wrześnióweczki 2011

[zeberka]

karwenka, yvone,bugi ja bardzo lubie imprezy, i wogóle spotkania rodzinne. A ze mam ogromna rodzine (moja babcia ma 24 prawnuków i jedno w drodze) to mam pole do popisu bo ze wszystkimi kontakt utrzymuje, do tego rodzina meza i znajomi wiec ma nas kto odwiedzac. Teraz 20 stycznia mamy urodzinki Olisia, 29 chrzciny wiec generanie cały styczen zapowiada sie imprezowy ;p

[Bugi82]

karwenka

kamila, bugi a widziałyście taką kaszkę z hippa na dobranoc? w słoiczku-z mlekiem waniliowa pisze- i zawiera gluten- bo mi się nie chce kombinować z dosypywaniem grysiku. myślicie ze ona zawiera tyle co trzeba tego glutenu?

Gdzieś w necie widziałam te słoiczki, ale nie miałam w rękach, więc nie wiem, ile tam jest tego glutenu. Powinna być dawka zalecana, ale na pewno w całym słoiczku, czyli musiałyby dzieciaczki zjeść całą porcję, żeby ją otrzymać. Na początek pobawię się z tą manną, tak jak radziła mi ta ekspertka od żywienia z forum.

[Kamila78]

Karwenka widziałam tą kaszkę, ale ja muszę na razie bezmleczne podawać bo ją wysypuje nawet jak ja przedobrze z produktami zawierajacymi mleko, gdzieś czytałam że jest też chyba jabłuszko z dodatkiem kaszki mannej w takiej ilości jak trzeba tylko nie wiem czy to bobovity czy gerbera
zeberka a powiedz jak ty się wyrabiasz organizacyjnie na takie imprezy chodzi mi o jedzonko
Yvone no normalnie jak czytam twoje posty to nie chce mi się wierzyć że dziecko może być takie grzeczniutkie i zająć się sobą jak twoja Kalinka
Kati ty tu pisz szybko jak zgubiłaś te 2kg, bo ja sobie uprzytomniłam że w maju mam komunię najstarszej i w co ja się biedna z moim brzuchem wbiję (znowu powiedzą że w ciąży jestem)

[Gość Yvone]

Bugi ja to mogłabym co tydzień zapraszać gości do siebie i coś szykować- bardzo to lubie. tylko problem w tym, ze jakoś ostatnimi czasy nie bardzo mam kogo. strasznie mnie to przygnęnia, bo zawsze zyłam wśród ludzi, mnóstwo znajomych, a teraz nawet nie miałam się komu ( oprócz Was oczywiście!) wypłakac po śmierci Frugo.. strasznie samotni jesteśmy tutaj, nikt nie chce nas odwiedzać, każdemu daleko, ale my z dzieckiem to mamy wszędzie jeździć i wszystkich odwiedzać.. ech..
Kamila ja też jeszcze czasami nie mogę w to uwierzyć.. ale farta mamy, zę nam ta nasze Kalinka taka cudna wyszła;)
a co do wbijanie się z brzuchem. mnie czekam wesele kuzyna 18 lutego, apóźniej 2 czerwca wesele mojego brata i tez dobrzeby było, zebym jakoś wyglądała.. aż boję się myśleć:/

[Bugi82]

Kamila, właśnie to jabłuszko z manną mam, z gerbera, ale te 2 g kaszki jest na cały słoiczek, a tyle to na moją Lidzię jest za dużo na raz. To już komunia Cię czeka w tym roku?

A mnie dziś Lenka rozwaliła rano. Jak zwykle, jak tylko z auta wyjdzie, to biegiem pędzi do przedszkola, a zanim ja się wygramolę z fotelikiem z Lidzią, to ona już daleko... Z reguły grzecznie czeka, a dziś ryknęła na cały regulator: Mama, ruchy, ruchy, ile mam czekać.

[Kamila78]

Yvone no właśnie widać żeście starannie ją "tworzyli", a nie na łapu capu

A wracając do glutenu przeczytałam tez opnie że ta ekspozycja to są badania i dopiero za kilka lat zweryfikują teorię z praktyką

[zeberka]

ja te kaszki z hippa kupuje da Oliwierea i sa fajne on je uwielbia
karwenka moj tato z mama przychodza to mi pomagaja z dziecmi. Zazwyczaj to ok wt marynujer szynki w sb rano pike ciasta blaty w czw wieczorem, masy w pt. Na sb zostawiam tylko danie gorace. Salatki i sedzie robie w pt przez dzien

[Kamila78]

Bugi moja córka chodzi do drugiej klasy z tym że poszła do szkoły o rok wcześniej, a ksiądz wyraził zgodę na przystąpienie do komunii bo to głupio by było, zalicza te wszystkie zdrowaśki i przykazania z dziećmi a jako jedyna nie miałaby komunii. No właśnie to jabłko trzeba by było całe dać i codziennie, to chyba by w końcu zbrzydło. Hihihih ale cię Lenka pogoniła
zeberka podziwiam że ci się chce tak pichcić

[beata122]

U nas w kuchni lepsze pole do popisu ma moj maz. Uwazam ze minal sie z powolaniem, zupelnie nie rozumiem czemu nie poszedl do szkoly gastronomicznej. Nadaje sie idealnie. Uwielbia wymyslac potrawy, dodawac cos od siebie. I przede wszystkim potem kocha to jesc A ja uwielbiam tylko ta ostatnia częsc :) Przyrzadzanie u mnie wyglada tak ze kropka w kropke robie z przepisu i i tak nie zawsze wyjdzie jak trzeba :) No nie jestem do tego stworzona i juz.
Dzisiaj zjedlismy z Kubuniem spora porcje kleiku kukurydzianego lyzeczka. ładnie mi otwieral buziolka do czasu az mu sie znudzilo, ale zjadl naprawde duzo. Pozniej reszte mu rozcienczylam mleczkiem i dalam butla. Wieczorkiem dam mu "smaczną kolacje", ciekawa jestem czy mi dluzej pospi po niej. Fajnie byloby gdyby udalo mu sie przespac nocke.

Yvone no prosze. Pajeczno tez calkiem blisko.

A jak tam ząbki waszych dzieciorkow? Swedza dziaselka? Bo mojegu Kube juz bardzo swedza. Co sie tylko da to w buzi i slinotok po kolana. (jesli juz o tym pisalyscie niedawno to sorry ale nie jestem w stanie przejrzec calego watku od paczatku a swiezak jestem ;) )

A probowalyscie juz dawac wazym pociechom piciu w kubku niekapku? Jesli tak to jak im szlo? Chcialy pic?

[Afirmacja]

hej dziewczyny!

Dana nareszcie jesteś, oby Majeczka w końcu pozwoliła Ci z ciociami dłużej przebywać!

karwenka tak, tak, mam Cię już.

Dziewczyny, a co robimy z nowymi dziewczynami? Wysyłać od razu zaproszenie czy dopiero jak napiszą ileś postów w publicznym wątku? Np 30-50?

My dziś składamy wniosek na mieszkanie, bo u teściowej się w klatce zwolniło i jest spora szansa, że je dostaniemy! Jest malutkie i na poddaszu, ale wiecie co swoje to swoje i na pewno zaoszczędzimy na opłatach. Dwa pokoje nam póki co w zupełności wystarczą. Babciu już chodzi obrażona, bo jak się wyprowadzimy to będzie musiała mieszkanie sprzedać, ale trzeba było umieć docenić to co ma!

[beata122]

pewnie, co na swoim to na swoim. my mieszkamy w domku, na razie sami. za jakis czas na gore wprowadzi sie brat ale mam nadzieje ze w niczym nam to nie bedzie wadzilo.

[MartaMaria]

Jestem jakaś poddenerwowana i rozdrazniona. Franio bardzo mało je, a mi pokarm sie zmniejsza... Myślę ze to od tego leku na plesniawki (pewnie Marysia włozyla mu brudną rekę do buzi) ale jeszcze dzis i koniec. tak sie martwie ze mi dzieciaczek wychudnie :((((

[zeberka]

mm nie wiem jak sie zapatrujesz na babcine sposoby, na pleśniawki bardzo dobra jest soda na czystą wilgotną pieluszke i przetrzec w buźce. Sama osobiscie tego nie testowałam bo u mnie jeszcze odpukac sie nie zdarzyły ale moje bliskie kuzynki i sąsiadki tak robią bo apteczne leki mało skuteczne.

[kati87]

Kamila ty to aqrat chudzinka jestes.
Yvone jak najbardziej realny wynik tak sie ucieszylam jak stanelam dzis rano na wadze.
Karwenka ta kaszka ma w sobie juz porcje glutenu ale chyba wlasnie w calej. Wiecie ja Kacprowi jakos nie bawilam sie w ekspozycje na gluten itp. A te kaszki on lubil i bez zadnych wczesniejszych ekspozycji wpakowalam mu te kaszki.
MM wiem co przezywasz u mnie tez Kacper probuje wsadzic Kajtkowi rozne rzeczy do paszczy. Ale nie denerwuj sie bo mleka bedzie mniej, Franio nawet jak duzo nie przytyje teraz to naturalnie bo cos mu dolega pozniej nadrobi. Moj Kajtulo tez jak mial kaszel malo jadl a teraz nadrabia.
Wazy juz 8,100g zjada po 200 ml mleka co 3-4 h no i przeszlismy juz na pampersy 4 bo 3 juz mu jajeczka obcieraly i przeciekaly.
Afirmacja Trzymam kciuki za mieskaanie.
Yvone widac ze porzadnie sie przylozyliscie do zadania bo takie cudo wam wyszlo. ja nie wiem ale u nas kacper to jakos szybko chyba byl robiony bo ja juz za nim nie nadazam

A ja jestem na diecie 1000 kcal kiedys bardzo ladnie na niej schudlam i teraz tez mam zamiar ja tak mam ze na niej przez pierwszy miesiac bardzo duzo chudne a pozniej kolejne miesiace juz mniej ale grunt to trzymac ja i wtedy po jakims czqsie znowu waga zejdzie i ruszy. Ale nie mam po niej efektyu jojo tak mi sie wydaje bo do mojej atualnej wagi tylam 8 lat wiec nie uwazam to za jojo tylko za obzarstwo.No i zamowilam kasete Tamilee webb - chce miec taki brzuch i chce miec takie cialo i bede robila wygibasy w domu. Moj M juz stwierdzil ze pupcia mi sie zmniejszyla

[Kamila78]

MM a nie masz laktatora by próbować odciągnąć po karmieniu? nie stresuj się wszystko wróci do normy
beata właśnie dzisiaj dałam małej łyka wody z niekapka. Ja mam aventu (sprawdziły się przy starszych córkach więc teraz nie brałam innego choć oferta niekapków bogata) Na początku (tak zawsze robiłam) zdejmuje kapsel blokujący wypływ wody by wypływała ona swobodnie, wtedy jak dziecko złapie kubek za uchwyty, wsadzi dzióbek do ust i przechyli to bez ssania krople wody wylecą. Potem dziecko załapie że kubek to picie i zacznie ciągnąć przy włożeniu do ust wtedy kapsel zakładam z powrotem. Na początku oczywiście dzióbek stanowi głównie element gryzący i masujący dziąsła, ale wszystko powoli. U mnie avent sprawdził się dziewczynki zawsze miały go w łóżeczku na noc i popijały gdy się przebudziły (gdy nie były już karmione piersią) nigdy nie miałam mokrego łożka z powodu przecieku. Moja Gosia też pcha wszystko do buzi a przy tym płyną potoki śliny, dziąsełek nie ma jednak jeszcze obrzmiałych, starsze dostały pierwszego ząbka ok 9mc

[rachotka]

Hej wpadam się tylko przywitać bo coś nie mogę się ogarnąć. Po nowym roku wróciłam od rodziców i jakoś ten czas szybko leci.
Dziś byliśmy na szczepieniu. Młody waży 6370 i ma 63 cm;-))) Ale mam chłopa
Afirmacja pewnie co na swoim to na swoim;-)
Bugi no proszę Lenka to mała cwaniara. Moja Majka taką wczoraj histerię urządziła na WOŚP, że aż mi było wstyd. Kładła się na ziemi, płakała. Masakra jakaś. W ogóle ostatnio daje mi popalić, nie słucha;-(
Kati no to powodzenia. Ja póki co przerzuciłam się na zdrowe odżywianie. 5 małych posiłków dziennie, dużo warzyw, owoców i wody. Ha Ha i tańczę na macie którą dostała moja córcia;-)
Resztę dziewczyn pozdrawiam, nadrobię potem

[beata122]

MartaMaria
A jaki lek stosujecie na plesniawki? My walczymy z plesniawkami od ok 2 miesiecy. Stosujemy nystatyne +10 kropli Cebionu do roztworu.
Slyszalam tez o tej sodzie ale z dzialaniem tez ponoc bywa roznie. Tyle ze taniej od ciaglego kupowania nystatyny ktora po zrobieniu roztworu ma waznosc tylko tydzien.
Wiesz...dziecko od samych plesniawek moze miec zmniejszony apetyt bo je to tam moze podrazniac przy ssaniu. U nas akurat apetyt dopisuje (odpukac) ale czytalam ze tak moze sie dziac.
Jest jeszcze tani jak barszcz lek Apftin ale jego skutecznosc podobno bliska zeru.

Diety diety...podziwiam osoby ktore w stanie sobie odmawiac jedzenia. U mnie dieta trwa zwykle max 3 dni. tak samo jak zapal na cwiczenia. Na szczescie nie mam nadwagi wiec nie mam jakiejs wielkiej potrzeby odchudzania ale czasem przydaloby sie mniej tu i ówdzie :)

Kamila78 ja tez zamowilam sobie niekapek z aventu. Jeszcze tylko czekam az mi listoznosz przyniesie. Licze ze sie sprawdzi. ciekawe czy taki sam jak twoj bo avent tez ma rozne rodzaje z tego co widzialam na allegro.

rachotka przeslodki dzieciaczek. Jakie oczyska przepiekne i rzesiska dluuugasne. My idziemy 18 stycznia na szczepienie. Kuba to pewnie ponad 7kg bedzie juz wazyl bo 7 grudnia wazyl mi 6300

[Kamila78]

Kati kobitko to co ty jesz? u mnie 1000kalorii to maja pewnie same przegryzki
beata mój avent cały pomarańczowy AVENT Kubek niekapek z RĄCZKAMI 200 ml 6m+ miękki (2025965967) - Aukcje internetowe Allegro z tym że w sklepie zapłaciłam za niego 25zł (ale narzut no nie)
Rachotka oj chyba będziesz musiała odganiać dziewczyny od swojego syna ach te oczy niejedna się w nich rozpłynie
Afirmacja może rzeczywiście zapraszać przy określonej ilości postów, może tak jak proponujesz 30, no i trzymam kciuki by z mieszkankiem sie udało

[beata122]

Kamila78 o to ja bede miala tez z tego rodzaju kubkow tylko zielony. 14.90 na allegro zaplacilam. To fajnie ze u ciebie sie ten sprawdzil, to ja pewnie tez bede zadowolona. A powiedz mi czy da sie go przerobic na butelke, podpiac smoczek?

EDIT: wlasnie listonosz przyniosl niekapka:) Juz sprawdzilam ze mozna:)

O jakich zaproszeniach mowicie jesli mozna wiedziec?

[kati87]

Afirmacja tak jak mowisz po tych 30 postach mozesz wyslac zaproszenie.
Rachotka ahhh powiem Tobie ze Kacperki to cos w sobie maja moj tez ma te oczy wielkie tylko ze barazowe i nie ma bata zeby go babka w sklepie czy na spacerze jaks nie zaczepila. Az sie boje jak bedzie w dziewczynach przebieral.A na zdroa diete bede na wiosne przechodzic bo jak teraz patrze na warzywa i owoce to az mi sie nie dobzre robi.Wszytko z tych chlodni.
Kamila dosc malo jem w porownaniu do wczesniej ale mniej wiecej to co lubie tylko licze kalorie. No i jakos specjalnie glodu nie odczuwam nie wiem naqet czemu. Ale raz na miesiac robie sobie dyspense na jakias pizze albo makaron.
dzisiaj na sn zjadlam jogurt + musli, na obiad ryba + kapusta kiszona na kolacje jajko na twardo i kisiel. czasami jakies jablko albo inny owoc skubne. To dzisiaj aqrat ale tak to w sumie staram sie z tego co jest w lodowce cos wykombinowac.

A Kacper ostatnio podszedl do mnie i mowi"mamo jestes slodka , wiesz?" hee nie mam pojecia skad to wzial albo jeszcze" mamo ja bede mial zione(żonę) i cioreczke i patryka " hehehe przynajmniej on bedzie mial corke a swojemu synowi imie po swoim ojcu chyba da bo jak chce miec patryka.

[Kama75]

Hejka:) Wpadłam się tylko przywitać i życzyć wszystkim miłego i spokojnego dzionka...mój dzisiaj jest tragiczny, malutka płacze od samego rana - płacze i śpi...pewno po wczorajszej marchewce brzuszek ją rozbolał (tak gdybam). Poza tym u nas wszystko w porządku..wykluwa nam się już 3 ząbek i zapoznajemy się z nowymi smakami. Kaszek czy kleików jeszcze nie próbowałyśmy, dzisiaj pójdzie w ruch jakaś zupka:)
Podczas mojej nieobecności byłyśmy już u neurologa, przeżyłyśmy chrzciny, dzisiaj mamy kolędę a jutro czeka nas ortopeda-także grafik wypełniony po same pachy:) Nie wiem dziewczyny, jak wy to robicie ale ja na nic nie mam czasu. Staram być się na bieżąco ale za dobrze mi to nie wychodzi i potem ubolewam że przegapiam coś ważnego w życiu Waszych pociech - z góry przepraszam:)

Aha no i jutro idę do pediatry w sprawie mleka....mam jeszcze 3 puszki nutry i nie wiem co dalej....

P.S. Postaram się zaraz wkleić zdjęcia ze chrzcin:)

No i witam nową wrześnióweczkę - Beatę

[beata122]

Kama75 witam rowniez :)
Moj Kuba tez dzis jest bardzo placzliwy wiec lacze sie w bolu :) Nie wiem o co mu chodzi...moze to skok rozwojowy. Teraz na szczescie spi.
[img]http://img195.imageshack.us/img195/6544/pb280016.jpg" alt="[url=http://imageshack.us/photo/my-images/195/pb280016.jpg/][img]http://img195.imageshack.us/img195/6544/pb280016.jpg" /> Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img]http://img576.imageshack.us/img576/6418/pc110067.jpg" alt="[url=http://imageshack.us/photo/my-images/576/pc110067.jpg/][img]http://img576.imageshack.us/img576/6418/pc110067.jpg" /> Uploaded with ImageShack.us[/img]

[agusmay]

Hej!
a ja dziś Ewie dałam troche jabłuszka hippa :) krzywila sie niemiłosiernie :) ale troche zjadła. Będziemy uczyć sie jedzenia łyżeczką, bo zależy mi, żeby szybko sie nauczyła połykać ładnie i buźke otwierać, bo smak to wiadomo - jedno bardziej jej posmakuje inne mniej. Poza tym ona nie zna jeszcze żadnego smaku poza bebilonem :) bo nawet herbatek nie piła, więc nie moge chyba oczekiwać, że zje pół słoika na raz :) chociaż chciałabym :)
poza tym, ciocia przyniosła mi jej prześwietlenie i opis. No i niestety nie wytrzymałam i wlazłam w internet i zła jestem na siebie bo troche sie boje i martwię już ... :((( ma w wyniku napisane, że zarośnięty jest szew strzałkowy w główce (czaszce), wszystkie inne nie! i to jest dobra wiadomość! te przedwczesne zarastanie szwów czaszkowych ma jakąś swoją nazwe i jest to choroba (wada), którą leczy sie operacyjne! i już sie boje :((( nie wyobrażam sobie .... o tyle u niej chyba dobrze, że to jeden szew... gdyby zarastały czy zarosły wszystkie wtedy mózg nie ma jak rosnąć, dlatego sie to operacyjnie jakoś rozcina :((( ale Ewunia rozwija sie dobrze, jest żwawa, wesoła, co dzień co innego umie, śmieje sie :) więc z jej mózgiem chyba jest ok?! poza tym miala to USG zaraz po urodzeniu i MÓZG w porządku! no ale jednak sie martwie i mam już stresa, a wizyta u neurologa w następny wtorek dopiero :(

[karwenka]

afirmacja ja trzymam kciuki żeby wam się z mieszkankiem udało! co swoje to swoje:) tylko teściową będziesz miała za ścianą????
zeberka no to ja cie podziwiam- bo ja jak robię imprezę dla znajomych to każę im wszystko przynieść nie nie jestem zbyt gościnna:)- tylko na oficjalne moje urodzinki gotowałam i piekłam.... ale wtedy mamę wrobiłam w opiekę nad dziećmi
beata ale twój synuś słodko śpi... ja bardzo lubię minę dzieci na brzuszku- a moja mała akurat nie lubi tej pozycji bo ulewa...
kama czekmamy na zdjecia z chrztu!
kati no ja też obliczyłam że te 1000 kalorii to 1 paczka paluszków którą zjadam na jeden raz- nie licząc podjadanych czekoladek....
kamila ja też zamierzam sie w ten niekapek zaopatrzyć- juz sprawdzałam na necie ale stwierdziłam ze chyba podjadę do jakiegoś sklepu bo będzie szybciej.
rachotka faktycznie przystojniak

a jak długo trzeba kaszę manną gotować? ja mam w domu taką zwykłą... nie błyskawiczną...

[beata122]

agusmay nie nakrecaj sie niepotrzebnie. Wiem po sobie, ze z internetu to kazda nawet najgorsza chorobe mozna sobie przypisac. Skoro mala jest wesola, zywa i sie rozwija to na pewno jest wszystko dobrze. Wiem, ze latwo powiedziec, ale zobaczysz ze wizyta u neurologa potwierdzi moje slowa.

Ja mojemu Kubie to juz tyyyyyle chorob z internetu wynalazlam ze w koncu przestalam czytac, bo oczywiscie okazywalo sie ze nic mu nie jest.

karwenka a ja praktycznie wszystko zamawiam przez allegro. Duzo taniej i tez szybko. Po 2 dniach mam paczke w domu, nawet poczta ostatnio w ekspresowym tempie przynosi. Powoli przestaje sie oplacac zamawiac kurierem. My zamawiamy wszystko- od rzeczy dla Kuby po rzeczy do domu.Jedynie ubran nie zamawiam bo sie boje. Ostatnio zamowilismy rolety. Zaplacilismy polowe ceny sklepowej. zamiast 600zl wydalismy 300zl na rolety do calego domu.