Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kochane :-)
No u nas juz po chrzcinach :-) Zadowolona jestem bo bylo wszystko ok, maly w kosciele nie plakal, :-) bylo 6 chrztow ale 4 dziewczynki i 2 chlopcow naszych :-) maly spal grzecznie na mszy tylko jak akurat ksiadz mial go polewac wodą to sie obudzil he chybba wiedzial co go czeka ale nie palakal tylko sie patrzyl :-) a u nas w koscele jest fajny zwyczaj ze po tym jak kasiadz ochrzci dziecko to wynosi na oltarz i podnosi dziecko do gory i wszyscy biją brawo takze bardzo fajnie wzruszajacy moment :-) Imprezka udana goscie mam nadzieje zadowoleni :-) no i juz ochrzczony nasz maluszek wkoncu mamy to z glowy :-)

No a co do krostek to praktcznie mu zeszly ma tak malutko juz tzn wczoraj jak na zlosc w dniu chrzcin mial jeszce ale juz dzis widze poprawe ze jest lepiej :-) A zastosowalam jednak 2 razy tylko delikatnie ten sudokrem i takim leciutko rozowym kalikiem przemylam buzke i wiedze poprawe oby tak dalej i z powrotem te dziedostwo nie wyskakiwalo. A kochane stosujecie jakis krem do buzki bo moj ma troszke taką wysuszoną moze tez pzez ten sdokrem i musze kupic jakis myslalam ze moze oilatum soft??

No i te witaminki musze wykupic cholerka.. a mam pytanko czy wasze dzieciaczki tez maja na prawym ramieniu taka gulke taki jakby duzy pryszcz taki zaczerwiniony bo slyszlam ze to jest po szcepieniu na grozlice. Tak marnie to wyglada :-( oby sie nie diablilo kurka

dobra ja zmykam bo ogarnac musze troszke i cos przygotowac bo znajomi maja przyjsc wieczorkiem :-) buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

A moja Klara pobiła wczoraj rekord, ale w "nie spaniu".Nie spała cały dzień, nie licząc 5 minutowych drzemek co jakiś czas aż w końcu zasnęła o 22:45 i spała już do 5:30.
To nienormalne jest, żeby takie maleństwo nie spało cały dzień, nawet Kacpra zmorzyło o 12, a potem o 21, a ona oczywiście oczy jak 5 zł i nici ze spania.
Na spanie jej nocne nie mogę narzekać, bo budzi się tylko raz ok 2-3, czasami to nawet dopiero nad ranem ,ale w dzień...
Byłyśmy dziś na pierwszym szczepieniu, bierzemy szczepionki skojarzone by nie kłuć jej tyle razy, ale dziś było + żółtaczka więc 2 razy. Malutka tak płakała, że i mnie łzy pociekły.
Zobaczymy jak będzie po szczepieniu, na razie śpi, a w razie W mamy czopki.
Kacperek jest niemożliwy, zazdrosny i złośliwy. Wczoraj jak karmiłam Klarę, podbiegł nie wiadomo kiedy i walnął ją z płaskiego w policzek, nie mam już do niego sił i nerwów. Dostał klapa, bo zrobił to z premedytacją, nie mogłam postąpić inaczej nic do niego nie dociera. Odkąd w domu pojawiła się Klara, Kacper jest coraz bardziej niegrzeczny. Myślę, że w ten sposób próbuje zwracać na siebie uwagę, której ja i tak poświęcam mu naprawdę bardzo dużo.
Nasza Klara już od jakiegoś czasu, świadomie się do nas uśmiecha, tylko czeka by ktoś do niej podszedł i gadał, gadał, gadał, a ona wtedy się ślicznie uśmiecha i cudownie gaworzy.

Ja się przeziębiłam, boli mnie gardło, głowa, mam katar. I mam tylko nadzieję, że maluchy się nie zarażą, bo ostatnią rzeczą, której mi brakuje to choroba moich dzieci.
Yvone No to dobrze masz z tymi rodzicami, bo ja z dziećmi jestem ciągle sama i już mi czasem nerwów brakuje...

karwenka ale dobrze, że na cycu, a nie na mm. ja strasznie przeżywam to, że nie mogę karmić piersią.
Kati Kajtuś jest prześliczny, taki już duży:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

hej hej
dziewczyny jak ja wam zazdroszczę przespanych nocy! ja ostatnio każdą godzinę widzę w nocy na zegarze... jestem jak zombi:D ale jakoś funkcjonuję i potem cały dzień noszę tego bąka małego, bo jak siedzimy to jest słabo:)
my właśnie wróciliśmy od lekarza bo mały ma katar kurcze:( tak mi w nocy zaczął furczeć i odkasływać tę wydzielinę! na szczęście ogólnie dobrze i taki wesoły jest!
Karwenka co ty małej dajesz? bo mi kazał wodę morską, maść majerankową, cebion i przepisał pyrosal ale mi w aptece babka powiedziała że ona by tego nie dawała i napisane jest że od 3-4 lat! sama nie wiem...
poza tym mały ma też przepuklinę pępkową, ale takie mu się teraz zrobiło wielkie że szok! i dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej
no Bugi ja też na tej diecie co dziewczyny ale też jakoś wątpię w celowość tego!
Kamila za mną też chodzi pizza i tak bym sobie wypiła lampkę wina :)
Venezzia chyba Ci jeszcze nie pisałam że to DHA to przy wyjściu ze szpitala mi mówili że mam brać:)
bobasy oczywiście piękne:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

tajki oj z tymi rodzicamiu to mam tak dobrze tylko wtedy kiedy do nich pojadę, a mamy do nich 70 km, więc to było wyjątkowo. tato widział wnusię 2 razy, a mama może 4-5. a teraz to chyba dopiero na Boże Narodzenie do nich pojedziemy- jak chcą oglądac wnusię niech sami przyjeżdżają. po pierwsze zawsze wyprawa jakich mało, bo z dzieckiem to trzeba wszystko wziąć. a po drugie paliwo coraz droższe, a samochód na wodę nie chce jeździć;) byłysmy 2 godzinki na spacerku, wróciłyśmy i zaraz maleńka będzie wołać zapewne jeść, bo już słyszę, ze się budzi. jak ją nakarmię wstawię jakieś najświeższe zdjęcia:)

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
Ja od kilku dni się dziwnie czułam, bolał mnie brzuch, chodziłam poddenerwowana, beczałam o byle co aż w końcu wczoraj dostałam okres. Już zapomniałam jaki to ból, w dodatku obfity jak nigdy. Wysłałam męża z Ninusią na godzinę na spacer i mogłam sobie pooglądać Chirurgów, poleżeć w spokoju bez stresu, że zaraz mnie będzie któreś wołać. Chociaż nie mogę narzekać, bo Ninka jest bardzo spokojnym dzieckiem, ale jednak i tak wymaga uwagi i za długo leżeć nie mogę przy niej :) Od kilku dni rano jak podchodzę do łóżeczka żeby ją wyciągnąć to tak głośno się śmieje i macha rączkami, że od razu mam dobry humor od rana.

Yvone super, że rodzice tak się cieszą, a teściowie coś się już wnuczką zainteresowali w końcu?

Kamila powiem Ci szczerze, że nie wiem jak jest z szamponami, bo nigdy nie używałam, ale tak jak pisała Bugi seria Atoperal Baby ma właściwości nawilżające,, ja używam z tej firmy emulsji do kąpieli i do smarowania (dla siebie) i sprawdzają się bardzo dobrze, ale jak szampon da radę niestety nie powiem, bo nie testowałam.

Kati Kajtulek śliczny chłopczyk. A jak Twoje samopoczucie? Lepiej już?

Tajki no to masz teraz w domu małego terrorystę! Może spróbuj organizować mu tak zabawę żeby Klarunia też jakoś w niej uczestniczyła? Albo żeby pomagał Ci np przebierać ją, poproś żeby podawał ubranka, które naszykujesz, albo wyrzucił pampersa? Pewnie widzi w siostrze konkurencje, a dla siebie z niej żadnego pożytku, bo tylko leży, je i śpi, jak podrośnie i będzie się mógł z nią bawić może przestanie z nią konkurować o uwagę.

Venezzia ja DHA brałam od 6 miesiąca ciąży raz dziennie, a jak karmiłam piersią to co drugi dzień na zmianę ze zwykłymi witaminami.

Sylwuńka super, że chrzciny się udały, goście najedzeni to na pewno zadowoleni :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja.. jeśli to, że 5 dnia życia małej dostałam sms: proszę podaj nr konta bo chcielibyśmy zrobić prezent finansowy wnuczce, później tylko pytanie czy pieniądze doszły można nazwać zainteresowaniem to tak, zainteresowali się. ale spłacili wnuczkę i od początku października się nie odzywają my w środę będziemy dzwonić z zaproszeniem na chrzciny- wiec zobaczymy czy zależy im na tym żeby poznać wnuczkę. ale z tego co ciotka nam mówiła, to ojciec |Kuby chodzi i chwali się zdjęciem małej, tym co mmsem mu wysłaliśmy, a mama postawiła szampana, trochę wymuszonego, ale postawiła. zobaczymy jak dalej sytuacja będzie się rozwijać..

Odnośnik do komentarza

sylwuńka ta glutka na ramieniu to gruźlic i nic się nie martw- ona własnie tak ropieje i później zostaje po niej taki ślad jaki wszyscy mamy. nie wolno z tym nic robić! super że chrzciny się udały!
adarka ale mi narobiłaś ochoty na winko. a mi na ten katar też sól morską, i cebion kazali dawać, a oprócz tego troszkę wapna- tak pół lyżeczki- i jedna lekarka pół lyżeczki hedelixu (syrop wykrztuśny na kaszel) no i oklepywać żeby właśnie ten spływający katar wykrztuszało dziecko. ogólnie współczuję- bo biedny taki maluch z katarem. jak ten katar był taki tragiczny to ja jeszcze nasivin kupiłam- ten w najmniejszym stężeniu (od 3mca) tylko lekarka powiedziała że max 3 krople na dzień i max przez 5 dni. stwierdziłam że lepsza wysuszona śluzówka niż zapalenie oskrzeli.
tajki ja karmię ale też czasami mam dość- dzisiaj mała przy cycu spędziła 2 godziny, a później mocno ulewała- chyba coś znowu zjadłam nie tak:(
co do małego to chyba nałożył ci się ten okres buntu z dodatkową zazdrością, współczuję- no chyba musisz przeczekać i kategorycznie trzymać się zasady ze nie wolno nic małej robić. może spróbuj ewentualnie jakiegoś pozytywnego bodźca- typu że jak pogłaszcze klare to dostanie coś fajnego? tak zeby małemu się zaczeła siostra kojarzyć z czymś fajnym... ciężko tak doradzić bo te maluchy są takie cwane że nie tak łatwo do czegoś nakłonić.
afirmacja ja zaczynam marzyć o dniu w piżamie spędzonym, w łóżku.... tak zeby sobie książkę poczytać i przysypiać nad tą książką....

ale ze mnie sklerotyczka, miałam dzisiaj zapłacić zaliczkę za knajpę- no i normalnie zapomniałam!!!!!! mam nadzieję że mi rezerwacji nie zlikwidują...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

dzięki Karwenka za odpowiedź! mój na szczęście ten katar ma nie taki tragiczny, w nosie jakby nie ma w ogóle, tylko tak głębiej, ale on się czuje dobrze i chyba mu nawet za bardzo nie przeszkadza:) konsultowaliśmy się jeszcze z innym lekarzem i też kazali ten nasivin ale przez 3 dni i inhalacje mamy robić...
tak wygląda na to że na razie katar mają "super odporne" dzieci karmione piersią:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Afirmacja u nas juz lepiej, znowu ogarniam ten moj bajzel.

My po jednym dniu zrezygnowalismy z bebiko bo jak na poczatku bylo ok to pozniej i wieczorem po kazdym karmieniu maly chlustal mlekiem az sie wystraszylam zjadal 40 ml chlustnal mlekiem i po godzinie znowu chcial jesc i tak w kolko az mu nosem szlo. Wiec od razu w sklepie jak bylismy kupilam Humane 1 plus niby dla takich glodomorkow. I ta od pon karmie i nie ma jakis rewelacji wiec jest ok malemu skamuje zjada 140 czasem 170 ml co 3 h widac ze mu smakuje - chociaz jak moj m powiedzial ten to wszytko zje co mu sie da taki zarloczek. No tylko skrzeczy jakby kupki nie mogl zrobic - chcociaz jak juz zrobi jest dobrze. I nie wiem czy musi sie przyzwyczaic do nowego mleka czy mu nie odpowiada poprostu. Mam w zanadrzu jeszcze Gerbera i nie wiem czy mu sprobowac podac tam jest ten probiotyk i moze te kupki beda lepiej szly no juz sama nie wiem jestem zamotana.
Jak wasze maluchy pija mleka czy poprostu wypijaja porcje i jest ok czy to normalne z tymi kupkami czy sprobowac innego mleka zeby bylo idealnie?? Nawet nie mam pojecia jak powinno sie karmic butelka i jak to ma wygladac.

No i ja tez nadal marze o przespanej nocy myslalam ze na butli pospie chociaz 5 h pod rza a tu w nocy co 3 h ehhh..... mam juz takie since pod oczami ze hoho

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

adarka- napisz jak robisz inhalacje??? zuzia też ma ten katar tak głębiej, no i też jest tak że w dzień jej nie przeszkadza, tylko nad ranem się nim krztusi i tak odkaszluje go dziennie.
ja już nie mam pojęcia z czego ten katar, nie jadłam nic a katar i tak był- może faktycznie herbatka laktacyjna? wczoraj już się wkurzyłam i zjadłam ser:)
ile dzieci teraz powinny przybierać? kurcze coś mi się waga zuzi zatrzymała- chyba od tygodnia nie przytyła! ale nie płacze że jest głodna, tzn od 2 dni wieczorem popiskuje, ale jak wisi na cycu to jej dobrze... i nie płacze...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Karwenka ja mam taki inhalator na prąd i robimy z soli fizjologicznej! ale może warto by spróbować zrobić taką parówę np w łazience żeby było takie bardzo wilgotne powietrze i żeby mała nim pooddychała trochę? nie wiem sama...
a u nas też najgorzej rano, w ciągu dnia to nawet już nie słyszę za bardzo żeby ma tam furczało! mam nadzieję że unikniemy zapalenia oskrzeli, twoja się długo ładnie broni nie?
a powiedz mi jeszcze czy wychodzicie z domu? chyba z katarem można trochę jak taka ładna pogoda?
a co do przybierania dziecka to ja mam takie kółko, mini poradnik i według tego w 3 miesiącu dziecko powinno przybrać ok 700-1000 gram

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Heloł!
Ja swojej małej to normalnie niedługo zacznę uszy zaklejać. Upatrzyła sobie miądlenie ich, a potem do mnie będzie miała pretensje dlaczego ma takie odstające, najczęściej przy karmieniu je gniecie (nie płacze, nie ma temp. więc to nie zapalenie ucha, robi to od kiedy poczuła większą władzę w rękach czyli od jakiegoś już czasu) No i muszę kupić coś z tych produktów atoperal czy ojlatum, bo widzę że Gonia ma w niektórych miejscach bardziej suchą skórę pomimo że smaruję oliwką.
Powiedzcie jak zachowują się wasze dzieciaczki gdy nie śpią, leżą sobie grzecznie czy trzeba z nimi spacerować nosząc je na rękach? U mnie najgorzej że w noszeniu nie może mnie wyręczyć tatuś, bo jak mała tylko poczuje że jest oddawana do jego rąk to drze się w niebogłosy i to strasznie
Kati nie martw sie w najgorszym przypadku jeszcze tak z 1,5roku i prześpisz noc:D
adarka karwenka niech te wasze pociechy zdrowieją, karwenka mi lekarka wtedy też polecała inhalacje z soli najlepiej właśnie przy użyciu inhalatora
tajki jak zdrówko, rozłożyło cię czy się wykurowałaś?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Hejka

U nas tez katarek dopadł małą :(
Dziś rano biedna flukała i świszczało jej w nosku , torszke jej odciągnełam Fridą i tymczasem jest ok ale jesli jutro się powtórzy to pewnie będe musiała gnac do lekarza , niech ją obejrzy i coś przepisze.
Nie wygląda aby się zle czuła , wręcz przeciwnie ma dzis dobry humorek ale ja już mam wizję zapalenia oskrzeli itp.. :36_2_16:

W poniedziałek byliśmy u moich rodziców i pod koniec wizyty własciwie juz jak mieliśmy wychodzić Naduńkę złapał ból brzuszka nie jeszcze nigdy nie płakała tak długo ( z 40 min) ,bruszek był twardy jak skała, Bobotic i masaze nie pomagały, wszyscy u mnie w domu latali jak ogłupiali .
Mój tata ogrzewał żelazkiem pieluszkę , moja mama ją nosiła , moj brat usiłował ją "zagadać" a my z R. prawie się pokłociliśmy co robić :)) Jaja jak berety :)
W końcu moja mama wzięla Nadię na przedramię , brzuszkiem do dołu trzymając rekę pod spodem i tak jej w końcu przeszło :)

Winowajcą najprawopodobniej okazały się pulpety z baraniny ,ktore zjadłam kilka godzin wcześniej.
A uwierzcie ,że zjadłam 1,5 sztuki !
Naprawde czasem aż mi się chce karmić MM ;)
Tak ,więc do dziewczyn ,które mają wyrzuty ,że nie karmią piersią - macie naprawde o wiele mniej stresu i tego wam zazdroszczę :)

W ogoe pogoda taka smutaśna się zrobiła, jesienna i przygnębiająca ....
Kiedy zakwitną bzy??:36_3_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

hej, długo mnie nie było, ale brak czasu,

widzę że większość z was zmaga się z katarem my także w sumie to już drugi raz, ale nie ma co się dziwić Paulina też przeziębiona, więc młody zaraża się od niej

Kamila

No i muszę kupić coś z tych produktów atoperal czy ojlatum, bo widzę że Gonia ma w niektórych miejscach bardziej suchą skórę pomimo że smaruję oliwką.

spróbuj najpier jakiś balsam dla dzieci np Nivea oliwka bardzo często wysusza skórę u niemowlaków, ja miałam tak przy Paulinie i teraz małego smaruję balsamem Nivea a główkę tylko oliwką

Yvone zazdroszę ja mam rodziców 550 km od siebie, młodego widzieli jeden raz jak miał miesiąc a teraz pojedziemy chyba dopiero w maju na komunię mojego chrześniaka

Marta mam Paulinki i Piotrusia

04.09.2005 g. 9:30, 3250g, 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/c6d37ebcbf.png

08.09.2011 g. 12:25, 3900g, 56 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/250dbdf270.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki :-)
U nas dzien mija spokojnie, mały grzeczny, wczoraj bylismy na spacerku po raz pierwszy na takim dłuzszym, wczesniej jakos tak sie balam i pogoda tez kiepska byla a wczoraj namowilam meza zebysmy wkoncuu wyszli bo to nie dobrze jak tak malego w domu bedziemy trzymac trzeba chodzic na spacery poki pogoda ladna i sloneczko swieci, trzeba chartowac malego. Ale teraz mam lipke troche bo maz znow pojechal na tydzien w delegacje i nie ma mi kto nawet wozka zniesc a mieszkam na 3 pietrze w bloku i ten wozek strasznie ciezki jest kurcze i nie wiem jak to bedzie, bo dzis tez mialam ochote isc z malym a nie mialam jak wozka zniwsc :-(
A moj maly to cwaniak taki, ze szok , bo mam taki bujaczek lezaczek i on normalnie ciagle by w nim lezal i trzeba go bujac takze on sobie nawet i teraz lezy w nim a ja jedna noga go bujam a jak przestaje to piszczy, kurka nawet na rekach piszczy tylko w tym bujaczku woli, niby z jednej strony dobrze bo nie musze go nosic na rekach, ale czasem bym chciala go ponosic a on odrazu piszczy a jak plozy sie go do bujaczka to odrazu sie uspokaja,aj aj te dzieci to na serio szybko sie przyzwyczajaja do rozych rzeczy, ciekawe czemu tak jest?hm....???
I tak wlasne sie zastanawiam bo on bardz czesto lezy w tym bujaku czy to zdrowe i czy jakiegos skrzywienia kregoslupa nie bedzie mial aj??? ;-(

No a w piatek czeka nas zapewne koszmarny dzien bo idziemy i do okulisty i na szczepienie, takze maly sie nacierpi aj bidulek maly, mam nadzieje, ze jakos to zniesie.

No i tyle kochane pozniej zapewne zajrze :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane:)
my dziś jedziemy do kościólka i już konkretnie załatwimy chrzest:) a potem ..a potem będzie cieżki wydarzenie, bo trzbea będzie zadzwonić do teściów i ich zaprosić..:/ no ciekawa jestem czy przyjadą..
Dziś w nocy Kalinka pokazała nam jaka jest cwana;) mąż zawiesił jej taką mała karuzelę z motylkiem kwiatuszkiem przy łózeczku, a że jej się kompletnie nie zbierało na spanie to chciałą, żeby jej tą karuzelą ruszać, a wtedy tak super gada po swojemu i śmieje się aż w głos. a że my już zmeczeni i chcieliśmy sie położyć to jak tylko zgasło światło ona zaprotestowała. zasnęła dopiero ok.1, ale na szczęście spała aż do 7:30 więc odkupiła swoje winy;P
kati- u nas jest tak, ze w nocy Kalinka ładnie zjada ok.100 ml, a w ciagu dnia jest różnie, raz ładnie zjada 120, a czasami męczy to na 3 razy, tak po 50-60 ml co 2 godzinki.
karwenka- teraz już waga nie powinna jakoś znacznie iść do góry z tego co mówiła mi położna, więc chyba nie ma się czym martwić.
kamila- zależy jaki dzień. u nas zazwyczaj mała zasypia przy jedzeniu na rękach i bez problemu odkładam ją do łózeczka, a w nocy to nawet po jedzeniu spać nie musi bo jak się ją odłoży do łóżeczka to chwile sobie 'pogada" a za moment sama usypia.
adarka karwenka Venezzia MartaJed- zdrówka!!!
MartaJed- śliczne zdjęcie:) a zazdrościć to możemy tym, którzy mają bliskich na miejscu, bo niby 70 km nie dużo, ale godzinkę trzeba jechać..:/ a Ty to w ogóle masz szmat drogi. ja tak daleko to mam tesciów- ale u nas to lepiej, ze to taka odległośc;P
Sylwuńka- widzę, ze Twój mały to taki cwaniaczek jak moja z tą karuzelą;)
pozdrawiam i życzę miłego popołudnia:)

Odnośnik do komentarza

Kamila to moja znowu ciągle wywala język, albo wkłada całe piąstki do buzi, nie raz aż się zakrztusi nimi, albo podrapie w środku i płacz. U nas znowu odwrotnie jest, jak mąż ją nosi to cisza, a tylko czuje, że ją chce odłożyć to płacz nieziemski! A śpi bardzo mało ostatnio, ciągl coś chce oglądać i jak za długo w jednej pozycji ma leżeć to wrzaski.

Venezzia współczuję przygód z brzuszkiem, a teraz już lepiej? U nas przeciwnie- pogoda piękna, upał jak co najmniej w kwietniu.

Sylwuńka moja za to w tej kołysce-huśtawce dużo leży i też się zastanawiam czy to jej nie zaszkodzi. Ostatnio staram się żeby jak najwięcej leżała na ziemi aby mogła sobie już ćwiczyć obracanie itp

MartaJed śliczne zdjęcie, uroczy bobasek.

A to nasza foteczka z dzisiejszego spacerku- Buziaczki, buziaczki i obiecane zdjęcie moje w nowej fryzurze. Jakoś rudy chyba mi bardziej pasował, a grzywka to już całkiem porażka, bo nie umiem jej za nic układać!

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja wyglasz swietnie no a Ninka juz taka duza, nie no zazdroszcze ja to wygladam jak styrana zyciem matka polka poprostu since pod oczami tepy wyraz twarzy wykonczona na maxa a ty tak swietnie, swiezo, wogole nie widac ze masz male dziecko, No pozazdroscic no a w kolorku i grzywce podobasz mi sie i wcale zle nie wygladasz:)

Yvone no moj tak co 3h od 120-170 zjada i chyba ta humana mu sluzy bo zjada i ladnie zasypia nie kreci sie i nie skrzeczy ze z brzuszkiem cos nie tak no i baczki ladnie ida juz sie tak przy nich nie meczy. No i widac Kalinka juz wie czego chce ale widac ze nie msci sie na rodzicach i da pospac. Ja dzisiaj od 4 z Kajtulem lazilam bo mu sie lezec nie chcialo on teraz by tylko na raczkach pionowo sobie swiat ogladal.

Jak mi barkuje snu przyzwyczailam sie ze w ciagu dnia z Kacprem ta 1-1,5 drzemalam no i noc przesypialam cala a teraz nieco ze nie ma spania w nocy to jeszcze nie mam drzemki w ciagu dnia no dla takiego spiocha jak ja to masakra. Chcialo sie dzieci to teraz mam
Kamila pocieszylas mnie normalnie a juz myslalm ze do 18 chlopakow spac nie bede;) Pozostaje mi miec nadzieje ze Kajtulo poszedl w slady rodzicow i brata i tez z niego spioch bedzie i w koncu odkryje jak milo sie spi i przejdzie na druga strone mocy heheh

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie z wieczorka:)
U nas złota polska jesień:D sprzyjająca spacerkom.

Afirmacja, świetnie Ci w nowej fryzurze:), a nie wypadają Ci włosy po farbowaniu, bo ja się skusiłam na pasemka tuż przed chrzcinami i teraz bardziej mi lecą:(, po Lence też mi zaczęły wychodzić po takim czasie, a po farbowaniu jest to chyba bardziej zauważalne. Mnie hormony ciążowe bardzo dobrze działały na cerę i włosy.

Yvone, fajnie że tyle już Wam udało się zdziałać i załatwić i aż jestem ciekawa, czy teściowie zdecydują się przyjechać... Qurczę, choćby nie wiem co, to ich wnusia i jeżeli ona ich nie skruszy, to chyba nie będzie dla nich nadziei...

Kamila, moja właśnie od jakiegoś czasu uwielbia wkładać piąstki do buzi i je ssać, najczęściej gdy jest śpiąca lub głodna, zaczyna nawet łapać kciuka i chyba znowu poćwiczę ze smoczkiem, bo to byłoby lepsze niz ssanie kciuka- później smoczka można wyrzucić a kciuka nie:(. A z jej nastrojem bywa różnie. Generalnie lubi leżeć na twardej kanapie- jak ma dobry humor to trochę poleży sama, ale uwielbia, gdy się z nią wtedy bawimy- śmiejemy się do niej lub grzechoczemy. Sama grzechotkę utrzymuje tylko na krótki czas. Niestety ostatnio ni stąd ni zowąd potrafi się rozpłakać i wtedy nie wiadomo, co jej jest i trzeba trochę ponosić i doskonale wyczuwa kto ją nosi- najlepiej jej też u mnie... Często jest to sygnał, że chce spać, a sama nie zaśnie. Przy cycu już rzadko kiedy zasypia- w ogóle ssie dużo krócej niż kiedyś. Jedynie nadal na noc lubi dłużej possać i zasnąć przy cycu. Dziś wyjątkowo po karmieniu o 5 nad ranem zamiast zasnąć miała sesję bączków i zrobiła kupkę, to jej się spać calkiem odechciało i śmiała się tak szeroko, że wymiękłam i się poddałam- zamiast spać musiałam się z nią pobawić:)

Sylwuńka, moja Lidzia nie wyleży długo w bujaczku- pośmieje się trochę do biedronek a później chce wychodzić- chyba jej leżenie w nim tak nie służy i raczej na dłuższą metę chyba nie jest zdrowe dla takich maluszków. A dlaczego musicie iść do okulisty? Szczepieniem nie martw się na zapas- mnie się wydaje, ze im młodsze dziecko, tym lepiej je znosi... My mamy już drugie chyba 14. Możesz się zawczasu zaopatrzyć w czopki przeciwgorączkowe w razie gorączki (odpowiednie do wagi) i altacet w żelu na odczyny miejscowe.

Karwenka, adarka, Venezzia, MartaJed, życzę zdrówka maluszkom. Zuzia to już faktycznie strasznie długo męczy się z tym katarkiem, może to jednak jakiś alergiczny? Ja kupiłam w zeszłym roku inhalator ze smoczkiem do inhalacji w zestawie, ale to dziecko musi ssać smoczka, na razie nie musiałam go używać, więc nie wiem jak się sprawdza.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej:) ja tylko na moment powiedzieć, ze chrzest zaplanowany w kościele na 4.12. na godzinę 12. telefon do teściów wykonany...hmm.. i trudno powiedzieć co i jak, bo matka powiedziała tylko: przyjeliśmy do wiadomości, apóźniej- to bedzie zima, więc nie wiadomo.. ech.. wyślemy jeszcze zaproszenie pisemne i tam będzie konkretna data do kiedy mają potwierdzić przybycie i wtedy zobaczymy. jak nie przyjadą to buraki jakich mało i tyle... a jak przyjadą, to trzeba będzie zagryźć zęby i jakoś to przeżyć, ale nie będziemy się zniżać do ich poziomu, choć gdzieś mnie kusiło, zeby ich olać i nie zapraszać. dobrej nocy kochane dziewczynki i wszystkie maluszki:)

Odnośnik do komentarza

Kati ja z racji tego, że jestem atopikiem mam ciągle podkrążone oczy i zmarchy, więc się nie martw, Tobie to kiedyś zejdzie, a ja będę walczyć z tym do końca życie :D Muszę mieć dobrze kryjący podkład i czasem nawet korektor, bo inaczej wyglądam strasznie. Poza tym Ty jesteś sama z dwójką dzieci, więc masz prawo być zmęczona. Moja Ninka super w nocy śpi to i ja się wysypiam, do tego w weekendy wstaje do niej mąż, w ciągu dnia też dużo przy niej robi, więc nie mogę na zmęczenie narzekać. Jeśli dobrze kojarzę Twój Patryk teraz w piątek wraca już na stałe czy za tydzień? Tak czy siak już niedługo będziesz miała pomoc i męża przy sobie co na pewno korzystnie wpłynie na Twoje samopoczucie i tym samym wygląd.

Bugi w ciąży też mi włosy się poprawiły, zgęstniały, szybciej rosły. Póki co nie widzę różnicy po porodzie, nie wypadają mi ani nic dziwnego się z nimi nie dzieje.

Yvone chyba aż takie złe relacje między Wami nie są żeby nie przyjechali na chrzest, a daleko mieszkają? Jeśli nie chcą na imprezę przychodzić to powinni chociaż do kościoła na mszę.

Ninusi się chyba wszystko poprzestawiało przez tą zmianę czasu. Zjada ok 17-18 i nie budzi się na kąpiel tylko śpi do 22-23, wypija mleczko i śpi dalej. Już dwa razy w tym tygodniu się przez to nie kąpała, wczoraj ją musiałam delikatnie budzić, bo przecież nie będzie śmierdziuchem.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja. jak dla mnie to są tragiczne relacje. ja to ja. już nie chce mi się komentować tego, ze jeszcze w dzień ślubu namawiali mojego męża, żeby się ze mną nie żenił. a później na każdym kroku mu tylko to wypominali. kiedy mieliśmy problemy i poprosiliśmy o pomoc to powiedział mu ojciec, ze nie jesteśmy rodzina i nie życzy sobie kontaktu z naszej strony. i tak w sumie było do narodzin małej. mieszkają od nas jakieś 500 km. nigdy u nas nie byli. my zrobiliśmy i tak dużo. bo nie jeden w ogóle by ich olał na naszym miejscu, po tym jak nas traktują, co na nasz temat mówią... reszta już zależy od nich.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :))

Afirmacja-to zdjęcie z Ninką super :)
Kurczę szkoda ,że nie mam nikogo kto by umiał robić ładne zdjęcia , bo mój R. to robi mi byle szybciej i na odwal się ;)
Ładnie ci w tej grzywce , więc nie wiem czemu twierdzisz ,że nie ... Pewnie musisz się do niej przyzwyczaić -ja tak miałam jak obcięłam swoją -wydawało mi się ,że wyglądam tragicznie i dopiero na zdjęciach zauwazyłam ,że nie jest tak zle jak myśle ;)
Przy okazji - jakiego aparatu fotogaficznego używasz Afirmacja?

Yvone - to smutne co piszesz ,muszą byc chyba bardzo zgorzkniałymi ludzmi Twoi teściowie ,że przedkladają swoje jakies dziwne pretensje ponad miłość do syna i jego szczęscie . Przeciez tak naprawde robią krzywdę nie Tobie , tylko właśnie rodzonemu synowi ! Przykre to , no ale może jeszcze się opamiętają na stare lata...

Bugi- moja też uwielbia ssać sobie piąstki lub palce, czasem slychać to aż w drugim pokoju ;) Podobno jest to próba rozładowania przez niemowlę napięcia.Mi wydaje się to byc objawem głodu itp..
Próbowałam dać jej smoczek ale nie zaakceptowała żadnego . A twoja starsza córa ssała smoka? Nie było problemów z odstawieniem? No i jaki ma wpływ na zgryz ?

Powiedzcie dziweczyny czy wasze szkraby tez wydają cała gamę odgłosów?
Nadia nawet przez sen mruczy, kwęka, jęczy , piszczy , czasem nawet zdarzy się jej krzyknąc .
Bardzo dużo także się przeciąga wydając przy tym baaaardzo różnkorakie dzwięki :) Ogólnie słychać ją jak leży sobie w łóżeczku.Chyba nie świadczy to ,że coś jest nie tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...