z 10 osób a ona nawet nie jęknęła oby tak dalej:) Nie wiem jak u was ale moja niunia bardziej nie lubi facetów;p Po wizycie nasunęło mi się pytanie:) :

Jak to u Was jest jak ktoś trzyma wasze(teściowa wujek ciocia itd) dziecko i robi coś co nie do końca Wam się podoba(stawia na nogach,sadzali jak było bardzo małe albo trząchają nim tak lekko) zwracacie uwagę? i jak jeżeli tak??

Obejrzałam sobie Wasze zdjęcia na Facebooku:) a było co oglądać:) W końcu lepiej poznałam dzieciaki:)
Lola naprawdę masz talent! zrób coś z nim!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Yvone no ja na wiosnę też obiecałam córci kociaka ale takiego podwórkowego, bo choć mieszkam na wsi kota osobistego nie mamy, do stodoły przychodzą koty sąsiadów ;)
hibiskus najlepiej byłoby hodować własne kurczaki (pare kurek dla jajek mamy, ale na mięso to za stare) do tego indyki, parę kaczek, króliki chyba na prawdę trzeba wrócić do czasów gdzie w każdym gospodarstwie było wszystkiego po trochu, a nie tylko krowy czy świnie
Kama to koniecznie podpytaj o te piersiątka lekarza, ale kurcze dziwne jest to że na razie dotyczy to dziewczynek, a co z chłopcami przecież też jedzą te kurczaki, chyba że te hormony działają tylko na żeński ukł. hormonalny który jest bardzo wrażliwy sama nie wiem

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Kama75jak dla mnie to je całkiem normalnie,tylko dobrze by było jakby Ci zamiast o tej 1 właśnie o 19 zjadała. No i znów zwale na to co zawsze:D Słyszałam,że jak dzieci mają skok rozwojowy to mogą mniej jeść bo wszystko je ciekawi i im się nie chce:D i ona Ci zjada całą tą kromkę? Bo może to ją zapycha przed tym następnym karmieniem?

Kamila78 my się zastanawiamy na d kurami:) bo to całkiem wygodne. I zgadzam się.Jednak ludzie kiedyś dobrze myśleli z tymi zwierzętami:) A teraz to tylko na zysk się patrzy:)
A ja bardzo chciałabym mieć labradora biszkoptowego. Chciałabym,żeby Julcia miała swojego psa. Tylko drogie jak cholera...

I jeszcze jedno pytanie. Macie jakieś fajne filmy do polecenia??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

beata122

A Wasze dzieci lubia jesc kaszke lyzeczką? Bo Kuba zje wszystko-deserki, obiadki ale kaszka to mu nie wchodzi zupelnie. Kilka lyzek zje i zaczyna sie marudzenie. Za to butlą kaszke je normalnie. A chcialabym mu taka gesta kaszke od czasu do czasu tez podac moze by mi w koncu te nocki zaczal przesypiac jakby sie tym nasycil w dzien. Butlą to mu musze sporo rzadsza ta kaszke podac.

Jako, że u nas butelka jest tylko do podawania picia, to kaszkę Lidzia wcina łyżeczką i całkiem ładnie jej to wychodzi, tylko nie jest ona zbyt gęsta po dołożeniu owoców, ale Lidzia ogólnie woli jedzenie rzadsze. Nawet obiadki muszą być rozrzedzone, dlatego ona bez podgrzania to obiadku by nie zjadła.

hibiskus

A Julka na wizycie super,trzymało ją z 10 osób a ona nawet nie jęknęła oby tak dalej:) Nie wiem jak u was ale moja niunia bardziej nie lubi facetów;p Po wizycie nasunęło mi się pytanie:) :

Jak to u Was jest jak ktoś trzyma wasze(teściowa wujek ciocia itd) dziecko i robi coś co nie do końca Wam się podoba(stawia na nogach,sadzali jak było bardzo małe albo trząchają nim tak lekko) zwracacie uwagę? i jak jeżeli tak??

Super, że imprezka się udała:), Lidzia nie przepada, żeby ktoś inny niż ja ją nosił, więc u nikogo zbyt długo nie chce być, ale jeżeli widzisz, że ktoś nieodpowiednio trzyma Julkę, a nie chcesz nikogo pouczać, czy urazić, to zawsze możesz powiedzieć, że ona tak nie lubi i może zaraz zacząć protestować;)

Yvone, brawa dla dzielnej Kalinki:) i dla Gosi też, bo widzę na suwaczku, że u niej już druga jedyneczka na horyzoncie:)

kati, znów Ci się mnóstwo spraw zwaliło na głowę... Trzymam kciuki, żeby Kacperek wreszcie ruszył do przodu, oby nic złego mu nie wynaleźli, ale z kolei, aby komisja orzekła na Waszą korzyść. A z pracą dla kobiet, to chyba wszędzie ciężko. Może bliżej wiosny lub lata łatwiej będzie coś znaleźć...

MM, no mam nadzieję, że dziś Ci dzieciątka dadzą pospać, bo jak nocka zarwana, to ciężko o dobry humor...

Kama, ciekawa jestem, co powie Ci pediatra odnośnie tych piersiątek... Ja dziś Lidzi pierwszy raz dałam kurczaka, ale właśnie ekologicznego, uchowanego u teściowej na podwórku:D, jaja też mi wczoraj takie dała, więc wreszcie Lidzia spróbuje, bo do tej pory jeszcze jej nie dawałam. Kamila, a może rybkę już mogłabyś dołączyć do menu Gosi:), ja raz dałam swojej taki słoiczek cukinia+ziemniak+łosoś, ale był strasznie gęsty, więc zjadła dopiero po rozrzedzeniu.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi82 dobre:) Tylko gorzej jak dziecko jest zachwycone;p na razie to są sporadyczne sytuacje więc do przeżycia ale jestem ciekawa jak to tam u Was. A może to tylko ja jestem przewrażliwiona:) ale jak widziałam na you tube jak rodzice prowadzili 6-7 miesięcznika za ręce i cieszyli się,że dziecko idzie to aż mnie skręcało...ale daleko nie trzeba szukać bo moja siostra cioteczna sadzała już na kolanach od 2-3 miesiąca, a ja mam ciągle w głowie jaki to może mieć wpływ na dziecko;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

No kochane w końcu jestem :) :Hi ya!:
W końcu pojechali :D sprawdzałam sama trzy razy zaglądałam czy oby na pewno nie wracają :) Tym razem nie narobili szkód :) ich szczęście bo bym zabiła. Oczywiście przyjechali po kasę . Bo oni teraz tacy biedni, nowe auto kupili i na światło i gaz nie mają :P Najpierw jak to usłyszałam to myślałam że mnie szlag jasny trafi. Ale jestem przebiegła :D Zaczęłam ich żałować, robić złudne nadzieje... a dziś nie dałam się zagadać na niechciany temat. Dopiero przed samym wyjazdem się spytali wprost o kasę. A ja że mogli wcześniej, przecież bank nieczynny, a i łóżko piętrowe dzieciom kupiliśmy, i już limit się wyczerpał. Na do widzenia rzuciłam grzecznie : To teraz będziecie chyba musieli autko sprzedać, żeby na opłaty było. To moja słodka zemsta za ich ostatni wybryk. Jestem świnia wiem, ale cóż na to poradzę że ich nie lubię?!
Kati wszystko będzie dobrze i po twojej myśli. wierzę w to :)
hibiskus ja deserki trzymam w szafce i nie podgrzewam, chyba że otworzę i Oska nie zje wszystkiego to do lodówki. I ja zwracam uwagę ostro i od razu na temat, nie lubię owijać w bawełnę. I pewnie dla tego teściowa mnie nie lubi :)
Beata Oskar kaszkę tylko z butli wypije :) i ja robię gęstą tak że ledwo przez smoka leci. Ale mam smoczek specjalnie na wieczorną porcję z dużą dziurką :D a i w dzień inaczej mleczka nie wypije jak mu kaszki albo kleiku nie dosypię, jakoś ma problem z żadzizną w butelce :D Dziewczyny ależ ja wam zazdroszczę tych prób z nowościami...
U nas króluje królik, z warzywkami.Sama gotuję a króliczka mamy od znajomych. Jak kupuję deserki to muszę 3 razy czytać skład czy oby na pewno jabłka nie ma. Już nie mogę się doczekać świeżych owoców to może Oska w końcu będzie dostawał coś więcej jak banany, banany z brzoskwinią, brzoskwinię i śliwki :( Już mu podałam jakąś sałatkę z owoców lata po 6 m-cu. ale żal mi dziecka. Mi też by zbrzydło non stop to samo.
Spokojnej nocki kochane :)

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus ja od urodzenia małej słyszałam, że rzekomo nie tak trzymam , ze powinnam na leząco na ręku- typowo jak niemowlę, ale moja Kalinka nie lubiała, od razu wolała pionowo, na pół siedząco. a jak jest u kogoś na rękach to nigdy nie narzeka. ona raczej z tych co się dostosuje;)
a co do filmów.. ja mam mnóstwo filmów, ale powiedz w jakich filmach gustujesz, to może coś podpowiem;)
Kamila jeśli chodzi o kotka to powiem szczerze, ze jeśli miałby być to tylko podwórkowy, to licz sie z tym, ze któregoś dnia dziewczyny zaczną płakać, bo kotek nie wrócił.. takie to bestie są. poza tym jeśli mówisz, ze koty sąsiada przychodzą to mały kociak nie poradzi sobie raczej, a dorosły to raczej szybko może uciec. na początku kot musi poczuć, zę jest mu dobrze, ze ma opiekę i jedzenie , zeby w razie jak sobie pójdzie na dłuższy spacer to wiedział, ze warto wrócić.;) a jakiego kotka dorosłego czy małego chcielibyście wziąć?
katitrzymam kciuki i wszystko będzie dobrze:) uściski!
Kama daj znać co powiedział pediatra. moja sporo drobiu jadła, aż jej cycki obmacałam i pooglądałam.. ale nic tam nie widzę na szczęście.
katarzyna i dobrze im powiedziałaś.. swoja drogą co za bezczelni ludzie..:/

oki, zmykam spąc, dobrej nocki dziewczynki:)

Odnośnik do komentarza

katarzyna80 też inaczej jak dziecko Ci się samo podciąga,bo wtedy znaczy,że po prostu jest gotowe. ja nie lubię takich sztucznych sytuacji,kiedy rodzice myślą,ze może coś przyspieszą. Nie chodziło mi o ocenianie Waszych metod,tylko o to jak sobie radzicie ze zwracaniem uwagi:)
Yvone mi też mówili jak była w pionie,że długo nie może,ale to prababcia :) A filmy to jakieś oryginalne;p oprócz horrorów:) Ja maniaczka już tyle obejrzałam,że szukam czegoś nowego. Mam wór prasowania:D

Przecież nie jest powiedziane,ze dziecku naprawdę coś strasznego się stanie od takiego trzymania,ale ja wolę nie ryzykować nawet trochę,bo po co miałby ktoś wymyślić,żeby tak nie trzymać dzieci małych,chyba nie po to,żeby ludziom utrudniać życie,zysku żadnego z tego nie mają Ci co to wymyślili więc jak dla mnie coś w tym musi być:)

A tak całkiem nie do tematu to w końcu coś się ruszyło z naszą łazienką:) Może w najbliższej przyszłości ją w końcu zrobimy:) I moje kochane dziecko nie będzie się już gnieździć w małej wanience tylko prawdziwej wannie!:)I ja będę miałą swoją oazę:)rozmarzyłam się o relaksujących kąpielach,ach:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Kochane
W końcu w swoim domku. Wybaczcie, ale będę na bieżąco, bo nie dam rady nadrobić tego co napisałyście w czasie naszej nieobecności.
hibiskus o to już niedługo poleżysz sobie w swojej wannie.
Też uważam, że nie ma co na siłę stawiać dziecka na nóżkach. W wkurza mnie jak ktoś to robi Kacperkowi. Fakt podciągnie się jak trzyma się za rączki, ale to nie znaczy że trzeba cały czas to ćwiczyć. Będzie gotowy to wstanie. I jestem przeciwniczką chodaków. Majka nie chodziła i Kacprowi też nie kupię;-)))

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

hej
Rachotka witaj kochana. W koncu jestes :)
My chodaka tez nie zamierzamy kupowac. mam nadzieje ze nikt nie wpadnie na taki pomysl zeby mu sprezentowac, bo bedzie stal i sie kurzyl tylko. chociaz pewnie jak by juz byl to by mnie pokusilo i bym malego wlozyla.

Hibiskus
ja z reguły mowię po prostu, zeby mu tak nie robic bo jeszcze za maly jest. Ale nie mialam wielu takich sytuacji na szczescie.
Kuba tez nie protestuje jak wedruje z rak do rak. Nie boi sie obcych w ogole.
Katarzyna wspolczuje tego uczulenia na jablka. Kurcze jablka sa w wiekszosci deserków :(
Kamila ja jak teraz naciskam na kacik oka to nic nie leci. Ogolnie zachodzi ropą tylko po zakropleniu sulfacetamidem. Po chwili pojawia sie ropa ktora od razu scieram i juz jest ok. Po nocy mial tylko troszke ropki na dolnych rzeskach, a wczesniej bylo tak ze oka otworzyc nie mogl tak bylo zaklejone.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

rachotka, super, że już w domku:)

hibiskus, jeżeli boisz się, że ktoś może skrzywdzić Twoje dziecko, to faktycznie najlepiej powiedzieć wprost.

katarzyna, ufff, dobrze, że szybko pojechali, bo szkoda tylko Waszego zdrowia na nich:)

My chodak dla Lenki mieliśmy- tatuś kupił, ale Lenka nie lubiła w nim zbytnio chodzić. Czuła się w nim uwięziona, wolała raczkować, albo łapać się za niego i wtedy chodzić- z nim a nie w nim:). A najlepiej służył do takiej zabawy:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

witam mamusie i dzieciaczki:)
u nas piękne słoneczko dzisiaj tylko zimno... tzn -5 stopni i wiaterek. a już się cieszyłam ze 2 dni z zuzią na spacerku byłam. tylko 1 dzień wiało i dzisiaj małej znowu cos w nosku lata- mam nadzieję że jakoś to przejdzie bo mnie już chyba coś trafi jak znowu katar nam się przypałęta. normalnie a tak się cieszyłam że tydzień bez żadnego kataru chodzi.
afi moze mała nie śpi w spacerówie bo świat ogląda? zuzia tak właśnie zrobiła- w sobotę jeszcze w gondoli jechała to trochę spała a później marudziła że nudno. a w niedzielę wsadziłam ją do spacerówki to też się chwilę drzemneła a później tylko patrzyła oczkami dookoła- i spać poszła w domu:) myślę że to zaczyna się ten wiek kiedy spanie to już nie taka frajda- są ciekawsze rzeczy do robienia:)
katarzyna jak ja chciałabym mieć twój pazur!:D bo ze mnie to takie ciepłe kluchy jak mnie ktoś wkurzy- zamiast powiedzieć co i jak to ja milczę a dopiero w domu przychodzi mi co mogłam powiedzieć... zawsze jestem o to zła na siebie. a swoją drogą to ta twoja rodzinka ma naprawdę niezły tupet.. oni tak chyba za każdym razem liczą na to że a nuż może tym razem się uda coś od ciebie wyłudzić...
kama mi połozna mówila na początku żeby altacetem przemywać jakby się powiększało piersiątko. tylko że to pewnie likwiduje się efekt a nie przyczynę
bugi a kiedy ty do pracy wracasz? i kto ci się w końcu będzie lidzią opiekował?
agusmay i jak synuś? lepiej już? a ewcia nie chwyciła od niego tego choróbska?
yvone moja zuzia do tej pory to leży w pozycji na rączkach tylko przy piersi- a tak to też wolała pion od razu. myślę że moją koleżankę rehabilitantkę skręcało jak na mnie patrzyła:) bo wiecie jak to jest- jak ktoś się na czymś zna to później jest "przewrażliwiony" na tym punkcie:)
kati ciężko jest na pewno z pracą dla kobiety- no ale jak nie będziesz szukać to nie znajdziesz- myślę że powoli, powoli coś się trafi. szczerze mówiąc ja miałam każdą pracę "po znajomości" hehe...... mam nadzieję ze jednak wam przyznają te świadczenia.
adarka ja się właśnie czasami czuję jak chodzący smoczek (hmmm nawet figurą pasuje do opisu:D) bo tak zuzia wcale za mną nie tęskni- ale jak ma ochotę pospać to śpi na piersi i inaczej nie zaśnie. w nocy też bez piersi mogę ją tulić i nic- wrzask dopóki nie ma piersi w buzi. przeraża mnie jak będę musiała przechodzić na mm. bo jak ją w nocy uspokoję? a wydaje mi się że jak ją mniej karmię przez powrót do pracy to mam tego mleka mnie i i jej trochę już brakuje.

a Zuzia waży 8500:) czyli chyba średniaczek pomiędzy naszymi maluchami:D i mierzy całą gondolę- taka jest u mnie jednostka miary:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Nio:D, karwenka mamy takiego wielkiego psa (swoją drogą z Lenką przeszedł bardzo wiele:D) i mąż kładł go na chodziku, Lenkę na nim sadzał i tak woził:), frajdę miała niesamowitą:). Do pracy wracam już w czwartek. Póki co obie babcie zadeklarowały chęć pomocy, a jak to się wszystko ułoży to zobaczymy, jak już będę miała swój rozkład zajęć. Dziś wybieram się do szkoły, bo jeszcze będę musiała jakieś badania zrobić... No i Zuzia też całkiem spora:), ja jutro idę z Lidką do przychodni, bo powinna mieć szczepienie, ale nie wiem, co zadecyduje pani dr, ale poznam aktualną wagę mojej kluseczki:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kochane!
Agusmay napisała mi smska, zę Juluś ma sie gorzej i na nią jeszcze się przerzuciło, a więc zdrówka dla nich!! żeby Ewcie tylko oszczędziło!
hibiskusooo.już ci zazdroszczę wanny;)
rachotka w końcu jestes:) witaj spowrotem- dobrze, ze już wrócłaś:)
Bugi hehe.. piesodzodzik;) widzisz. dzieci wiedzą co dla nich lepsze;)
karwenka 8,5 kg:) ładnie. znowu katarek? biedactwo. Zdrówka! a gondola, gondoli nie równa, jak według mojej to 90 cm;)

moja pannica znów mnie dziś uśpiła. ale ja wstałam , a ona śpi dalej, tylko moje miejsce zajął kot..;)
ale wystarczył moment i niunia już leży na brzuszku i śpiewa:)

Odnośnik do komentarza

hibiskus a co do filmów, to ja mam specyficzny gust filmowy ale podrzucam tytuły, które bardzo mi się podobały i które lubię: 33 sceny z życia, Wykolejony, Mr. Brooks, 7 dusz , Międzystanowa 60 , Za wszelką cenę , Bez mojej zgody , Jak zostać królem, Fortepian, Uprowadzona, Bękarty wojny, Kołysanka, Igraszki losu, Między piekłam a niebem, Labirynt Fauna, Jasminum, Jasne błękitne okna, Dziewczyna z Jesrsey, Druhny, O północy w Paryżu, Idy marcowr, Służące, Odrobinę nieba, Lista Schindlera, Zła kobieta, To własnie miłosc. to tak z głowy. i jeszcze uwielbiam wszystkie filmy Almodowara;)

Odnośnik do komentarza

kamila, MM - ja już po wizycie u pediatry i przy okazji dopytałam się o to powiększone piersiątko i otrzymałam odpowiedź, że nic złego się nie dzieje, że w tym wieku to normalne no i, że takie objawy mogą Lenusi towarzyszyć do 2r.ż. Dała mi jasno do zrozumienia, że to nie wina kurczaczka tylko hormonów, które cały czas się muszą ustabilizować i znaleźć swoje odpowiednie miesce:)

bugi - ale się naśmiałam na widok Lenki siedzącej na tym piesku...bo moja już też śmiga w chodziku ale jak na razie tylko się w nim odpycha do tyłu ale mała robi postępy, bo ja z tych leniwych, jak Katarzyna:D - przy okazji odpoczywam ja a przede wszystkim mój kregosłup:)

agusmay - zdrówka dla Julka:)

rachotka - witaj spowrotem:)

karwenka - również zdrówka dla was:) no własnie, Lenka wczoraj też zasnęła w spacerówce tylko na pół godzinki a potem oglądała sobie cały światek:) Jak dla mnie bomba - najwazniejsze, że nie płacze i mi się nie sztramuje:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...